TERRADETS
TERRADETS to jeden z trzech rejonów wspinaczkowych leżących w obrębie wapiennego masywu SIERRA de MONTSEC zwanego też Pirenajami Leridiańskimi i położonego w Katalonii, prowincji hiszpańskiej granicznej z Francją przez masyw Pirenejów a od wschodu dochodzącej do morza Śródziemnego
Oprócz TERRADETS do MONTSEC należą; MONTREBEI-na granicy Katalonii i Aragonu, i na wschód od Terredets- VILANOVA de MEIA.
Dla Hiszpanów i nie tylko (wspina się tam sporo gości z całego świata) jest to wielkie centrum wspinaczki wielkościanowej.
kliknij na zdjęcie aby powiększyć mapkę Kataloni
Montsec położony na południe od właściwego pasma Pirenejów, na mniejszej wysokości, poza zasięgiem górskiego klimatu, ze stabilną, ciepłą pogodą daje możliwość wspinania się wiosną i jesienią (a na niektórych ścianach również zimą). Ściany wspinaczkowe są łatwo dostępne, blisko szlaków komunikacyjnych (łatwy dojazd samochodem).
Rejon oferuje ogromną koncentrację długich dróg wspinaczkowych. Jest tu 5 ścian o wysokości ok. 500m!, kilka ścian ponad 200-metrowych, kilka mniejszych (kilkuwyciągowych) i wiele sektorów skałkowych. Ekspansja wspinaczkowa rozwija się tu od ponad 40 lat. Rejon był enklawą wspinania, gdzie przez kilkadziesiąt lat respektowano zasady wymagającej etyki górskiej (jak najmniejsza ingerencja wspinacza w skałę, zostawianie minimum sprzętu w ścianie, niestosowanie punktów wierconych). W ostatniej dekadzie tendencja do otwierania trudnych dróg klasycznych i uklasyczniania dróg częściowo hakowych zawitała również i tu. Powstało sporo dróg klasycznych z kompletem asekuracji szczególnie w Terradets i Vilanova.
kliknij na zdjęcie aby powiększyć mapkę Terradets
Z całego Montsec najbardziej popularny jest niewątpliwie masyw TERRADETS z trójką dużych ścian. W ostatnich latach sporo dróg klasycznych zostało wyposażonych w stałe punkty, szczególnie tych dróg średniej długości (200-metrowych).
Drogi wyposażane są w stałe punkty „od dołu” czyli w czasie prowadzenia.
Natomiast długie drogi, 400, 500-metrowe wymagają zawsze własnej protekcji, choćby częściowej (w ścianie jest trochę haków, czasami spitów- głównie w trudnościach). Oprócz wspinaczki klasycznej uprawia się tu również hakową, np. Roca Regina ma przewagę dróg hakowych nad klasycznymi.
Szokująca ilość skały jeszcze dziewiczej w okolicach daje wielkie możliwości eksploracyjne, zachęca do otwierania chociażby sportowych sektorów skałkowych. Oczywiście są już takie. Nowe sportowe rejony Les Bruixes i Santa Linya w Terradets są coraz bardziej znane i ściągają europejską czołówkę skałkowców. Te sektory to początek wykorzystania niesamowitego potencjału sportowego wspinania w rejonie.
W Terradets największą frekwencją cieszy się 500-metrowa PARET DE LES BAGASSES.
Ściana przedzielona jest w połowie zachodem (falsa feixa), którym można wytrawersować z urwiska. Sporo dróg, szczególnie z prawej strony ściany kończy się na tej półce: jest tu gęsta siatka dróg 200-metrowych, prowadzących w płytach, w wapieniu o świetnym tarciu i obitych kompletnie spitami.
Paret de les Bagasses
Przeważają trudności od 6a do 6c. Takie drogi jak polecane w przewodnikach Via Colores czy Via Smoking oferują wspinanie techniczne, dobrą asekurację (trzeba mieć 10-12 ekspresów), trudności do 6b+. Drogi dłuższe, do 500 metrów, prowadzące na szczyt, nie są (oprócz dwóch) w całości klasyczne, chociaż na niektórych może to być tylko jeden czy dwa pasaże hakowe jak na drogach Cade (500m, V/A1) czy na polecanej przez przewodniki Reina Puig (460m, 6b, A1/Ae). Adnotacja Ae oznacza odcinki ospitowane ale nieklasyczne (czyli przepinanka po spitach).
Całkiem klasyczne drogi to pionierska trasa z 1959r, przedzierająca się trawersami wśród trudnego terenu- Anglada/Guillamon (500m, V) i.. najtrudniejsza na ścianie, również polecana - Meskalina (430, 7a), gdzie oprócz ekspresów trzeba wziąć tylko zestaw średnich kostek.
Na Bagasses jest ponad 50 tras wspinaczkowych, dosyć skomplikowana i gęsta siatka dróg może spowodować lekką dezorientację, ale na szczęście w schronisku są przewodniki. Biorąc pod uwagę dostępność ściany (samochodem podjeżdża się pod ścianę), łatwość zejścia (ścieżką ok. pół godziny do szosy) i dobrą asekurację nie ma się co dziwić, że spotkamy tu sporo wspinających się zespołów.
Ściana jest słoneczna, ale często dość wietrzna, co osłabia działanie bezlitosnego tu słońca, polecana na wiosnę i jesień, ale również na lato (na godziny popołudniowe).
Bardzo okazale prezentuje się w okolicy ROCA REGINA, potężne urwisko, przypominające ściany w Dolomitach.
ROCA REGINA to stroma, z przewieszonymi partiami ściana o niezwykle szorstkiej ale chwilami delikatnej skale. Z prawej strony mamy drogi krótsze, z których dwie, 200-metrowe są całkiem klasyczne i obite.
Roca Regina
Droga Postmorten (200m, 6c) oferuje bardzo urozmaiconą wspinaczkę w skale o świetnym tarciu, z dobrą asekuracją.
W lewej części ściany, zaczynającej się niżej są drogi długie, do 500 metrów, wymagające własnej asekuracji, przy czym żadna z nich nie jest całkowicie klasyczna. Największym „klasykiem”, najczęściej odwiedzanym jest Per Camins, oprócz kilku pasaży hakowych Ae droga jest klasyczna z trudnościami do VII w formacjach przewieszonych i atletycznych. (szczególnie ostatnie wyciągi). Asekuracja jest dość dobra, droga jest na nowo wyposażona w haki, spity, ale oczywiście w rysach trzeba się asekurować z kości. Największe trudności klasyczne na ścianie oferuje droga Maldita sea mi suerte 7b+/Ae.
Na Roca Regina drogi są wymagające, czas przejścia trzeba liczyć na około 5-8 godzin minimum. Ściana jest o wiele mniej uczęszczana przez wspinaczy niż Bagasses. Zejście może i nie za długie, ale bardzo niewygodne: trzeba przedzierać się wśród kolczastych krzaków nieewidentną ścieżką w bardzo stromym terenie. Roca Regina jest bardzo słoneczna, ciepła, osłonięta od wiatru, przypuszczalnie można się tu wspinać zimą.
Ostatnia z trójki ścian to PELADET, najmniejsza, 200-metrowa, położona na ukośnie wznoszącym się wzgórzu naprzeciwko Pared de las Bagasses. Są tu drogi głównie klasyczne w formacjach najczęściej płytowych, połowicznie wyposażone w stałe punkty.
Peladet
Polecana nowa (z 2004r) droga Satel-lits del Desig oferuje 200m wspinania w trudnościach do VII z koniecznością użycia 12 ekspresów, friendów. Czas przejścia drogi liczony jest na 4-6 godzin. Na ścianie założony jest system zjazdów (drogą Destellos), do których trzeba mieć podwójną linę, ale można też schodzić ścieżką.
Ściany w Terradets są położone w miarę blisko od refugio (kilka kilometrów), nie ma problemów topograficznych ze znalezieniem ich, pod każdą ze ścian podjeżdża się samochodem na parking, podejścia są ewidentne i niedługie(niecała godzina).
Do Terradets przyjeżdżają wspinacze również skałkowi, i to raczej bardzo dobrzy- niezwykle efektowny sektor sportowy- LES BRUIXES wymaga umiejętności wspinania na poziomie minimum 7b-7c. Na murze o kilkudziesięciu metrach szerokości jest nagromadzonych około 50 dróg głównie w przedziale od 7b do 8c w niezwykle efektownych formacjach; przewieszonych kaloryferach i w dachu ( z wyjątkowo małymi chwytami jak na dach). Ściana ma południową wystawę i jest osłonięta od wiatru, najlepszy sezon do wspinania to wiosna i jesień, w zimę podobno może być czasami mokra.
Les Bruixes
Oprócz Les Bruixes w okolicy są jeszcze sportowe sektory: SANTA LINYA, La PIZARRA i la CLENCHA del PELADET.
W Terradets punktem wypadowym na wspinanie jest Cellers, miejscowość składająca się z kilku budynków wzdłuż drogi idącej z Tremp do Camarasy. Życie towarzyskie wspinaczy skupia się wokół stacji kolejowej, gdzie budynek stacji został przerobiony na refugio wspinaczkowe. W schronisku są rewelacyjne schematy wszystkich ścian Montsec powieszone na ścianie, można również kupić wszystkie przewodniki dotyczące Montsec Poza normalnymi noclegami w schronisku jest opcja gratisowa biwaków na stacji (można ustawić swój namiot) z możliwością (odpłatną) ciepłego prysznica w schronie. Jest to właściwie jedyna baza noclegowa dla wspinaczy w okolicy, nie licząc niedaleko położonego hotelu (Hostal del Lago).
Miejscem skupiającym ludzi jest też parking ze źródełkiem Font de les Bagasses, piękne miejsce z fantastycznym widokiem na ścianę Bagasses i Peladet, świetne do przyrządzania posiłków i odpoczynku po wspinaczce (są stoły i ławy).
Dojazd: do Montsec najlepiej dojechać samochodem; z Francji albo od strony Andory drogą krótszą ale przez Pireneje (stromo, kręto, duże różnice wysokości) albo od strony Barcelony-Lleidy dłużej ale wygodniej. Do Terradets: należy kierować się na Tremp i Cellers
Przewodniki po rejonie: komplety dróg na planszach i w zeszytach i przewodniki do kupna w schronisku na stacji w Terradets
Zakupy: w Terradets nie ma sklepów, najbliższe w Tremp.
Zakupy sprzętu wspinaczkowego: jeśli jedziemy do Montsec przez Andorę, to oczywiście jest okazja do zrobienia najtańszych chyba w Europie zakupów sprzętowych w strefie bezcłowej w Andorze.
Sprzęt do wspinania: na duże ściany najlepiej wziąć podwójną linę długości min. 2x50m, kask, zestaw stoperów, friendów, na niektóre drogi również haków (są wskazówki w przewodnikach), ekspresów 12-15.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |