Seven Images - fotografia to wymyślanie historii, które pasuja do obrazków
Wydawałoby się, że w fotografii wszystko już kiedyś było. Że niczego nowego nie uda się wymyślić. Dlatego niektórzy się zniechęcają i swoją przygodę z aparatem kończą po kilku krytycznych uwagach lub z braku pomysłów. A w fotografii, jak w życiu, zawsze można napisać swoją historię. Robienie zdjęć to nie jest tylko rejestrowanie rzeczywistości, ale interpretowanie jej według swojej wrażliwości. Nawet, jeżeli chcemy uchwycić chwilę, to i tak powinniśmy mieć w głowie wyobrażenie o kadrze i o tym, co chcemy przekazać.
W fotografii liczy się twórcze myślenie. To łączenie różnych, nawet przeciwstawnych idei. Zaczyna się od malutkiej, tlącej się niewyraźnie. Potem do niej dochodzi nowa i te dwie przyciągają do siebie inne – nawet przeciwstawne. Proces tworzenia ewoluuje w naszej głowie, aby wreszcie stać się pomysłem na zdjęcie.
Tak, jak chwile natchnienia zdarzają się rzadko pośród wielu mozolnych dni I miesięcy, tak dobre pomysły pojawiają się nieczęsto I nieoczekiwanie. Ale jedynym sposobem na rozwijanie w sobie twórczego myślenia fotograficznego jest ciężka praca. To, że ktoś ma aparat, nie znaczy jeszcze, że jest fotografem. Zdjęcie najpierw powstaje w głowie. I trzeba się starać, ćwiczyć, eksperymentować. Fotograf Tomasz Gudzowaty powiedział kiedyś: „Nigdy nie może być tak, że zdjęcie to jest najważniejsza rzecz, którą robimy. Nie, to jest ostatnia rzecz, którą robimy.”
A wszystko dobrze się kończy, jeśli jesteś dobrym fotografem.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |