Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
  Clean jPlayer skin: Example
 
 
     
img1
GMI
Nowe Media

More
img2
BMW DEALER
Kraków ul. Basztowa 17

More
img3
MERCEDES
Wybierz profesjonalne rozwiązania stworzone przez grupę Mercedes

More
img4
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
img2
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
 
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - BAJKI I BAŚNIE
   
COUNTRY:
         
 

 
Bajki i baśnie
 
Różne
   
Polskie
   
Zagraniczne
   
Inne
   
E book
   
Kontakt
   
   
 
   
   
 

Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne

 
   
 
   
   
 
   
 
   
 
   
 
   
 
   
 
   
 
   
 
   
Encyklopedia
Columbus
GMI
 
   
 
Encyklopedie GMI  
 
 
Media informacyjne - Bajki i baśnie
 

Bajki i baśnie wspaniałe miejsce, które umożliwiło stworzenie warunków do powstania życia. To dzięki niej możemy podziwiać wspaniałe cuda natury, jednym z nich jest człowiek ze swoimi marzeniami, pasjami, możliwościami. Pomimo, że jesteśmy tylko „chwilą” w dziejach Ziemi to właśnie nam jest dane czuć, poznawać, rozumieć to, co się dzieje wokół nas.

  Strona producenta :
www.ppp.com
     
Dokonując zakupu, dokonujesz właściwego wyboru
Grupa Media Informacyjne - Sklep GMI
Nasi partnerzy
 
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
     

Jorinda i Joringel

W wielkim, gęstym lesie stał stary zamek, a w nim mieszkała samotna, stara czarownica. Za dnia zmieniała się w kota lub sowę, wieczorem zaś przybierała znów ludzką postać. Umiała ona zwabiać zwierzęta i ptaki, a potem zabijała je, gotowała i zjadała. Każdy, kto zbliżał się o sto kroków do zamku, musiał stanąć w miejscu i nie mógł się ruszyć, póki czarownica nie zdjęła zeń swego czaru. Gdy jednak zbliżała się na tę odległość niewinna dziewica, zła staruszka zmieniała ją w ptaka, zamykała do klatki i zanosiła do swego zamku. Miała ona około siedmiu tysięcy takich klatek.

W krainie tej mieszkała młoda dziewica, imieniem Jorinda; była ona piękniejsza od wszystkich dziewcząt. Kochała zaś Jorinda urodziwego młodzieńca, Joringela, z którym była zaręczona. Pewnego razu chcąc porozmawiać z sobą poufnie wybrali się oboje na przechadzkę do lasu.

- Strzeż się - rzekł Joringel - abyś nie podchodziła zbyt blisko do zamku.

Był to piękny wieczór, zachodzące słońce przez pnie drzew przeświecało zieleń leśną, a turkawka pokrzykiwała żałośnie na starym buku.

Jorinda popłakiwała często, siadała pod drzewami i skarżyła się; Joringel skarżył się także. Oboje byli zrozpaczeni, jakby mieli umrzeć; rozglądali się dokoła, nie wiedząc, którędy iść do domu, gdyż zbłądzili w lesie. Słońce do połowy jeszcze stało nad górą, a do połowy już zaszło. Joringel spojrzał przez krzaki i ujrzał w pobliżu mury zamku, przeraził się więc bardzo. Jorinda zaś zaśpiewała:
Ptaszynka moja przyśpiewuje smutno,
Niedola, niedola, niedola!
Ptaszynka moja wieści śmierć okrutną,
Niedola, niedo... tiu, tiu, tiu, fiut!
Joringel obejrzał się za Jorindą. Ale piękna dziewica zamieniona była w słowika, który śpiewał:

- Tiu, tiu, tiu, fiut!

Wielka zaś sowa o płonących oczach okrążyła ją po trzykroć wołając:

- Szuh, hu, hu, hu!

Joringel nie mógł się poruszyć. Stał jak głaz, nie mógł mówić, ani płakać, ani unieść ręki lub nogi.

Tymczasem słońce zaszło. Sowa zaszyła się w jakimś krzaku, a po chwili wyszła z niego stara, zgarbiona kobieta, żółta i chuda, o wielkich, czerwonych oczach i długim nosie, zwisającym jej aż do podbródka. Zamruczała, złapała słowika i zaniosła go na ręku do domu. Joringel nie mógł przemówić ani słowa, nie mógł poruszyć się z miejsca. Wreszcie kobieta powróciła i rzekła chrapliwym głosem:

- Witaj, Joringelu, gdy księżyc spojrzy na ciebie, będziesz wolny, Joringelu.

W tej chwili księżyc wyjrzał zza chmur i Joringel uczuł się wolny. Padł na kolana przed czarownicą błagając ją, aby mu oddała Jorindę. Ale zła kobieta odparła, że nigdy jej nie odda, i odeszła. Na próżno młodzieniec płakał, wołał i rozpaczał, Jorindy nie było.

Odszedł więc i zaszedł po pewnym czasie do obcej wsi. Pasał tam przez długi czas owce. Często okrążał zamek czarownicy, ale nie ośmielił się doń zbliżyć. Wreszcie pewnej nocy przyśniło mu się, że znalazł czerwony kwiat, w którym tkwiła wielka, piękna perła, i że zerwał ten kwiat i poszedł z nim do zamku, a czegokolwiek nim dotknął, wolne było od czaru; i że w ten sposób odzyskał swą Jorindę.

Nazajutrz rano Joringel począł szukać czerwonego kwiatu. Szukał dzień i noc, aż dziewiątego ranka znalazł go na skraju przepaści. Wewnątrz tkwiła ogromna kropla rosy, jak najpiękniejsza perła. Joringel zerwał czerwony kwiat i ruszył z nim do zamku. A gdy zbliżył się o sto kroków, nie stanął w miejscu, lecz szedł dalej, aż do wrót. Ucieszył się bardzo i dotknął furty kwiatem, a furta otworzyła się natychmiast. Joringel wszedł na dziedziniec i począł nasłuchiwać głosu ptaków. Usłyszał je wnet i po chwili był już w wielkiej sali, gdzie siedziała czarownica karmiąc swe ptaki w siedmiu tysiącach klatek. Kiedy ujrzała Joringela, rozeźliła się bardzo. Poczęła kląć, pluć nań żółcią i jadem, ale nie mogła zbliżyć się do niego. On zaś nie patrząc na nią zbliżył się do klatek i począł szukać swej ukochanej. Ale było tam wiele słowików, jakże więc miał poznać swoją Jorindę? Kiedy tak dumał, spostrzegł nagle, że czarownica chwyciła ukradkiem jedną z klatek i szła z nią do drzwi. Joringel skoczył ku niej szybko, dotknął kwiatem klatki, a także starej czarownicy, która utraciła przez to swą władzę. Przed nim zaś stała Jorinda, rzuciła mu się na szyję, tak piękna jak dawniej. Wówczas Joringel oswobodził i inne dziewice, zaklęte w ptaki, i udał się wraz ze swą ukochaną do domu, gdzie długie lata żyli razem w miłości i szczęściu.

©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA

 
News - News
 
News - News
News - News
News - News
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy przyrodnicze
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
© 2010 Adam Nawara 2017            
   
 
   
   
   
   
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2017 Wszystkie prawa zastrzeżone.