Kordian, Judym i Niechcic — trzej bohaterowie polskiej literatury. Porównaj ich postawy życiowe i oceń je z dzisiejszego punktu widzenia
Literatura polska w całej swojej historii tworzyła różne wzorce osobowe, które miały być przykładem określonych postaw społecznych, stosunku do najważniejszych obowiązków człowieka wobec ojczyzny i innych ludzi. Były one wzorem do naśladowania.
Okres romantyzmu stworzył postać bohatera romantycznego. Był to młody człowiek poświęcający się dla ojczyzny, gotów dla jej wyzwolenia spod ucisku zaborcy oddać życie. Taki był Konrad, bohater III części „Dziadów" A. Mickiewicza, a także Konrad Wallenrod. Taką tez postacią jest bohater czołowego dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Kordian". Długo w życiu szukał i wiele przeżywał, zanim w monologu na szczycie Mont Blanc uświadomił sobie cel, któremu postanowił poświęcić życie. Było to zabicie cara, ciemiężcy narodu polskiego.
Swoje zamierzenie chciał zrealizować najpierw przez zawiązanie spisku konspiracyjnego grupy podchorążych. Gdy spisek został udaremniony, sam, w pojedynkę, zdecydował się wkraść do sypialni cara, by dokonać morderstwa. Bardzo chciał dokonać tego i nie miało dla niego znaczenia, ze tym samym skazywał się na śmierć.
Niestety, jego poetycka, wrażliwa natura uniemożliwia mu dokonanie tego czynu. Wyobraźnia jego wytwarza zjawy, majaki, przerażające obrazy. Wreszcie u drzwi prowadzących do sypialni cara upada zemdlony.
Judym to bohater literacki zupełnie innej epoki — pozytywizmu. Jest główną postacią powieści Stefana Żeromskiego pt. „Ludzie bezdomni". Jest lekarzem. Pochodzi z nizin społecznych i tylko szczęśliwy zbieg okoliczności pozwolił mu ukończyć studia medyczne. Zgodnie z ideami pozytywizmu chce poświęcić się ,,pracy u podstaw", leczyć tych, którzy najbardziej potrzebują opieki lekarskiej, tj. ludzi z klas najuboższych.
Jego szlachetne zamiary napotykają liczne trudności. Idealizm i chęć poświęcania się wydają się otoczeniu, w tym jego kolegom lekarzom, dziwactwem. Odsuwają się od niego. Judym sam próbuje działać. Chce np. osuszyć bagna, które są źródłem chorób dla okolicznej ludności. Spotyka się wszędzie z zewnętrznym uznaniem dla swoich dobrych chęci, ale za tym kryje się obojętność, lekceważenie, a nawet ironia.
Jest osamotniony, a mimo to pozostaje wierny pracy społecznikowskiej. Jest tak jej oddany, ze rezygnuje z miłości dobrej, mądrej i uczciwej dziewczyny — Joasi Podborskiej. Nie chce zakładać rodziny, dla której musiałby zarabiać pieniądze i poświęcać czas. Jako społecznik musi pozostać samotny, „bezdomny", by wszystkie uczucia i siły poświęcić swojej społecznej misji.
Obraz rozdartej sosny, który kończy tę powieść, symbolizuje rozdarcie duszy Tomasza Judyma między gorącym pragnieniem osobistego szczęścia a wewnętrznym nakazem pozytywistycznego poświęcenia się sprawom społecznym.
Trzecim bohaterem literackim jest Bogumił Niechcic, główna postać „Nocy i dni" Marii Dąbrowskiej. To jeszcze inny typ człowieka i inny wzorzec osobowy. Był powstańcem w 1863 roku. Jest skromny, uczciwy, pracowity i solidny. Ma zamiłowanie do pracy na roli. Kocha ziemię i pracę na niej. Nie ma w sobie nic romantycznego, nic wzniosłego. Żem się, zaczyna pracować jako dzierżawca w majątku ziemskim bardzo bogatej kobiety, która stale przebywa w Paryżu. Pełen oddania pracuje ze wszystkich sił. Podnosi majątek z rumy, pragnie poprawić życie robotników rolnych. Jest przez nich ceniony i szanowany.
Swej zonie, Barbarze, tłumaczy, ze on me pracuje dla właścicielki, nie o to mu chodzi, by ją wzbogacić, czy nawet sam się dorobić, lecz wypełnia niejako odwieczne żądanie ziemi, która powinna rodzić, plonować, by ludzie mieli co jeść.
Jego wysiłek i poświęcenie, oddanie swej pracy i rodzinie, nie jest należycie docenione, me przynosi mu ani majątku, ani spokojnego życia na starość. Z uwagi na potrzeby rodziny przenosi się do miasta i tu dość szybko umiera, jak drzewo, które usycha wyrwane z korzeniami z gleby, w której rosło. Reszty zniszczenia dopełnia wojna.
Ci trzej tak różni mężczyźni, prezentujący zupełnie inne cechy osobowe, charakter, odmienną drogę życiową, żyjący w innych epokach, są — wbrew pozorom --w wielu cechach bardzo podobni do siebie.
Każdy z nich jest patriotą i służy swej ojczyźnie. Każdy robi to inaczej: Kordian przez bohaterski czyn, Judym przez poświęcenie się pracy społecznej, zaś Niechcic przez mozolną, wieloletnią pracę na roli.
Wszyscy są uczciwi, oddani bez reszty swej idei, gotowi dla niej na wyrzeczenia i poświęcenia. Kordian chce oddać życie, Judym rezygnuje z miłości i osobistego szczęścia, Niechcic oddaje w codziennym trudzie siłę swych rąk i organizacyjne zdolności. Dla zbudowania nowych folwarcznych czworaków nie waha się oddać własnych, rodzinnych oszczędności.
Każdy z nich wypełnia inne zadanie życiowe, ale wszyscy trzej robią to z oddaniem, z pełnym zaangażowaniem się w tę sprawę. Są jej wierni do końca, mimo przeciwieństw i trudności, mimo ze mają możliwość ułożyć sobie życie łatwiej i prościej. Kordian mógł żyć spokojnie i dostatnio w majątku swych rodziców. Judym mógł podjąć dobrze płatną praktykę lekarską i ożenić się z Joasią, a Bogumił mógł myśleć tylko o dorobieniu się majątku kosztem wyzysku robotników rolnych i „odpowiednio" postępując wobec dziedziczki.
Żaden z nich nie zszedł na krok z obranej drogi. Wszyscy trzej postępowali uczciwie, z pełnym oddaniem swoich sił, uczuć, przekonań, a nawet zdrowia i życia, wypełniając te zadania, jakie sobie postawili.
W imię idei, które uznali za słuszne, zdolni byli do poświęceń. Skala tego poświęcenia u każdego była inna. Kordian zaangażował się w czynną walkę narodowowyzwoleńczą, narażając życie. Judym — jako pozytywista — odrzucił taki model służenia Polsce i postanowił działać na rzecz ludzi najuboższych, podnosząc poziom higieny społecznej i zdrowotności. Dla tej idei zrezygnował z miłości, domu, rodziny, osobistego szczęścia. Niechcic był może najbardziej prozaiczny. Założył rodzinę, miał dzieci, ale swój czas od rana do wieczora poświęcał pracy w folwarku. Był tym, który codzienną ciężką pracą na roli, a jednocześnie przykładnym wypełnianiem roli dobrego męża i ojca, budował podstawy polskiej egzystencji, jej życia gospodarczego i zamożności.
Ale przecież, mimo podobieństw, każdy z nich był inny. Różnią ich poglądy na sposób służenia ojczyźnie. Kordian to młody inteligent, poeta, wrażliwy, czuły romantyk. Uważa, że tylko przemocą, siłą, czynem zbrojnym trzeba służyć zniewolonej ojczyźnie i mogą tego dokonać tylko jednostki wybitne, wybrane.
Judym tez jest inteligentem, ale jego wiedza ma charakter praktyczny, chce ją zużyć lecząc ludzi, walcząc z chorobami, epidemiami, poprawiając stan higieny wśród najuboższych.
Niechcic tez ma rodowód inteligencki, ale z duszy, zachowania i zamiłowań — to chłop, rolnik, wiążący z pracą na roli wszystkie swoje plany życiowe i uczucia. W jego przekonaniu najlepiej służy krajowi, zbierając jak najwyższe plony z powierzonej mu ziemi.
Różni ich także stosunek do otoczenia i do swojego działania. Kordian poprzez siłę swych uczuć i szlachetność idei czuje się wyniesiony ponad przeciętność. On — podobnie jak Kon rad z III części ,.Dziadów" — ,.cierpi za miliony". Właściwie poświęca się dla ludzi, ale czuje się od nich większy, naznaczony niemal boskim posłannictwem. Swój monolog wygłasza na najwyższym szczycie Alp, a więc ponad całą ,,szarą" codziennością.
Judym też ma do otoczenia stosunek indywidualisty. Jest samotny w swych staraniach i działaniach, czuje się powołany do wypełnienia ważnych społecznych funkcji. Ludziom, których chce leczyć, współczuje, tymi, z którymi musi walczyć, trochę gardzi.
Żadnych takich uczuć nie doznaje Niechcic. To człowiek prosty, dobry, nieskomplikowany. Zna swoje obowiązki i wypełnia je z prostotą, jako rzecz oczywistą. Nie widzi w swej pracy żadnej wzniosłości, żadnego posłannictwa. Po prostu jak najlepiej robi to, co mu los przydzielił.
O ile Kordian walczy za swą ideę bronią, Judym słowem i lancetem, to Niechcic -— pługiem i broną. On wie, ze co by się nie działo, pole musi być zaorane i na czas zasiane, by jesienią zebrać zboże na chleb.
Każdy z tych bohaterów ma cechy, które są uniwersalne, tzn. zawsze aktualne, także i w dzisiejszych czasach. Dziś nie ma potrzeby walczyć zbrojnie ani poświęcać się do ostatecznych granic dla pracy społecznej, lecz ci trzej wybitni bohate rowie literatury polskiej budzą i dziś uznanie i podziw. Wiele cech ich charakteru jest potrzebnych i współczesnym ludziom. W każdych bowiem czasach jest potrzebna szlachetność myśli, uczciwość, oddanie swoich sił dla ważnych społecznie spraw, bezkompromisowość, upór w działaniu. Dlatego ci trzej bohaterowie, choć są tak różni i żyli wiele lat temu, mogą być w dużym stopniu wzorcem osobowym także dla nas, żyjących współcześnie.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |