Gladiator
dramat, film historyczny
Reżyseria: Ridley Scott
Produkcja: USA, Wielka Brytania
Data premiery:14.07.2000 (Polska) 01.05.2000 (Świat)
Dystrybutor: Universal Pictures
Ilość nagród, jakimi obsypano „Gladiatora” mówi sama za siebie: ten film po prostu trzeba obejrzeć i to niekoniecznie tylko raz. Genialne kreacje, przykuwająca fabuła, świetne zdjęcia i realistyczne kostiumy.
„Gladiator” z Russellem Crowe w roli głównej to zdecydowany klasyk, obok którego nie można przejść obojętnie. I choć zatwardziali krytycy chcieliby tu dopisać kilka złych słów o oklepanej fabule (zbrodnia, zemsta i bohaterstwo, które zawsze zwycięża), to nie sposób odebrać tej produkcji klasy, stylu i tego czegoś, czego szuka się dzisiaj w filmach: talentu reżysera do przyciągania uwagi przez cały czas trwania filmu.
Genialna obsada: Russell Crowe, które wymowna twarz idealnie pasuje do tej roli, sprawdził się jako generał, mąż, mściciel i inteligentny gladiator, który ucieka do schematu bezmózga walczącego do ostatniej krwi w zemście za śmierć ukochanej – on to robi, owszem, ale z jaką klasą! Joaquin Phoenix – czarny charakter, syn cezara i jego morderca, który zasiada na tronie zaraz po uduszeniu ojca. Rola Phoenixa jest kapitalna, a on sam zdaje się wczuwać w rolę monarchy, krwiopijcy, brata który marzy o kazirodczych uczynkach tak mocno, jakby autentycznie był wielkim Kommodusem, któremu w żyłach w dodatku płynie tylko nienawiść. Niesamowita postać na właściwym miejscu. Te dwie postaci ścierają się w tym filmie tak mocno i tak niesamowicie, że choćby dla tej relacji warto obejrzeć całość.
Świetne zdjęcia, i kostiumy historyczne sprawiają, że widz ma wrażenie, jakby naprawdę przenosił się w świat gladiatorów, walk na arenach, śmiertelnych starć w obronie honoru, godności i bliskich. Stajemy oko w oko ze złem, które „Rzym” fundował swoim wrogom, nie ważne czy to z obcych państw, czy też bezpośrednio wśród najwierniejszych sług imperium.
Film przemyślano od początku do końca i nawet nuta zbędnego patetyzmu nie odbiera tej produkcji ponadczasowości. Czy dziś, czy jutro – do tego widowiska widzowie będą wracać chętnie. I o to właśnie chodzi.
Nagród (bez liku), najważniejsze: Oscar najlepszy film 2001, Oscar najlepszy aktor pierwszoplanowy 2001, Oscar najlepsze kostiumy 2001, Oscar najlepsze efekty specjalne 2001, Oscar najlepszy dźwięk 2001, Złoty Glob najlepszy dramat 2001, Złoty Glob najlepsza muzyka 2001, ponad to 14 innych nagród i aż 48 nominacji. Całość w pełni zasłużona!
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |