Pionierem żeglowania szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich był Wielki Mistrz krzyżacki Winrich von Kniprode, który w 1379 r. przepłynął z północy na południe Krainy Wielkich Jezior. Największą uciążliwość w tej ryzykownej i niełatwej podróży stanowił brak połączenia pomiędzy jeziorami, przez co łódź wielokrotnie przenoszono po lądzie lub terenach bagiennych. Na osobiste polecenie Wielkiego Mistrza przygotowano plan połączenia jezior, niestety zrealizowany jedynie w niewielkiej części. Dopiero w roku 1687 pochodzący z Polski inżynier Józef Naroński opracował realistyczny plan połączenia jezior kanałami. Samuel Suchodolski oraz jego syn Jan pracowali nad planem kanałów do roku 1744 roku, a same prace wykonano tylko w jeden rok.
Przebieg szlaku łatwo prześledzić na mapach. Dla kajakarzy główny szlak Wielkich Jezior Mazurskich zaczyna się już na jeziorze Wiartel w pobliżu miasta Pisz. Jezioro to łączy się spławną strugą z ogromnym Jeziorem Nidzkim. Akwen, w dużej części całkowicie zamknięty dla jednostek motorowych, pozostaje jednak dostępny dla żeglarzy. To położone w pośrodku jodłowych i sosnowych lasów Puszczy Piskiej jezioro jest jednym z największych jezior Mazur, a zarazem jeziorem, którego brzegi są prawie puste. Na jego zachodnim krańcu, na zachód od przesmyku prowadzącego do innych dużych jezior, leży jedyne większe osiedle – miasto Ruciane-Nida.
Dalej szlak Wielkich Jezior Mazurskich biegnie zasadniczo w kierunku północnym poprzez jezioro Bełdany i wzdłuż półwyspu, na którym w ogromnym rezerwacie prowadzona jest hodowla dzikiego konika polskiego. Przy końcu półwyspu działa mały prom. Jezioro Bełdany przechodzi tu w Jezioro Mikołajskie, a w kierunku wschodnim odbija szlak prowadzący na największe polskie jezioro – Jezioro Śniardwy. W Mikołajkach – letniej stolicy Polski – zaczyna się Jezioro Tałty. Potem szlak wiedzie przez Kanały Szymoncki i Tałtowski oraz przez jeziora Tałtowisko, Szymońskie, Jagodne i Boczne. Najkrótszy ze sztucznych mazurskich kanałów – kanał Kula – prowadzi na jezioro Niegocin. W połowie tego kanału tradycja żeglarska umieszcza dział wodny pomiędzy zlewiskami Wisły i Węgorapy. Od tego miejsca wody płyną jakoby wprost na północ do Morza Bałtyckiego. Od dawien dawna właśnie tu odbywa się pasowanie adeptów żeglarstwa na prawdziwych „wilków jeziernych”.
Pomiędzy Niegocinem a połączonymi z nim dwoma kanałami jeziorami Kisajno i Dargin leży Giżycko – miasto znane żeglarzom przede wszystkim z mostu obracanego siłą ludzkich mięśni i potężnej Twierdzy Boyen, a także wielu festiwali, świetnych leszczy, które znalazły się nawet w herbie miasta i... zlotów motocyklistów. Po przebyciu kanałów w Giżycku wpływa się na usiany wyspami kompleks jezior Kirsajty i Mamry. Szlak kończy się w Węgorzewie. Długość opisywanej trasy wynosi ponad 100 kilometrów.
Niewiele brakuje, a wyprawę będzie można przedłużyć aż nad Bałtyk. W tej chwili brakuje jedynie 2500 metrów i kilku śluz Kanału Mazurskiego do stworzenia atrakcyjnej drogi wodnej.
Wzdłuż całego szlaku na żeglarza czekają nie tylko urocze zatoczki i wspaniałe miejsca do kąpieli i wędkowania, ale także „kultowe” stanice wodne i miasteczka. Do najsławniejszych miejsc na szlaku nie wspomnianych dotąd należą: położona na wysokim brzegu Jeziora Nidzkiego leśniczówka „Pranie”, zlokalizowany na zachodnim brzegu Bełdan przy ujściu rzeki Krutyni nietypowy kompleks rekreacyjny Galindia i Wioska Rowerowa na wschodnim brzegu. W Rynie, na końcu przylegającego do jeziora Tałty Jeziora Ryńskiego wznosi się, przebudowany na luksusowy hotel, drugi co do wielkości po zamku w Malborku zamek krzyżacki. Tematem wielu rozmów i miejscem wielu wydarzeń kulturalnych jest Tawerna Zęza w Sztynorcie.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |