Pora na wymianę opon
Nie zwlekaj, dalsza jazda na „zimówkach” jest niebezpieczna i nieekonomiczna
Od kilku dni temperatury sięgają od kilku do kilkunastu °C, a w wielu regionach kraju od dawna nie ma ani śniegu ani nawet porannych przymrozków. Poruszanie się w słoneczne popołudnia na oponach zimowych stało się niebezpieczne i kosztowne.
Już teraz opony letnie zapewniają krótszą drogę hamowania oraz dużo większą precyzję kierowania w porównaniu do ogumienia zimowego. Kolejne argumenty za zmianą to mniejsze zużycie bieżnika oraz nawet do 15% mniejsze zużycie paliwa.
Dużo większe bezpieczeństwo
Według firmy oponiarskiej Continental, różnica w długości drogi hamowania wynosi aż 6 m (przy podobnej klasie ogumienia – 36 m dla opony letniej i 42 m dla zimowej, zobacz grafikę powyżej). Lepiej do wyobraźni przemawia fakt, że w miejscu, w którym auto na oponach letnich już stoi, taki sam pojazd na ogumieniu zimowym porusza się jeszcze z prędkością ok. 37 km/h! Wyobraźmy sobie teraz nagłe hamowanie na „zimówkach” za autem, które jedzie na oponach letnich – może zabraknąć nam miejsca. To częsty powód stłuczek w okresie sezonowej wymiany ogumienia.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku omijania przeszkody. Auto na oponach letnich reaguje szybciej na ruchy kierownicą i lepiej zachowuje obrany tor jazdy. Kiedy „zimówki” piszczą albo „płyną” w czasie jazdy w zakręcie, opony letnie dopiero zagrzewają się i dobrze „trzymają” asfaltowej jezdni. Firma Continental określiła różnicę w precyzji prowadzenia na ok. 15%. W praktyce oznacza to, że jeśli na oponach letnich dany manewr wykonamy bez problemu z prędkością 80 km/h, to na oponach zimowych będzie to możliwe z prędkością najwyżej 70 km/h.
Opóźnianie wymiany jest nieekonomiczne
Część osób opóźnia wymianę ogumienia, ponieważ przyzwyczaiło się do „zimowek”. Niektórzy lubią nawet możliwość łatwego wprowadzania auta w lekki poślizg przy małych prędkościach. Zapominają jednak o szybkim zużywaniu się bieżnika oraz większym zużyciu paliwa. Stosowane w „zimówkach” mieszanki gum są optymalne do niskich (ujemnych) temperatur oraz jazdy po śniegu i lodzie. Na asfaltowej nawierzchni, w dodatnich temperaturach oznacza to większe zużycie paliwa, nawet do 15%, a także przyśpieszone ścieranie się bieżnika.
Różnice we właściwościach jezdnych potwierdzają wyniki rywalizacji w czasie amatorskich zawodów sportowych w temperaturach rzędu 5-9 °C. Zawodnicy zajmujący miejsca w czołówce na oponach letnich, jadąc na „zimówkach” spadali na koniec stawki. Poza tym ogumienie zimowe ścierało się bardzo szybko – przy częstym ostrym hamowaniu i dynamicznym rozpędzaniu nawet o 1 mm/km toru.
Już teraz opony letnie zapewniają lepsze bezpieczeństwo, wyższy komfort prowadzenia oraz mniejsze zużycie paliwa. Na nizinach nadeszła już pora na wymianę ogumienia na letnie, a na pogórzu warto przygotować się do tej akcji.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |