Zapach prawdziwego mężczyzny jest…
…dyskretny
Zapachowa etykieta zdecydowanie bardziej restrykcyjnie traktuje mężczyzn niż kobiety. Panie mogą pozwolić sobie na „przebieranie się w pachnidła” w zależności od nastroju i chwilowej fantazji (oczywiście dopóki perfumy będą stosowne do miejsca i sytuacji). Z kolei od panów wymaga się, by swą obecność w towarzystwie manifestowali schludnym strojem czy błyskotliwym dowcipem – nigdy intensywnym zapachem perfum.
…subtelny, ale zauważalny
Bynajmniej nie oznacza to, że mężczyźni powinni zrezygnować ze stosowania perfum. Sam dezodorant nie wystarczy. Służy jedynie do likwidowania woni potu. Po kilkudziesięciu minutach od użycia po zapachu dezodorantu nie ma ani śladu. Konieczna jest aplikacja perfum. Zwróć uwagę, że zdecydowana większość kosmetyków dla panów to lżejsze od innych rodzajów perfum wody toaletowe, a nie eliksiry perfum czy ciężkie wody perfumowane. To nie przypadek, a ukłon producentów w stronę zasad współżycia w towarzystwie i wyznaczników dobrego smaku. Mężczyzna nie powinien pachnieć zbyt intensywnie, dlatego woda toaletowa mu wystarczy. Należy ją nanosić bezpośrednio na ciało, a nie na odzież – zapach perfum mógłby stać się zbyt intensywny (zwiększanie trwałości perfum poprzez delikatne aromatyzowanie rąbków odzieży to niestety trik tylko dla pań).
…harmonijny
By uniknąć rozsiewania dookoła siebie mdłej mieszaniny niewspółgrających ze sobą aromatów, wszystkie stosowane przez ciebie kosmetyki powinny mieć bardzo zbliżony zapach. Jeśli masz problemy z wychwytywaniem subtelnych różnic między zapachami perfum, nie wpadaj w panikę – jest ratunek. Większość producentów perfum oferuje poszczególne zapachy w całych liniach kosmetyków. Bez większych zmartwień możesz więc kupić balsam po goleniu, dezodorant i wodę toaletową o tym samym zapachu i mieć pewność, że będzie on nieinwazyjny i odpowiednio wyeksponowany. Należy tylko dopilnować jednej rzeczy: po nałożeniu wody po goleniu trzeba dokładnie umyć ręce, żeby podając komuś rękę na powitanie, nie zostawić na nim swojego zapachu – bo wtedy to jemu zafundujesz nieprzyjemne wrażenia efektu „mdłej mieszanki”.
…zniewalający dla kobiet
Chyba nie ma na świecie mężczyzny, który chciałby z premedytacją zrobić złe wrażenie na kobiecie. A trzeba wiedzieć, że panie o wiele lepiej radzą sobie z rozróżnianiem zapachów niż panowie. Mogą wychwycić najdrobniejsze potknięcia niestety często czujących się nieporadnie w perfumerii mężczyzn lub bliżej zainteresować się partnerem rozmowy tylko dlatego, że intrygująco pachnie. Jednym z atutów w grze towarzyskiej jest właśnie zapach, więc nie ma tu miejsca na pomyłki.
…ponadczasowy
Klasyczne męskie pachnidło to woda kolońska, której recepturę do dziś wykorzystuje francuska wytwórnia perfum Roger & Gallet (zapach: Jean Marie Farina Eau de Cologne). To kompozycja na słoneczny dzień: orzeźwiająca, cytrusowa, z ziołowymi akordami. Jest jednak trudno dostępna na polskim rynku, dlatego latem panowie mogą poszukać hesperydowo-ziołowych wód kolońskich w ofertach innych producentów. Bardzo zbliżony bukiet aromatyczny ma na przykład 4711, także woda kolońska oparta na oryginalnej osiemnastowiecznej recepturze.
Ponadczasowy zapach to także taki, który dobrany został zgodnie z zasadami savoir vivre’u, a więc zawsze dostosowany do pory dnia i roku oraz miejsca i okazji – inaczej mężczyzna pachnieć powinien w pracy, inaczej na uroczystym przyjęciu, a jeszcze inaczej na spotkaniu nieformalnym.
Gdy wybierasz się na perfumeryjne zakupy, nie nakładaj intensywnie pachnącego balsamu i nie perfumuj się – wymieszane wonie kosmetyków mogą zaburzyć rzeczywistą woń testowanych zapachów. Nie kupuj perfum pod wpływem pierwszego wrażenia. Każdy zapach składa się z nut zapachowych, które uwalniane są do powietrza w różnym czasie. Wybrany kosmetyk po godzinie może pachnieć zupełnie inaczej niż pierwotnie ci się wydawało. Ponadto perfumy pachną nieco inaczej, gdy użyje się ich na ubranie, na nadgarstek, za uchem czy spryska się nimi bibułkę testową, tzw. blotter. Aby docenić pełnię walorów kosmetyku, rozłóż wybieranie go na dwa dni. Pierwszego dnia spryskaj jednym zapachem nadgarstek, innym szyję (ale nie wcieraj pachnidła w skórę – może to zmienić zapach kosmetyku) i wybierz się na spacer. Pod wpływem temperatury ciała perfumy zaczną uwalniać kolejne nuty. Dopiero po ok. godzinie zastanów się, którą kompozycję nut zapachowych chciałabyś nosić, czy akurat ta dobrze współgra z twoim naturalnym zapachem. Jeśli czujesz się przesycona wonią perfumerii, weź głęboki wdech ze słoika z ziarnami kawy – doskonale neutralizują zapachy, powinny być dostępne w każdym sklepie z perfumami. Jeśli następnego dnia będziesz nadal przekonana, że wybrany kosmetyk odpowiada twoim gustom, biegnij na zakupy.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |