Savoir Vivre
Taniec – odpoczynek przy stoliku
Uczestnicy tańców powinni siedzieć przy stolikach czy stołach naprzemiennie (kobieta-mężczyzna-kobieta itd.). Kobieta powinna siedzieć z prawej strony swojego partnera. Kobieta może zaproponować mężczyźnie, który z nią tańczył, by usiadł na chwilę przy jej stoliku. W takim wypadku przedstawia go siedzącym przy nim osobom. Może on przebywać przy tym stoliku do 30 minut. Przed jego opuszczeniem powinien poprosić do tańca albo kobietę, z którą tańczył albo jedną z pań siedzących przy tym stoliku.
Należy unikać takich sytuacji, że przy stoliku pozostaje samotna kobieta, a wszyscy pozostali tańczą. Wynika z tego, że jest zawsze przy nim dyżurny mężczyzna, który prosi panią od innego stolika, gdy wszystkie panie od jego stolika zostaną już zaproszone do tańca. Gdyby powtarzała się sytuacja, że wciąż ten dyżurny mężczyzna tańczy z tą samą „niechcianą przez nikogo” tancerką, funkcję te powinni przejmować kolejno panowie siedzący przy tym stoliku oraz gospodarz i mężczyźni, którzy go wspomagają.
Jeżeli w przerwie pomiędzy tańcami mężczyzna rozmawia z jakaś kobietą i zaczyna grać muzyka nie może nagle przerwać rozmowy i poprosić inną kobietę do tańca. Rozmowa musi być w sposób naturalny zakończona. Trzeba ją zatem albo tak zaplanować, aby ją skończyć w taki sposób, gdy zacznie grać muzyka labo zrezygnować z tańca i kontynuować rozmowę, albo poprosić do tańca tę kobietę i zakończyć rozmowę już podczas tańca.
Jeżeli przy stoliku siedzą dwie pary i jeden z mężczyzn zaprosi do tańca kobietę, która przyszła z drugim ten drugi mężczyzna musi zaczekać aby ktoś poprosił pozostałą przy stoliku kobietę, a jeżeli to nie nastąpi poprosić ją do tańca. Nie może to jednak wyglądać jak akt poświęcenia czy swego rodzaju automatyzm wynikający tylko z grzeczności. Trzeba zrobić to w sposób naturalny i sugerujący, że ten taniec będzie mu sprawiał wielką radość (można np. powiedzieć z uśmiechem: „Jakże się cieszę, że znowu mam szansę zatańczyć z panią”.
Jeżeli jest tzw. biały taniec i prosi kobieta musi ona poprosić wcześniej o zgodę partnerkę mężczyzny.
Prosimy do tańca
Przy tańcu nadal obowiązuje stara zasada sześciu ukłonów.
Jeżeli zatem mężczyzna chce poprosić kobietę do tańca najpierw kłania się w pierwszym rzędzie jej partnerowi przy stole (powinien on siedzieć z jej lewej strony) pytając się o to czy może z nią zatańczyć np. – „Czy Pan pozwoli?” (mężczyzna do którego pytanie zostało skierowane musi pamiętać o tym, że jest to pytanie retoryczne).
Następnie kłania się kobiecie pytając ją o zgodę (jeżeli jest to żona lub osoba bliska można użyć formuły „Zatańczymy?”; w innych wypadkach należy powiedzieć: „Czy mogę Panią prosić”).
Jeżeli mężczyzna nie zna kobiety przedstawia się jej w momencie, gdy ona wstanie. Nie całuje jej w rękę ani wtedy, gdy ją prosi do tańca ani wtedy, gdy ją odprowadza do stolika.
Przed rozpoczęciem tańca kłania się jej powtórnie.
Kłania się jej również po zakończeniu tańca i po odprowadzeniu na miejsce.
Wreszcie na koniec kłania się jej partnerowi przy stoliku.
Jeżeli droga od stolika do miejsca przeznaczonego do tańca jest dłuższa, szczególnie gdy są na niej jakieś przeszkody (np. schodki) mężczyzna podaje kobicie ramię. Jeżeli jest to jego żona podaje prawe ramię. W pozostałych wypadkach podaje lewe.
Są dwa sposoby podawania ramienia: poufały – biorą się pod ramię i oficjalny – mężczyzna zgina ramię, a kobieta opiera o nie rękę. Sposób poufały stosuje się w zasadzi wyłącznie do współmałżonków lub osób nam bardzo bliskich.
Taniec
Umiejętność tańca jest bardzo ważna w kontaktach towarzyskich, jest częścią tzw. dobrego wychowania. Dlatego w dzisiejszych czasach tak rozpowszechnione są kursy nauki tańca, na które chętnie uczęszcza zarówno młodzież Jak i ludzie starsi.
Jak należy zapraszać do tańca?
Dawniej eleganckie zaproszenie do tańca wymagało od mężczyzny złożenia aż sześciu ukłonów, dzisiaj już nikt tego od partnera nie wymaga. Obecnie przyjęte jest, że mężczyzna proszący kobietę do tańca kłania się i zwraca z tą prośbą tylko do niej samej. Oczywiście nie należy całkowicie ignorować towarzystwa, w którym znajduje się pani, ale wystarczy poprzestać na uśmiechu i skinieniu głową w jego stronę.
Według starej etykiety mężczyzna miał obowiązek zatańczyć z każdą z obecnych na przyjęciu pań, dzisiaj już nie ma takiego wymogu. Jednak na prywatkach urządzanych w domu, jeden z pierwszych tańców należy zatańczyć z panią domu.
W czasie niewielkich zgromadzeń przyjęło się uważać, że mężczyzna powinien znać osobę, którą prosi do tańca. Jednak w czasie większych przyjęć można prosić o taniec osobę nawet sobie nie znaną, przedstawienie się przed tańcem w takich wypadkach także nie jest konieczne.
Dawniej było nie do pomyślenia, aby kobieta sama zaprosiła mężczyznę do tańca, chyba że było to tzw. białe tango. Dziś ta zasada nie jest przestrzegana. Kobieta może swobodnie prosić mężczyznę o taniec i nie musi być to mężczyzna jej znany.
Odprowadzanie na miejsce
Wszystko zależy od rodzaju zabawy tanecznej. Jeżeli jest to wytworny bal, na którym każdy ma swoje miejsce przy stole, wtedy obowiązkiem mężczyzny jest odprowadzenie kobiety na miejsce, trzymając jej dłoń lekko uniesioną.
Natomiast jeżeli jest to zwykła prywatka młodzieżowa i młodzi znajdują się na parkiecie przez większość czasu, to nie ma sensu za każdym razem odprowadzać partnerkę na miejsce tylko po to, aby za chwilę mogła ona znów przyjść na parkiet. Wyjątek stanowi wypadek, kiedy młody człowiek chciałby po zakończeniu tańca jeszcze chwilę porozmawiać z dziewczyną, wtedy należy trzymając jej dłoń lekko uniesioną odprowadzić ją na miejsce, w którym zamierzamy chwilę zostać.
Prowadzenie w tańcu
Jest to żelazna zasada, którą należy zapamiętać - w tańcu prowadzi mężczyzna. Nie ma nic gorszego niż widok prowadzącej w tańcu kobiety albo, co śmieszniejsze, widok tańczącej pary, która walczy ze sobą o to, kto będzie prowadził. Kobieta w tańcu powinna podporządkować się swojemu partnerowi bez względu na to, jak bardzo jest niezależna.
Styl tańca
Na wybór stylu tańca ma wpływ oczywiście muzyka, ale partner także powinien brać pod uwagę życzenia i umiejętności partnerki. Pod żadnym pozorem nie należy zmuszać osoby, z którą się tańczy do wykonywania figur, których nie zna albo na które zwyczajnie nie ma ochoty. W tańcu należy bowiem wykazać dużo taktu. Często ciasny lub niewygodny strój uniemożliwia wykonanie jakiejś figury, co taktowny partner także powinien wziąć pod uwagę.
Co z osobami nie tańczącymi?
Taniec nie jest przymusem ani obowiązkiem, dlatego nie należy namawiać osoby, która nie chce lub nie umie tańczyć do wyjścia na parkiet. Jeżeli chcemy koniecznie spędzić trochę czasu z taką osobą, możemy przecież przysiąść się do niej i chwilę pogawędzić. Bowiem zmuszanie osoby nie tańczącej do ciągłego odmawiania i tłumaczenia się jest wielkim nietaktem.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |