|
|
|
|
Kawały i dowcipy - PRACA |
|
|
|
|
|
|
Nowak prosi szefa o urlop:
- Urlop?! Jaki urlop?! Cały rok pracuje pan przy otwartym oknie i jeszcze się panu urlopu zachciewa?!
|
|
|
|
|
|
Do biura projektowego wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół
tysiące projektów. Pani z biura po przejrzeniu części dokumentacji
szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być gotowe na jutro?
Facet zdziwiony i oburzony odpowiada:
- Jakbym ku***a chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!
|
|
|
|
|
|
- Panie kierowniku, muszę porozmawiać z panem w trzy oczy.
- Chyba w cztery?
- Nie, w trzy, bo do tego, co zaproponuję trzeba będzie przymknąć jedno oko. |
|
|
|
|
|
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech żyją pracownicy". A ja zapytałem:
- Tak? A z czego? |
|
|
|
|
|
- Chcę rozmawiać z dyrektorem.
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie!
- Dyrektor też Pana widział. |
|
|
|
|
|
Szef przyjmuje nowego pracownika:
- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł pan buty przed wejściem do gabinetu?
- Oczywiście.
- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki. |
|
|
|
|
|
W pracy:
- Pożycz mi sto złotych.
- Wiesz, że długi niszczą przyjaźń? A jest ona chyba warta więcej niż sto złotych?
- Masz rację, pożycz mi więc dwieście. |
|
|
|
|
|
Kowalski mówi do szefa:
- Panie kierowniku, proszę wybaczyć, lecz w tym miesiącu nie dostałem premii...
Kierownik odpowiada:
- Wybaczam Panu. |
|
|
|
|
|
Sztuka negocjacji:
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Tak...? Bo powiem innym, że dostałem...
|
|
|
|
|
|
Rozmowa dwóch szefów:
- Dlaczego Twoi pracownicy są zawsze tak punktualni?
- Prosty trick. 30 pracowników, a tylko 20 miejsc na parkingu. |
|
|
|
|
|
Elektryk do swego pomocnika:
- Franek, potrzymaj chwilę te druty.
- Już trzymam.
- Czujesz coś?
- Nie.
- W porządku. Czyli pod napięciem są te obok. |
|
|
|
|
|
Panie kierowniku... Postanowiliśmy z Józkiem, że w pracy nie będziemy ani palić, ani pić.
- To świetnie. Ale co w takim razie będziecie robić? |
|
|
|
|
|
Zło nie popłaca. Czy to oznacza, że ja w pracy czynię samo zło? |
|
|
|
|
|
- Dlaczego został pan zwolniony z poprzedniej pracy?
- Bo... uciekłem z żoną dyrektora.
- Znakomicie, może pan zaczynać od dziś! |
|
|
|
|
|
W internacie żeńskim Pani dyrektor wręcza hydraulikowi klucze do łazienki i mówi:
- Po zapłatę niech Pan się zgłosi pierwszego.
- Jak to? To ja jeszcze dostanę pieniądze? |
|
|
|
|
|
Przychodzi absolwent wyższej uczelni do biura pośrednictwa pracy i pyta:
- Czy jest praca dla absolwenta?
- Oczywiście, że tak! Pensja 10.000 zł, komórka i samochód służbowy.
- Pani żartuje?!
- Sam pan zaczął... |
|
|
|
|
|
Jak tam w pracy?
- Jak w raju! W każdej chwili mogą mnie wyrzucić! |
|
|
|
|
|
Nowy kierownik, żeby sie przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
- W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
- Jak długo będziemy tak zapieprzać? |
|
|
|
|
|
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco - wołają pasażerowie - niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą:
- No, nie spóźniłem się do pracy... Bilety do kontroli proszę! |
|
|
|
|
|
Rozmawiają dwaj koledzy w toalecie:
- Co tam w pracy?
- Mam jeszcze kupę do zrobienia. |
|
|
|
|
|
U pewnego pisarza pojawił się diabeł:
- Jesteś beztalenciem. Nigdy nie napiszesz niczego, co będzie poczytne.
Ale mogę zaoferować Ci swoją pomoc. Będziesz pisał pięć bestselerów
rocznie przez najbliższe pięć lat. Każdy z nich sprzeda się w milionowym
nakładzie. Staniesz się sławny i bogaty. Ale za to umrą wszyscy
członkowie twojej rodziny. Zastanów się.
Pisarz zaczął rozmyślać:
- Hmmm... Pięć bestselerów rocznie... Umrą wszyscy z rodziny... Jeszcze
raz... Pięć rocznie przez pięć lat to razem dwadzieścia pięć poczytnych
książek... ale rodzina... wszyscy umrą... Nie rozumiem gdzie tu haczyk? |
|
|
|
|
|
Kumpel do kumpla:
- Na jakie studia idziesz?
- Na filozofię.
- A gdzie po tym można pracować?
- Wszędzie! Na budowie, w supermarkecie, w Mc Donaldzie... |
|
|
|
|
Majster hydraulik z pomocnikami rozpoczynają naprawę szamba. Majster
wskakuje do środka i zanurza się w nim. Po pewnym czasie wynurza się i
mówi:
- Podaj klucz 20-kę.
Daje nura, po chwili wynurza się znowu i mówi:
- Podajcie "żabkę".
Wreszcie kończy robotę, wychodzi z szamba i mówi do pomocników:
- Chłopcy uczcie się, bo inaczej całe życie będziecie klucze podawać. |
|
|
|
|
|
Przyszedł Gustlik na szychtę w kopalni, wziął łopatę z narzędziowni i
poszedł pracować. Na koniec dniówki nie chciało mu się odnieść łopaty,
więc napisał na niej kredą:
- Jorguś, weź ta łopata bo jo se zapomnioł.
Na drugi dzień przychodzi, łopata dalej stoi, a na niej pisze:
- Gustlik wybocz, ale jo jej nie widzioł. |
|
|
|
|
|
Klient odwiedzający fabrykę wyrobów z gumy, jest oprowadzany przez
menedżera do spraw marketingowych. Na początku przystanęli przy maszynie
produkującej smoczki do butelek dla dzieci. Maszyna wydaje różne
sycząco-stukoczące dźwięki.
- Kiedy pojawia się syk, roztopiona guma jest wstrzykiwana do formy -
tłumaczy sprzedawca. Dźwięk stuku to igła robiąca dziurkę na końcu
smoczka.
Dalej przeszli do części fabryki gdzie produkowane są prezerwatywy. I
ponownie przystanęli przy maszynie, która wydawała dźwięki: syk, syk,
syk, syk, stuk itd. co zwróciło uwagę gościa.
- Zaraz, chwileczkę - mówi klient - ja rozumiem czym jest ten: syk, ale co to za stukot, który pojawia się tak często?
- Aaaa... To tak samo jak w maszynie smoczków - odpowiada przewodnik. Ta maszyna robi dziurki w co czwartej prezerwatywie.
- Hmm... To chyba nie jest zbyt dobre dla prezerwatyw?
- Tak, ale jest bardzo dobre dla interesu ze smoczkami. |
|
|
|
|
|
|
|
|
FACEBOOK |
|
YOUTUBE |
|
TWITTER |
|
GOOGLE + |
|
DRUKUJ |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|