Stosunek jakości do ceny na rynku audio
Sprzęt audio to pod wieloma względami unikalna grupa towarowa, bardzo odmienna od innych konsumpcyjnych urządzeń technicznych. Jedną z najistotniejszych różnic jest natura zależności pomiędzy jakością i ceną.
Żeby analizować związek ceny z jakością trzeba przede wszystkim ocenić jakość. Już na tym etapie sprzęt audio nastręcza zdecydowanie więcej problemów niż inne towary. Ocena jakości jest w branży audio sprawą kłopotliwą. Zasadniczo mamy do wyboru dwa podejścia. Możemy pokusić się o ocenę na podstawie kryteriów technicznych. Możemy też oceniać sprzęt subiektywnie, co sprowadza się głównie do oceny jakości brzmienia w teście odsłuchowym oraz do oceny walorów estetycznych.
Kryteria techniczne niestety dość słabo sprawdzają się w roli precyzyjnego miernika jakości. Katalogowe parametry techniczne mają bardzo małe znaczenie. Oszacowanie wartości technicznej wyrobu daje więcej informacji, ale to wciąż zbyt mało by formułować przydatne w praktyce oceny jakościowe. Wycena kosztu materiałów i robocizny na podstawie samych oględzin jest zwykle dość trudna, a często wręcz niemożliwa. Mamy wielką obfitość podzespołów, z których można produkować sprzęt audio. Dużo jest części niestandardowych, produkowanych na indywidualne zamówienie. Duże jest zróżnicowanie stosowanych rozwiązań konstrukcyjnych. Dochodzą takie czynniki jak selekcjonowanie części, poziom kontroli jakości, czy jakość obsługi serwisowej po sprzedaży. No i trzeba pamiętać, że wiedza projektantów sprzętu audio jest silnie zróżnicowana, co rzutuje na jakość poszczególnych modeli. Oprócz materiałów i robocizny jakość samego projektu jest niezwykle istotna. Tak więc ocena techniczna zwykle przydaje się tylko tam gdzie urządzenia wyraźnie wyróżniają się wśród konkurencji szczególnie słabą lub dobrą wartością techniczną.
Wśród nabywców sprzętu dominuje więc subiektywizm. To poniekąd naturalne, bo przecież kupujemy sprzęt po to by zaspakajał nasze indywidualne oczekiwania, by wywoływał określone subiektwnie odczuwane wrażenia. Niestety taki subiektywizm wyklucza precyzję ogólnego wartościowania. Gdy dla jednej osoby postrzegana wartość dwóch konkurujących modeli może być podobna, to w oczach innej osoby te same dwa urządzenia mogą się znacznie różnić jakością. Każdy z nas inaczej postrzega estetykę wyglądu i estetykę brzmienia.
Nieco paradoksalnie, ten brak precyzji w określaniu jakości sprzętu wcale nie przeszkadza w zdefiniowaniu kilku prawidłowości, które mają sporą użyteczność w praktyce.
Sprzęt audio wyróżnia się wyjątkowo dużym rozciągnięciem skali cenowej. Parę przyzwoitych kolumn można kupić za kilkaset złotych. Z drugiej strony skali bez trudu można znaleźć wiele kolumn w cenach na poziomie kilkuset tysięcy złotych i mówimy tu o modelach w normalnej produkcji. Są zresztą kolumny jeszcze droższe, ale potraktujmy je jako swego rodzaju egzotykę. Rozpiętość na rynku wzmacniaczy jest trochę mniejsza, rozpiętość na rynku źródeł sygnału jeszcze mniejsza, ale tak czy tak wciąż jest to rozpiętość ogromna. Być może znajdą się chętni by udowodnić, że kolumny za 200 tysięcy są faktycznie 50 razy lepsze od kolumn za 4 tysięce, ale naszym zdaniem nie ma sensu by podejmować takie próby. Po prostu należy pogodzić się z faktem, że rozpiętość cen jest znacznie większa niż rozpiętość realnej jakości - taka uroda sprzętu audio.
Z powyższą obserwacją związana jest następna. Sformułowane zostało tak zwane prawo malejących zysków (ang. law of diminishing returns). Mówi ono, że w miarę wzrostu jakości sprzętu audio coraz mniejsze przyrosty jakości kosztują coraz większe pieniądze. Faktycznie taka zależność jest widoczna. Trzeba jednak pamiętać, że prawo malejących zysków ma zróżncowany sens zależnie od poziomu cenowego i od kategorii sprzętu.
Na ceny sprzętu audio wpływają czynniki zupełnie niezależne od jakości samego wyrobu. Renomowany producent o silnej, dobrze kojarzonej marce niemal zawsze będzie chciał skonsumować swą popularność utrzymując jak najwyższe ceny. Nie brak firm, które dużo uwagi poświęcają różnorakim działaniom promocyjnym (reklama, dbałość o pochlebne recenzje, stworzenie atrakcyjnej filozofii firmy, itd.), projektują przyciągające wzrok wzornictwo i oczywiście też chcą dzięki temu sprzedawać swe wyroby w wyższych cenach. W takich przypadkach ceny muszą w jakimś stopniu uwzględniać nakłady poniesione na działania marketingowe. Te wszystkie zabiegi promocyjne w wielu przypadkach są skuteczne i pozwalają na utrzymanie wyższych cen. Zwłaszcza siła dobrej marki ma istotny wpływ.
W przypadku większości wyrobów technicznych kilkudziesięcioprocentowy wzrost ceny gwarantuje wyraźnie odczuwalne dla nabywcy polepszenie jakości. Będzie tak choćby w przypadku samochodów czy sprzętu komputerowego. Natomiast w przypadku sprzętu audio wcale tak być nie musi. Oczywiście średnio rzecz biorąc wraz ze wzrostem ceny jakość sprzętu audio też się poprawia, ale na porządku dziennym są sytuacje, gdy przy porównaniu dwóch urządzeń model kilkadziesiąt procent droższy jest gorszy od swego tańszego konkurenta. W audio kilkadziesiąt procent to zbyt mała różnica ceny abyśmy uzyskali gwarantowaną poprawę jakości.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |