Prowadząc firmę posługujemy się wieloma kanałami komunikacji z klientami. Chcemy efektywnie przekazywać informacje na temat swojej firmy oraz wspierać konsumentów, którzy korzystają z naszych produktów czy usług. Zależy nam na profesjonalnej obsłudze klienta i budowaniu pozytywnych relacji z klientami. Prowadząc sklep internetowy, salon piękności, serwis sprzętu AGD czy zajęcia dla dzieci, wszyscy chcemy aby nasza firma rozwijała się a nasza marka stawała się rozpoznawalna. Dlatego wykorzystujemy różne narzędzia, które pomagają nam w osiągnięciu celu.
W dzisiejszych czasach klienci coraz częściej kontaktują się z nami, jako dostawcami produktów i usług, za pomocą czatu, który jest bardzo elastycznym narzędziem do komunikacji. Czat daje możliwość uzyskania szybkiej i dokładnej odpowiedzi na zadane pytanie. Narzędzie to postrzegane jest jako mniej zobowiązująca i bardziej anonimowa forma kontaktu, co daje poczucie komfortu rozmówcy. Klient rozmawiając na czacie, może wykonywać jednocześnie wiele czynności oraz wrócić do rozmowy w dogodnym dla siebie momencie. Doradca, któremu jest zadawane pytanie może w trakcie rozmowy cofnąć się do wcześniejszych ustaleń, zweryfikować czy wiadomość od klienta była wysłana do firmy innym kanałem oraz skonsultować ewentualne pytania ze współpracownikami.
Klienci często zgłaszają podobne lub takie same pytania, w związku z czym warto uruchomić narzędzia pozwalające na przygotowanie szablonów odpowiedzi . Dzięki nim, odpowiedzi odnoszące się do najczęściej poruszanych zagadnień możemy przygotować wcześniej, zawierając w nich pełną informację, która interesuje rozmówcę. Doradcy mogą wkleić szablon do rozmowy, co znacząco wpływa na wydajność i przyspiesza obsługę zgłoszeń.
Ważnym elementem w komunikacji przez widget czatu jest to, że ma możliwość zbierania informacji o tym, na jakiej zakładce Twojej strony WWW znajduje się w danym momencie klient. Warto korzystać z tych danych pomagają one w indywidualnym traktowaniu klienta a w przypadku działań sprzedażowych pozwolą lepiej dopasować przedstawianą ofertę.
Dane zbierane za pomocą czatu możemy zintegrować z bazą danych, w której będą umieszczane notatki konsultantów i podsumowania rozmów. Dzięki integracji z CRM nasz pracownik ma możliwość zbierania informacji o kliencie z różnych kanałów komunikacji, nie tylko z czatu. Operator może skorzystać z całej historii komunikacji analizując nowe zgłoszenia. Dzięki temu obsługa klienta nabiera indywidualnego charakteru, a problemy są szybciej rozwiązywane. Narzędzia dostępne w Sugesterze pozwalają na połączenie rozmów na czacie, notatek z rozmów telefonicznych, maili lub wiadomości przesłanych przez formularze kontaktowe, w jednym miejscu - na karcie klienta.
Kolejnym istotnym elementem w relacjach z klientem jest User Experience. Przy konfiguracji czatu warto zadbać, by jego wygląd był spójny z wyglądem naszej strony WWW aby klient, który ją odwiedza miał jak najlepsze odczucia. Czat Sugester.pl umożliwia szerokie możliwości dostosowania wyglądu okna czatu takie jak dobór kolorystyki lub umieszczenie zdjęcia konsultanta bądź loga firmy. Opisane możliwości sprawią, że ten kanał komunikacji będzie bardziej przyjazny i chętniej wybierany przez klienta.
GMI
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA
|
|
Komunikacja w e-commerce: e-mail, telefon, chat, social-media. Poznaj dobre praktyki.
Komunikacja w e-commerce to twardy orzech do zgryzienia. Nie dlatego, że wymaga specjalnych narzędzi, ale dlatego, że większość z nas ma z nią problem w codziennych sytuacjach. Wydaje Ci się, że Ciebie ten problem nie dotyczy? Zastanów się, kiedy ostatni raz ktoś do Ciebie dzwonił z pytaniem o adres lub godzinę spotkania? Albo, kiedy ostatnio wykonawca oddał Ci produkt, który wyglądał inaczej, niż się spodziewałeś? Jest to umiejętność jak każda inna – trzeba się jej wyuczyć i pielęgnować. A dobra komunikacja w e-commerce to jeden z ważniejszych składników sukcesu Twojego sklepu.
Zacznijmy od przykładu. Byłem niedawno na koncercie. Zespół nie zagrał bisa mimo sali pełnej ludzi skandujących ich nazwę. Napisałem do nich po koncercie, pytając dlaczego – odpisali mi w ciągu kilku godzin, że było już po “ciszy nocnej” i organizator nie pozwolił im grać dalej. Gdybym nie dostał odpowiedzi – na zawsze żyłbym w przekonaniu, że po prostu mieli swoich fanów w poważaniu. Fakt, że mi odpisali i wyjaśnili, drastycznie wzmocniło moją relację z tym zespołem. Tę samą zasadę można przyjąć w e-commerce. Komunikacja w e-commerce może zadecydować o tym, czy Klient do Was wróci, czy nie.
Komunikacja w sklepie online
Przenieśmy to więc na rynek e-commerce: Codziennie otrzymujemy wiadomości od Klientów:
Dlaczego paczka jest opóźniona?
Czy dany produkt jest dostępny na stanie?
Jak dokonać zwrotu?
Są to mikrointerakcje, które sumują się w ogólną ocenę naszego sklepu. Zastanówcie się, jak inaczej wygląda odbiór sklepu w tych dwóch sytuacjach:
Przypadek 1: Klient wysyła e-maila z zapytaniem o swoją opóźnioną paczkę.
Przypadek 2: Klient otrzymuje maila 2 dni po zakupie produktu:
“Dzień dobry, niestety ze względu na dużą liczbę zamówień w okresie świątecznym, nasz dostawca zapowiedział opóźnienia w produkcji. Szacujemy, że Twoja paczka dotrze do Ciebie 3 dni później. Nie martw się – paczka dotrze przed świętami.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację – zrozumiemy jeżeli zechcesz anulować zamówienie – możesz to zrobić tutaj. Proszę, daj nam znać, jeżeli możemy Ci jakoś pomóc.”
Miałem kiedyś okazję otrzymać pozytywną krytykę od Klienta i do dzisiaj traktuję ją jako podstawową zasadę dobrej komunikacji. Jeżeli jest więc jedna rzecz, którą chciałbym, żebyście zapamiętali z tego artykułu, jest to to zdanie:
Nawet najgorsza wiadomość jest lepsza, niż brak jakiejkolwiek informacji.
Najważniejszy kanał: e-mail
To jest podstawowy i najważniejszy kanał komunikacji dla każdego sklepu e-commerce. Nie spotkałem jeszcze sklepu, który by go nie wykorzystywał i nie wyobrażam sobie, że taki mógłby utrzymać się na rynku.
Elementem, na który trzeba zwracać uwagę, jest czas odpowiedzi. Poziom zadowolenia Klienta jest odwrotnie proporcjonalny do czasu odpowiedzi na zapytanie. Innymi słowami – im szybciej odpowiemy, tym bardziej zadowolony będzie Klient. Dla nas to jednak bardzo dobra wiadomość. Dlaczego?
Ok 50% respondentów, na pytanie dotyczące tego, kiedy oczekiwaliby odpowiedzi od biznesu, zakłada, że odpowiedź na wysłanego e-maila powinni otrzymać w ciągu 1 dnia. Ok. 25% zakłada, że powinno się to stać do 4 godzin.
Oznacza to, że większość Klientów będzie zadowolona, lub bardzo zadowolona, jeżeli utrzymamy 4-godzinny rytm odpowiedzi.
Wydziel bloki na odpowiadanie na e-maile
Wprowadźcie do swojego kalendarza codziennie 2 bloki czasowe o stałych godzinach, w których zajmujecie się odpowiadaniem na maile. Komunikacja e-mailowa nie powinna dla Was istnieć poza tymi blokami.
Dlaczego? Po pierwsze pozwoli Wam to na zachowanie 4-godzinnego rytmu, o którym pisałem powyżej. Po drugie (bardziej istotne) – czytanie maili jest czasem, którego nie wykorzystujecie na inne ważne czynności, takie jak promocja sklepu, przygotowywanie opisów produktów czy analiza zachowań Klientów. E-mail jest częstą przyczyną odrywania się od pracy i skakania między zadaniami. Jest to nieefektywne i męczące. Dlatego sugeruję wybrać sobie 2 bloki czasowe (np. 12:00 i 16:00), które zarezerwujecie na pytania Klientów.
Uwaga! Żeby reguła ta przyniosła Wam dobre wyniki, ważne jest spełnienie dwóch dodatkowych założeń:
Nie ustawiajcie bloku z samego rana – wtedy większość osób ma najwięcej siły mentalnej, żeby zająć się trudniejszymi zadaniami. Jeżeli chcielibyście więcej poczytać na ten temat, polecam książkę “Eat That Frog!” Briana Tracy’ego.
Koniecznie należy też wyłączyć wszystkie powiadomienia mailowe – a najlepiej całą skrzynkę pocztową. Włączamy ją dopiero wtedy, kiedy zaczynamy odbierać maile. Inaczej każde przypomnienie będzie skupiało naszą uwagę i będziemy siłą rzeczy wracali do starych nawyków.
Czy wiecie, że zgodnie z badaniami psychologów, “skakanie” pomiędzy zadaniami, może obniżyć Waszą produktywność nawet o 40%?
E-maile na urządzeniach mobilnych
Jeżeli wysyłacie e-maile tekstowe – to nie ma problemu. Jeżeli jednak w swoich sklepach macie e-maile graficzne, to koniecznie trzeba pamiętać, żeby były przystosowane do urządzeń mobilnych. Większość systemów do masowej wysyłki maili zadba o to za Was, ale jeżeli sami programujecie maile, to powinny one być specjalnie zaprojektowane (m.in. mieć odpowiednią szerokość).
Należy pamiętać, że obecnie aż 2/3 maili jest czytanych na urządzeniach mobilnych, więc warto przetestować, jak wyglądają wasze maile transakcyjne (potwierdzenie zamówienia, informacja o dostawie, etc) na komórkach.
Warto też testować to, jak maile otwierają się na różnych Klientach pocztowych – u znajomych, Klientów i wszędzie gdzie macie taką możliwość. Każda aplikacja do odbierania poczty trochę inaczej interpretuje kod e-maili graficznych – w szczególności dotyczy to Outlooka, gdzie typowe są problemy z wyświetlaniem styli. Nie można tego ignorować, ponieważ stanowi to aż 9% rynku.
Kontakt telefoniczny
Część Klientów dalej preferuje tę formę kontaktu, ponieważ ma ona jedną dużą zaletę – można dowiedzieć się czegoś od razu. Dlatego kluczowe jest odbieranie telefonu, a do tego w krótkim czasie. Wydaje się to oczywiste, ale wbrew pozorom nie wszyscy się stosują do tej reguły (robiłem kiedyś badania dla dużej międzynarodowej firmy z siecią kilkuset sklepów i średni czas oczekiwania był ok. 70 sekund – to wieczność).
Średni czas, po jakim ludzie odkładają słuchawkę to 17 sekund. Wydaje się to niewiele, ale średni czas odbierania połączeń to ok. 9 sekund.
Zastanówcie się, jak bardzo frustrujące jest dzwonienie do pozornie poważnej firmy i odkrycie, że nikt nie odbiera telefonu. Raz na jakiś czas warto robić wewnętrzne testy – zadzwonić pod firmowy numer z nieznanego numeru i zobaczyć jak wygląda ten kanał komunikacji.
Inną ważną kwestią jest wiedza osób, które odbierają telefon. Nie tylko powinny one być wyszkolone z najczęściej spotykanych pytań, asortymentu i zasad pracy sklepu (np. reguł zwrotów), ale też powinny mieć zapewniony dostęp do komputera z internetem, a w najlepszym przypadku, do panelu gdzie mogą zrobić zakupy bezpośrednio za Klienta.
Chat na stronie
To bardzo niebezpieczne narzędzie. Z jednej strony chat dobrze świadczy o firmie. Jest odbierany, jako “jesteśmy profesjonalną firmą i zapewniliśmy obsługę dostępną na zawołanie dla Ciebie”. Jeżeli jednak czat istnieje, ale nie działa (nikt nie odpisuje), albo jest obsługiwany przez osobę bez wiedzy, to lepiej nie mieć go wcale, bo może bardzo negatywnie wpłynąć na ocenę sklepu.
Jeżeli więc zdecydujemy się na czat, to warto wybrać rozwiązanie, które:
- Będzie miało dostępną aplikację mobilną, żeby można było odpowiadać na zapytania Klientów poza komputerem.
- Będzie umożliwiało wyłączenie/zmianę wyglądu wersji mobilnej – ona często zasłania część ekranu na mniejszych rozdzielczościach.
Jeżeli jesteście w stanie zainwestować w droższe rozwiązanie, to obecnie istotnym trendem są zautomatyzowane chatboty, czyli systemy, które naturalnym językiem odpowiadają Klientom bez udziału pomocy człowieka. Potrafią doradzić i odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania. Wymagają jednak “nauczenia”, przez co bywają dosyć kosztowne. Jeżeli mieliście okazję wdrażać chatboty w Waszych sklepach, to chętnie poznam, jakie są Wasze opinie na ten temat.
Social Media – co publikować?
Do tego, że warto udzielać się w social media, nie zamierzam Was przekonywać – dobra komunikacja w e-commerce raczej nie może bez tego kanału istnieć. Nawet sklep sprzedający gwoździe może zyskać Klientów poprzez video na Youtube, czy kampanię promocyjną na Facebooku.
Ważne jest to, żeby pamiętać o tym, po co użytkownicy lubią profile firmowe. Aż 42% deklaruje, że robi to po to, żeby otrzymać jakiś kupon lub zniżkę, a 35% spodziewa się, że będzie informowana o wszelkiego rodzaju konkursach.
Social Media ma też wielką zaletę – jest dla Ciebie miejscem, gdzie możesz zdobyć informacje zwrotne od Twoich Klientów. Zastanów się jak najlepiej ich zaangażować – zadawaj pytania, wyświetl im dwie kreacje i poproś o wskazanie najlepszej z nich, ew. zorganizuj ankietę.
W przypadku Facebooka Pinteresta i Instagrama kluczowe znaczenie mają zdjęcia – warto publikować zarówno zdjęcia Twoich produktów, jak i inspiracje lifestylowe. Dobrze się sprawdzają zdjęcia odkrywające rąbek tajemnicy działania firmy, np. szycie czy pakowanie produktów. Duże znaczenie ma tu oczywiście jakość zdjęć, ale większość nowych telefonów komórkowych ma aparaty, zaprojektowane właśnie z Social-Media na myśli.
Social Media – gdzie warto publikować?
Teoretycznie najważniejszym kanałem jest Facebook. Wg niektórych źródeł, aż 85% wszystkich zamówień z Social Media pochodzi z tego kanału. Ma on też najwyższą średnią konwersję (1,85%), a następny wskazany w badaniu kanał – Vimeo/Youtube – ma średnią konwersję niższą aż o 0,69%!
Zależy to jednak od produktu, który sprzedajesz. Przykładowo – Pinterest najlepiej sprawdza się, jeżeli chodzi o starocie i artykuły kolekcjonerskie, a Instagram, jeżeli chodzi o modę. Produkty RTV/AGD zdecydowanie najlepiej promować na Youtube, albo Twitterze. Jeżeli oferujesz jednak usługi dla biznesu, to najlepszymi miejscami będzie Twitter albo Linkedin. Jeżeli nie jesteś pewien, gdzie powinieneś się promować – zobacz, gdzie robi to Twoja bezpośrednia konkurencja.
Biorąc pod uwagę, że możliwości jest wiele (z samych największych graczy mamy Facebook, Instagram, Google+, YouTube, Twitter i Snapchat, a jest jeszcze wiele mniejszych platform), to proponuję przyjąć zasadę, żeby na początek nie pracować na więcej niż 3 platformach. Jest to dosyć czasochłonne zajęcie, a nieciekawy/nieaktualny profil będzie złą wizytówką dla Twojej marki. Lepiej będzie rozpocząć od jednej platformy i zrobić to idealnie, niż otworzyć 5 nijakich kanałów.
Jak często publikować?
Różne platformy wymagają różnego zaangażowania. Sprowadza się to do tego, jak długo Twój post będzie czytany przez użytkowników. Na Facebooku 4–5 godzin po wrzuceniu posta, zostanie on odczytany przez 75% użytkowników, do których w ogóle trafi. Na Twitterze ta wartość to 2–3 godziny, a co więcej użytkownicy znacznie szybciej skanują swój feed.
W związku z tym dla każdej platformy są inne wytyczne:
- Dla Facebooka rekomendowane są 1–2 posty dziennie.
- Dla Twittera rekomendowane jest ok. 15 postów dziennie, z czego prawie połowa może być retweetami/wiadomościami z zewnątrz.
- Pinterest również wymaga dużych nakładów pracy, sugerowane jest 11 pinów dziennie, z czego aż 80% to są piny innych użytkowników dodane do Twojej tablicy. Czyli Twój profil powinien generować dziennie ok 2–3 własnych pinów.
- Dla Linkedin maksymalna rekomendowana wartość to 1 post dziennie.
- Dla Google + idealną wartością są 2 posty dziennie.
- Instagram sugeruje wrzucanie 1–2 obrazków dziennie, przy czym jeden z nich może być przeklejony z innego źródła.
Jak zapanować nad wieloma kanałami?
Jest sporo narzędzi, które pomogą Wam częściowo zautomatyzować pracę z wieloma kanałami Social Media. Część z nich wykorzystywałem sam, część znam tylko z rekomendacji. Każdy z nich działa trochę inaczej i bazując na moim doświadczeniu, warto sprawdzić kilka z nich, żeby wybrać narzędzie najlepiej pasujące do Waszych potrzeb. Poniżej kilka z nich:
Agora Pulse
Buffer
Sprout Social
Meet Edgar
CoSchedule
HootSuite
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |