Co warto wiedzieć wybierając się na kajaki zimą?
Niesprzyjająca pogoda, a nawet mróz, to nie wymówka by siedzieć w domu. Wybranie się na kajaki zimą to interesujący pomysł, gwarantujący unikalne doświadczenia.
Jednak spływ w takich warunkach wymaga również dobrego przygotowania. Co zabrać ze sobą na kajak zimą, by przetrwać spływ przez szwanku? Na szczęście w tej kwestii nie czekają nas niespodzianki. Wystarczy chwilę się zastanowić.
Różnice między spływami letnimi a zimowymi
Poza oczywistą zmianą scenerii, spływy zimowe zdecydowanie różnią się od letnich. Poruszanie się kajakiem może być trudniejsze, a wchodzenie i wychodzenie z kajaka stanowi większy problem niż latem. Dlatego też wybieramy trasy prostsze, bez przeszkód i przenosek. No chyba, że jesteśmy doświadczonymi kajakarzami i naprawdę pewnie czujemy się na wodzie.
W przypadku temperatur spadających poniżej zera realnym zagrożeniem stają się lodowe zatory. Początkowo pojawiają się w zakolach i miejscach gdzie nurt zwalnia, ale gdy jest naprawdę zimno, zaczynają szybko piąć się w górę rzeki. Widząc taki zator, należy zawrócić i wyjść na brzeg w bezpiecznym miejscu, by go obejść. Wpadnięcie między kry jest niezwykle groźne i może skończyć się utonięciem. Jednak o ile nie panuje bardzo mocny, albo długi mróz, na natknięcie się na zator jest stosunkowo niewielka szansa.
Jednak kajaki zimą to nie tylko niedogodności. Zimowa aura dodaje unikalnego uroku, odmieniając znane trasy nie do poznania. A wysiłek na świeżym powietrzu nie tylko poprawi naszą tężyznę, ale też wzmocni odporność. Zresztą o dobroczynnym wpływie zimna na nasz organizm najlepiej mogą poświadczyć morsy. Mimo to nie polecamy zimnych kąpieli podczas spływu. Morsowanie lepiej zostawić na inną okazję.
Jak się przygotować na kajaki zimą?
Przede wszystkim ciepło się ubrać. Ciepłe buty wodoszczelne i skarpety to podstawa. Najlepiej sprawdzą się skarpety neoprenowe, które nie tylko zatrzymają ciepło, ale zapewnią dodatkową ochronę przed wodą. Jeśli chodzi o spodnie, to możemy zostać w dżinsach, jednak warto pod nie włożyć bieliznę termoaktywną, albo chociaż kalesony, zwłaszcza przy minusowych temperaturach.
Poza tym warto włożyć na siebie ciepłą bluzę i kurtkę wodoszczelną. A na koniec, gdy już wsiadamy do łodzi najlepiej założyć także fartuch kajakowy. Dzięki niemu nie będziemy mieli mokro pod siedzeniem, co zimą bywa szczególnie nieprzyjemne.
Nie możemy też zapomnieć o dłoniach i głowie. Na głowę wystarczy nam zwykła czapka, jednak większość rękawiczek nie sprawdzi się nad wodą. Potrzebujemy grube rękawice neoprenowe, lub rybackie.
Gdy już jesteśmy odpowiednio ubrani, powinniśmy zabrać ze sobą coś na rozgrzanie. Najlepiej termos z gorącą, słodką herbatą i wysokoenergetyczne przekąski. Pod żadnym warunkiem nie bierzemy alkoholu! Nie tylko ogrzewa wyłącznie pozornie (a faktycznie wychładza), to stępia naszą uwagę i czas reakcji, co jest szczególnie niebezpieczne nad wodą.
Poza powyższą wyliczanką nie ma większych odstępstw od ekwipunku na spływ zimowy i letni. Dlatego też o tym, co warto ze sobą zabrać, znajdziemy również w artykule: Co zabrać na kajaki?
Wybierając się na kajak zimą, trzeba być uważniejszym niż latem. Sprawia to, że nie jest to wyprawa dla początkującego, czy rodzin z dziećmi. Jednak zapierające dech w piersiach widoki wynagrodzą nam wszelkie niedogodności. Pamiętajmy tylko o ostrożności i bezpieczeństwie, a przeżyjemy niesamowitą przygodę.
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |