Broń myśliwska
Broń myśliwska, jest tym elementem, który budzi - szczególnie w męskiej części społeczeństwa emocje. Większość mężczyzn, choć czasem nie chce się do tego przyznać, to jednak czuje dreszcz podniecenia, biorąc do ręki broń palną. Nic w tym dziwnego, każdy miał przecież kontakt z bronią, a to w wojsku, a to na strzelnicy. Broń posiada swój urok i czar, daje często złudne poczucie władzy i bezpieczeństwa.Jest też często prawdziwym dziełem sztuki, wspaniale zdobionym grawerunkami i rzeźbieniami elementów drewnianych, jakże różni się broń myśliwska od tej wojskowej, przywodzącej na myśl najgorsze skojarzenia.
Broń zmieniała się w przeciągu wieków, tak jak zmieniały się sposoby i metody polowania i następował rozwój techniki. Początkowo, polowano za pomocą kamieni, później nauczona się mocniej nimi ciskać, później zaczęto konstruować różnego rodzaju noże, piki, włócznie itd., jeszcze później zaczęto stosować łuki i kusze, wreszcie broń palną. Z całą pewnością,w początkowym okresie nie istniało rozgraniczenie pomiędzy bronią służącą do polowania a tą, która służyła do samoobrony i walki. Dopiero później zauważono, iż polowanie i panujące na nim warunki, oraz rodzaj przeciwnika, którym w tym wypadku był zwierz, wymaga stosowania innych narzędzi, o innej konstrukcji, niż broń wojenna. Tak powstała zupełnie nowa odmiana broni, którą nazywamy bronią myśliwską.
W chwili obecnej, zastosowanie we współczesnym łowiectwie znajdują trzy rodzaje myśliwskiej broni palnej:
- Broń śrutowa
- Broń kulowa
- Broń kombinowana
Myśliwska broń śrutowa
Do myśliwskiej broni śrutowej należy przede wszystkim doskonale znana dubeltówka, zwana też dwururką. Ta poczciwa i powszechnie stosowana do dziś broń, ma za zadanie przede wszystkim umożliwienie strzelania śrutem. Jest to więc broń znajdująca zastosowanie przede wszystkim w polowaniach na zwierzynę drobną i ptactwo. Lufy broni śrutowej są wewnątrz swojego przewodu gładkie - inaczej niż lufy broni kulowej. Dzięki temu, możliwe jest strzelanie śrutem. Okazuje się, że najskuteczniej można pozyskać zwierzynę drobną, powodując szok nerwowy, spowodowany uderzeniem o pokrywę ciała odpowiedniej ilości śrucin, o określonym rozmiarze, z określoną siłą. Ze względu na małe rozmiary i delikatny charakter ptactwa i zwierzyny drobnej, strzał kulą, albo jest wprost niemożliwy, albo spowodowałby ogromne spustoszenie w tuszy zwierzyny, czyniąc jej skórę i dziczyznę bezużyteczną. Początkowo śrut wykonywano samemu, nabijano nim lufy odprzodowo czyli z góry, stosując proch dymny i odpowiednie przybitki. Obecnie broń śrutowa przystosowana jest do strzelania nabojami zespolonymi, czyli proch, śrut i odpowiednie przybitki, znajdują się w zespolonej łusce nabojowej, w której dnie znajduje się spłonka. Zadaniem spłonki jest zapalenie prochu i spowodowanie wystrzału. Dzieje się to w momencie uderzenia w spłonkę iglicy, która jest integralną częścią broni. Oczywiście powszechnie używa się prochu nitrocelulozowego, czyli bezdymnego.Budowa dubeltówki została przedstawiona na poniższym diagramie:
Na górnej części luf znajduje się szyna celownicza. Lufy w dubeltówce są lutowane ze sobą, a szyna celownicza jest także elementem spajającym. Część, w której znajdują się wszystkie mechanizmy broni nazywamy baskilą. Do otwierania broni łamanej służy klucz. Na dole baskili, osłonięte kabłąkiem spustowym znajdują się spusty, najczęściej dwa, z których każdy obsługuje jedną lufę. Do oparcia broni o ramię służy osada, zakończona stopką. Osada przechodzi w baskilę za pomocą tzw. szyjki, a na boku, w niektórych wersjach osady znajduje się tzw. policzek czy inaczej baka. Do przytrzymywania broni służy czółenko, w którym znajdują się także elementy napinające mechanizm wyrzucający po strzale łuski. We współczesnych dubeltówkach, możemy spotkać dwa rodzaje takich mechanizmów: wyciąg i wyrzutnik. Działanie wyciągu inaczej ekstraktora polega na wysuwaniu fragmentu łuski wystrzelonego naboju, tak aby łatwiej było chwycić go palcami. Natomiast wyrzutnik, czyli eżektor, sam wyrzuca łuskę z komory nabojowej, przez co skraca się czas potrzebny na przeładowanie broni. Eżektor niewystrzelone naboje lekko wysuwa z komór nabojowych po złamaniu broni.
Układ luf w dubeltówce może być poziomy tzn. horyzontalny, ale obecnie większość dubeltówek ma układ luf pionowy. Broń z pionowym układem luf nazywamy bokiem. Boki do myślistwa trafiły ze strzelectwa. Dzięki większemu polu widzenia, oraz ułatwiającemu trzymanie czółenku, uważane są za broń składniejszą, umożliwiającą lepszy skład i strzelanie, jednak wielu myśliwych, w tym i ja przychyla się do twierdzenia, iż broń o horyzontalnym układzie luf ma w sobie pewną gracje i urok, której bok jest pozbawiony. Niektóre boki, szczególnie przeznaczone do strzelania sportowego, posiadają tylko jeden spust selektywny. Oznacza to, iż jeden spust obsługuje dwie lufy, w ten sposób, iż za pomocą przestawki decydujemy która z luf zostanie użyta jako pierwsza i strzał z tej właśnie lufy padnie po pierwszym naciśnięciu spustu, po czym drugie naciśnięcie spustu wyzwoli strzał z drugiej(pozostałej) lufy. W broni sportowej, szyna celownicza jest wentylowana, a muszka znajdująca się na jej końcu ma często specjalny-powiększony kształt i kolor czerwony.
Jeśli chodzi o kaliber broni śrutowej, to określany jest on zespołem dwóch liczb, np 12/70, 16/70, 12/76. Pierwsza liczba nie jest wbrew mniemaniu wielu osób średnicą lufy. Jest to ilość kul o średnicy przewodu lufy, jaką można odlać z masy jednego funta angielskiego ołowiu. Przez to, im mniejsza liczba, czyli im mniej kul można odlać z masy jednego funta angielskiego, tym średnica przewodu lufy większa. Dla przykładu, w broni o kalibrze 12, średnica lufy wynosi 18,2 mm. W Polsce, najpopularniejsze kalibry broni śrutowej to 12 i 16, rzadziej można spotkać broń o kalibrze 20. Na świecie spotyka się kalibry większe np.: 8 i mniejsze np.: 24.
Druga liczba, to długość komory nabojowej. Obecnie najczęściej spotyka się broń o długości komór 70 i 76 mm. Z kolei parametrem, który określa średnicę śrutu, jest jego numer. I tak śrut o średnicy 4,5 mm określa się mianem 000, potem analogicznie 4,25 mm to 00, 4,0 mm to 0, 3,75 mm to 1, 3,50mm to 2 itd aż do numeru 8 i 9. Oczywiście w zależności od rodzaju zwierzyny na którą się poluje i warunków atmosferycznych, używa się innego śrutu, np.: śrut kaczy to 4 (3 mm) a zajęczy 2 lub 1. Istnieje śrut większy niż 4,5 mm, nazywamy go wtedy loftkami. Obecnie, nie ma w Polsce zwierzyny, na którą można by polować za pomocą tego śrutu, a jego przydatność jest w moim odczuciu problematyczna, z uwagi na małą ilość śrucin zawartych w loftkach(niektórzy myśliwi polują loftkami na gęsi, co nie wydaje się rozsądne, z uwagi na małą ilość śrucin i słabe pokrycie). W większości przypadków do gęsi skuteczny okazuje się strzał ze śrutu o numerze 1,0,00 a ostatecznie 000.
Ważnym elementem broni śrutowej jest końcowy odcinek jej luf zwany czokiem. Czok nie jest niczym innym jak zwężeniem przewodu lufy w jej końcowym odcinku, co powoduje zwiększenie skupienia śrutu. Dlatego zwykle jedna lufa dubeltówki - ta, z której oddajemy strzał jako pierwszy, ma mniejszy czok (zwierzyna jest wtedy bliżej), a druga większy (zwierzyna po pierwszym niecelnym strzale, oddaliła się). W zależności od przeznaczenia broni, broń albo ma w jednej lufie 1/2 czok a w drugiej 1/1 czok, albo w jednej 1/4 czok a w drugiej 3/4 czok. Broń sportowa i droższa broń myśliwska, ma często możliwość odkręcenia końcówek luf z czokami i wymiany. Broń sportowa do strzelań olimpijskich, ma lufy cylindryczne, bez czoków, co dodatkowo utrudnia strzał.
Oprócz wymienionych i opisanych powyżej dubeltówki i boka, spotyka się także inne rodzaje broni śrutowej. Jest to rzadka już dziś pojedynka śrutowa, czyli broń wyposażona tylko w jedną lufę śrutową, a także automaty i półautomaty śrutowe. Te pierwsze, są bronią jednolufową, ale niełamaną. Ładowanie odbywa się za pomocą specjalnego podajnika, do magazynka rurowego umieszczonego pod lufą. Wprowadzenie naboju do komory nabojowej odbywa się za pomocą mechanizmu napędzanego ręcznie, poprzez ruch czółenka. Po strzale, ruchem czółenka, wyrzucana jest łuska i wprowadzony następny nabój. Broń ta mająca zastosowanie w policji i służbach specjalnych, została adoptowana do łowiectwa, jednak jej charakter budzi raczej złe skojarzenia, a osiągana w ten sposób szybkostrzelność, nie jest w typowych warunkach polskich łowisk konieczna. Natomiast automat śrutowy, jest bronią działającą na podobnej zasadzie co półautomat, z tą jednak różnicą, iż wyrzucanie łuski i załadunek kolejnego naboju, odbywa się automatycznie, z wykorzystaniem części gazów prochowych, które napędzają mechanizm. Broń ta bywa stosowana w Polsce i choć moim zdaniem, nie posiada uroku dubeltówki, jest znacznie bardziej na miejscu niż półautoamt, ze względu na brak skojarzeń militarno - policyjnych.
Z broni śrutowej można także strzelać specjalnymi pociskami zwanymi brenekami. Są to ciężkie ołowiane pociski, o dużej sile rażenia, wykorzystywane do strzelania do zwierzyny grubej (głównie dzików) z niewielkich dystansów. Gładki przewód luf, stosunkowo mało precyzyjne przyrządy celownicze dubeltówki, oraz sama konstrukcja breneki powodują, iż jest to pocisk stosunkowo mało precyzyjny, za to ze względów konstrukcyjnych bardzo niebezpieczny (skłonność do rykoszetowania) i powinien być używany z wielką rozwagą.
Myśliwska broń kulowa
W zasadzie, myśliwską broń kulową stanowi przede wszystkim sztucer zwany repetierem. Najczęściej jest to broń wyposażona w tak zwany zamek suwliwy, a więc nie łamana. Na budowę sztucera składają się następujące elementy:
- Lufa o przewodzie gwintowanym na której końcu znajduje się precyzyjna muszka
- Drewniane łoże, które może obejmować całą długość lufy (sztuciec),bądź jej część
- Zamek suwliwo obrotowy, 4 taktowy, wyposażony w dzwignię
- Magazynek pudełkowy bądź innego typu
- Bezpiecznik, w postaci suwaka, bądź skrzydełka
- Szczerbinkę, regulowaną w pionie i poziomie, dla precyzyjnego zgrania z muszką
- Kolbę wraz z szyjką i policzkiem
Pierwszy ruch zamka, polegający na obrocie dźwignią ku górze, powoduje otwarcie zamka, następnie zamek jest odsuwany do tyłu, wyciąg wyprowadza z komry nabojowej wystrzeloną łuskę, która zaczepiwszy o pazur oddziela się od zamka i zostaje odrzucona. W tym czasie sprężyna podajnika, wypycha z magazynka kolejny nabój. Pchnięcie zamka do przodu, powoduje wprowadzenie naboju do komory nabojowej, a obrót zamka ku dołowi, zamkniecie komory nabojowej. W międzyczasie napięta zostaje sprężyna iglicy. Po naciśnięciu spustu następuje wystrzał. Obecne konstrukcje sztucerów myśliwskich, odchodzą dość daleko od tego schematu. Ogranicza się kąt obrotu zamka, istnieją konstrukcje dwutaktowe, ruch do tyłu jest jednocześnie otwarciem zamka i wyrzuceniem łuski. Bezpieczniki są często integrowane z całym systemem napinania iglicy, co często wymaga dodatkowego pchnięcia rączki zamka, co dopiero powoduje gotowość do strzału. Wszystkie te innowacje, mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa posługiwania się bronią kulową, z uwagi na jej wyjątkowo dużą siłę rażenia i dystans na jaki niebezpieczna jest sztucerowa kula, który może osiągać od 3 do nawet 5 km. Sztucer myśliwski wykorzystywany jest w Polsce do polowania przede wszystkim na zwierzynę grubą. Obecnie mało kto korzysta z otwartych przyrządów celowniczych (muszka i szczerbinka). Najczęściej sztucer wyposażony jest w specjalny montaż, który utrzymuje lunetę celowniczą. Dzięki temu, możliwe jest precyzyjne ulokowanie kuli w tuszy zwierzęcia, dzięki czemu następuje natychmiastowa śmierć. Wielu ludzi, używa argumentu, iż luneta celownicza, odbiera szansę zwierzynie na ucieczkę i jest dla nich symbolem okrucieństwa człowieka. Są w błędzie. Luneta umożliwia oddanie strzału na odległość góra 200 metrów(tak stanowi prawo łowieckie). Pomaga myśliwemu właściwie określić odległość od celu, umożliwia polowanie nocą, bez czego niemożliwe było by, pozyskanie dzików w okresie nasilenia szkód, wreszcie umożliwia oddanie precyzyjnego strzału, co ogranicza ilość zwierzyny postrzelonej i nie podniesionej.
Lunety celownicze określane są dwoma parametrami np.: 6X50, 8X56. Pierwsza liczba to krotność powiększenia, druga jest średnicą obiektywu. W praktyce myśliwskiej stosowne są lunety o krotności 4, 6,7,8,10 i średnicy obiektywu od 40 do 56 mm. Im większa średnica obiektywu tym luneta jaśniejsza, a krotność większa niż 10 powoduje duże drżenie obrazu i utrudnia strzał. Istnieją także lunety typu variable, umożliwiające zmianę krotności powiększenia przy stałej średnicy np.: 1,5-6X56. Jest to ważne, gdyż, wraz ze wzrostem krotności powiększenia maleje pole widzenia i tak w dzień na polowaniu zbiorowym, przy szybko oddawanych strzałach, najlepsze są krotności 1 (brak powiększenia) do 2,5 X(duże pole widzenia), natomiast w nocy, ważne jest dobre rozpoznanie celu, dlatego używa się krotności 6,8 a nawet 10 X(pole widzenia mniej istotne).
Jeżeli chodzi o kalibry broni kulowej, to stanowi je zespół dwóch liczb np 7X64, gdzie 7 oznacza średnicę lufy w mm. a 64 długość łuski w mm. Problem jednak pojawia się w momencie uświadomienia sobie, iż lufa broni kulowej jest gwintowana, składa się jej przekrój z tzw. pól i bruzd. Czasami kaliber określa średnicę lufy, pomiędzy polami, czasem średnią, a czasem między bruzdami. Sprawę komplikują kalibry broni o pochodzeniu anglosaskim np.: .30-06 czy .308 Win. Pierwsza z tych cyfr oznacza kaliber broni ale w calach. Kropka przed cyfrą oznacza iż jest to dziesiąta część cala czyli 0,30 cala co daje 7,62 mm. Druga z tych cyfr, oznacza rok wprowadzenia tego kalibru do użytkowania w armii - 06 czyli 1906 r. Nie podaje się tutaj długości łuski. Oprócz tego,za symbolem kalibru znajduje się oznaczenia literowe np.: 7X65 R. Poszczególne litery mają różne znaczenia, np R oznacza, iż jest to nabój, przeznaczony do broni kulowej, ale nie z zamkiem suwliwym, ale do broni łamanej, posiada bowiem kryzę. Litera S oznacza nabój grubszy od normalnego o 0,1 mm. i sygnalizuje możliwość strzelania tym nabojem tylko z broni przeznaczonej do używania naboi o tzw. S kalibrze.
W Polsce najpopularniejsze kalibry broni kulowej to 7X64, .30-06, .308 WIN, 7X57 R, 7X65 R, 7,62X53 R - jest to jedyny nabój, który pomimo posiadania kryzy, nie jest przeznaczony tylko do broni łamanej ale także do broni z zamkiem suwliwym (karabin typu Mosin), 6,5X55, 222 Remington. Oznaczenie Mag lub magnum, jest wskaźnikiem możliwości stosowania specjalnej wzmacnianej amunicji typu magnum, o zwiększonej naważce prochu.
Oprócz kalibru, w aminicji do broni kulowej, dużą role odgrywa masa pocisku(w tym samym kalibrze można dostać pociski o różnej gramaturze), oraz typ pocisku. W wielkim uproszczeniu można powiedzieć, iż występują pociski pełnopłaszczowe- stosowane na Safari i przy strzelaniu do zwierząt futerkowych, oraz półpłaszczowe - z których przede wszystkim strzelają polscy myśliwi. Pocisk półpłaszczowy, po trafieniu w tuszę zwierzyny zaczyna się deformować (jest półpłaszczowy czyli metalowy pancerz nie osłania całkowicie miękkiego ołowianego rdzenia), dzięki czemu powoduje duże spustoszenie w tuszy zwierzyny i jej śmierć. Pociski te mają jednak tę wadę, że jeśli na swojej drodze napotkają przeszkodę - nawet źdźbło trawy, to rozkwitają - co powoduje, iż zmieniają tor lotu i najczęściej nie trafiają w cel. Dlatego istnieje cała masa typów pocisków, których stopień deformacji jest konstrukcyjnie uzależniony od napotkanego oporu, dzięki czemu nie czynią dużych szkód, (ale są bardzo skuteczne) w tuszy mniejszych zwierząt np sarny, a silniej deformują gdy napotkają na duży opór (np.: dzik odyniec czy jeleń byk). Stąd wykorzystywanie w produkcji amunicji myśliwskiej różnych stopów metali, plastiku itp.
Oprócz typowych sztucerów z zamkiem suwlilwym czyli tzw. repetierów, w myśliwstwie zastosowanie znajdują również automaty i półautomaty kulowe, a także pojedynki kulowe łamane i sztucery podwójne zwane ekspresami. Nazwa wywodzi się stąd, iż dysponując dwoma lufami mamy możliwość oddania błyskawicznie po sobie (ekspresowo) dwóch strzałów. Ma to szczególne znaczenie w przypadku polowań na zwierzynę niebezpieczną w krajach tropikalnych, ale także na dalekiej północy. Ekspresy mogą mieć układ luf horyzontalny lub pionowy i wtedy nazywamy je bokekspresami. Kolejnym urządzeniem, w jaki wyposażone są współczesne sztucery myśliwskie, jest przyspiesznik. Jest to urządzenie, którego zadaniem jest zmniejszanie siły, potrzebnej do wyzwolenia strzału, poprzez naciśnięcie języka spustowego. Dzięki temu, minimalizuje się ryzyko poruszenia broni w momencie działania zbyt dużą siłą na język spustowy czyli tzw. zerwania strzału. Wyróżniamy dwa rodzaje przyspieszników: typ niemiecki i typ francuski. Typ niemiecki polega na umieszczeniu w kabłąku dwóch spustów - jeden z nich jest normalnym spustem wyzwalającym strzał, drugi dźwignią, której wciśnięcie, powoduje naciągnięcie przyspiesznika i zmniejszenie siły koniecznej do wyzwolenia strzału za pomocą spustu właściwego. Przyspiesznik typu francuskiego, działa inaczej. Występuje tylko jeden spust, którego ruch do przodu, powoduje naciągnięcie przyspiesznika.
Myśliwska broń kombionowana -śrutowokulowa
Specyfika niektórych łowisk w Polsce, szcególnie w przypadku polowań zbiorowych, kiedy to nie wiadomo, jaki zwierz zostanie przez nagankę skierowany na linię myśliwych, czy będzie to zając, lis czy dzik, spowodowała, iż dużą popularnością w naszym kraju cieszy się broń kombinowana. Na tę broń składają się:
- Drylingi
- Bokdrylingi
- Kniejówki
Dryling jest myśliwską bronią kombinowaną, trójlufową. Albo jest to układ dwóch luf śrutowych horyzontalnych i umieszczonej pod nimi jednej lufy kulowej, ewentualnie jest to układ dwóch luf kulowych umieszczonych horyzontalnie, i jednej lufy śrutowej umieszczonej pod nimi. Lufy kulowe mogą tu być jednokalibrowe, ewentualnie różnokalibrowe najczęściej małokalibrowa z dużokalibrową. W przypadku bokdrylingów, zmienia się tylko sposób umieszczenia luf z horyzontalnego na pionowy z jedną lufą (kulowa lub śrutową) umieszczoną z boku luf pionowych. Dryling przedstawiony jest na poniższych ilustracjach.
|
|
Oprócz typowych elementów dla broni łamanej, jak baskila, czy klucz, dryling posiada jeszcze przestawkę. Jest to dźwignia, której zadaniem jest ustawienie, którą z luf będzie obsługiwał spust. Zwykle jeden ze spustów obsługuje jedną lufę śrutową a drugi drugą, natomiast po pchnięciu przestawki na strzał kulowy, pierwszy spust powoduje strzał kulowy. W drylingach o dwóch lufach kulowych, sytuacja jest odwrotna. Pchniecie przestawki powoduje także podniesienie się szczerbinki, która przy strzałach śrutowych jest opuszczona by nie przeszkadzać w prowadzeniu i składaniu się do celu. Na drylingach montowane są również lunety celownicze, które przy małych krotnościach powiększenia umożliwiają strzał także z luf śrutowych. Ewentualnie sam montaż lunety wykonany jest tak, iż można celować z wykorzystaniem szyny celowniczej, patrząc pod lunetą. Dryling jest typową bronią dla myśliwego i leśnika hodowcy. Umożliwia bowiem właściwą reakcję na niemal każdą sytuacje jaką można napotkać w łowisku, np. gruby śrut umożliwia strzał do większych szkodników, drobny do mniejszych, a kula daje możliwość strzału np. do chorego czy ranionego grubego zwierza.
Absolutnie rzadko spotykana myśliwską bronią kombinowaną jest broń czterolufowa, zwana firlingiem. Przedstawiono ją na poniższej ilustracji.
Kolejną bronią kombinowaną spotykaną w Polskich łowiskach jest kniejówka. Jest to broń dwulufowa, w której jedna lufa jest lufą śrutową a druga kulową. Układ luf może być horyzontalny lub pionowy. Różnice mogą także występować w umiejscowieniu luf kulowych, na górze, na dole, z prawej lub z lewej strony. Broń ta posiada dwa spusty i nie ma w tej sytuacji konieczności stosowania przestawki. Wyposaża się ją w lunetę celowniczą. Jest bardzo wszechstronną bronią na polowania zbiorowe i dla osób wykonujących w łowiskach codzienne czynności gospodarcze. Jest też lżejsza i tańsza od drylinga.
Jak dokonać właściwego wyboru broni myśliwskiej?
Właściwy wybór broni myśliwskiej to często dylemat wielu początkujących łowców. Niestety, towar ten uznawany jest za luksusowy, a jego ceny często przekraczają możliwości przeciętnego myśliwego. Na szczęście, właściwie eksploatowany, może posłużyć nawet kilku pokoleniom myśliwych, stąd bogaty rynek broni używanej.
Zanim dokonamy wyboru, warto uświadomić sobie parę spraw. Pierwsza rzecz, to charakterystyka łowiska, w jakim przyjdzie nam polować. Jeżeli jest to łowisko typowo leśne, gdzie głównym obiektem zainteresowania łowieckiego jest zwierzyna gruba, należy zastanowić się nad kupnem broni kulowej w postaci tradycyjnego repetiera. Broń ta nie jest może tak wszechstronna jak broń kombinowana, ale ma szereg zalet. Pierwsza z nich to niezawodność i możliwość oddawania strzałów na większe odległości niż w przypadku broni kombinowanej. Dzieje się tak dlatego, iż w sztucerach powtarzalnych nie mamy procesu lutowania luf, gdyż jest tu tylko jedna lufa, osadzona w łożu. Lutowanie luf, śrutowych z kulowymi, powoduje, iż precyzja strzału na większe dystanse, jest mniejsza. Dotyczy to przede wszystkim broni tańszej, gdyż w produktach markowych, bardzo dobrych firm światowych, problem ten został świetnie rozwiązany. Z drugiej strony, dystans strzałów ograniczony jest prawem łowieckim i etyką myśliwską, która zabrania strzelania do zwierzyny na dalekie dystanse, gdyż zwiększa to ryzyko zranienia zwierza i przysporzenia mu cierpień. Drugi argument, za repetierem, to możliwość oddania szybciej drugiego strzału kulowego, po szybkim przeładowaniu broni, a także większy zapas naboi w magazynku sztucera. Argument ten traci na znaczeniu w przypadku drylinga o dwóch lufach kulowych, gdzie możliwość oddania drugiego strzału(poprawki albo strzału do drugiej sztuki zwierzyny) jest jeszcze szybsza. Wreszcie argument najpoważniejszy - cena dobrego repetiera jest zdecydowanie dużo niższa, niż dobrej markowej broni kombinownej, w szczególności bardzo wysokie ceny osiągają drylingi. Dlatego broń kulową w postaci repetiera polecał bym tym myśliwym, którzy polują w obwodach ze zwierzyną grubą, wolą polowania indywidualne od zbiorowych i nie posiadają bardzo zasobnych portfeli.
Sztucer ze względu na mniejsza wagę, bardziej przyda się także kolegom, którzy lubią wędrówki po łowisku, dalekie piesze wyprawy i polowania z podchodu, szczególnie w terenach górskich i podgórskich. W najcięższe warunki polecam specjalne górskie, ultralekkie sztucery łamane, gdyż rzadko kiedy w tamtejszych warunkach myśliwy ma szansę oddać więcej niż jeden strzał do jednego zwierza. Druga sprawa to marka broni. Gorąco polecam dokładne i wszechstronne zorientowanie się w ogłoszeniach i ofertach sklepów i salonów myśliwskich. Dużą popularnościa cieszą się w Polsce wyroby czeskie - firm Czeska Zbrojovka i Zbrojovka Brno. Trzeba przyznać, że broń ta wykonana jest w przyzwoicie, lufy oferują dobre skupienie strzałów, a działanie mechanizmów płynne i pewne. Ze względu jednak na cenę tej broni, raczej nie oczekujmy wyszukanych grawerunków i zdobień, oraz skomplikowanych nowoczesnych mechanizmów zamkowych ze zintegrowanym bezpiecznikiem itd. Najczęściej broń czeska oparta jest na typowych rozwiązaniach znanych w konstrukcjach broni od lat.
Najstarszy układ zamkowy to zamek typu Mauser 98, ze skrzydełkowym bezpiecznikiem. Bezpiecznik taki ma swoje zalety i wady. Do zalet należy trudność przypadkowego odbezpieczenia się broni, co dużo szybciej może nastąpić w przypadku bezpieczników suwakowych. Niestety może to być również wadą, gdyż wygoda szybkiego odbezpieczenia broni jest tu problematyczna, a nie przytrzymane palcami skrzydełko, hałasuje podczas odbezpieczenia, płosząc zwierzynę. Problemem jest także konieczność wysokiego montażu lunety, ze względu na duży kąt obrotu dźwigni zamka, duża odległość osi optycznej lunety od osi przewodu lufy, powoduje, iż najmniejsze odchylenie broni w płaszczyźnie pionowej podczas strzału, powoduje duże błędy w celu. Broń wyższej klasy niż czeska, produkowana jest w krajach zachodnich. Doskonałą marką cieszą się wyroby niemieckie: Sauer, Mauser, Frankonia, austriackie: Voere, czy fińskie: Tikka i Sako. Jednak ceny tych sztucerów są również odpowiednio wysokie. Grawerunki czy piękny rysunek drewna, podnoszą momentalnie ceny broni i to parokrotnie.
Przyzwoitą jakość oferuje także broń rosyjska, szczególnie w odniesieniu do ceny, jednak często zdarzają się egzemplarze słabo wykończone. Broń ta jest także toporna, pozbawiona klasy i udogodnień technicznych, za to bardzo wytrzymała. Zdecydowanie nie polecam przeróbek broni wojskowej, karabinów Mosin itd. Jeśli przeróbki dokonał fachowiec, da się jeszcze z tej broni strzelać, ale jeśli zabrał się za to jakiś domorosły majsterkowicz, możemy mieć z taką bronią bardzo dużo problemów. Argument, o wyjątkowej trwałości luf broni wojskowej, nie ma znaczenia, gdyż nawet zwykłe lufy myśliwskie wytrzymują kilka tysięcy strzałów, co w Polskich warunkach wystarcza na dwa, trzy pokolenia myśliwych.Kluczową sprawą jest tu odpowiednia dbałość o broń i właściwe, częste jej pielęgnowanie.
Druga sprawa to dobór odpowiednich kalibrów. Proszę pamiętać, iż to nie wielkość kuli, ma bezpośredni wpływ na jej własności obalające. Kluczowa sprawą jest energia kinetyczna kuli w celu i płaski tor lotu. Dlatego wiele współczesnych kalibrów broni myśliwskiej, osiąga rozmiar do 7 mm, co nie przeszkadza w stosowaniu ich do pozyskiwania nawet dużych sztuk zwierzyny. Płaski tor lotu, umożliwia wykorzystanie całego maksymalnego dystansu strzału kulowego na jaki pozwala prawo łowieckie, przy jednoczesnej gwarancji, iż nawet jeśli przyrządy celownicze ustawiono na 100 m, to opad kuli na dystansie 200 m nie będzie znaczny. Osobiście polecam popularne w Polsce kalibry: 7X64, .30-06, .308 Win,ale także inne mniej popularne kalibry, gdyż teraz nie ma już najmniejszych problemów w zaopatrzenie się w amunicję, a oferują one często lepsze parametry balistyczne niż popularne i sprawdzone w Polsce kalibry. Bardzo ważny jest także dobór właściwego rodzaju pocisku. Wiele firm światowych, takich jak RWS, Hirtenberger, Lapua, Norma, oferuje nowocześniejsze od popularnych czeskich wyrobów pociski i jeśli tylko nie oddajemy w sezonie wielu strzałów (amunicja ta jest droga), to warto przystrzelać swoją broń właśnie taką amunicją. Na plus wyrobów czeskiej firmy Sellier@Bellot należy zaliczyć, również wprowadzanie na rynek nowych pocisków, i jeśli proces ten będzie postępował, to już niedługo i ta firma będzie miała w ofercie ciekawe konstrukcje pocisków w amunicji o przystępnych cenach.
Zanim dokonamy zakupu broni, szczególnie używanej, gorąco polecam konsultacje z rusznikarzem. Ci ludzie mają ogromne doświadczenie i zauważą wszystkie ukryte wady broni używanej których my - podnieceni zakupem i pierwszą w życiu bronią nawet nie zauważymy. Przy zakupie nowej broni, potrafią rzetelnie poinformować o jej wadach i zaletach, doradzić przy wyborze kalibru. Ja właśnie tak kupiłem swój sztucer i naprawdę nie żałuję.
