Jak łatwo i szybko oswoić nimfę
Po przyniesieniu papugi do domu będzie ona zapewne bardzo zestresowana. Może objawiać się to zbytnim pobudzeniem – ptak będzie latał po klatce i „nawoływał” kolegów, którzy zostali w sklepie, bądź, co zdarza się częściej, będzie osowiały. Papuga może nie chcieć jeść, można wtedy rozsypiać ziarno na dnie klatki. Do weterynarza powinniśmy wybrać się wówczas, kiedy ptak nie je od dwóch dni.
Dlatego właśnie przez pierwsze dni powinniśmy zostawić papugę w spokoju, nie niepokoić jej, a w klatce wykonywać tylko niezbędne czynności. Ptak musi mieć czas na poznanie swojego nowego mieszkania i zaaklimatyzowanie się w nim. Do oswajania możemy przystąpić dopiero, kiedy ptak siedzi już w miarę spokojnie w klatce i nie reaguje wpadaniem w popłoch na nasz widok. Na początku nie powinniśmy oczekiwać zbyt wiele, należy wykazać się spokojem i cierpliwością. Papuga nie powinna być narażona na zbyt wiele wrażeń.
Oswajanie zaczynamy od nauki kojarzenia właściciela z czymś przyjemnym. Podajemy ptakowi jakiś przysmak z ręki. Na początku zapewne nasz pupil będzie bał się podejść do ręki i wziąć od nas smakołyk, trzeba więc włożyć go do klatki. Po kilku takich próbach papuga powinna odważyć się na wzięcie od nas pokarmu z ręki – na początku będą to szybkie i nerwowe podejścia do nas, ale z czasem ptaszek będzie coraz ufniej do nas podchodził.
Następnym etapem jest nakłonienie papugi aby weszła na nam rękę. Dobrym sposobem jest położenie ręki, a tuż za nią smakołyku – ptak, żeby go dosięgnąć będzie musiał wejść na naszą dłoń. Kiedy papuga swobodnie wchodzi nam na rękę i przyjmuje od nas smakołyki możemy wówczas spróbować ją pogłaskać – w tym celu delikatnie zbliżamy rękę do jej główki i dotykamy jej. Należy zbliżać rękę od boku ciała, nie od góry, ponieważ mogłaby się spłoszyć. Po pewnym czasie zapewne spodobają jej się pieszczoty. Większość nimf bardzo lubi głaskanie po głowie i prędzej pieszczoty nudzą się właścicielowi niż im.
Ważnym aspektem jest wypuszczanie papugi, aby polatała po pokoju. Lepiej nie robić tego w ciągu pierwszych dni po zakupie, lepiej odczekać jakiś czas, aż papuga zaaklimatyzuje się w klatce i zapozna się z nowym otoczeniem i właścicielem. Pierwsze loty są zwykle trochę nieporadne, papuga musi poznać pokój i nauczyć się odległości pomiędzy meblami. Aby ułatwić ptakowi pierwsze loty, należy odpowiednio przygotować do tego pokój. Wszelkie lustra i szyby trzeba pozasłaniać lub coś na nich ponalepiać, aby papuga je zauważyła. Poza tym dobrze jest zabezpieczyć ostre kanty mebli. Przy wejściu do klatki możemy umieścić drewnianą żerdkę, aby ułatwić papudze powrót. Nie możemy zapomnieć o zamknięciu okien! Jeśli papuga ucieknie nam na dwór ma nikłe szanse na przeżycie. Jeżeli zostawimy papudze otwartą klatkę, powinna sama do niej wrócić kiedy zgłodnieje, ewentualnie możemy ją zwabić szeleszcząc ziarnem w karmniku. Jeśli papuga nie wróci do klatki do końca dnia, możemy ją pozostawić na noc w pokoju, ale jeśli nazajutrz również nie udaje nam się zwabić jej do klatki, należy papugę samemu złapać i włożyć do niej. Najlepiej jest w tym celu zgasić światło, złapać ptaka za pokrywy skrzydeł, (po czym ktoś z domowników powinien zaświecić lampę) i włożyć papugę do klatki. Następny razem powinno już pójść łatwiej.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA