Wiedza w Twoim zasięgu
Antarktyda została odkryta 14 grudnia 1911 roku. Dokonał tego norweski badacz polarny i odkrywca Roald Engelbergt Gravning Amundsen. Ale historia półkuli po której „ludzie chodzą do góry nogami” nie jest ani prosta, ani romantyczna. Co więcej – Amundsen wcale nie chciał być pierwszym człowiekiem, który postawił stopę na biegunie południowym. Niestety, na północny się spóźnił. Ale Antarktyda to nie tylko Amundsen i wielki wyścig pomiędzy Brytyjczykami i Amerykanami…
Amundsen, Peary i wielki wyścig
Antarktyda została odkryta 14 grudnia 1911 roku przez Roalda Amundsena
Antarktyda została odkryta 14 grudnia 1911 roku przez Roalda Amundsena
Roald Amundsen – norweski badacz, który pierwsze szlify zdobywał uczestnicząc w wyprawach doświadczonych odkrywców – Antarktydę zdobył niejako przypadkiem. Jego celem była Arktyka. Kiedy okazało się, że pierwszy dotarł tam Robert Peary, Amundsen postanowił stać się pierwszym człowiekiem, który postawił stopę „po drugiej stronie Ziemi”.
Lodowa czapa, nauka i polityka
Sama Antarktyda ma niemal 14 milionów kilometrów kwadratowych powierzchni. W znaczącej większości pokryta jest czapą lodową, a na jej obszarze praktycznie nikt nie mieszka. Jedynymi skupiskami ludzi na tym wyjątkowo nieprzyjaznym wszelkiemu życiu terenie obszarze jest 37 stacji badawczych. Personel je obsługujący jest jedyną populacją kontynentu.
Co ciekawe – Antarktyda jest jedynym kontynentem świata, który nie tylko nie jest państwem (ani też nie jest na państwa podzielony), ale także nie podlega żadnej konkretnej jurysdykcji. Traktat Antarktyczny wyraźnie mówi o tym, że żadna organizacja – zarówno prywatna, jak i państwowa – nie może rościć sobie praw własnościowych do nawet najmniejszych skrawków Antarktydy.
W Tunezji jest cieplej…
Nazwa kontynentu wywodzi się z greki i oznacza miejsce „leżące naprzeciwko północy”. Położony ponad 1000 kilometrów od południowych wybrzeży Ameryki Południowej i niemal 3100 kilometrów od południowych brzegów Australii obszar jest wyjątkowo nieprzyjazny eksploratorom, nie mówiąc już o turystach. Lądolód antarktyczny, lodowce szelfowe oraz płynące lodowce – zajmują ponad 13 milionów kilometrów kwadratowych z 14 milionów kilometrów powierzchni całkowitej. Średnia roczna temperatura wynosi -57 stopni Celsjusza, a chwilowo sięga nawet -90 stopni! Trudno spodziewać się więc, by miłośnicy wczasów w Tunezji wybrali się na wycieczkę na Antarktydę.
Lekcja pokory
Wyprawa śladami Amundsena może być niezapomnianym przeżyciem. Żyjemy szybko oraz w symbiozie z technologią. Wycieczka na Antarktydę, czy wizyta w jednej z międzynarodowych stacji badawczych, może sprawić, że życie nabierze zupełnie innego znaczenia. Ponad 50 stopni poniżej zera i wielka czapa lodu, której nie da się ogarnąć wzrokiem – musi budzić respekt. Respekt, ale i podziw. Zarówno dla Amundsena i jego nieustraszonych towarzyszy, jak i dla natury. Natury, która ma dla nas z pewnością jeszcze wiele niespodzianek
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |