Hej napijmy się w końcu kolego
Jak to było kiedyś w San Diego
Gdyśmy razem walnęli Whyskacza
Ta historia do dziś mnie przytłacza
- Pić! Można pić do rana
- Nawet wtedy gdy cuma podana
- Lecz gdy przyjdzie wachty czas
- Wtedy najważniejszy bras
E! A może by tak dżin?
No nie rób takich głupich min
OK! Stary nie ma sprawy.
Dżin bywa trochę mętnawy
- Pić! Można pić do rana...
Jak to pięknie brzmi ten stary dzwon
Ciągle ma taki wspaniały ton
Nawet wtedy gdy płyniemy na North West
Aż po świata , aż po morza kres
- Pić! Można pić do rana...
Po powrocie milknie dzwon
Teraz słyszysz inny ton
Żona w kuchni , dzieci płacz
Teraz takim okiem patrz... że....
- Pić! Można pić do rana... |