Dla osób, które polują w obwodach łowieckich silnie zróżnicowanych, tam gdzie występuje zarówno zwierzyna gruba jak i drobna i to na tych samych obszarach, są to zwykle łowiska polnoleśne, wreszcie dla osób, które bardzo lubią polowania zbiorowe w terenach leśnych, gorąco polecam bron kombinowaną. Jest bardziej uniwersalna, wszechstronna, a jeśli jeszcze zakupimy komplet dodatkowych luf np tylko śrutowych albo tylko kulowych, uzyskamy naprawdę doskonałą broń. Niestety broń ta jest droga i często nie stać zwykłego polskiego myśliwego na taki zakup.Odradzam zakup broni kombinowanej, jako jedynej, w przypadku zamiłowań myśliwego do strzelectwa myśliwskiego. Częste wizyty na strzelnicy i duża ilość oddanych strzałów, szczególnie z luf śrutowych dołączonych do baskili kniejówki, nie służy delikatnym mechanizmom broni i ma wpływ na precyzję strzału kulą po zmianie luf. Dla tych osób polecam zakup specjalnie w tym celu przystosowanej broni śrutowej, boka z wentylowaną lufą, jednym spustem i wymiennymi czokami,a dla mniej zamożnych używanej broni śrutowej, produkcji rosyjskiej, która jest bardzo wytrzymała, żywotna i będzie służyć długie lata. Do polowań na ptactwo polecam boki, do polowań na zające i lisy, broń o lufach horyzontalnych, przy czym akurat układ luf jest kwestią głównie indywidualnych upodobań, gdyż widywałem strzelców, którzy nawet na strzelnicy wspaniale radzili sobie z broni o horyzontalnym układzie luf.
Przy kupnie używanej broni śrutowej czy kulowej należy zwrócić uwagę na stan luf , czy nie maja tzw. wżerów, czy broń nie ma luzów, jaki jest stopień zużycia jej elementów, w jakim stanie znajduje się drewno. Jeszcze raz gorąco polecam konsultacje z rusznikarzem. Zaproponujmy sprzedającemu wizytę w zakładzie rusznikarskim. Jeśli jego broń jest w dobrym stanie technicznym, nie powinien się takiej wizyty obawiać.
Kolejną ważną rzeczą jest wybór lunety celowniczej i jej montażu na broni. Nawet najlepsza broń, przyprawi nas o rozpacz, jeśli kupimy kiepską lunetę, albo zlecimy wykonanie montażu osobie niefachowej. Odradzam kupno lunet myśliwskich na bazarach, szczególnie produktów zza wschodniej granicy. Kiepska optyka i fatalnie wykonane mechanizmy nastawcze lunety, sprawią, iż więcej wydamy na ciągłe przystrzeliwanie broni i ustawianie lunety, niż od razu na zakup przynajmniej średniej klasy lunety. Dobrą renomą cieszą się lunety czeskie firmy Meopta, a także wyroby japońskie np Tasco. Natomiast wyroby takich firm jak Zaiss, Swarovski, Shmidt&Bender czy Bushnell, to produkty najwyższej klasy, ale niestety również bardzo drogie. Równie ważnym elementem jest właściwie dobrany i wykonany montaż lunety. Należy kupić dobry montaż i zlecić jego wykonanie profesjonalnemu zakładowi rusznikarskiemu. Osadzenie lunety jest wbrew pozorom bardzo skomplikowaną czynności, gdzie uwzględnić trzeba całą masę różnych, działających na optykę sił, dlatego tylko posiadający właściwy sprzęt i wiedzę rusznikarz, potrafi zrobić to dobrze.Gorąco polecam nie ściąganie lunety z broni. Wystarczy kupić większy futerał i broń można transportować bez demontażu lunety. Każdy demontaż osłabia elementy połączeń i może doprowadzić do rozregulowania się lunety. Zawsze przed sezonem należy sprawdzić celność swojej broni, gdyż jej nieprawidłowe ustawienie, przysporzyć może zwierzynie wielu cierpień, a nam odebrać całą radość i przyjemność z polowania.
Większość myśliwych ustawia swoją broń na odległość 100 metrów, co należy uznać za błąd. Możliwości broni i amunicji, spokojnie pozwalają na przystrzelanie broni na odległość 150 m, chyba że dysponujemy starą bronią, o kalibrze charakteryzującym się dużym opadem. Jeśli nie, przystrzelajmy broń, najlepiej z pomocą rusznikarza, na odległość 150 metrów. Sprawi to, iż na odległości 100 m pociski będą układać się niewiele powyżej celu, a nawet gdy zdarzy się strzał 200 metrowy, opad pocisku będzie minimalny i nieistotny z łowieckiego punktu widzenia.
Należy pamiątać, iż bardzo ważnym elementem jest stała kontrola celności swojej broni, nie tylko przed sezonem. Każda zmiana używanej amunicji, typu pocisku, jego wagi, firmy produkującej amunicję, a w przypadku amunicji czeskiej także partii z jakiej pochodzi dana paczka, wymaga kontroli i ponownego przystrzelania broni.
Przegląd kulowej amunicji myśliwskiej
W tym rozdziale mojego serwisu, postaram się przybliżyć Państwu rodzaje konstrukcji najbardziej popularnych typów pocisków kulowych. Znajda tutaj Państwo także wybrane dane balistyczne dla naboi w poszczególnych kalibrach produkownych przez wiodące światowe firmy.
Podstawowe typy pocisków do broni myśliwskiej.
Kegelspitz (KS lub PPC) |
Jest to pocisk stożkowy-spiczasty, produkowany przez firmę RWS od 1965 roku. Stożkowa głowica z lekko wystającym rdzeniem, obciśnieta jest wzmocnionym płaszczem, przez co grzybkowanie ejst opóźnione. Pocisk grzybkuje równomiernie ze zwiększaniem się oporu w trakcie przechodzenia przez tuszę. Stosowany jest głownie do kalibrów o dużych prędkościach. |
|
Orginal-Brenneke-Torpedo-Ideal (TIG) |
|
Pocisk ten jest produkowany przez firmę RWS od 1919 r. Ma stożkowo zakończoną, krótką głowicę z ołowianym wierzchołkiem, ostrą kryzę przy przejściu w cylindryczny środek i wydłożony stożkiem tył. Przy uderzeniu daje ścinkę włosia. Przednia część pocisku rozrywa się na kawałki, tylna zaś drąży poszerzony kanał, często przechodząc na wylot. |
|
Orginal-Brenneke-Torpedo-Universal (TUG) |
|
Pocisk produkowany przez firmę RWS od 1926 roku. Miękka przednia część rdzenia nasadzona jest na masywny tylny rdzeń. Ołowiany wierzchołek opasany jest mocnym płaszczem, przez co opóźnione jest grzybkowanie pocisku i nie ma przedwczesnej straty energii. Pocisk zalecany jest do polowań na grubego zwierza. |
|
Teilmantel (TM, SP, Mammerhead lun Gamehead) |
|
Tradycyjny pocisk półpłaszczowy. Często ulega całkowitej deformacji i w wyniku gwałtownego hamowania rozkwita nieregularnie, jest rozrywany na kawałki. Przy przestrzeleniu tuszy, powoduje duże uszkodzenia, dlatego jest przez wielu fachowców uznawany za pocisk przestarzały. Pocisk ten jest dostępny w wersji ze szpiczastym czubkiem(TMS lub PSP) oraz zaokrąglonym(TMR lub SPRN). |
|
Silvertip |
|
Produkcja tegą pocisku, zajmuje się firma Winchester. W swojej budowie pocisk ten upodabnia się do pocisku typu SP. Różnica polega na tym, że Silvertip ma aluminiową wkładkę, pokrywającą ołowiany wierzchołek, co zabezpiecza przed przypadkowym czy przedwczesnym rozkwitnięciem pocisku. Wkładka ta ma jeszce jedną zaletę, podczas penetracji tuszy zabezpiecza, przed rozpadem pocisku na kawałki. Karbowanie w tylnej częśći pocisku ma na celu hamowanie odkształcania się części leżącej za rowkiem i pozwala na dlszą penetrację pocisku. |
|
H-Mantel Kupferhohl Spotze(HMK lub PPE) |
|
Pocisk płaszczowy, z miedzianym czepcem. Producentem jest firma RWS. Dostępny od roku 1934. Cechą wyróżniającą ten pocisk jest przewężenie w dolnej części stą dnazwa H-mantel czyli H płaszcz-płaszc tworzy kształt litery H. Płaszcz zawinięty jest do środka. W wersji HMK ołowiany wierzchołek przykryty jest dodatkowo miedzianą osłoną. Przewężenie powoduje to, iż część pocisku przed karbem rozrywa się na kawałki, porażając zwierzynę, zaś tylna część penetruje tuszę. |
|
Nosler Partition (Nosler lub Twin-head) |
|
Producentem tych pocisków jest między innymi firma Norma i firma Hirtenberger. Od innych pocisków, Nosler różni się przede wszystkim całkowitym rozdzieleniem podwójnego ołowianego rdzenia wewnętrzną przegrodą. Dzięki temu, wnikając w tusze zwierza, przedni ołowiany rdzeńzaczyna grzybkować i traci mase w wyniku odrywania się odłamków. Dalsze rozrywanie rdzenia uniemożliwa ścianka rozdzielająca. Dzięki temu tylko część pocisku drąży kanał wylotowy w tuszy zwierzyny. |
|
ABC |
|
Pocisk produkowany jest przez firmę Hirtenberger. Jest to jeden z najlepszych pocisków w swojej klasie. Jego budowa jest bardzo specyficzna. Ołowiany rdzeń stanowi tylko niewielką część pocisku i jest osadzony w tombakowym płaszczu (głowicy). Na głowicy znajdują się cztery nacięcia. Przy wnikaniu w tuszę rdzeń ulega stopniowej deformacji razem z płaszczem, który dzięki nacięciom rozrywa się w sposób kontrolowany. W następnej fazie deformacji, rozerwane części płaszcza zawijają się do tyłu, aż do oparcia się skrętem o ścianki głowicy. Powoduje to kontrolowany rozkwit pocisku i wydrążenie jednolitego kanału. Pocisk prawie zawsze djae okrągłą, postrzepioną ranę wylotową. |
|
Norma Vulkan |
|
Pocisk półpłaszczowy, którego producentem jest firma NORMA. Konstrukcja ta stanowi krok naprzód w stosunku do pocisku Normy typu PPC. Charakteryzuje się tombakowym okryciem i wgłębieniem na czubku. Rozkwita dopierow tuszy po napotkaniu dużego oporu. |
|
Oryx |
|
Pierwsze wrażenie, przy analizowniu konstrukcji tego pocisku jest takie, iż na pozór niewiele różni się on od tradycyjnego T-Mantel. Działanie tego pocisku jest jednak zupełnie inne. Połączenie w procesie galwanizacji płaszcza z tombaku z ołowianym rdzeniem. Taka budowa powoduje, komtrolowane rozkwitanie pocisku, który nie ulega rozerwaniu na kawałki, a więc następuje przekazanie dużej energii bez uszkadzania tuszy. Pocisk ten jest zalecany do polowań na zwierzynę dużą i średnią. |
|
Sierra |
|
Pocisk półpłaszczowy produkowany przez firmę Hirtenberger. Dzięki swojemu kształtowi, cechuje się doskonałą balistyką zarówno wewnętrzną jak i zewnętzrną. Pocisk łatwo się odkształca i przekazuje energię w całości przy zachowaniu całej swojej masy. |
|
|