Wyjątkowy wieczór
To miała być wyjątkowy wieczór. Czekałam na to od dawna, właśnie dziś miałam stać się prawdziwą kobietą. Przyznać muszę, że po, mimo iż jesteśmy ze sobą ok dwóch lat, to nasze kontakty ograniczały się jedynie do pieszczot oralnych i pettingu, choć muszę przyznać wiedział doskonale jak dogodzić mi języczkiem. Jednak moje doświadczenie w sprawach seksu było na prawdę małe. Umówiłam się z nim na 19, miał do mnie przyjść i wreszcie mieliśmy to zrobić. Piotr, bo o nim tu mowa to świetnie zbudowany i wysportowany dwudziestodziewięcioletni brunet. Cały dzień chodziłam nakręcona, wiedziałam doskonale, co nastąpi. Wybrałam się na miasto, aby kupić na tę okazję wyjątkowy komplet bielizny. Uwielbiam kolor niebieski, wiem, co pomyślicie blondynka, to tylko albo róż, albo właśnie błękit. Weszłam do jednego ze sklepów oferujących markową bieliznę i zaczęłam łowy. W oko wpadło mi kilka kompletów, jedne usztywniane, ale miękkie, inne bez usztywnień, ale za to koronkowe. W końcu po kilkudziesięciu minutach przymierzania i wybierania, zdecydowałam, ze ten właśnie będzie najlepszy. Był to pięknie połyskujący błękitny staniczek z delikatnymi akcentami z koronki i idealnie dopasowane do niego majteczki z paskami, do których można przypiąć pończoszki. Tak, więc postanowiłam uzupełnić zakup. Wybrałam ładnie prześwitujące pończochy z kwiatowymi zdobieniami na łydkach. Zapłaciłam za wszystko i ruszyłam w drogę powrotna do domu. Przyszedł czas, aby przygotować kolację. Nadchodziła wreszcie ta godzina. Z każdą chwilą i z każdą myślą o tym, co się dzisiaj ma stać, byłam coraz bardziej podniecona i troszkę zdenerwowana. Wiadomo obawa, ze będzie bolało itp. Kolacja była już gotowa, miałam jeszcze kilka minut czasu, więc postanowiłam się odświeżyć szybkim prysznicem. Dotyk kropelek wody tryskających z dyszy prysznica spotęgował jeszcze bardziej moje podniecenie. Wytarłam dokładnie ciało mięciutkim ręcznikiem, nałożyłam bieliznę kupioną wcześniej i na to wszystko dla dopełnienia sukienka z odkrytymi plecami i ładnym dekoltem z przodu. Całość uświetniały niewielkie, ale ładnie błyszczące kolczyki, które od niego kiedyś dostałam. Jeszcze tylko szpilki na niewysokim obcasie na stópki i byłam gotowa. Chwile potem usłyszałam najbardziej upragniony dźwięk, wonek do drzwi. Poprawiłam ostatnie szczegóły i pewnym krokiem podeszłam do nich i je otworzyłam.
Zaprosiłam go do środka i zaprowadziłam do jadalni. Usiadł przy stola, a ja zapaliłam świece, po czym poszłam do kuchni, aby podać nam jedzenie. Siedzieliśmy naprzeciwko siebie patrząc sobie w oczy, a ja stopa okryta jedynie cieniutkim materiałem pończochy smyrałam go pod Stołem. Dopiłam wino, po czym trzymając się za ręce, udaliśmy się do mojej sypialni. Usiadł na moim łóżku, a ja rozpoczęłam pokaz specjalnie przygotowany dla niego na ten wieczór. Powoli i zalotnie kręcąc tyłeczkiem przeszłam na środek pokoju. Po chylili stałam pozbawiona szpilek na miękkim dywanie. Tańczyłam zmysłowo przed moim kochankiem, wodząc rękoma po całym ciele. Po kilku chwilach zrzuciłam z siebie sukienkę zaczynając najpierw od jednego a potem drugiego ramiączka a kilka sekund później leżała już u mych stóp. Kopnęłam ją w jego stronę, tak, że wylądowała na jego kolanach. Chwycił ją mocno i powąchał. Wiedziałam ze jest już bardzo nakręcony, widać tez było wyraźne uniesienie w okolicy jego męskości. Ponownie kręcąc tyłeczkiem podeszłam do niego i usiadłam tuż przy nim na łóżku. Od razu zajął się moim rozgrzanym już mocno ciałem dłonią gładził mnie koło szyi i w okolicy cycuszków. Lekko odchylając miseczkę staniczka sprawdzał, co pod nią przed nim skrywam. Patrzyłam z uśmiechem na to, co robi, wiedziałam ze mogę mu ufać. Pocałował mnie w ramię i chwycił delikatnie za lewego cycuszka, zsuwając ramiączko od biustonosza odkrył wcześniej skrywane pod materiałem delikatne miejsca mojej piersi. Po chwili objął mnie w biodrach i nasze usta spotkały się i zaczęły taniec zmysłów. Smakował kolacją, którą dla niego przygotowałam. Nasze pocałunki stawały się śmielsze, a w tym samym czasie dłoń Piotra błądziła po moich udach i brzuchu. Pochylił się nad moją lewa piersią i objął ustami usteczka. Pod wpływem tego doznania, przeszedł rzez moje ciało dreszcz a zaraz po tym zrobiło mi się gorąco i czułam ze jestem już wilgotna tam na dole. Piotr poczynał sobie dość śmiało z moim cycuszkiem, co sprawiało mi mnóstwo przyjemności gdyż bardzo lubię tego typu pieszczoty. Całując i obejmując mnie w pasie położył mnie na łóżku jednocześnie składając na moich ustach kolejne pocałunki. Znów zajął się moim spragnionym doznań suteczkiem. Ja byłam już tak nakręcona, iż wiłam się pod wpływem każdej najmniejszej pieszczoty, którą mnie obdarowywał, co chwila. Uniosłam się oparta na łokciach a Piotr rozpiął zapięcie mojego staniczka i po chwili zdarł go ze mnie i położył w tyle łóżka. Teraz przyszła kolej na majteczki. Zsunął je delikatnie i powoli przedtem całując mnie po brzuchu i schodząc, co chwilę coraz niżej i niżej. W końcu majteczki dołączyły do zdjętego wcześniej stanika. Usiadłam na brzegu łóżka a Piotr pożył moja rękę na jego spodniach,. Czułam, że jego przyjaciel jest już naprawdę duży i przyznam byłam lekko wystraszona, bałam się ze zrobi mi krzywdę. Piotr rozpiął swoje spodnie i wyciągnął go na wierzch. Był ogromny, byłam z szokowana a moje serce bilo jeszcze szybciej. Jednak bez dłuższej chwili namysłu chwyciłam delikatnie jego wojownika i wykonałam kilak ruchów. Był taki gorący i pulsował pod wpływem krwi, która przez niego przepływała. Spodnie Piotra momentalnie wylądowały wraz z jego majtkami na podłodze a ja położyłam się na plecach i przyciągnęłam nogi do siebie najmocniej jak to tylko było możliwe., Piotr nie czekał ani chwili od razu wiedział, o co mi chodzi. Zaczął lizać i całować moją muszelkę. Pierwszy dotyk był na prawdę dziwny, ale przyjemny, lubiłam, minetki które Piotr mi robił, ale to, co teraz wyprawiał z moją muszelką było nie do opisania. Jego język na kształt kołowrotka kręcił się raz od zewnątrz to znów od środka moich płatków różyczki. Zamknęłam oczy i oddalam się tej fantastycznej chwili.
- Jestem gotowa, proszę zrób to. Przerwał, a po chwili trzymając swojego przyjaciela w dłoni drugą ręką pieścił moją perełkę. Zbliżył go do wejścia do mojego wnętrza i kilka razy poruszył nim dotykając moich płateczków różyczki. Był taki gorący i twardy, ale jednocześnie delikatny. W końcu nadszedł upragniony przez każdą kobietę moment. Zatrzymał się i umieścił główkę swojego penisa u wrót do mojej dziureczki. Kiwnęłam subtelnie głową i zamknęłam oczy. Teraz nie myślałam absolutnie o niczym byłam całkowicie rozluźniona i zrelaksowana, w końcu poczułam jak wchodzi do mojego ciasnego wnętrza i rozpiera mnie od środka. Muszę przyznać nie było to bolesne, czułam jedynie lekki dyskomfort, który po chwili zniknął. Lekko syknęłam i zacisnęłam pięści i usta. Po chwili zatrzymał się i nie poruszał. Otworzyłam oczu a Piotr z uśmiechem na ustach wyszeptał mi: – Jesteś teraz prawdziwa kobietą, po czym pocałował mnie w usta. –Dziękuję kochanie. Odpowiedziałam z wyraźnym szczęściem w glosie. Po chwili Piotr zaczął delikatnie poruszać się wewnątrz mnie, z każda chwilą przyspieszając. Przyznam było mi naprawdę dobrze, moja myszka była naprawdę wilgotna i czułam że zaczyna sprawiać mi to przyjemność. Poprosił abym odwróciła się do niego tyłem, to będzie bardziej komfortowe dla nas obojga. Zrobiłam, o co prosił Wypielam tyłeczek w jego stronę. Po chwili znów penetrował moją piczkę. Czułam jak nadchodzi coraz to większa fala przyjemności. Piotr przyspieszył i wbijał się we mnie coraz mocniej, a ja wzdychałam cichutko. W końcu, kiedy poczułam jak jego członek pulsuje a moje wnętrze zalewa solidna porcja jego nektaru, nie wytrzymałam, zacisnęłam dłonie na poduszce i odpłynęłam. Tak silnego orgazmu jeszcze nigdy nie miałam. Moim ciałem miotały kolejne dreszcze. Miałam ochotę krzyczeć. Leżeliśmy obok siebie, co chwile składając sobie pieszczoty dłońmi i ustami, byłam na prawdę szczęśliwa i spełniona, wiedziałam ze otwiera się przede mną świat miłości i erotycznych doznań. Wtulona w niego usnęłam spełniona i szczęśliwa. |