Ewolucja Wszechświata
Na podstawie obserwacji odległych obiektów Wszechświata, galaktyk i ich gromad oraz na podstawie rozważań teoretycznych i modelowania komputerowego
astronomowie budują modele ewolucji Wszechświata. W miarę gromadzenia
coraz większej liczby obserwacji różnych obiektów astronomowie mogą
obserwować obiekty coraz bardziej odległe w czasie i przestrzeni. Modele
stają się więc coraz bardziej wiarygodne i prawdopodobnie coraz lepiej
opisują rzeczywisty przebieg ewolucji Wszechświata.
Przyjmowane w przeszłości były różne hipotezy. Poniżej opisane są dwa
podstawowe modele, a na następnej podstronie przedstawione są nowe,
szersze teorie.
Teoria Stanu Stacjonarnego
Bardzo
popularną swojego czasu i mającą zwolenników do dziś jest Teoria Stanu
Stacjonarnego. Jej podstawą jest silna (zwana również doskonałą lub
mocną) zasada kosmologiczna, która do postulatów jednorodności i
izotropowości wymaganych przez zwykłą zasadę kosmologiczną dodaje dodaje
postulat stacjonarności Wszechświata. Głosi ona, że obraz Wszechświata
jest niezależny nie tylko od położenia obserwatora w przestrzeni, lecz
także od chwili, w jakiej dokonuje on obserwacji. Jeśli świat się
rozszerza (co w modelu przyjmuje się za fakt obserwacyjny) a nie jest
pusty, to jego obraz w całości może się nie zmieniać w czasie tylko, gdy
gęstość materii jest stale uzupełniana przez powstającą materię.
Materia powinna powstawać z niczego w ilości jeden atom na jeden litr w
czasie 5*1011 lat. W ten sposób kosztem odstępstwa od zasady
zachowania energii (masy) można całkowicie wyeliminować początkową
osobliwość (czyli Wielki Wybuch). Niestety model ten nie potrafi
wytłumaczyć promieniowania reliktowego tła.
Teoria Wielkiego Wybuchu
Wszystkie modele dziś jednak ustąpiły wyraźnie Standardowemu Modelowi
Kosmologicznemu inaczej nazwanemu Teorią Wielkiego Wybuchu lub nieco
żartobliwie Big Bang. Obecnie jest to prawie powszechnie przyjmowany
przez kosmologów model opisujący powstanie Wszechświata i jego
dotychczasową historię.
Pomysł bierze się z faktu, że Wszechświat się rozszerza, wobec tego
kiedyś musiał być bardzo mały a jego gęstość bardzo duża. Początek
ekspansji Wszechświata nazywamy właśnie Wielkim Wybuchem. Istniej kilka
najważniejszych etapów w ewolucji Wszechświata zwanych erami. Podział na
ery i ich nazwy różnią się od siebie w zależności od opracowania.
Era Plancka
Od 0 do 10-43sekundy
W pierwszych 10-43 sekundy przy gęstość większej od 1097 kg/m3 einstenowska teoria grawitacji nie obowiązuje i nie umiemy obecnie
opisać zjawisk jakie wtedy zachodziły. Być może dopiero nowa kwantowa
teoria grawitacji, którą fizycy próbują stworzyć, opisze ten etap.
Spodziewamy się jedynie, że temperatura i gęstość Wszechświata malały.
Jako Wszechświat rozumiemy sumę materii i energii, bowiem godnie z
teorią względności te dwie wielkości są sobie równoważne. W początkowych
erach występowała zdecydowana dominacja energii nad materią. Na
zakończenie ery Plancka temperatura wynosiła 1032 kelwinów.
Era plazmy kwarkowo - gluonowej (hadronowa)
Od 10-43 do 10-4 sekundy
Na początku wszystkie oddziaływania, z wyjątkiem grawitacyjnego, czyli elektromagnetyczne, słabe i silne miały jednakowe znaczenie i były
nieodróżnialne. Między tymi oddziaływaniami występowała symetria. Ten
okres nazywa się wielką unifikacją. Symetria została złamana w chwili 10-35 sekundy, kiedy temperatura spadła do wartości 1028 kelwinów. Oddziaływanie silne oddzieliło się wtedy od oddziaływania słabego i
elektromagnetycznego, a jego moc zaczęła przewyższać moc dwóch pozostałych, jak ma to miejsce i dzisiaj.
Konsekwencją złamania symetrii było wydzielenie się wielkiej ilości energii. Od 10-35 do 10-33 sekundy wyzwolona energia spowodowała gwałtowne przyspieszenie
ekspansji Wszechświata, które trwa do dziś. Proces gwałtownego
rozszerzania się Wszechświata nazywamy inflacją. Doprowadziło to
do wygładzenia wszelkich większych niejednorodności jakie mogły istnieć
we wcześniejszych fazach. Dlatego dzisiaj Wszechświat w dużych skalach
jest jednorodny i izotropowy, czyli we wszystkich kierunkach wygląda tak
samo. Fizycy przewidują, że w czasie inflacji powstały fale grawitacyjne.
Od czasu 10-33 sekundy ekspansja stała się
znacznie wolniejsza, ale Wszechświat nadal zmniejszał swą gęstość i
stygnął. Temperatura jednak była na tyle wysoka, że występowały
wszystkie typy kwarków i była taka sama ilość antykwarków. Po obniżeniu się temperatury
cięższe kwarki zaczęły się rozpadać, a lżejsze zaczęły się łączyć w hadrony.
Najrozmaitsze odmiany hadronów znajdowały się w równowadze
termodynamicznej ze sobą, nie tylko te najbardziej trwałe takie jak
protony, neutrony, hiperony, piony, kaony, ale wiele krótkożyjących
rezonansów. Poza cząstkami w dużych ilościach istniały antycząstki i energia. Nieustannie powstawały pary cząstka-antycząstka i jednocześnie zachodziła anihilacja tych par. Z powodu istnienia dużej ilości hadronów tę część ery nazywa się również erą hadronową.
Gdy temperatura malała coraz bardziej dominował proces anihilacji. W
końcu wszystkie pary barion-antybarion uległy anihilacji za wyjątkiem
protonów i neutronów, które pozostały do dziś. Można to wytłumaczyć z
zasady łamania symetrii między cząstkami i antycząstkami.
Era leptonowa
Od 10-4 sekundy do 10 sekund
W poprzedniej erze istniały również leptony, ale stanowiły jedynie nic nie znaczącą domieszkę. Obecnie to leptony wysunęły się na pierwsze miejsce. Powstawały pary elektron-pozyton
mion-antymion, taon-antytaon i odpowiednie pary neutrino-antyneutrino.
Wraz ze spadkiem temperatury malał proces powstawania par
lepton-atylepton, a więcej było procesów anihilacji. W pierwszej
kolejności zanihilowały cięższe cząstki czyli miony i taony.
W tej erze neutrina praktycznie przestały oddziaływać z pozostała
materią i rozproszyły się. Jest więc nadzieja, że w przyszłości
wykryjemy je w postaci "reliktowych neutrin tła".
Pod koniec tej ery zaczęły rozpadać się neutrony, które są cząstkami
nietrwałymi. Część z uniknęła zagładzie, łącząc się z protonami w
stabilne jądra.
Najpierw powstały jądra deuteru, z nich helu-3, a następnie cząstki
alfa czyli jądra helu-4 (powstały również nieliczne jądra litu). Jak się
sądzi w tym czasie nie było warunków do powstania ciężkich jąder
ponieważ z początku było za mało cząstek alfa do syntezy, a później za
mała gęstość materii. To z tego okresu pozostały międzygalaktyczne
obłoki helowe. Ten okres niektórzy oddzielają i nazywają erą
nukleosyntezy. Proces ten trwał kilka minut.
Era promieniowania
Od 10 sekund do 380 000 lat
Po około 10 sekund elektrony i ich antycząstki zanihilowały,
pozostawiając niewielką nadwyżkę elektronów, której istnienie
tłumaczymy również z zasady łamania symetrii.
Zaczęła się era promieniowania, w której Wszechświat był wypełniony
głównie fotonami z niewielką domieszką protonów i neutronów, oraz
minimalnymi ilościami helu. Cząstki te nieustannie oddziaływały ze sobą i
temperatura promieniowani była równa temperaturze materii, Wszechświat
był nieprzezroczysty. Po około 10000 lat od Wielkiego Wybuchu energia
zawarta w promieniowaniu
stała się mniejsza od energii związanej z materią. Mówimy, że
Wszechświat przestał być
zdominowany przez promieniowanie, a stał się zdominowany przez materię.
Po około 300000 latach temperatura spadła do wartości 3000 kelwinów.
Wtedy średnia energia fotonów zmalała poniżej energii jonizacji atomu
wodoru. Protony połączyły się wtedy trwale z elektronami w atomy, a
fotony poruszały się niemal swobodnie bez żadnego oddziaływania,
tworząc promieniowania tła, które można obserwować obecnie.
Era gwiazdowa (galaktyczna)
Od 390 000 lat do dzisiaj
Od uwolnienia promieniowania aż do chwili, w której pojawiły się
pierwsze gwiazdy (100 mln lat od Wielkiego Wybuchu), we Wszechświecie
panowała niemal ciemność (epoka ciemności), ponieważ wodór był
niezjonizowany. Pod osłoną ciemności toczyły się procesy, które
doprowadziły do powstania galaktyk. Obecny zasięg informacji to około 1
miliard lat po Wielkim wybuchu.
Stworzono wiele modeli powstawania galaktyk i ich układów, ale nadal proces tworzeni się galaktyk pozostaje
zagadką. Po uwolnieniu promieniowania Wszechświat wypełniony był w miarę
jednorodnym obłokiem wodoru z domieszką helu. Głównym oddziaływaniem,
które zaczęło wówczas dominować, była siła grawitacji. Powstawały obłoki
gazu, zagęszczające się stopniowo dzięki sile grawitacji, a między nimi
powstawała próżnia kosmiczna z malejącą gęstością materii. Nie wiemy
niestety, czy najpierw powstawały galaktyki, które potem łączyły się w
gromady, czy też najpierw tworzyły się większe obiekty i później
dzieliły na mniejsze. Być może oba procesy zachodziły jednocześnie? Nie
wiemy nawet, czy zarodki galaktyk i ich gromad były przypadkowymi zagęszczeniami gazu, czy też istniały jakieś twory, na przykład skupiska ciemnej materii, wokół których gaz się zagęszczał. Być może zalążki galaktyk powstawały już w erze inflacji.
Po uformowaniu galaktyk niestabilności grawitacyjne powodowały, że obłoki tęgo gazu zapadały się, tworząc pierwsze pokolenie gwiazd.
Masy pierwszych gwiazd były bardzo duże dlatego w końcowych stadiach
ewolucji tych gwiazd powstają w nich jądra ciężkich pierwiastków takich
jak węgiel, tlen, neon, krzem, siarka aż do żelaza włącznie. Podczas wybuchu supernowych zewnętrzne warstwy zostają rozerwane i przenikają do materii
międzygwiazdowej. Powstają przy tym jeszcze cięższe pierwiastki. Każde
kolejne pokolenie gwiazd powstających z zapadających się obłoków gazu,
zawiera więc coraz większą ilość pierwiastków ciężkich. Proces
wzbogacania materii międzygwiazdowej w pierwiastki ciężkie trwa do
chwili obecnej. Słońce jest gwiazdą drugiej lub trzeciej generacji
dlatego zawiera w swym wnętrzu od 1% do 2% pierwiastków ciężkich.
Pierwsze gwiazdy nie miały prawdopodobnie swoich
układów planetarnych. Do formowania się planet potrzebne są krystaliczne
ziarna pyłu. Ziarna te zlepiając się tworzą większe ciała, tak zwane
planetozymale, będące zalążkami planet. Ponieważ pył zbudowany jest z
pierwiastków
ciężkich nie mógł istnieć w pierwszych fazach rozwoju galaktyki. Kiedy
jednak wytworzyła się wystarczająca ilość pierwiastków ciężkich, z
materii otaczających nowo powstałe
gwiazdy zaczęły formować się planety.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |