Sport News Professional - Grupa media Informacyjne
Dział sportu to dział w całości poświęcony wydarzeniom sportowym lokalnym, krajowym jak i światowym. Znajdziesz tutaj również informacje o sportowcach, ich biografie.
Jeden z najlepszych dziennikarzy bokserskich na świecie Dan Rafael, zadał wszystkim miłośnikom pięściarstwa niezwykle proste, aczkolwiek interesujące pytanie. "Jeżeli miałbyś kapsułę czasu, a w niej miejsce, na 10 płyt z najlepszymi pojedynkami, to które byś wybrał?". Poniżej prezentujemy listę stworzoną przez samego autora pytania, wraz z krótkimi uzasadnieniami.
Wybór na pewno nie był dla Rafaela łatwy, bowiem posiada on niezwykłą kolekcję pojedynków pięściarskich (3,500 taśm video oraz ponad 1000 płyt DVD). Należy zaznaczyć, że w swoim zestawieniu ekspert ESPN uwzględnił wyłącznie pojedynki rozegrane w latach 2000- 2007.
10. Michael Gomez TKO5 Alex Arthur.
25 październik, 2003 rok, Meadowbank Sports Center, Edinburgh, Szkocja.
Lubię tą walkę, ponieważ jest świetna, szkoda, że mało kto ją kojarzy. W piątej rundzie Gomez rzucał na deski Arthura trzy razy, zanim zabrał mu tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w kategorii do 130 funtów. I ten doping publiczności dla Artura, który walczył na swojej ziemi, zawsze gdy ją oglądam, mam wrażenie, że zaraz rozsadzi mi głośniki. Ekscytujący pojedynek.
9. Micky Ward W10 Emanuel Augustus.
13 lipiec, 2001 rok, Hampton Beach Casino, Hampton Beach.
Ustaw naprzeciwko siebie dwóch journeymenów ( wspólnie mieli 27 przegranych walk, gdy wchodzili wtedy do ringu), a czasami można otrzymać prawdziwy klasyk. To najlepsza walka w historii programu ‘Friday Night Fights’ na ESPN2. Nazwałem ją nawet walką roku w ‘USA Today’. Ward znany jest kibicom, wyłącznie z jego batalii z Gattim, tymczasem ta z Augustusem przyprawia mnie o dreszcze do dzisiaj. Pamiętam, jak komentator ESPN Teddy Atlas, powiedział wówczas: ‘Jestem pewny, że każdy kto ogląda tą walkę, w przerwach pomiędzy rundami dzwoni do wszystkich znajomych by włączyli telewizor. Takich rzeczy nie widuje się często.’
8. Acelino ‘Popo’ Freitag TKO12 Jorge Barrios
9 sierpień, 2003 rok, Miami Arena.
Trzeba szczerze powiedzieć, że jestem wielkim fanem ‘Popo’. Nawet swojego kota nazwałem jego imieniem. Ale jak można nie lubić takiego pięściarza? Jego walka z Barriosem, była obroną jego pasa mistrzowskiego w kategorii 130 funtów. Według mnie była to jedna z najwspanialszych walk w jego wykonaniu. Barrios leżał wtedy na deskach w rundzie 11 i 12, Freitas w rundzie 8 i 11. Całej walce, pikanterii dodawał fakt iż od zawsze Brazylijczycy ( Freitas), traktowali Argentyńczyków ( Barrios), jako największych rywali. Prócz tego, jak można by było zapomnieć widoku zakrwawionego Barriosa w rundzie 6, który desperacko walczył o utrzymanie się na nogach i umazanego jego krwią sędziego? Nieważne czy jesteś fanem ‘Popo’, czy nie, ta walka jest jedną z najbardziej dramatycznych, jakie miały miejsce w 25 letniej historii programów ‘Showtime’.
7. Shane Mosley W12 Oscar De La Hoya I.
17 czerwiec, 2000 rok, Staples Center, Los Angeles, California.
Tego wieczoru w Staples Center, przeżyłem prawdziwy zastrzyk adrenaliny. Wokół ringu siedziało mnóstwo gwiazd Hollywood, które przyszły obejrzeć niezwykły spektakl w wykonaniu dwóch mistrzów pięści, w czasie ich szczytowej formy. Pojedynek był niezwykle wyrównany i pełen niesamowitych, technicznych akcji. W drugiej połowie walki zarysowała się nieznaczna przewaga Mosleya, dzięki której to on został zwycięzcą. Wielkie słowa uznania należą się także Oscarowi, który boksował, jak prawdziwy wojownik.
6. Lennox Lewis TKO6 Vitali Klitschko
21 czerwiec 2003 roku, Staples Center, Los Angeles, Kalifornia.
Najlepsza walka w wadze ciężkiej, jaka widziałem na żywo. Ten pojedynek był naładowany emocjami, jak błyskawica prądem. To było niesamowite przeżycie obejrzeć ich na własne oczy. Ciekawe, jak zakończyło by się to wszystko, gdyby nie kontuzja, ale tego się już nigdy nie dowiemy. Na pocieszenie pozostała nam taśma z tym pojedynkiem, który sobie puszczam od czasu, do czasu. Zwłaszcza, gdy uzmysławiam sobie, jak nudna jest aktualnie waga ciężka. Po obejrzeniu tych sześciu rund, zawsze poprawia mi się humor.
5. Erik Morales W12 Marco Antonio Barrera I.
19 luty, 2000 rok, Mandalay Bay, Las Vegas.
Chyba tutaj nie muszę pisać nic więcej oprócz tego, że spotkali się wtedy dwaj najwięksi Meksykańscy wojownicy. Razem stworzyli dwuosobową bitwę, która przeszła do historii bokserskich zmagań. Oglądałem na żywo ich drugie i trzecie starcie, także pełne emocji, ale ten pierwszy pojedynek ciągle jest dla mnie najlepszy. Płytę z tą walką będę miał zawsze pod ręką.
4. Felix Trynidad TKO12 Fernando Vargas.
2 październik, 2000 rok, Mandalay Bay, Las Vegas.
To prawdopodobnie najwspanialsza walka w kategorii junior middleweight w całej historii boksu zawodowego. Już przed walką wiadomo było, że to będzie prawdziwy hit. Obaj zawodnicy byli w szczytowej formie i dali z siebie sto procent. Zwyciężył ‘Tito’ przez nokaut, ale wcześniej Vargas rzucił nim o ziemię w 4 rundzie, mimo, że sam leżał na początku walki dwa razy. W 12 rundzie publiczność była świadkiem trzech, niezwykle brutalnych knockdownów, które zapewniły Felixowi zwycięstwo. Świetna walka, mógłbym ją oglądać cały dzień.
3. Micky Ward W10 Arturo Gatti I.
18 maj, 2002 rok, Mohegan Sun Casino, Uncasville.
Oprócz Acelino Freitasa, jestem również wielkim fanem Arturo ‘Thunder’ Gattiego. Mimo iż przegrał w tej walce, to jednak myślę, że kibicom wyszło to na dobre. Bowiem dzięki temu, mieli okazję obejrzeć niezwykłą trylogię w ich wykonaniu. Ich pierwsze spotkanie było świetne. Pełne zwrotów akcji i piekielnie silnych ciosów. Do dzisiaj podziwiam Gattiego, że zdołał przetrwać, po potwornym ciosie Warda na tułów w 9 rundzie. Spotkanie zostało uznane jednogłośnie za walkę roku 2002. Jeżeli jej jeszcze nie widziałeś, nawet nie wiesz co straciłeś. Powinni za to zamykać za kratki.
2. Somsak Sithchatchawlan TKO10 Mahyar Monshipour.
18 marzec, 2006 rok, Palais des Sport Marcel Cerdan, Paryż.
Niesamowita walka pomiędzy pięściarzem z Tajlandii i z Francji. Wielkie podziękowania należą się człowiekowi, który dodał ją w czterech częściach na YouTube, dzięki czemu możemy podziwiać to fantastyczne spotkanie, wypełnione od początku, do końca najczystszą akcją. Nie rozumiem francuskiego, ale słowa komentatora: ‘Ooooooh la la la la! Oooooooh la la la la’, mówią same za siebie. Tajlandczyk zastopował Francuza w 10 rundzie, wygrywając mistrzostwo w kategorii junior featherweight. W niedługi czas po zobaczeniu tej walki w internecie, zdobyłem jej oryginalne nagranie na DVD i oglądałem ją codziennie, przez sześć tygodni. Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu i włączam ją przy każdej możliwej okazji.
1. Diego ‘Chico’ Corrales TKO10 Jose Luis Castillo I.
7 maj, 2005 rok, Mandalay Bay, Las Vegas.
Jak ta, jedna z najwspanialszych walk w historii, mogłaby nie zająć pierwszego miejsca? Jeżeli nie uważasz jej za numer jeden w latach 2000- 2007, to coś z tobą nie tak kolego. Świętej pamięci ‘Chico’ przeszedł wtedy moje najśmielsze oczekiwania. Był po prostu nie do opisania. Tą krwawą, brutalną walką, ci dwaj ludzie zyskali nieśmiertelną sławę. Miałem wielką przyjemność punktować ją, dla ‘Showtime’, dlatego zawsze kiedy włączysz ją na DVD, zobaczysz na dole ekranu moją punktację. Przed 10 rundą dałem Castillo prowadzenie 86- 85. Równo w dwa lata i dwa dni po tym pojedynku, Corrales zginął w wypadku na swoim motorze. Jednakże dzięki tym 10 rundom, pozostanie w naszych sercach na zawsze.
Koszykówka, dla wielu najlepsza dyscyplina sportu jaka w ogóle istniej, jak wszystko miała swój początek. Historia powstania koszykówki jako sportu jest długa i to można powiedzieć bardzo długa... Niektórzy historycy sportu podają rok 1891, inni jednak szukają początków koszykówki już w kulturze Majów, albo Chin i Indii. Istnieją dowody, na to, że Majowie grali, piłką zrobioną z pęcherzy zwierzęcych, w grę bardzo podobną do koszykówki. Tak jak w sporcie uprawianym dzisiaj, należało trafić piłką do kosza zawieszonego na palu.
Koszykówka, dla wielu najlepsza dyscyplina sportu jaka w ogóle istniej, jak wszystko miała swój początek. Historia powstania koszykówki jako sportu jest długa i to można powiedzieć bardzo długa... Niektórzy historycy sportu podają rok 1891, inni jednak szukają początków koszykówki już w kulturze Majów, albo Chin i Indii. Istnieją dowody, na to, że Majowie grali, piłką zrobioną z pęcherzy zwierzęcych, w grę bardzo podobną do koszykówki. Tak jak w sporcie uprawianym dzisiaj, należało trafić piłką do kosza zawieszonego na palu.
Koszykówka, dla wielu najlepsza dyscyplina sportu jaka w ogóle istniej, jak wszystko miała swój początek. Historia powstania koszykówki jako sportu jest długa i to można powiedzieć bardzo długa... Niektórzy historycy sportu podają rok 1891, inni jednak szukają początków koszykówki już w kulturze Majów, albo Chin i Indii. Istnieją dowody, na to, że Majowie grali, piłką zrobioną z pęcherzy zwierzęcych, w grę bardzo podobną do koszykówki. Tak jak w sporcie uprawianym dzisiaj, należało trafić piłką do kosza zawieszonego na palu.