Filtr kabinowy a komfort jazdy i zdrowie podróżujących
Zaniedbanie wymiany naraża dzieci i alergików na poważne ryzyko?
W kabinie samochodu bez filtra kabinowego stężenie zanieczyszczeń jest nawet 6-krotnie większe niż na poboczu drogi obok samochodu. A przecież jakość powietrza, jakim oddycha kierowca i pasażerowie, ma olbrzymie znaczenie dla ich zdrowia oraz komfortu jazdy. Podstawą czystego powietrza jest drożny filtr kabinowy, najlepiej z wkładem węglowym, który jest często warunkiem normalnego funkcjonowania alergików.
Jedynie drożny filtr zapewnia dobre warunki jazdy w aucie. Niedrożny filtr ogranicza cyrkulację powietrza w kabinie samochodu. Nawet na najwyższym biegu dmuchawy powietrze z nawiewów ledwie wypływa, zaparowują szyby, w aucie gromadzi się wilgoć, klimatyzacja pracuje z obciążeniem znacznie większym niż zwykle, a i tak okazuje się mało skuteczna. Ponadto sam przytkany filtr oraz niedostatecznie przewietrzany układ wentylacyjny auta stają się wylęgarnią szkodliwych drobnoustrojów: grzybów, pleśni, bakterii. W takich warunkach pasażerowie cierpiący na alergie oraz dzieci narażeni są na szczególne ryzyko. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy, że rozwiązaniem problemu a przynajmniej jedną z jego obowiązkowych części jest wymiana wkładu filtra kabinowego.
Jaki filtr wybrać?
W przypadku filtrów powietrza do silnika, kierowcy zwykle wybierają produkty markowe, za to przy filtrach kabinowych często ulegają pokusie zakupu tych najtańszych. A przecież jakim powietrzem oddychamy jest ważniejsze od tego, jakie powietrze trafia do silnika. Dbajmy o siebie i swoich bliskich nie gorzej niż o samochód.
Tanie, niemarkowe filtry zazwyczaj wykonane są z materiałów, które szybko tracą swoje właściwości i łatwo wchłaniają wilgoć. Już po krótkim czasie mogą stać się niedrożne, a w dodatku tworzyć idealne warunki dla rozwoju pleśni i grzybów. Standardowe filtry pochodzące od renomowanych producentów skutecznie zatrzymują kurz, pyłki kwiatowe, sadzę, pył drogowy. Zmniejszają też ilość szkodliwych drobnoustrojów w kabinie, ponieważ te często „podróżują” na drobinach pyłu.
Znacznie lepsze są filtry z wkładem węglowym, droższe od standardowych, ale zatrzymujące niemal do 100% zanieczyszczeń szkodliwych dla pasażerów. Zapobiegają one nawet przedostawaniu się do wnętrza cząstek spalin i pyłów, pyłków roślin, bakterii oraz nieprzyjemnych zapachów, toksycznych chemikaliów itp. Stosując filtry z wkładem węglowym należy liczyć się z tym, że w autach, które poruszają się po zakurzonych drogach, w miejscach, gdzie spalin jest dużo (jazda w korkach), trzeba je wymieniać częściej niż filtry standardowe.
Filtry węglowe są obligatoryjne dla alergików i mocno zalecane dla rodziców i opiekunów przewożących w autach dzieci oraz osób, które często jeżdżą w czasie tzw. korków i chcą dbać o swoje zdrowie. W ogólnych kosztach eksploatacji auta wyższa cena lepszego filtra nie jest dużym wydatkiem. Za to może uchronić nas przed chorobami układu oddechowego, które stają się coraz większą plagą w dużych skupiskach ludności. A co gorsza, w naszym kraju jest niedobór specjalistów w tej dziedzinie i w wielu rejonach na badania czeka się miesiącami.
Wymiana – samodzielnie albo w serwisie
W większości modeli aut wymiana filtra kabinowego to czynność dość prosta. Największym problemem bywa znalezienie miejsca zamontowania. Zwykle znajduje się ono na podszybiu auta pod plastikowymi osłonami lub pod schowkiem po stronie pasażera. Z zakupem nowego filtra w przypadku popularnych modeli aut nie ma problemu. Zwykle można wręcz wybierać spośród wielu różnych produktów – od najtańszych zamienników, aż po produkty markowe z wkładami węglowymi.
Jeśli zdecydujesz się na wymianę wkładu samemu, dokładnie wyczyść wnętrze obudowy usuwając zebrany w środku pył, liście, igliwie itp. Po wyjęciu starego wkładu warto zaaplikować do wnętrza układu wentylacyjnego preparat odkażający. Zapominając o tym narażamy się na szybsze „zużycie” nowego wkładu filtra. To typowy błąd związany z samodzielną wymianą.
Producenci pojazdów zalecają wymianę co 15 tys. km, ale nie rzadziej niż raz w roku. Alergikom oraz rodzicom przewożącym dzieci radzi się założenie nowego wkładu wiosną i jesienią. Kalkulując czy warto wymienić filtr częściej, warto mieć na uwadze koszty – mało drożny filtr sprawia, że użytkownicy ustawiają silniejszy nadmuch i mocniejsze chłodzenie, a to oznacza większe zużycie paliwa, być może z czasem przekraczające koszty wymiany filtra kabinowego. Poza tym, przez cały czas „odkładanej wymiany” podróżni muszą oddychać mniej czystym powietrzem. A przecież z czasem część drobnoustrojów dostaje się także do kabiny, o czym świadczy np. nieświeży zapach z nadmuchów wentylacji, i zanieczyszczenia są wdychane przez podróżnych stwarzając zagrożenie dla naszych dróg oddechowych i płuc. Bywa to jeszcze bardziej niebezpiecznie w przypadku zamykania obiegu powietrza.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |