Jazda konna a sprawność fizyczna
Szukasz czegoś nowego? Masz dość tradycyjnego treningu? Może kupisz parę wysokich butów, kask i szpicrutę i spróbujesz znaleźć jakiś klub jeździecki w pobliżu?
Jazda konna to doskonały trening dla dolnych partii ciała. Pozwala się zrelaksować, a przede wszystkim zmusza do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Jazda konna jest doskonałą alternatywą dla tradycyjnego programu treningowego. Naukę jazdy konnej można rozpocząć również w wieku dojrzałym. Wiele osób dopiero po trzydziestce odkrywa dla siebie tę dyscyplinę sportu. Nie ma nic przyjemniejszego niż w niedzielny jesienny poranek przegalopować konno po łąkach czy lasach. Wprawdzie to koń męczy się bardziej - bo przecież on biegnie, ale zdrowo zmęczony jest również jeździec usiłujący utrzymać się na grzbiecie rumaka. Wystarczy godzina jazdy, aby nazajutrz niewprawny jeździec odczuwał we wszystkich mięśniach zmagania dnia poprzedniego.
UJĘDRNIĆ CIAŁO
Jazda konna zaliczana jest do grupy ćwiczeń aerobowych, wzmacniających serce i płuca, pomagających spalić nadmiar tkanki tłuszczowej, zwłaszcza jeśli kłusuje się lub galopuje w odpowiednim tempie. Jest również doskonałym ćwiczeniem relaksującym, ponieważ uczy prawidłowego oddychania i dotlenia organizm, zmuszając jeźdźca do przebywania na powietrzu.
Jazda konna doskonale wzmacnia i ujędrnia dolne partie ciała. Jest idealna na pośladki, a działa niemal cuda, jeśli chodzi o kształtowanie wewnętrznych części ud. Powoduje wzmocnienie mięśni brzucha i dolnych partii grzbietu, gdyż to właśnie one pracują najmocniej, gdy jeździec utrzymuje prawidłową postawę w siodle.
Ponieważ koniem należy kierować dając mu sygnały za pomocą nóg i ułożenia tułowia, nie zaś wymachując wodzami lub szpicrutą, hippika nie sprzyja zbytnio wzmocnieniu górnych partii ciała. Ich treningiem należy zająć się w domu lub w sali gimnastycznej. Jeżeli masz dużo czasu, postaraj się poświęcić na jazdę konną, co najmniej dwa dni tygodniowo. Jeśli nie - traktuj ją jako uzupełnienie stałego treningu w klubie sportowym i wyjeżdżaj w plener raz w ciągu weekendu. Nie zapominaj jednak o krótkiej rozgrzewce przed jazdą, a potem wykonaj kilka ćwiczeń rozciągających, zwłaszcza na wewnętrzne i tylne części ud oraz dolne partie pleców.
ZANIM ZACZNIESZ
Jeśli nie miałaś dotychczas styczności z koniem, aby zapewnić sobie całkowite bezpieczeństwo, powinnaś zapisać się na kurs jazdy konnej. Trzeba wiedzieć, że opanowanie podstawowych umiejętności jeździeckich wymaga co najmniej 10 godzin jazdy rozłożonych w czasie. Później można wybierać się na jazdy indywidualne lub trenować dalej pod okiem trenera. Pierwsze lekcje obejmują umiejętność obchodzenia się z koniem, siodłania i pielęgnacji, następnie naukę zachowania równowagi i podstawowych rodzajów tempa jazdy konnej, od stępa po galop. Cwał jest zarezerwowany dla bardziej wtajemniczonych jeźdźców, posiadających dużą wprawę. Najważniejsze jest jednak opanowanie umiejętności zachowywania równowagi i pokonanie strachu przed wysokością. Uczeń może się jednak czuć bezpieczny, ponieważ podczas pierwszych lekcji koń pro¬wadzony jest na ląży, a tempo, w jakim się porusza, zależy od trenera.
NA KOŃ
Jeździectwo jest sportem wpływającym na poprawę postawy, ponieważ nauka utrzymania równowagi oraz konieczność zachowania odpowiedniej pozycji jeździeckiej zmusza do wyrobienia pewnych nawyków oraz wzmocnienia mięśni utrzymujących tułów w prawidłowym ułożeniu. Przyglądając się z boku pozycji wytrawnego jeźdźca zauważyć można, że ucho, barki, biodra i pięty znajdują się w jednej linii. Uda powinny być ustawione pod kątem 45° do podłoża, łydki rozluźnione, palce stóp pod kolanami, a pięty skierowane ku dołowi, niżej niż palce. Kolana nie mogą tracić kontaktu z siodłem. Należy wciągnąć mięśnie brzucha, aby ustabilizować tułów, a barki trzymać stosunkowo nisko. Dłonie powinny znajdować się w odległości ok. 10 cm od siebie, a przedramiona trzeba ustawić w taki sposób, aby teoretycznie można było przeprowadzić linie proste od łokci, poprzez dłonie i wodze do końskiego pyska.
LŚNIĄCE OSTROGI
Ten niemal legendarny atrybut dzielnego jeźdźca nie jest najbardziej potrzebnym wyposażeniem dla adepta jazdy konnej. Konieczne jest natomiast posiada-nie dobrego kasku. Istnieją dwa typy tego rodzaju nakryć głowy. Pierwszy z nich to klasyczny czarny toczek myśliwski z daszkiem, pokryty aksamitem i mocowany pod brodą skórzanym paskiem, drugi - bez daszka, podobny do tych używanych przez dżokejów na wyścigach konnych. Ten również może być wy-kończony aksamitem, a na jego pasku znajduje się dodatkowe zabezpieczenie na podbródek. Warto jest zainwestować w kask dobrego gatunku, taki, który nie będzie uwierał, ale odpowiednio zabezpieczy przed urazami głowy.
Z punktu widzenia bezpieczeństwa istotne jest również, jakie nosi się obuwie. Nie wolno jeździć w tenisówkach, nie najlepsze są także zwykłe kalosze bez obcasów, ponieważ stopa może się łatwo wyśliznąć ze strzemion, a to stwarza duże zagrożenie, zwłaszcza podczas galopowania. Najodpowiedniejsze są wysokie sztylpy z mocną podeszwą. Cholewki chronią łydki przed otarciami. Tego rodzaju buty są sprzedawane w wersji skórzanej (droższe, bardziej eleganckie) i gumowej, tańszej, ale zachowującej wszelkie niezbędne profile butów do konnej jazdy. Wersja gumowa jest jednak nieco mniej wygodna. Warto się również zaopatrzyć w parę skórzanych rękawiczek chroniących dłonie i zapobiegających wysunięciu się wodzy ze spoconych dłoni.
KOŃSKIE PODSTAWY
- Koń to inteligentne zwierzę. Niewprawnemu jeźdźcowi potrafi dać niezłą szkołę. Musisz się cierpliwie uczyć wszystkiego od podstaw, aby przede wszystkim poznać zwyczaje i zachowanie koni. Zacznij od pielęgnacji końskiej sierści, siodłania i zakładania uzdy. Pozbądź się strachu. Dopiero wtedy możesz liczyć na sukces w nauce wsiadania na konia, jazdy stępa, kłusowania, galopu. Nie szarżuj - na cwałowanie przyjdzie czas.
- Pamiętaj o tym, że w końskim pysku tkwi kawałek metalu - wędzidło. Nie jest to nic przyjemnego, więc obchodź się z wodzami delikatnie. Koń wyczuje twoje zamiary, nawet gdy tylko lekko pociągniesz.
- Poczucie rytmu jest niezwykle ważne podczas nauki jazdy konnej. Wsłuchaj się w regularne uderzenia końskich kopyt o podłoże. Cztery uderzenia w stępie, dwa w kłusie, trzy w krótkim galopie.
- Gdy chcesz zatrzymać konia, ściśnij go łydkami i delikatnie ściągnij wodze. Siedź w siodle nieruchomo, dając zwierzęciu do zrozumienia, że nie zamierzasz podążać za rytmem jego kroku.
JAK DOSIĄŚĆ KONIA
- Zawsze najpierw sprawdź popręg (szeroki pas przechodzący pod brzuchem konia i utrzymujący siodło w miejscu).
- Ściągnij strzemiona.
- Stań przy lewym barku zwierzęcia, przodem do zadu.
- Trzymając lewą dłonią wodze chwyć za łęk (zaokrąglona przednia część sio-dła) i przerzuć końcówki wodzy na drugi bok konia, aby nie i przysiąść na nich podczas wsiadania.
- Prawą dłonią przytrzymaj strzemię i włóż w nie lewą stopę.
- Ułóż prawą dłoń na środku siodła.
- Odbij się prawą nogą i przełóż ją nad grzbietem konia, uważając, aby go nie kopnąć, ponieważ jest to dość wrażliwe miejsce.
- Z wyczuciem usiądź w siodle.
- Sprawdź, czy strzemiona są na odpowiedniej wysokości, opuszczając nogi luźno po bokach konia. Dolna część strzemion powinna się znajdować na wysokości twoich kostek. Włóż obie stopy w strzemiona i ruszaj w drogę.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |