Imprezy klubowe czy warto

Wielu osobom kluby muzyczne nie najlepiej się kojarzą. Ma pewno nie jako takie miejsca, w których można np. poznać przyszłą partnerkę życiową, partnera życiowego, raczej jako miejsca dla osób, które szukają tanich przygód. Tak naprawdę oczywiście różnie bywa. Generalnie w przypadku dobrej klasy klubów, na ogół można tam spotka studentów, studentki, absolwentów różnych kierunków, osoby na poziomie, jeśli oczywiście klub przeprowadza selekcje lub jest np. typowym klubem studenckim. Generalnie raczej kluby to miejsca w których ludzie bawią się w swoim gronie, więc zapoznanie się tam z kimś w jakimkolwiek celu wcale nie jest takie łatwe, chyba że to tylko taka typowa krótka znajomość, do zabawy, potańczenia. To z tego względu, że tam nie ma odpowiednich warunków – gwar, ścisk, taniec, alkohol, muzyka. Raczej nie jest to miejsce, gdzie idzie się pogadać, a potańczyć. Poza tym właściwe zdecydowana większość osób nie chodzi tam pojedynczo, nawet szczególnie w przypadku kobiet jest to niewskazane. Wiele osób raczej bawi się tam w parach, a przeważnie w grupach. Grupy kolegów, koleżanek, znajomych ze studiów, absolwentów, spotkania np. po latach, tam wiele osób idzie się zabawić, potańczyć, niekoniecznie zdobywać nowe znajomości. Ta zabawa na ogół jest więc w małym, ścisłym gronie. Tak naprawdę więc te oczekiwania mogą być różne. Na ogół tak jest, że tam już idą osoby które się znają ze sobą, zresztą tak jest nie tylko przyjemnie, ale też w wielu przypadkach po prostu bezpieczniej. Taniec, zabawa, śpiew, spotkania przy muzyce, alkohol choć też skontrolowanych dawkach. Trzeba pamiętać, że w podrzędnych klubach jest pilnowane, by nie dochodziło do nieodpowiednich sytuacji typu upicie się i wszczynanie awantur. Nie mówiąc już o tym, że w takich przybytkach alkohol jest przeważnie bardzo drogi, dlatego nie każdy ma takie możliwości by za dużo go wypić. Dlatego na pewno nie jest to takie, ze tam idą osoby, żeby wypić za dużo, trzeba faktycznie brać pod uwagę, że to miejsce na zabawę, w odpowiednim towarzystwie.

GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA