Historia stylizacji paznokci
Piękne, zadbane dłonie są wizytówką każdej kobiety. Wiedziano o tym od czasów starożytnych. Dzisiejsze elegantki, mając do dyspozycji gabinety, wyposażone w najnowocześniejsze kosmetyki i urządzenia, mogą się zastanawiać, kto wymyślił zdobienie paznokci, czym je kiedyś malowano i czy popularny french rzeczywiście pochodzi z Francji. Przybliżmy nieco dawniejsze dzieje.
Jak to się zaczęło?
Pierwsze wzmianki o zdobieniu paznokci pochodzą ze starożytnych Indii, 3300 lat p.n.e., a więc w epoce brązu. Wówczas podczas uroczystości (świąt, wesel) malowano ręce, w tym paznokcie, za pomocą henny. W Babilonii, 3200 lat p.n.e., malowane paznokcie były wyłącznie męską ozdobą, a zdobili je wojownicy przed rozpoczęciem bitwy. Kolory zdobień były przypisane do statusu społecznego wojownika; najwyższa klasa miała prawo do koloru czarnego, niższe malowały paznokcie na zielono barwnikiem, sporządzonym z proszku antymonowego. Do pielęgnacji służyły narzędzia wykonane ze złota.
Najstarsze odnalezione chińskie zdobienia pochodzą sprzed 3000 lat p.n.e. W Chinach długie (nawet do 25 cm!) i ozdobione paznokcie świadczyły o przynależności ich posiadacza do wysokiej klasy społecznej i stanowiły dowód, że nie musi on pracować fizycznie. Malowidła bazowały na mieszance gumy arabskiej, żelatyny, wosku pszczelego i białek jaj, a barwniki wytwarzano z płatków kwiatowych. Technika malowania paznokci wymagała sporej cierpliwości, bowiem polegała na kilkugodzinnym ich moczeniu w tej substancji. Była ona prekursorem lakieru.
W XV wieku p.n.e., za panowania dynastii Ming, a następnie Zhou, pielęgnacja i zdobienie paznokci było już bardzo rozwinięte, ale wciąż zastrzeżone dla elit społecznych. W kuchni chińskiej próżno szukać mleka, za to od niepamiętnych czasów było ono używane jako kosmetyk; znalazło też zastosowanie w pielęgnacji paznokci. Po wymoczeniu ich w mleku nakładany był jedwab, który następnie barwiono w zależności od statusu społecznego. Kolory czarny i czerwony były zarezerwowane dla rodziny cesarskiej, natomiast złotego i srebrnego używały osoby także szlachetnie urodzone, ale niespokrewnione z cesarzem.
Długie, kilkunastocentymetrowe paznokcie przetrwały w Chinach wiele stuleci. Zachowały się zdjęcia despotycznej cesarzowej Ci Xi z dynastii Qing (1835-1908), prezentującej monstrualne paznokcie zabezpieczone złotymi osłonami.
Paznokcie zdobiono również w starożytnym Egipcie i tam także było to przywilejem panujących. W XIV wieku p.n.e. Nefretete malowała paznokcie na kolor rubinowy. 1300 lat później Kleopatra stosowała barwnik szkarłatny, uzyskiwany z draceny, zmieszany z baranim łojem.
Czasy nowożytne
Przez kolejne stulecia, w okresie średniowiecza, wszelkie zdobienia były uważane za „nieczyste” i napotykały na dezaprobatę ze strony Kościoła, którego władza w Europie stale nabierała znaczenia, a chrystianizacja obejmowała coraz więcej obszarów. Apoteoza ascezy spowodowała, że na wiele wieków zapomniano o zabiegach kosmetycznych, ba! często także o higienie osobistej. Dopiero przełom XVIII i XIX wieku zapoczątkował przemiany w postrzeganiu dbałości o higienę i wygląd. Około roku 1800 nastała moda na krótkie paznokcie w kształcie migdała. Lakiery nie były wtedy jeszcze znane; trzeba było poczekać na nie ponad sto kolejnych lat. Paznokcie smarowano zabarwionym na czerwono olejem i polerowano zamszem. Wiek XIX to pojawienie się i rozwój narzędzi do manicure. Zaczęło się od patyczka z drewna pomarańczowego, który z narzędzia ówczesnych dentystów zaadaptowano do odsuwania skórek. Pod koniec stulecia istniały już narzędzia metalowe – nożyczki i pilniki do paznokci.
Wiek XX to gwałtowny rozkwit branży manicure. W roku 1910 na rynku pojawiły się pierwsze pilniki drewniane z nałożonym materiałem ściernym, a w 1914 opatentowano pierwszy lakier ochronny, przeznaczony dla osób stykających się w pracy z chemikaliami. Trzy lata później wprowadzono na rynek pierwszy zestaw do domowej pielęgnacji paznokci. W jego skład wchodził znany już patyczek z drewna pomarańczowego, pilnik, zmiękczacz do skórek, lakiery i wybielacz. Oprócz tego zestawy były zaopatrzone w instrukcję wykonywania manicure.
W roku 1920 po raz pierwszy do malowania paznokci zastosowano… lakier do karoserii samochodowej. Pięć lat później wyprodukowano pierwsze lakiery z przeznaczeniem specjalnie dla paznokci. Miały odcienie różu i czerwieni, a malowano nimi jedynie środek paznokcia, boki pozostawiając niezamalowane. Zasady ówczesnej etykiety przestrzegały kobiety, przed stosowaniem zbyt jaskrawych kolorów. Niedopuszczalne było lakierowanie paznokci przez młode panienki.
Tymczasem powstanie i szybka kariera kina sprawiły, że malowane paznokcie, lansowane przez gwiazdy filmowe, stały się krzykiem mody. Niewiele osób wiedziało, że paznokcie aktorek na planie filmowym były wykonane z taśmy celuloidowej i doklejane do naturalnych…
W roku 1930 pojawiła się na rynku oliwka pielęgnacyjna i zmywacz do paznokci na bazie acetonu. W 1932 wyprodukowano pierwszy lakier na bazie pigmentów, a nie farb. Dostępny był w wielu kolorach. Moda nakazywała wówczas dobieranie lakieru i szminki w identycznym kolorze. Królowały ciemne czerwienie. W roku 1934 kobiety zaczęły malować całe paznokcie, a w 1936 powstał szablon do nakładania na paznokieć w celu równomiernego nałożenia lakieru. Rok później opatentowano tipsy.
Lata powojenne
W latach 50. XX wieku zmieniła się moda; paznokcie zmieniły kształt na łagodny, owalny, a kolory stały się jaśniejsze. Zostały też opatentowane szablony foliowe, stosowane do nakładania akrylu. Na dobre zaczęła się era sztucznych paznokci. Pod koniec lat 60. w USA i Europie Zachodniej kobiety z zamożnych sfer zadawały szyku długimi paznokciami z akrylu; to głównie z myślą o bogatych klientkach powstały pierwsze salony pielęgnacji. Mimo że usługi nie należały do tanich, salony nie narzekały na brak pracy. Otóż sztuczne paznokcie umieszczane były pod podniesioną skórką i przyklejane tak, aby sprawiały wrażenie naturalnych. Jednak klej nie był wodoodporny i wystarczyło umyć ręce, aby odpadły. Dopiero po latach uporano się z tym problemem.
W 1976 roku Amerykanin Jeff Pink opracował tzw. French manicure, obecnie powszechnie znany i do niedawna modny i u nas. Przeznaczony był dla aktorek filmowych z uwagi na swoją uniwersalność, aby nie musiały malować paznokci osobno do każdego kostiumu, co było czasochłonne.
Rok 1980 to kolejny przełom w dziedzinie pielęgnacji i zdobienia paznokci. Do akrylu zaadaptowano frezarki dentystyczne i jubilerskie, znacznie wzrosła popularność tipsów, zainaugurowano też mistrzostwa świata w stylizacji. Dwa lata później pojawiły się pierwsze żele i lampy do ich utwardzania. W świadomości kobiet zaczął się zakorzeniać wizerunek eleganckiej, profesjonalnej businesswoman z zadbanymi paznokciami.
Początek lat 90. to pojawienie się na rynku systemów - akrylowego i żelowego, początkowo na bazie kwasów owocowych, później bezkwasowe, nieuszkadzające płytki paznokcia, oraz z zawartością witamin.
Wiek XXI to dynamiczny rozwój lakierów hybrydowych, obecnie wszędzie dostępnych i tanich. Lampy UV do ich utwardzania można niedrogo nabyć w każdej drogerii oraz w sklepach internetowych.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |