Popularni aktorzy
Elizabeth Taylor
Biografia
Elizabeth (Liz) Taylor - kobieta o najsławniejszych fiołkowych oczach, hebanowych włosach, alabastrowej cerze i nie mniej słynnych diamentach. Niektórzy znają ją również z licznych rozwodów (rozwodziła się 8 razy, w tym 2 razy z Richardem Burtonem), problemu alkoholowego i walki z HIV oraz AIDS (w tym celu założyła fundacją ETAF). Jednak niezależnie od tego, wszyscy znają ją jako wielką aktorkę - Divę, jedyną w swoim rodzaju.
Jej wielkie i niezapomniane kreacje poczynając od Velvet Brown poprzez Maggie Pollitt, Kleopatrę i Katharinę wryły się w naszej świadomości.
Jej aktorstwo to nie kwestia przypadku. Wszystko to zasługa matki Liz, również aktorki, która zrezygnowała z aktorstwa by poświęcić się rodzinie. Już w wieku dziewięciu lat, po pomyślnym przejściu przez serię zdjęć próbnych, podpisała umowę z Universal Studios. Krótko po tym, zainteresowała się nią wytwórnia Metro Golden Meyer, poszukująca odtwórczyni do Lessie wróć. Ta rola przyniosła jej dużą popularność. Zagrała potem jeszcze w kilku filmach, ale prawdziwą sławę przyniosła jej rola w "Wielkiej nagrodzie", podczas kręcenia której Liz spadła z konia (stąd późniejsze kłopoty z kręgosłupem). Jednak nie przeszkodziło to jej w dalszej karierze, tak jak wiele innych późniejszych przeciwności i dzięki temu zwiemy Liz boginią srebrnego ekranu.
Elizabeth Rosemond Taylor jest dziś ikoną, tak jak stała się nią niegdyś, dzięki dziesiątkom świetnych ról, które na przestrzeni lat zagrała. Urodzona 27 lutego 1932 roku w Londynie w amerykańskiej rodzinie wyróżniała się już od małego. Liz miała fiołkowe oczy i głębokie spojrzenie oraz kruczoczarne włosy. Jej uroda sprawiała, że ludzie zatrzymywali się na ulicy, przechodząc obok małej ślicznotki. Matka Liz, Sara Taylor, zawyrokowała, że mała musi grać w filmach. Universal Pictures podpisało z nią kontrakt, ale Liz szybko przeszła w ręce MGM, i to właśnie tutaj uzyskała status gwiazdy, którego miała już nigdy nie stracić. Role w "Lassie, wróć" czy "Wielkiej nagrodzie" uczyniło z niej narodową ulubienicę. Każda dziewczynka chciała być jak Elizabeth Taylor. Liz wydała nawet własną książkę. Elizabeth bardzo szybko stała się kobietą, więc pod koniec lat 40. otrzymywała już role nie dziewczynek, a coraz bardziej seksownych podlotków. Jedna z jej najbardziej zapamiętywanych ról jest Amy March w ekranizacji "Małych kobietek" Mervyna LeRoya. Liz zagrała też w dwóch filmach familijnych, gdzie wcieliła się w córkę Spencera Tracy'ego, Kay: "Ojcu panny młodej" z 1950 roku i nakręconym rok później "Kłopotliwym wnuczku". Pierwsza poważna rola, Angeli w "Miejscu pod słońcem" u boku jej najlepszego przyjaciela Monty'ego Clifta przyniosła jej pierwsze poważne uznanie. Liz w międzyczasie wychodziła za mąż i rozwodziła się. W kilka dni po premierze "Ojca panny młodej" wyszła za mąż za bogatego Nicky'ego Hiltona, ale był to wielki błąd, szybko zakończony rozwodem. Drugie małżeństwo z niespełnionym aktorem Michaelem Wildingiem, także nie należało do najbardziej udanych. Miała z nim dwóch synów, ale mimo to ich małżeństwo zmierzało ku rozpadowi już, kiedy grała w "W poszukiwaniu deszczowego drzewa", pierwszej roli, która przyniosła jej nominację do Oscara. Liz miała mieć nawet romans z wielkim hollywoodzkim kobieciarzem Frankiem Sinatrą, leczącym rany po rozwodzie. Piosenkarz jednak nie chciał się z nią ożenić. Dopiero spotkanie producenta Michaela Todda okazało się przełomem w życiu uczuciowym pięknej Elizabeth. Liz poślubiła starszego o 23 lata Mike'a w 1957 roku, niebawem urodziła mu córkę Lizę. Niestety, szczęście nie trwało długo. Mike zginął w katastrofie lotniczej, kiedy Liz pracowała na planie "Kotki na gorącym, blaszanym dachu", kolejnego filmu, który zapewnił jej nominację do Oscara. Nie wygrała, ponieważ wywoła wielki skandal tuż po śmierci Mike'a, związała się z Eddie'em Fisherem, niezbyt przystojnym piosenkarzem, który był przyjacielem jej zmarłego męża. Eddie opuścił dla niej żonę Debbie Reynolds i dzieci. Naznaczona etykietą pierwszej grzesznicy Hollywoodu straciła szansę na Oscara. Tymczasem zagrała w kolejnej ekranizacji sztuki Tennessee Williamsa, "Nagle, zeszłego lata". Kolejny sukces, kolejna nominacja do Oscara i Złoty Glob dla najlepszej aktorki dramatycznej. W 1959 roku musiała zagrać w filmie, którego nienawidziła od początku "Butterfield 8". Tuż po nakręceniu Liz zachorowała i była bliska śmierci. Jak wielu uważa, w geście współczucia przyznano jej wreszcie nagrodę, która należała jej się o wiele bardziej za inne role. Ale niebawem miał nadejść kolejny przełom w karierze. Liz otrzymała propozycję zagrania w "Kleopatrze" Mankiewicza. Chcąc odrzucić rolę, dla żartu rzuciła: "milion dolarów"! Nie wiedziała, że producenci się zgodzą. W czasie kręcenia monumentalnej superprodukcji, Liz odświeża znajomość z poznanym niegdyś brytyjskim aktorem, Richardem Burtonem. Ich romans, nazwany ironicznie przez Richarda "le scandale", staje się pierwszym w historii tak rozgłośnionym przez media. Liz rzuca Eddie'ego, a Richard swoją żonę Sybil. W 1964 roku stają na ślubnym kobiercu. Zaczyna się ich owocna współpraca: obok "Kleopatry" ekranizacja sztuki Terrence'a Rattigana "Z życia V.I.P.'ów", opartej na wydarzeniu z życia ulubionej aktorki Liz, Vivien Leigh, "Brodziec", "Kto się boi Virginii Woolf?", "Poskromienie złośnicy" czy nieudany "Haiti-wyspa przeklętych". Za "Virginię..." Liz otrzymuje drugiego Oscara. Niestety, w 10 lat po ślubie małżeństwo się rozpada. Po rozwodzie Liz i Richard znów się pobierają, ale już tylko na rok. Niestety, ich losy muszą się rozłączyć, choć jasne jest, że nadal się kochają. Kiedy Richard umiera w 1984 roku, mając niespełna 59 lat, Liz nie przychodzi na pogrzeb, chce być z nim sama. Nawet w nocy, kiedy w eskorcie przybywa na grób, paparazzi nie dają jej spokoju. Kolejne małżeństwa nie są już udanymi. Związek z senatorem Johnem Warnerem szybko się rozpada, kiedy poparty popularnością Liz Warner zdobywa upragniony fotel. W 1985 roku umiera przyjaciel Liz z "Olbrzyma", homoseksualista Rock Hudson, jedna z pierwszych ofiar AIDS. To powoduje, że Liz włącza się do akcji na rzecz chorych na tę chorobę. Liz angażowała się w liczne akcje charytatywne, choć miała duże problemy z otyłością i zdrowiem. Aktorka zmarła 23 marca 2011 roku w Los Angeles.
Elizabeth (Rosmend) Taylor urodziła się w Anglii w 1932 roku. Rodzice byli Amerykanami, w 1939 roku powrócili do USA, osiedlając się w Beverly Hills. Ich córka zwróciła na siebie uwagę urodą i zadebiutowała na ekranie w komedii "Ktoś rodzi się co minutę". Pierwszy duży sukces odniosła jako jedenastolatka w filmie "Lassie wróć", lecz prawdziwą popularność przyniosła jej dopiero rola w filmie "Wielka nagroda", była to opowieść o dżokejkach, gdzie Liz mogła zaprezentować swoje umiejętności jeździeckie. Pierwszą dorosłą role zagrała w "Konspiratorze". Inne filmy z tego okresu to: "Ojciec panny młodej", "Kiedy ostatni raz widziałem Paryż", "Miejsce w słońcu" i "Olbrzym", który uczynił z niej gwiazdę. Była trzy razy nominowana do Oscara za role w filmach: "W poszukiwaniu deszczowego drzewa", "Kotka na gorącym blaszanym dachu" i "Nagle, ostatniego lata". Statuetkę zdobyła jednak za rolę w filmie "Butterfield 8". W 1963 roku wcieliła się postać w królowej Egiptu w superprodukcji "Kleopatra", otrzymując niebotyczne jak na owe czasy honorarium milion dolarów. W 1966 roku zagrała Marthę w filmie "Kto się boi Virginii Woolf", była to jedna z najlepszych ról w jej karierze, otrzymała wtedy drugiego Oscara. Życie osobiste Liz było bardzo skomplikowane, była ośmiokrotnie zamężna i osiem razy się rozwodziła. Od 1985 roku uczestniczyła w licznych aukcjach na rzecz choroby AIDS. Aktorka zmarła 23 marca 2011 roku w Los Angeles.
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |