Bezzałogowe ciężarówki: kierowcy masowo stracą pracę, firmy zwiększą zyski o miliony euro rocznie
Niedawno temu, na naszych oczach działa się historia. Trzy samochody ciężarowe marki Scania przejechały w konwoju holenderską autostradę nieopodal miasta Zwolle, choć tylko jeden z tych pojazdów był aktywnie kierowany przez człowieka. Była to pierwsza ciężarówka, za którą krok w krok podążały dwa kolejne pojazdy, wykorzystując zestaw specjalnych czujników i coś w rodzaju autopilota.
Wszystko było częścią specjalnego pokazu mającego przekonać do tzw. platooningu, czyli idei częściowo bezzałogowych konwojów, europejskich polityków, a także przedstawicieli branży transportowej. Co więcej, pokaz ten nie bez powodu miał miejsce właśnie w Holandii – to ten kraj postanowił być europejskim prekursorem pod względem eksploatacji bezzałogowych samochód, przygotowując przepisy dopuszczające je testowego ruchu na publicznych drogach już w tym roku. A wszystko po to, żeby poprawić bezpieczeństwo na drogach zmniejszając czynnik ludzki, a także ograniczyć koszty transportu. I właśnie o tych kosztach transportu chciałbym napisać teraz trochę więcej. Na początku mam jednak krótki instruktarz – jeśli jesteś kierowcą to weź przed lekturą poniższego tekstu coś na uspokojenie, zaś jeśli jesteś przewoźnikiem to rozsiądź się wygodnie na fotelu, nalej sobie czegoś zimnego i uśmiechnij się na myśl o świetlanej przyszłości.
Holenderska organizacja TNO postanowiła zaprezentować trochę cyfr dotyczących wykorzystywania takich częściowo bezzałogowych konwojów, rozpatrując je w dwóch wariantach. Pierwszy przewiduje obecność kierowcy w każdym z pojazdów, przy czym kierowca jedynie pierwszego pojazdu musiałby przez cały czas przejazdu aktywnie prowadzić swój samochód. Drugi przewiduje zaś obecność na drogach ciężarówek dosłownie bezzałogowych, na których pokładzie nie musiałby znajdować się żaden kierowca. Człowiek jechałby tylko pierwszym pojazdem, doprowadzając cały konwój do miejsca rozładunku, a następnie na przykład po kolei podstawiając wszystkie maszyny pod rampę. W przypadku pierwszego scenariusza oszczędności miałoby generować niższe zużycie paliwa ciężarówek, wynikające z ograniczonego do minimum odstępu między nimi, zaś w drugim doszłyby do tego oczywiście też zaoszczędzone wypłaty kierowców.
Obliczając wygenerowane w obu scenariuszach oszczędności TNO wzięło za przykłady typową pracę wykonywaną przez trzy duże firmy zajmujące się w Holandii transportem krajowym: Peter Appel Transport, De Winter Logistics oraz Europe Container Terminals. Gdyby to pierwsze przedsiębiorstwo, Peter Appel, wykorzystywało w ramach platooningu 35 pojazdów, wysyłając je w trasy dwójkami i obsadzając taki minikonwój tylko jednym kierowcą, firma mogłaby zaoszczędzić na paliwie i wypłatach nawet 1 128 800 euro rocznie! W przypadku konieczności utrzymania obecności kierowców we wszystkich pojazdach, samo zużycie paliwa przyczyniłoby się do zaoszczędzenia 463 500 euro rocznie.
Wszystko można zobaczyć w dwóch poniższych tabelach. Pierwsza nich przedstawia założenia obliczeń dla trzech firm, prezentując od góry: ilość ciężarówek w projekcie, ilość kilometrów przejechanych przez jedną ciężarówkę w częściowo bezzałogowym konwoju oraz ilość godzin, które można by ograniczyć.
Druga tabela przedstawia zaś same obliczenia dla dwóch scenariuszów – A w przypadku dwóch kierowców na dwa auta oraz B w przypadku jednego kierowcy na dwa auta. Od lewej do prawej można zapoznać się ze całkowitymi oszczędnościami w ciągu roku, całkowitymi kosztami wprowadzenia idei platooningu w życie w branych pod uwagę pojazdach, a także wyliczonymi z tego wszystkiego zyskami rocznymi na całą uczestniczącą w projekcie flotę lub też jedną jej ciężarówkę.
Przy okazji jeszcze dodam, że upubliczniając wszystkie te obliczenia TNO rzuciło kolejną istotną datą. Organizacja chce, żeby takie częściowo bezzałogowe konwoje jeździły po drogach już normalnie, a nie tylko w ramach testów, w 2020 roku.
Osoby zainteresowana techniczną stroną tej idei, a także dokładniejszymi informacjami zapraszam do zapoznania się z poniższym kompendium wiedzy na temat platooningu, przygotowanym przez TNO w języku angielskim: Truck Platooning: Driving the Future of Transportation pdf
Kolejna odsłona: Jeden kierowca już wkrótce poprowadzi dwie ciężarówki także na trasach międzynarodowych
Samochody ciężarowe prowadzone przez autopilota, z kierowcą drzemającym za kierownicą, mogą stać się rzeczywistością szybciej niż wszyscy myślimy. Już w przyszłym roku przewodnictwo w Komisji Europejskiej przejmuje bowiem Holandia, która przygotowała z tej okazji bardzo ciekawe plany. Właśnie pod jej przewodnictwem na drogach kilku krajów mają pojawić się ciężarówki korzystające z tzw. platooningu, czyli podążające jedna za drugą, z jednym kierowcą prowadzącym de facto co najmniej dwa zestawy. Byłby to pierwszy w historii przypadek wykorzystania tego typu maszyn w ruchu międzynarodowym.
Ciężarówki mają wyjechać na dwie stałe trasy, obie prowadzące do Holandii. Pierwsza z dróg będzie wiodła z Wiednia, przez Frankfurt, do Rotterdamu, zaś druga połączy Benelux ze Skandynawią. W ten sposób Holendrzy chcą udowodnić całej Europie, że częściowo autonomiczne ciężarówki są nie tylko zapowiedzią ogromnych oszczędności, lecz także po prostu nadają się do użytku. Co więcej, ma być to także wyjątkowa możliwość na wypróbowanie technologii przez rozmaitych producentów, jako że rząd Holandii zamierza dopuścić do testów ciężarówki wszystkich chętnych marek.
Techniczną stronę platooningu opisuje poniższy film:
Wspomniane oszczędności, generowane przede wszystkim przez niższe zużycie paliwa, szacuje się na nawet pół miliona euro rocznie przy 35 pojazdach.
Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.
Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.
Polska firma Solaris produkująca doskonałej jakości autobusy hybrydowe poszerza rynki zbytu. Kolejnym krajem decydującym się na zakup autobusów tej marki jest Finlandia a dokładnie miasteczko Tampere.