Zieleń
Budowa wymarzonego domu to nie koniec aranżacji działki. Bardzo często o ostatecznym charakterze inwestycji decyduje zagospodarowanie zieleni. Własny sad, lipowa aleja czy przynajmniej umiejętnie pielęgnowane krzewy potrafią stworzyć niepowtarzalny klimat, który nada charakteru naszemu domowi.
Pierwsze nasadzenia warto zrobić jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu – im wcześniej, tym lepiej (sadzonki zdążą się ukorzenić i rozwinąć). Rzecz jasna, należy starannie zaplanować ich położenie (m.in. z daleka od przyszłego placu budowy). Zwróćmy też uwagę czy w przyszłości dana roślina nie będzie zacieniać niepożądanego miejsca, np. klombu czy okien domu. Warto zaaranżować zieleń zróżnicowaną, abyśmy mogli cieszyć się feerią barw i kształtów przez cały rok, począwszy od wiosennych żółto-fioletowych krokusów (które zasadzimy na trawniku), aż po purpurowiejące późną jesienią krzewy aronii.
Na „zielony parkan” najlepiej nadadzą się modrzewie – stworzą zwartą, zbitą zieloną ścianę, skutecznie odgradzającą nas od sąsiadów, zabezpieczającą przed podmuchami wiatru itp. Pamiętać jednak należy o regularnym przycinaniu, np. na wysokości 3m (brak cięć i pozostawienie szpaleru bez kontroli spowoduje wysoki wzrost drzew, ponadto dolne partie gałęzi uschną i odpadną). Modrzewie jako jedyne w Polsce drzewa iglaste zrzucają igły na zimę, dlatego nie należy zakładać obok nich kwietników czy warzywników. Problemów takich nie ma z np. świerkami, niemniej jednak tępo wzrostu modrzewia przewyższa świerka wielokrotnie.
Sad owocowy powinien być zróżnicowany – niektóre drzewa mogą się nie przyjąć, bądź słabo owocować (ma na to wpływ wiele rzeczy, m.in. klasa i skład gruntu, ukształtowanie terenu, nasłonecznienie itd.). Nieudane nasadzenie można wymienić na roślinę bardziej skłonną do wydawania plonu. W sadzie na pewno powinno się pojawić sporo wiśni (szybko rosną) i czereśni. W wyżej położonych częściach Polski warto zasadzić śliwy, poza tym wszędzie udadzą się jabłka (można, a nawet należy spróbować jednocześnie kilku odmian). Amatorów bardziej wyszukanych smaków z pewnością skuszą własne morele i brzoskwinie, choć są one dość wrażliwe na choroby i pogodę. Połączeniem smaku i cieszącego oko wyglądu będzie z pewnością pergola, na której rozepniemy winorośl. Zarośnięta zielenią konstrukcja będzie chronić przed słońcem, a kto wie, może zainspiruje kogoś do przydomowej produkcji wina?
Jeśli chcemy szczególnie zaakcentować jakieś miejsce na działce, albo stworzyć mocno zacienioną strefę, zasadźmy drzewo mocne i wysokie. Do takich należą dąb (godna uwagi jest odmiana czerwona), buk, kasztanowiec, orzech włoski, jawor. Rosną wiele lat, ale osiągają imponujące rozmiary (zarówno jeśli chodzi o wysokość jak i rozłożystość korony).
Jeśli natomiast marzą nam się rozrośnięte kępy krzewów ozdobnych (np. wokół domu, na trawniku) można np. posadzić berberysy, bukszpany, żywotniki, jałowce… lista jest długa i tak naprawdę najlepiej poradzić się w najbliższej szkółce zieleni (na miejscu obejrzymy też jak z bliska wygląda dana roślina). Warto jednak pamiętać o trzech wyjątkowo ładnie kwitnących: forsycji (złotożółta), hortensji (niebieska lub różowa, w zależności od kwasowości gleby) i będącej zawsze dobrym wyborem - róży. Różany ogród, zwłaszcza ten umiejętnie pielęgnowany, może stać się najprzyjemniejszym i najbardziej eleganckim miejscem na działce – wręcz jej wizytówką.
Na koniec ważna informacja: wydawać by się mogło, że swobodnie dysponować możemy posadzonymi przez nas, na naszym terenie, drzewami. Niestety, nie do końca. Na wycięcie drzewa będziemy musieli uzyskać w gminie pozwolenie, być może zostaniemy również zobowiązani do zapłaty (stawka ustalana jest przez Ministra Środowiska, a zależy m.in. od gatunku drzewa i obwodu pnia). Na szczęście zwolnieni jesteśmy z obowiązku uzyskania zezwolenia na wycięcie drzew owocowych a także wszystkich młodszych niż 10 lat. Z opłaty zwolnione są również wycinki drzew zniszczonych (chorych, złamanych itp.), zagrażających bezpieczeństwu ludzi i mienia itd.
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |