DOLOMITY-MARMOLADA
Marmolada to największa(obok masywu Civetty) ściana Dolomitów, znana z dróg wytężających kondycyjnie, psychicznie i trudnych technicznie.
Podejście pod ścianę (jak na Dolomity)jest dosyć długie: najpierw trzeba dojść z Malga Ciapela w okolicę schroniska (ok. 2 godz.), stamtąd pod ścianę jest jeszcze niecała godzina. Większość wspinaczy podchodzi do schroniska dzień wcześniej i tam biwakuje (można pod namiotem w okolicach schroniska albo w schronisku), by bardzo wcześnie rano rozpocząć wspinaczkę. Zejście; na płn. stronę ściany i tam lodowcem (bardzo daleko, trzeba liczyć ok.5 godz.) albo zjazd kolejką ze szczytu do Malga Ciapela. Jeżeli kończymy drogę późno wieczorem (kolejka już nieczynna) to można biwakować w stacji kolejki (w nocnym schronie na pryczach) i rano zjechać na dół. Marmolada jest poważną ścianą i decydować się na przejście 1 dniowe możemy będąc w dobrej kondycji wspinaczkowej i przy bardzo dobrej prognozie pogody. Wycof z tej ściany jest bardzo trudny.
Opis drogi:
Marmolada (Punta Roccia),3309m, Via Vinatzer-Castiglioni 1936r., TD VI + 1000m, ściana płd.-wsch, czas wspinania 8-12 godz. Jest to popularny klasyk: droga Vinatzera jest dostępna dla sporej rzeszy wspinaczy, oczywiście trzeba wspinać się szybko, żeby pokonać 1000-metrowy Big Wall przyzwoitym czasie do kilkunastu godzin. Ułatwia to linia drogi; konkretne formacje, po których można dość szybko się przesuwać i nie błądzić: rysy, zacięcia, spora ilość (jak na Marmoladę) haków w ścianie i możliwość asekuracji własnej z friendów. Na drodze przeważają wyciągi V i IV-kowe, są 3 wyciągi VI-kowe. Górna część drogi(od półek) jest łatwiejsza (szczególnie kilka ostatnich wyciągów, które można robić z lotną), to też jest plusem: końcówkę robimy na większym zmęczeniu. W końcowej części drogi trzeba uważać na lekką kruszynę.
Marmolada (Punta Rocca), 3309m, Tempi Moderni (Moderne Zeiten), autorzy H.Mariacher i l. Jovane 1982r, VII+ ED, 1000m, czas wspinania 12-15 godz. Poważna droga w wielkiej ścianie, na Marmoladzie nawet V-kowe wyciągi mogą być wyczerpujące: asekuracja na płytach jest trudna, w ścianie na ogół nie ma dużo stałych haków co utrudnia jeszcze orientację a trzeba się śpieszyć, żeby pokonać setki metrów. Tempi Moderni reprezentuje spore trudności techniczne: w dolnej części najtrudniejszy drugi wyciąg VII+ (zacięcie, są haki), poza tym wyciągi od IV do VI które mogą sprawić wiele trudnośći: dużo trawersów, trudna orientacja i mało stałych punktów. Górna część (od półek) wydaje się być trudniejsza, mimo, że trudności (na 2 wyciągach) nie przekraczają VII-ki, ale...zmęczenie po przejściu kilkuset metrów ściany zmniejsza tempo i koncentrację. Zrobienie tej drogi w czasie kilkunastu godzin jest niezłym wynikiem. W ścianie są haki, ale głównie na trudniejszych wyciągach, na V-wych czy nawet VI-wych płytach może prawie nic nie być, trzeba mieć komplet stoperów, trickamy, friendy, poza tym warto wziąć młotek i parę haków, młotek głównie do dobijania haków na stanowiskach, ale również w związku z przewagą formacji płytowych gdzie łatwiej wbić haka niż założyć kostkę.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |