Mrożenie grzybów
Mrożenie grzybów jest jednym z najlepszych sposobów przedłużenia ich trwałości. Dzięki temu ich smakiem możemy cieszyć się o każdej porze roku, nie tylko w sezonie grzybobrania. Jeśli więc wrócimy z grzybobrania z pełnymi koszami, warto większość zborów przerobić. Gdy przywieziemy naprawdę sporo, nie ma możliwości, by wszystkie grzyby zjeść na bieżąco. Warto więc nadmiar przerobić, aby cieszyć się ich smakiem wtedy, gdy w lesie ich nie będzie, a ceny w sklepach będą mocno odstraszały.
Osoby, które nie lubią grzybów, często podkreślają, że nie mają one żadnych wartości odżywczych. W rzeczywistości jednak większość grzybów zawiera spore dawki białka i węglowodanów, a także niektóre witaminy, sole mineralne oraz pierwiastki. Co prawda, raczej trudno nazwać je bombami witaminowymi, jednak nie są tak bezwartościowe, jak niektórzy sądzą. A i tak miłośnicy grzybów zdecydowanie nie jedzą ich ze względu na zawartość witamin czy mikroelementów, a przede wszystkim na ich doskonały smak i aromat, który świetnie komponuje się z wieloma daniami. Trudno dziś bowiem wyobrazić sobie chociażby bigos bez dodatku aromatycznych prawdziwków.
Ceny grzybów poza sezonem szokują
Miłośnicy grzybów doskonale wiedzą, jak drogie potrafią być one poza sezonem. Dlatego też, aby móc cieszyć się ich smakiem przez cały rok, a jednocześnie nie wydawać na grzyby majątku, warto je po grzybobraniu na wiele sposobów przerobić. Część można ususzyć, część zamarynować, a pozostałe grzyby zamrozić. Mrożone grzyby to dobre rozwiązanie przede wszystkim dla osób, które mają duże, przestronne zamrażarki i mogą sobie pozwolić na zajęcie miejsca na wiele miesięcy. Zamrożone grzyby muszą bowiem wystarczyć do kolejnego sezonu grzybowego. Im więcej zamrozimy, tym więcej będzie okazji, by w zimie czy na wiosnę cieszyć się smakiem sosu grzybowego, zupy na bazie prawdziwków czy pierogów z kapustą i grzybami.
Natychmiastowa przeróbka – grzyby nie lubią leżenia
Grzyby zawierają całe mnóstwo wody i aktywne enzymy, które rozkładają białka i cukry, a to oznacza, że zaczynają się one psuć niemal od razu po zbiorze. Dlatego też od razu po grzybobraniu należy zająć się przeróbką grzybów i przygotowaniem do mrożenia lub suszenia. Nawet, jeśli odstawimy je w koszyku na kilka godzin, może się okazać, że wiele pięknych okazów nie będzie już nadawało się do dalszej obróbki. Za grzyby należy więc zabrać się od razu, gdy wrócimy z lasu. Na samym początku trzeba je dokładnie przebrać, wyrzucić te okazy, które już zdążyły się zepsuć oraz te, które są zaatakowane przez robaki. Następnie oczyszczamy grzyby ze wszystkich leśnych pozostałości – drobinek ziemi, mchu, fragmentów runa leśnego czy igieł. Do tego celu można wykorzystać ostry nożyk, dobrze może sprawdzić się niewielki pędzelek, a także papierowy ręcznik. Podczas oczyszczania zwracajmy szczególną uwagę na maślaki oraz inne grzyby z lepką i wilgotną skórką. Trzeba je obrać, gdyż skórka jest pełna goryczki i może zniszczyć smak nawet sporej partii grzybów.
Mrożone na surowo czy po gotowaniu?
Grzyby można mrozić zarówno w postaci surowej, jak i po krótkiej obróbce termicznej. Wszystko zależy od gatunków grzybów. Większość grzyb rurkowych można bez problemu zamrozić w stanie surowym. Natomiast grzyby blaszkowe, szczególnie takie, które mają szerokie blaszki, lepiej nieco obgotować lub zblanszować, gdyż między ich blaszkami może gromadzić się szron. Niektóre surowe grzyby po zamrożeniu mogą też gorzknieć. Dzieje się tak w przypadku chociażby kurek lub rydzów. Trzeba je więc najpierw obgotować, później wystudzić i bardzo dokładnie opłukać. Dopiero po takim przygotowaniu będą nadawały się mrożenia.
Jeśli grzyby mrozimy bez gotowania, mniejsze okazy mogą pozostać w całości, większe natomiast warto pokroić na kawałki. Na początku grzyby do zamrażalnika wkłada się na przykład na piankowych tackach lub na deskach do krojenia. Najważniejsze, by leżały w takiej odległości od siebie, żeby się nie sklejały. Dopiero po pewnym czasie, gdy już zdążą zesztywnieć pod wpływem niskiej temperatury, można przełożyć je do plastikowych pojemników lub do woreczków przeznaczonych do mrożenia.
Im mniejsze porcje, tym lepiej
Grzyby najlepiej jest mrozić w niewielkich porcjach, takich, które przydadzą się później podczas jednorazowego gotowania. Trzeba bowiem pamiętać, że po rozmrożeniu grzybów nie można ponownie zamrozić. Jeśli więc porcje będą zbyt duże, część grzybów trzeba będzie po prostu wyrzucić. Pamiętajmy również, że grzybów najlepiej nie rozmrażać w całości, gdyż mogą one stracić sporo smaku i aromatu. Najlepiej od razu po wyjęciu z zamrażalnika, gdy lekko odtają, wrzucić je do garnka czy na patelnię. Wtedy cały ich smak i aromat przeniknie do potrawy.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |