Wypadki z dzikimi zwierzętami
Zderzenie z jeleniem przy 60 km/h to jak kraksa ze stojącym 5-tonowym słoniem.
Największe ryzyko wypadku ze zwierzęciem występuje w październiku, a nawet w listopadzie. Odbywają się wówczas ostatnie żniwa (kukurydzy, coraz częściej u nas uprawianej), w wyniku których wiele gatunków traci możliwość ukrycia na polach. Dotyczy to w szczególności dzików, które w drodze do lasu pojawiają się wówczas na jezdni.
Wypadki z dzikimi zwierzętami zdarzają się o każdej porze dnia i nocy, także tam gdzie nie ma znaku ostrzegającego o dzikich zwierzętach i nie tylko w okolicach lasu. Zagrożenie zwiększa się w okresie jesiennej zmiany czasu i później, ponieważ wieczorny ruch drogowy odbywa się po zmroku, kiedy to zwierzęta szukając pożywienia, chronią się w ciemności przed konkurentami.
Zwierzęta i prędkość
Zwierzęta nie znają się na zasadach ruchu drogowego, a ponadto nie są w stanie wyobrazić sobie prędkości większej niż ta z którą same się poruszają. To ostatnie stwierdzenie to wynik analiz osób zajmujących się czworonogami oraz ich wypadkami w ruchu drogowym.
Zdaniem niektórych specjalistów zwierzęta widząc (świecące) reflektory zakładają, że same także są widziane. W Skandynawii mówią nawet, że jeśli łoś widzi „twoje oczy” (reflektory), to zakłada, że ty też go widzisz i… przepuścisz ;)
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |