Napraw to sam - samochodowe usterki
Z większością samochodowych usterek najlepiej wybrać się do autoryzowanego serwisu lub zaprzyjaźnionego mechanika. Są jednak takie, które z powodzeniem można naprawić samodzielnie.
Wśród kierowców są tacy, którzy nie boją się nawet najbardziej skomplikowanych samochodowych napraw. Zamiast odwiedzać fachowca, spędzają długie godziny w garażu dłubiąc pod maską i usuwając usterki. Wymaga to jednak umiejętności oraz czasu. Jeśli więc na temat motoryzacyjnych niuansów wiemy tyle, ile zapamiętaliśmy z kursu prawa jazdy, najbezpieczniej jest zwrócić się do ekspertów. Aczkolwiek istnieje kilka prac, do których nie potrzeba specjalistycznego sprzętu ani dogłębnej wiedzy. Możemy dzięki nim zaoszczędzić sporo pieniędzy, a przy okazji odkryć w sobie zamiłowanie do majsterkowania.
Wymiana wycieraczek
To jedna z najprostszych czynności, jakie można wykonać samemu i mało komu przychodzi do głowy, by zadanie to zlecać mechanikowi. Mimo to, oddając auto na przegląd możemy spodziewać się, że w warsztacie, bez konsultacji, wymienią zużyte pióra traktując to jako standardową i niezbędną usługę. Dlatego warto zawczasu zadbać, by nasz specjalista nie miał do stanu wycieraczek żadnych zastrzeżeń. Koszt zakupu nowego kompletu to kwota od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych, a z wyborem odpowiednich nie powinniśmy mieć problemu. Każdy producent określa dokładnie, do jakich marek i modeli aut pasuje jego wyrób. Wymiana jest nieskomplikowana. Nowoczesne mocowania pozwalają w prosty sposób zdjąć stare i założyć nowe, a obrazkowe instrukcje znajdują się zazwyczaj na opakowaniu produktu.
Wymiana żarówek w reflektorach
Umiejętność wymiany żarówki w samochodowych reflektorach jest niezwykle przydatna szczególnie dla kierowców, którzy często wybierają się w długie trasy. Awaria świateł grozi nie tylko mandatem, ale stwarza też duże niebezpieczeństwo. Okazuje się jednak, że ta pozornie banalna czynność bywa czasami niemożliwa do przeprowadzenia samodzielnie. Dlaczego? Sama wymiana jest zadaniem trywialnym, niewiele różniącym się od zabiegów przy domowym żyrandolu. Kłopotliwe okazuje się często dostanie się do reflektora. Pod maską nowoczesnych samochodów znajduje się tyle mechanizmów, że liczy się każdy centymetr wolnej przestrzeni. Z tego powodu żarówki chronione są osłonkami oddzielającymi je od innych, ciasno rozmieszczonych sprzętów, co powoduje, że ich wymiana może wymagać zdemontowania połowy auta. Tego natomiast lepiej nie robić samemu.
Wymiany oleju i płynów
Olej silnikowy, płyn hamulcowy i chłodniczy wymagają regularnego uzupełniania, co dla większości kierowców jest prostym zadaniem. Co jakiś czas trzeba jednak wymienić je całkowicie. Nie wystarczy już tylko dolanie preparatu do odpowiedniego poziomu, ale trzeba pozbyć się starego w całości i zastąpić go nowym. Nie są to prace wymagające szczególnej wiedzy mechanicznej, ale są z pewnością trudniejsze i brudniejsze niż chociażby zmiana wycieraczek. Przede wszystkim trzeba zajrzeć nie tylko pod maskę, ale również pod sam samochód. Jeśli zatem nie posiadamy odpowiedniego sprzętu, to tańsze od jego zakupu może okazać się zlecenie tych prac mechanikowi. Wymiana oleju polega na spuszczeniu z miski olejowej starego preparatu i wlaniu nowego. Konieczny jest przy tym demontaż starego filtra oleju, który wystarczy odkręcić i zastąpić nowym, wstępnie skropionym czystą substancją. Podobnie wyglądają czynności związane z płynem chłodniczym. Bardziej skomplikowana jest wymiana płynu hamulcowego, przy okazji której należy odpowietrzyć układ. To zadanie powinni odpuścić sobie nieposiadający wiedzy o mechanice samochodowej. Należy pamiętać także o odpowiedniej utylizacji zużytych preparatów. Pod żadnym pozorem nie można wylewać ich do kanalizacji czy na trawnik.
Wymiana filtra powietrza i filtra kabinowego
Najtrudniejszą częścią prac związanych z wymianą filtrów powietrza i kabinowego (przeciwpyłowego) jest ich lokalizacja. Pomoże w tym oczywiście instrukcja obsługi samochodu. Pierwszy znajduje się pod maską samochodu, a jego zmiana nie powinna nastręczać żadnych problemów. Wystarczy otworzyć zamykaną na zatrzaski obudowę, wyjąć stary filtr i zastąpić go nowym. Warto przy okazji umyć ją od środka wilgotną ścierką usuwając stare zanieczyszczenia. Filtr kabinowy umieszczony może być w podszybiu lub za schowkiem od strony pasażera. W pierwszym przypadku dostaniemy się do niego spod maski, w drugim zaś konieczny będzie częściowy demontaż schowka. Nie jest to zadanie skomplikowane – ułatwią je specjalne zatrzaski, których poluzowanie pozwala dostać się do filtra kabinowego w kilka minut. Następnie wystarczy wyjąć wkład i wymienić na nowy. Te proste prace pozwolą zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |