Grupy osprzętu rowerowego Shimano
Kupując nowy rower lub wymieniając elementy napędu, warto przyjrzeć się jaki osprzęt został użyty w rowerze. Zastosowany rodzaj przerzutek, korby, kasety czy manetek nie jest co prawda jedynym wyznacznikiem jakości roweru, ale może powiedzieć nam sporo o klasie roweru na który patrzymy. Od razu wspomnę o micie tylnej przerzutki, o którym napisałem więcej tutaj. Producenci wiedzą, że przeciętny kupujący szczególną uwagę zwraca właśnie na ten element napędu, nie zawsze sprawdzając klasę reszty komponentów. Dlatego warto oprócz obejrzenia roweru w sklepie, dokładnie przeczytać specyfikację techniczną całego roweru. W tym wpisie przybliżę Wam grupy osprzętu stosowane w rowerach górskich, szosowych, trekkingowych i miejskich przez firmę Shimano. W kolejnych częściach tego cyklu zabiorę się za markę SRAM oraz Campagnolo. Te trzy firmy praktycznie zdominowały produkcję rowerowych napędów, a także produkują inne komponenty takie jak koła czy hamulce.
Z racji tego, że praktycznie z roku na rok cały osprzęt ewoluuje, postanowiłem nie opisywać wszystkich grup zbyt szczegółowo. Najczęściej jest tak, że nowinki pojawiają się w najwyższej klasie osprzętu, a potem powoli „schodzą” do niższych grup. Udogodnienia, które dziś są w sferze marzeń dla wielu osób, jeżeli się sprawdzą, za jakiś czas pokazują się w praktycznie wszystkich konfiguracjach. Dlatego znajdziesz tutaj tylko zarys zastosowania poszczególnych grup oraz ich hierarchię. Przy każdej z grup umieściłem link, dzięki któremu szybko sprawdzisz w jakich cenach można kupić poszczególne elementy.
Oglądając poszczególne grupy automatycznie nasuwa się pytanie – jaki osprzęt wybrać? Czy warto dołożyć do lepszego napędu/piast/hamulców? Tutaj jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Czasem mam wrażenie, że producenci szykują taki ogrom osprzętu po to, by namieszać nam w głowach. Poszczególne grupy co prawda różnią się od siebie wagą, precyzją działania i jakością wykonania, ale często nie są to olbrzymie różnice. Często jest tak, że producent dołoży w wyższym modelu „jedynie” lepsze uszczelnienia albo łożyskowanie. Albo doda jakąś funkcję. Wybór konkretnej grupy osprzętu zależy też od intensywności z jaką jeździmy, a także wymagań jakie mamy odnośnie sztywności i wagi komponentów.
Wspomnę jeszcze o tym, że Shimano przygotowuje często serie produktów pozagrupowych. Taką mają strategię i ja nie będę wnikał, czemu to robią. W każdym razie jeżeli oglądasz rower i przykładowo korba nie jest jednoznacznie opisana jako np. Shimano Deore, często okazuje się, że jest podobnej klasy, ale bez oznaczeń modelu, a różni się od Deore jedynie detalami. Warto w tej sprawie szukać informacji w internecie wpisując numer danego podzespołu. Magazyny rowerowe co roku informują o nowościach producentów z wyszczególnionymi grupowymi i pozagrupowymi częściami.
Podane poniżej grupy podzieliłem ze względu na typowe zastosowanie. Wymieniłem jedynie aktualnie produkowane rodziny sprzętu.
Osprzęt MTB/Trekkingowy Shimano
Tourney – praktycznie najniższa grupa osprzętu japońskiego producenta. Przeznaczona jedynie do rekreacyjnej jazdy i spotykana w najtańszych rowerach. Jeżeli szukasz roweru „na lata” i do większych przebiegów, odradzałbym zakup roweru na takim osprzęcie. Do rekreacyjnej i sporadycznej jazdy Tourney spokojnie się nadaje.
Altus/Acera – w przypadku tych dwóch grup osprzętu, zawsze mam zagwozdkę. Czym one się tak właściwie różnią? Teoretycznie Acera jest oczko wyżej od Altusa, ale ja specjalnie nie widzę między nimi różnicy. Nawet cenowo wyglądają bardzo podobnie. To dwie grupy trochę bardziej wytrzymałe od Tourneya, choć nadal na mocno amatorskim i dość rekreacyjnym poziomie.
Alivio – to grupa sprzętu, którą z czystym sumieniem mogę polecić osobom, które jeżdżą już ciut więcej i chcą spróbować amatorskiego MTB. Jest często nazywana grupą o najlepszym stosunku jakości do ceny. Nie grzeszy lekkością, ale jest to już wytrzymały i całkiem precyzyjny sprzęt.
Deore – kolejna grupa, która jest bardzo polecana dla osób, które szukają porządnego sprzętu w przyzwoitej cenie. Gdybym miał polecić komuś bardzo porządny rower, który będzie się nadawał na dalsze trasy lub do amatorskiego ścigania, ale jednocześnie w znośnej cenie – postawiłbym właśnie na Deore.
LX/SLX – kiedyś w swojej ofercie Shimano miało jedynie grupę LX, następnie nastąpił rozłam i teraz LX pozycjonowana jest jako grupa osprzętu trekkingowego, a SLX należy do grupy osprzętu górskiego. Cechują się jeszcze lepszym wykonaniem (więcej uszczelnień), jeszcze większą precyzją i niższą wagą niż Deore.
XT – kultowa grupa osprzętu, prawie najwyższa w hierarchii Shimano. Pod swoimi skrzydłami ma zarówno sprzęt trekkingowy, jak i górski. Jest chyba najczęściej wybierana przez bardzo ambitnych amatorów kolarstwa górskiego, ponieważ oferuje prawie niewiele mniej od wyższej grupy XTR, ale kosztuje zdecydowanie mniej. Korby w tej grupie (oraz XTR) łączą ze sobą technologię Hollowtech (puste w środku ramiona) oraz Hollowtech II (zintegrowana oś z prawym ramieniem korby). Zestaw: korba, przerzutki, manetki, kaseta, łańcuch można kupić za około 1400 złotych.
XTR – najwyższa, profesjonalna grupa górska. Oczywisty wybór zawodowców, którzy zwracają uwagę na każdy gram wagi roweru. Ceny XTR-ów zawsze były „kosmiczne”. Zestaw taki jak podawałem w przypadku osprzętu XT, to w przypadku XTR-a koszt minimum 4000 złotych, a elektroniczny zestaw Di2 – 8500 zł. Dyskusyjna jest kwestia wytrzymałości tego osprzętu. Według niektórych osób niska waga (około 300 gramów lżejszy zestaw w porównaniu z XT) jest uzyskiwana kosztem wytrzymałości. Ciężko mi się na ten temat jednoznacznie wypowiedzieć, ponieważ nie miałem przyjemności jeździć na XTR-ze, ale wydaje mi się, że nawet jeżeli tak jest, to wytrzymałość nie jest akurat priorytetem w przypadku tej grupy osprzętu, a właśnie niska waga i precyzja działania podczas wyścigu. Do „typowej” jazdy zakup tej klasy osprzętu nie ma większego sensu.
Osprzęt do jazdy freeride/downhill Shimano
Zee oraz Saint – to dwie grupy osprzętu przystosowane do sportów grawitacyjnych. Saint jest wyższą grupą, trochę lepiej wykonaną, chociaż Zee też niczego nie brakuje. Patrząc na ceny oraz wygląd, Shimano pozycjonuje Sainta w klasie porównywalnej do XT, a Zee do Deore. Test grupy Zee i porównanie do Sainta możesz przeczytać tutaj.
Osprzęt miejski/turystyczny Shimano
Nexus, Alfine – obie te grupy słyną z przerzutek planetarnych, hamulców rolkowych oraz dynam ukrytych w przedniej piaście. Nexus to tańsza grupa, charakteryzująca się m.in. przerzutkami w piaście Inter z 3, 7 lub 8 przełożeniami. Sama ilość przełożeń o niczym nie świadczy, ponieważ ważniejszy jest dostępny zakres przełożeń, aczkolwiek 3-biegowe Nexusy są bardzo prostymi, podstawowymi piastami. 7 i 8 biegowe wersje są lepiej przygotowane na trudy jazdy. Alfine to grupa wyższa, przystosowana do intensywniejszej jazdy, w ofercie Shimano znajdują się modele 8 i 11 biegowe.
Osprzęt szosowy Shimano
Tourney – do niedawna najtańszą grupą szosową była rodzina A50. Shimano zmieniło ją na A70 i dodało dopisek znany z rowerów do rekreacyjnej jazdy turystycznej. W tym wypadku również nie należy spodziewać się cudów, jest to bardzo podstawowa, rekreacyjna grupa szosowa w której znajdują się m.in. szosowe klamkomanetki i korba z tarczami 50×34 lub 50x39x30.
Claris – jest to grupa „odpowiadająca” osprzętowi Altus/Acera z grup MTB. Kiedyś w ofercie Shimano nazywała się 2200. To nadal osprzęt do rekreacyjnej jazdy, który nie nadaje się do zbyt intensywnej eksploatacji.
Sora – to już osprzęt, którego nie ma się co wstydzić. Bardzo ciekawy wybór do ekonomicznego roweru szosowego. Aczkolwiek jeżeli planujesz w przyszłości odświeżać rower, zainteresowałbym się grupą o oczko wyższą.
Tiagra – zwróciłbym uwagę na Tiagrę, ponieważ jest już przystosowana do współpracy z napędem 10-rzędowym. Być może niedługo Sora też będzie miała taką możliwość, ale na razie (maj 2015) to Tiagra jest najniższą grupą, która ma taki napęd. Nie chodzi o samą ilość biegów (pisałem o tym w tym wpisie) ale jeżeli planujesz wymienianie sprzętu na lepszy, 10-rzędów da Ci większe pole do popisu. Co prawda 10-tka zaczyna być wypierana przez 11-nastkę, ale będzie to trwało jeszcze wiele lat.
105 – grupa odpowiadająca modelom SLX z oferty MTB. W tej chwili to najniższa grupa szosowa obsługująca 11 przełożeń z tyłu. Czerpie garściami z technologii z wyższych grup. Jest to jedna z częściej wybieranych klas osprzętu w rowerach ze średniej półki.
Ultegra – tak jak w przypadku XT i XTR z grup MTB, tak i w tym przypadku (oraz Dura-Ace), Shimano w celu obniżenia masy i zwiększenia sztywności stosuje puste w środku ramiona korby. Dodatkowo spotkać można pustą w środku zębatkę (Hollowglide) oraz elektroniczną wersję Di2. Pełna grupa kosztuje około 2600 złotych (z hamulcami).
Dura-Ace – to najwyższa, wyścigowa grupa szosowa Shimano. Jest jeszcze lżejsza od osprzętu Ultegra i oczywiście jeszcze droższa. Świetnie różnice w klasie, jakości wykonania i dopracowania detali pokazał autor tego tekstu. Cała grupa (razem z hamulcami) kosztuje około 5400 złotych.
Shimano oprócz wymienionych powyżej grup, produkuje również osprzęt do jazdy przełajowej CX, do tandemów, do jazdy po torze i do BMX-ów DXR.
Odpowiedź na jaką grupę osprzętu postawić nie jest prosta. Wiele zależy oczywiście od zasobności portfela, ale także od tego ile i w jakich warunkach chcesz jeździć. Nie jest tak, że droży osprzęt da gwarancję bezawaryjności, ale kupowanie najtańszych wersji z myślą o ostrym „katowaniu” mija się z celem.
Dawno temu miałem w rowerze tylną przerzutkę Shimano, która chyba jeszcze nie miała swojej formalnej nazwy, a na obudowie był po prostu napis SIS. Nie jeździłem wtedy wybitnie dużo, a ona po kilku tysiącach kilometrów po prostu się rozpadła podczas jazdy. Później miałem rower z najprostszym Tourneyem, który również wyzionął ducha. Pech chciał, że było to jakieś 80 kilometrów od domu. Od tego czasu staram się używać osprzętu minimum klasy Deore (w szosowym osprzęcie to mniej więcej Tiagra) i jeszcze nie spotkała mnie tak nieprzyjemna niespodzianka. Poza tym osprzęt z wyższych grup działa płynniej i pewniej.
Za jakiś czas opiszę jeszcze grupy SRAM-a i Campagnolo. A tymczasem zapraszam do dyskusji co polecacie, co odradzacie i jakie są Wasze doświadczenia z osprzętem w rowerach.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |