Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
     
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - KAWAŁY I DOWCIPY
   
COUNTRY:
         
 

 
Kawały i dowcipy
   
Agronom
Alkohol
Apteka
Baca
Bajki
Blondynki
Budowlane
Cyrk
Czarny humor
Dzieci
Eskimosi
Fąfara
Fraszki
Fryzjerzy
Głupie
Graffiti
Hotele
Hrabia
Humor
Informatycy
Instrukcje obsługi
Internet
Jasiu
Jaskiniowcy
Kelnerzy i restauracje
Kobiety
Komentarze sportowe
Komisja wojskowa
Kubuś Puchatek
Lekarze
Listonosz
Listy i podania
Lotto
Małżeństwo
Mężczyźni
Myśliwi i polowanie
Napisy na zderzakach
Nauczyciele
Ogłoszenia
Po angielsku
Polak, Niemiec i inni
Policja i złodzieje
Polityczne
Praca
Prawnicy
PRL
Przychodzi baba do...
Psychoanalitycy
Rolnicy
Rosja i Rosjanie
Rymy i wierszyki
Sąsiadki
Sekretarki
Sport
Stalin
Studenci i studia
Szczyty
Szkoci
Szkoła
Święty Mikołaj
Teściowa
Transportowe
Urzędnicy i urzędy
Wąchock
Western
Wędkarze
Wiersze na Walentynki
Więźniowie i klawisze
Wojsko
Wycieczki i turystyka
Wykładowcy
Zagadki
Zagadki matematyczne
Zajączek
Zakłady
Złota rybka
Złote myśli
Zoo
ZSRR
Zwierzęta
   
   
 
   
 
 
   

Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne

 
   

 
   
 
       
Kawały i dowcipy - PRL
       
 

Pisze milicjant do milicjanta: Franku, piszę powoli, bo wiem, że szybko nie umiesz czytać.

 
   
 
Na ławce w parku siedzi milicjant i tak gorzko łka, że jakiś miłosierny przechodzień ulitował się nad nim i pyta:
- Czemu Pan tak płacze?
- Pies patrolowy mi uciekł.
Proszę się tak nie martwić, może odnajdzie drogę.
- On tak, ale jak ja trafię?
 
   
 
Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10 lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy popołudniu?
- Panie! Coś pan, będzie pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne czy rano, czy popołudniu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Skodę - rano czy popołudniu?
- A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
- Bo rano będą mi zakładać telefon.
 
   
 
Obowiązuje zakaz kąpieli w Bugu. Gdyby ktoś zaczął tonąć i machać rękami, Sowieci mogliby pomyśleć, że są wzywani na pomoc.  
   
 
Sekretarz komitetu powiatowego obdzwania okoliczne kołchozy:
- No jak tam idą żniwa?
- Chu..wo!
- Nie upiększajcie, mówcie jak jest.
 
   
 
- Dlaczego komuniści nie pójdą do piekła?
- Bo taki raj by tam zaczęli budować, że by diabli nie wytrzymali.
 
   
 
Podczas jednej z wizyt w Polsce Breżniew został zaprowadzony przez Gierka do biblioteki. Breżniew chodzi, przegląda książki, nagle w jego ręce dostał się Pan Tadeusz. Breżniew zaczyna czytać:
"Litwo, ojczyzno moja...", wściekły rzuca książkę i pyta się Gierka:
- Kto to napisał?!
Gierek wystraszony nie na żarty:
- Mickiewicz, ale... ale on już nie żyje...
Na to rozpromieniony Breżniew:
- Wiesz co Edziu, za to cię właśnie lubię!
 
   
 
- Dlaczego Jaruzelski w Polsce chodzi w mundurze, a gdy jedzie do Moskwy wkłada zwykły garnitur?
- Bo w Polsce przebywa służbowo, a w Moskwie jest u siebie w domu.
 
   
 
- Tata, tata! Ruscy polecieli na Księżyc!!
- Wszyscy?
- Nie, trzech.
- To co mi gówniarzu głowę zawracasz!!!
 
   
 
Jaka jest rola związków zawodowych w kapitalizmie?
- Mają bronić robotników przed ustrojem.
A jaką spełniają rolę w socjalizmie?
- Odwrotną niż w kapitalizmie.
 
   
 
W 1968r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili...
 
   
 
W sklepie warzywnym klient prosi o jedną brukselkę.
- Jedną? - dziwi się sprzedawca.
- Tak, bo to do gołąbków z przydziałowego mięsa.
 
   
 
- Dlaczego w teatrze Jaruzelski siada zawsze w pierwszym rzędzie?
- Żeby chociaż wtedy mieć naród za sobą.
 
   
 
Z pamiętnika komunisty:
Pierwszy dzień: włączam radio - Lenin
drugi dzień: włączam telewizor - Lenin
trzeci dzień: czytam gazetę - Lenin
czwarty dzień: oglądam plakaty - Lenin
piąty dzień: boje się otworzyć konserwę.
 
   
 
Co by było w Polsce, gdyby nie było PRL?
Wszystko.
 
   
 
- Oj, co to będzie dalej - lamentuje Jaruzelski patrząc na swój portret.
- Nic - odpowiada portret - mnie zdejmą, a ciebie powieszą.
 
   
 
Zamienię pomnik na dwie paczki pieluch - matka Polka.  
   
 
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
         
 
 
Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy erotyczne
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
             
   
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2012 Wszystkie prawa zastrzeżone.