|
|
|
|
|
Kawały i dowcipy - LOTTO |
|
|
|
|
|
|
- Mamo śnił mi się wujek. Dał mi numery lotto - mówi syn do matki.
- Tak? A jakie to były numery?
- Nie wiem. Dał mi je w zamkniętej kopercie. |
|
|
|
|
|
Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi,
stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto.
Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto.
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon! |
|
|
|
|
|
Tata mówi do syna:
- Znowu nie trafiłem ani jednej liczby w totka.
Syn na to:
- Nie martw się tato, to tak jak ja na klasówce z matmy. |
|
|
|
|
|
Co myśli Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
- Komora losowania jest pusta, następuje zwolnienie blokady... |
|
|
|
|
|
Pewnego dnia żona wraca do domu z pierścionkiem z wielkim diamentem. Mąż pyta zdziwiony:
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Tydzień później żona wraca w nowym, lśniącym futrze.
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Po kolejnym tygodniu żona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik.
Oczywiści powtarza wyjaśnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męża:
- Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!
Po chwili wchodzi do łązienki i widzi, że mąż napuścił do wanny tyle wody, że ledwo zebrała się kałuża w okolicy korka.
- Co to ma znaczyć, to ma być kąpiel?!
- Kochanie, chyba nie chcemy, żeby zamoczył sie Twój kupon? |
|
|
|
|
|
Staruszek, były jeniec w obozie koncentracyjnym wygrał w totolotku
wielką kasę. Oczywiście zjechało się mnóstwo ludzi, prasa, radio,
telewizja...
- Co Pan zrobi z taką masą pieniędzy?
- No... Kupię dom synowi, samochód, wyśle wnuczków na wczasy, dam im na
szkołę, pojadę na wakacje, no i postawie pomnik Adolfowi Hitlerowi.
- Ale jak to? Hitlerowi? Mordercy? Pan? Więzień obozu koncentracyjnego?
- No, może i to morderca był, ale numery dał dobre... |
|
|
|
|
|
Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku.
Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga...,
trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet
zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do
żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj się!!! i wypier.....!!! |
|
|
|
|
|
|
|
|
FACEBOOK |
|
YOUTUBE |
|
TWITTER |
|
GOOGLE + |
|
DRUKUJ |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|