Dobczyce
12 km na południe od Wieliczki, w dolinie rzeki Raby, leży leży miasto Dobczyce. Legendarne początki miasta mówią o rycerzu Dobku z czasów Mieszka I, ale pierwsza pisana wzmianka o Dobczycach pochodzi z 1225 roku, istniała już tu wówczas parafia. Z I poł. XIII wieku pochodzi najstarsza część tutejszego zamku, ale wiadomo, że wcześniej istniały umocnienia drewniane. W 1311 roku przebywał tu Władysław Łokietek w czasie buntu wójta Alberta. za uzyskaną wówczas od miasta pomoc Kazimierz Wielki nadał Dobczycom liczne przywileje. Zamek dobczycki został rozbudowany. W latach 1378-1417 dzierżawcami starostwa dobczyckiego byli Mikołaj Wierzynek i Klemens z Moskarzewa. W 1390 roku Władysław Jagiełło nakazał konserwację zamku i w 1398 roku przebywał tu z żoną Jadwigą. Za czasów Kazimierza Jagiellończyka pod okiem Jana Długosza pobierali tu nauki królewscy synowie Zygmunt, Aleksander, Władysław, Jan, Fryderyk i Kazimierz, który po nieudanej wyprawie na Węgry wrócił tu na kontemplacje. Po beatyfikacji stał się patronem Ziemi Dobczyckiej. Od 1443 roku istniała szkoła parafialna. Rozwijał się handel i rzemiosło, wywożono stąd chmiel, suszone owoce, gorzałkę, skóry i płody rolne. W 1585 roku Stefan Batory przekazał Dobczyce za sporą sumę Sebastianowi Lubomirskiemu. W latach 1590-1594 przebudowano zamek na renesansową rezydencję. Rezydująca tu Zofia z Ostrogskich Lubomirska kazała m.in. wybudować kaplicę i wykuć studnię. W 1611 roku odbyło się tu huczne wesele Barbary Lubomirskiej i Jana Zebrzydowskiego. W 1649 roku Dobczyce przejął ród Jordanów. W okresie potopu szwedzkiego zamek został dwa razy najechany przez wojska szwedzkie i raz przez oddziały Rakoczego. W 1782 roku zamek został opuszczony, rozpoczęła się rozbiórka murów, a część zamku się osunęła.
Od 1768 roku miasto zaczęło się przenosic spod zamku w dolinę Raby. Zbudowano rynek w kształcie ulicówki, powstał Sąd Grodzki, Straż Pożarna, notariat czy Stowarzyszenie Pożyczkowe i Oszczędnościowe Wzajemna Pomoc. W 1896 roku dokonano regulacji Raby i wybudowano drewniany most. W roku 1900 objęto ochrona ruiny zamku i rozpoczęto prace archeologiczne i zabezpieczające. W 1960 roku podjęto kolejne prace archeologiczne, a w1964 roku otwarto muzeum. Obok znajduje się skansen budownictwa ludowego. Warto zwiedzić XIX-wieczny kościól pw.św. Jana Chrzciciela, są tam piękne drewniane ołtarze i inne ciekawe wypsażenie. Obok kościoła jest zabytkowa dzwonnica, środkowy dzwon "Jan" pochodzi z 1504 roku. Wiktorię wiedeńską upamiętnia lipa Marysieńka z 1683 roku, obecnie jest pomnikiem przyrody. Zachowały się fragmenty murów miejskich z bramą wjazdową. Cmentarz Jeleniec jest pomnikiem Konfederatów Barskich. W kościele pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Rynku jest Pieta z warsztatu Wita Stwosza, dwie zabytkowe chrzcielnice i ciekawa polichromia. Natomiast tutejszy skarb odnaleziono w II poł. XVIII wieku, gdy zamkowa piuastunka uderzyłą kluczami w mur odsłaniając skrytkę z naczyniem pełnym monet i klejnotów. Późniejsze poszukiwania nie dały już wymiernych efektów.
W Dobczycach można tez wypocząć nad sztucznym zalewem albo przyjechać na coroczny Festiwal szachowy.
Na ryby
Raba na odcinku Dobczyce - Gdów to interesujące i bardzo rybne łowisko typu „złów i wypuść” (C&R), którego gospodarzem jest Okręg PZW Kraków. Ta średniej wielkości górska rzeka malowniczo meandruje tutaj pomiędzy wzgórzami. Brzegi porastają drzewa i kępy wikliny. Dno jest przeważnie kamieniste, a miejscami żwirowate. Zdarzają się naturalne przewężenia. Szybkie prądy wymywają pod brzegami głębokie do 1,5 m rynny, które następnie przechodzą w płań - i tak na zmianę od jednego brzegu na drugi. Ponieważ łowisko to leży bezpośrednio poniżej zapory w Dobczycach, woda tutaj jest przez cały rok zimna i dobrze natleniona. Stwarza to dogodne warunki do bytowania pstrągów i lipieni. W obecnej chwili gatunkiem dominującym jest pstrąg potokowy, którym ten odcinek Raby jest intensywnie zarybiany od kilku lat. Przeważnie łowione są osobniki o długości 30 - 45 cm. Należy jednak być przygotowanym na spotkanie z okazami znacznie przekraczającymi pół metra.Okaz pstrąga z Raby Drugą rybą, dla której warto zawitać nad Rabę, jest lipień. Jego populacja z roku na rok staje się coraz większa. Niestety, złowienie osobnika dłuższego niż 35 cm to jeszcze rzadkość. Z innych ryb trafiają się klenie i kapitalne jelce, a także sporadycznie świnki, brzany i bolenie. Na tym łowisku dozwolona jest tylko metoda muchowa. Największe potokowce najłatwiej skusić na streamera. Nimfami możemy skutecznie łowić zarówno pstrągi jak i lipienie. Sucha muszka jest skuteczna podczas rójek owadów. Znakomitą, a niedocenianą metodą połowu tutejszych ryb jest także mokra muszka. Szczególnie podczas letnich wieczorów. Kamienisty odcinek Raby
Raba to doskonałe łowisko dla wędkarza, który ma ochotę przeżyć przygodę z dużym pstrągiem. To również dobre miejsce by zacząć swoją przygodę z muchówką bądź podszkolić swe umiejętności. Zapraszamy – ryby czekają na Ciebie.
Grupa Media Informacyjne zaprasza do zwiedzania - Fotografia Adam Nawara - zdjęcia można nabyć za pośrednictwem redakcji GMI
|