Savoir Vivre
1. Przedstawianie się komuś bez udziału osoby trzeciej
Taki sposób przedstawiania może nastąpić tylko w wypadku, gdy nie ma osoby trzeciej, a okoliczności skłaniają do przedstawienia się.
Jeśli jest osoba trzecia, która zna nas i drugą osobę prosimy ją o przedstawienie nas tej osobie. Dokonuje ona tego w tej sposób, że najpierw wymienia imię i nazwisko osoby mniej ważnej (np. mężczyzny, jeśli druga osoba jest kobietą lub osoby młodszej), a jeżeli obie osoby są tak samo ważne mówi „Poznajcie się Państwo” (wtedy te osoby same się sobie przedstawiają).
W sytuacji, gdy jest osoba trzecia nie powinno być tak, że prosimy ją o przedstawienie. Ona sama już na początku spotkania powinna nas sobie przedstawić lub powiedziec: "Poznajcie się państwo" ("Poznajcie się panie', "Poznajcie się panowie", "Poznajcie się").
2. Zasady przedstawiania sobie dwóch osób o tym samym statusie
Jest to najprostszy sposób przedstawiania. Mówimy: „Poznajcie się państwo” i te osoby same się sobie przedstawiają równocześnie wyciągając do siebie ręce.
3. Przedstawianie sobie dwóch osób o odmiennym statusie
Osobie ważniejszej przedstawiamy osobę mniej ważną, co oznacza, ze najpierw wymieniamy nazwisko osoby mniej ważnej.
W praktyce wyglądać to może w ten sposób: „Państwo pozwolą, że ich sobie przedstawię: „Pan Stefan Kowalski, Pan Jan Malinowski”.
Lub w ten sposób: „Panie Malinowski, pozwoli pan, ze przedstawię panu, pana Kowalskiego. Pan Stefan Kowalski, pan Jan Malinowski”.
4. Przedstawianie sobie osoby pojedynczej i małżeństwa.
Małżeństwo jest w każdym przypadku ważniejsze niż osoba pojedyncza. Najpierw wymieniamy nazwisko osoby najmniej ważnej, a więc w tym wypadku osoby pojedynczej. Przedstawianie ich sobie musi zatem wyglądać w ten sposób: „Pan Jan Kowalski, państwo Malinowscy” lub lepiej „Pan Jan Kowalski, państwo Anna i Józef Malinowscy”.
Może to również wyglądać w ten sposób. Zwracamy się do małżeństwa: „Pozwolą państwo, ze przedstawię im pana Kowalskiego. Pan Jan Kowalski, państwo Anna i Józef Malinowscy”.
Dla poparcia wyżej przedstawionego rozstrzygnięcia przytoczę tu następujący fragment pracy pt. „Savoir vivre czyli jak się zachować w każdej sytuacji’ autorstwa Sabine Denuelle (Przekład K. Świerzyńska-Maćkowiak, Da Capo, Warszawa 1998): „Przedstawiając małżeństwo mówimy po prostu: Państwo Kowalscy lub państwo Anna i Michał Kowalscy (we Francji powiemy: pan i pani Michel Kowalski a zatem przedstawimy najpierw mężczyznę i wymienimy jego imię)” (s. 91).
Niektórzy autorzy twierdzą, że przedstawiając małżeństwo należy każdego z małżonków przedstawić oddzielnie.
I tak w pracy pt. „Styl i dobre maniery. Jak zachować klasę w każdej sytuacji” (Tłumaczenie A. Jezierska-Wiśniewska, E. Hahn, J. Żuławski, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2007) autorstwa Brigitte Nagiller czytamy: „Ponadto pamiętaj, by przedstawiać każdego z małżonków osobno” (s. 30).
W pracy pt. „Życie towarzyskie i domowe. Nowy savoir-vivre” Tadeusza Rojka (Książka i Wiedza, Warszawa 2003) takie rozstrzygniecie jest zaprezentowane przy okazji omawiania sytuacji w której przedstawia się sobie dwa małżeństwa (patrz materiał pt. „Przedstawiamy sobie dwa małżeństwa”).
W pracy pt. „Savoir-vivre XXI wieku. Sztuka pięknego życia” autorstwa Baronowej nadine de Rothschild (Przeł. E. Derelkowska, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2006) rozstrzygniecie jest takie jak w wypadku Rojka (patrz materiał pt. „Przedstawiamy sobie dwa małżeństwa”).
W pracy Edwarda Pietkiewicza pt. , „Savoir-vivre dla każdego” (Świat Książki, Warszawa 1997) jest przytoczony następujący przykład przedstawienia małżeństwa: „Pozwólcie państwo, pan Nowicki z małżonką” (s. 94).
Należałoby te rozbieżności wyjaśnić w następujący sposób.
Każdy z tych sposobów przedstawiania małżeństwa ma jest właściwy w określonych okolicznościach.
Jeżeli dane małżeństwo występuje jako małżeństwo (żadne z nich się niczym nie wyróżnia i są dla nas ważni jako małżeństwo) przedstawiamy ich: „Państwo Kowalscy”.
Jeżeli pragniemy tu zadośćuczynić wskazaniom etykiety i zarazem dowartościować kobietę przedstawiamy ich: „Państwo Ewa i Jan Kowalscy”.
Jeżeli przedstawiamy ich jako małżeństwo, ale zarazem jako dwie indywidualności, np. dwoje VIP-ów przedstawiamy ich: „Pani Ewa Kowalska, pan Jan Kowalski”.
Jeżeli jedno z nich jest VIP-em, a drugie tylko osobą towarzyszącą przedstawiamy ich albo jako „Pan Jan Kowalski z małżonką” albo jako „Pani Ewa Kowalska z małżonkiem”.
Nigdy nie przedstawiamy małżeństwa w sposób: „Pan Jan i Ewa Kowalscy”.
5. Przedstawianie osobie ważniejszej dwóch osób o tym samym statusie
Mamy w takiej sytuacja dwie możliwości:
- jako pierwszą przedstawiamy osobę, która bliżej stoi lub jest pierwsza w „szeregu” (stoi tak, że druga osoba jest po jej lewej stronie);
- przedstawiamy te osoby w kolejności alfabetycznej, w pierwszym rzędzie przedstawiamy zatem pana Kowalskiego, a potem pana Malinowskiego.
Wygląda to np. tak. „Panie Bielik, pozwoli pan, że przedstawię panu dwóch moich przyjaciół, pan Józef Kowalski, pan Jerzy Bielik (panowie podają sobie ręce), pan Jan Malinowski, pan Jerzy Bielik (panowie podają sobie ręce).
6. Przedstawianie sobie osoby obecnej i osób wchodzących
Osoby już obecne w danym pomieszczeniu czy miejscu (np. ogrodzie otaczającym nasz dom, w którym odbywa się przyjęcie) są zawsze ważniejsze przy przedstawianiu od osób, które dopiero przybyły.
Jeśli zatem stoimy z naszym młodym znajomym, a przybywa starsze małżeństwo mówimy: „pozwoli pan, panie Żmuda, że przedstawię panu moich znajomych – państwo Anna i Jan Kowalscy, pan Ernest Żmuda”.
7. Żony się znają, mężowie nie
Mamy dwie pary: starsze małżeństwo: Kowalscy i młodsze Malinowscy. Pani Kowalska zna panią Malinowską, ale nie zna pana Malinowskiego.Pani Malinowska zna panią Kowalską, ale nie zna pana Kowalskiego Pan Malinowski nie zna więc pani Kowalskiej i nie zna pana Kowalskiego, a pan Kowalski nie zna państwa Malinowskich
W takiej sytuacji panie najpierw podają sobie ręce (pierwsza wyciąga ją oczywiście Kowalska), a potem Kowalska przedstawia Malinowskiej swojego męża (jest przedstawiany jako pierwszy, bo jest ważniejszy od Malinowskiego) w taki np. sposób: „Elżbieto pozwól, że przedstawię ci swojego męża, Jan Kowalski, Elżbieta Malinowska”.
Przedstawieni podają sobie ręce.
Ta druga po podaniu ręki mężowi koleżanki przedstawia jej swojego męża w taki np. sposób: „A to mój mąż, Wacław Malinowski, Janina Kowalska”.
Przedstawieni podają sobie ręce.
Logika prezentacji wskazywałaby, jakby się wydawało, na to, że teraz kobieta ważniejsza przedstawia swojemu mężowi męża koleżanki mówiąc: „Pozwól, że przedstawię ci Pana Wacława Malinowskiego, pan Wacław Malinowski, Jan Kowalski.
Takie przedstawianie nie musi być jednak powtórzone. Wyglądałoby to nienaturalnie. Panowie po prostu podadzą sobie ręce. Mogą oczywiście podczas podawania ręki powtórzyć swoje imiona i nazwiska, dla utrwalenia ich w pamięci osób, które ich dotąd nie znały.
8. Mężowie się znają, żony nie
Jest to bardziej skomplikowana sytuacja od tej, w której żony się znają a mężowie nie.
Mamy dwa małżeństwa: starsze Kowalskich i młodsze Malinowskich. Panowie się znają, panie nie, każdy z panów nie zna żony swojego znajomego.
Prezentacja musi przebiegać w sposób następujący: Pan Kowalski przedstawia swojej żonie pana Malinowskiego mówiąc np. „Pozwól, że przedstawię ci swojego kolegę z pracy, pan Jerzy Malinowski, Ewa Kowalska.
Przedstawieni podają sobie ręce.
Teraz Malinowski przedstawia żonie swojego kolegi swoją żonę mówiąc: "Pozwoli pani, że przedstawię pani swoją żonę: Monika Malinowska, Ewa Kowalska”. Malinowski nie musi już tu koniecznie powtarzać imienia i nazwiska Kowalskiej. Można to pominąć lub ona sama wymieni swoje imię i nazwisko.
Teraz panowie podają sobie ręce.
Prezentacja musiała przebiegać w tej kolejności ponieważ chociaż nr 1 była tu pani Kowalska, numerem 2 pani Malinowska, to nr 3 pan Kowalski, numerem 4 pan Malinowski to nr 3 nie mógł przedstawić nr 1 nr 2, bo nie znał nr 2; zapoznanie się nr 1 i nr 2 było możliwe tylko po zapoznaniu nr 1 z nr 4.
9. Przedstawiamy sobie dwa małżeństwa
Zacytujmy tu baronową Nadine de Rothshild, która w pracy „Savoir-vivre XXI wieku. Sztuka pięknego życia”(Przeł. E. Derelkowska, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2006) pisze: „W przypadku dwóch małżeństw przedstawiamy młodszą parę starszej bądź mniej znaczącą parze znakomitszej, poczynajac od kobiet. Mówimy więc do starszej: „Chciałabym przedstawić panią Bielską – pani Szulc”. Podobnie przedstawiamy mężczyzn: „Pozwoli Pan, ze przedstawię: „Pan Bielski – pan Szulc” (s. 255)
Podobnie ten problem ujmuje Tadeusz Rojek w pracy pt. „Życie towarzyskie i domowe. Nowy savoir-vivre” (Książka i Wiedza, Warszawa 2003). Tyle, że on pisze o tym w jaki sposób mają się sobie przedstawić dwa małżeństwa – patrz materiał pt.: „:Przedstawiają się sobie dwa małżeństwa”
10. Przedstawiają się sobie dwa małżeństwa
Tadeusz Rojek w pracy pt. „Życie towarzyskie i domowe. Nowy savoir-vivre” (Książka i Wiedza, Warszawa 2003) pisze: „Przy spotkaniu dwóch małżeństw młodsze przedstawia się starszemu. Najpierw przedstawiają się sobie obie panie, następnie panowie paniom i na koniec panowie – sobie” (s. 27).
11. Moja żona nie zna tego małżeństwa
Przedstawiamy ją temu małżeństwo: „Pozwolą państwo, ze przedstawię Państwu moją zonę – Anna Kowalska – państwo Ewa i Jan Malinowscy (lub „państwo Malinowscy’ lub” Anna Malinowska i Jan Malinowski”).
Teraz panie podają sobie ręce.
Następnie panowie podają ręce paniom.
Następnie panowie podają sobie ręce.
12. Jak przedstawiać ludzi dostojnikowi?
Stosując termin „dostojnik” mamy na myśli, zgodnie z tradycja językową, osobę powszechnie znaną piastującą jakieś ważne funkcje publiczne. Przedstawiając kogoś takiej osobie nigdy nie wymieniamy jej nazwiska. Przedstawiane takie wygląda zatem w ten sposób. Podchodzimy z osobą, którą chcemy przedstawić do np. Jarosława Kaczyńskiego i mówimy: „Pozwoli pan premier, że przedstawię mu pana Jana Kowala: Pan Jan Kowal” (przy okazji przypominam, że tytuły takie jak „poseł”, „senator”, „premier”, „prezydent”, „marszałek” stosuje się dożywotnio).
13. Przedstawiamy swoja żonę, swojego męża
Przedstawiając swoja zonę nigdy nie mówimy „Pani Ewa Lach”, ani „Ewa Lach”, tylko „Moja żona Ewa Lach” (nigdy „Moja małżonka”; termin „małżonka" możemy odnosić tylko do żon innych mężczyzn).
Tak samo postępują kobiety przedstawiające swoich mężów.
14. Przedstawianie i rozmowa
Baronowa Nadine de Rothschild pisze tak: „Osoba, której kogoś przedstawiono rozpoczyna rozmowę”.
Źródło: Baronowa Nadine de Rothschild Savoir-vivre XXI wieku. Sztuka pięknego życia. Przeł. E. Derelkowska, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2006, s. 256.
Savoir vivre - zasady przedstawiania osób w biznesie
Przestrzeganie zasad biznesowego savoir vivre jest w dzisiejszych czasach koniecznością. Dobrze wychowani pracownicy kształtują pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa a ten z kolei pozwala utrzymać odpowiednie relacje z klientami.
W każdej firmie można spotkać się z jasno określoną hierarchią na szczycie której stoi szef. Następne szczeble zajmują jego zastępcy, kierownicy, ich zastępcy, zwykli pracownicy. Patrząc na taką klasyfikację, sposób witania się i przedstawiania tych osób nie pozostawia wątpliwości. Są jednak sytuacje, w których nie jest to aż tak oczywiste.
Zgodnie z zasadami biznesowego savoir vivre pierwszeństwo zawsze mają:
Przełożeni przed podwładnymi
Wyżsi stanowiskiem przed niższymi stanowiskiem
Wyżsi tytułem (zawodowym, naukowym) przed niższymi tytułem
Nowi pracownicy przed tymi z dłuższym stażem pracy
Starsi przed młodszymi
Kobiety przed mężczyznami
Obecni przed wchodzącymi
Małżeństwo/para przed osobą pojedyńczą, bez względu na to, czy jest to kobieta czy mężczyzna
Podczas spotkania towarzyskiego gospodarz przedstawia sobie nawzajem gości. W przypadku dwóch osób o równym statusie można zaproponować: "Poznajcie się Państwo" i pozwolić, aby osoby np.: tej samej płci lub w tym samym wieku, same sobie się przedstawiły. Jeśli sami się komuś przedstawiamy, pamiętajmy aby nie chwalić się posiadanymi tytułami naukowymi i tym samym nie wywyższać nad pozostałymi gośćmi - jest to zbędne. Obowiązkiem gospodarza przyjęcia jest przedstawienie każdej nowo przybyłej osobie wszystkim już zgromadzonym.
Przy przedstawianiu osób należy podać ich imię oraz nazwisko (dokładnie w takiej kolejności) a także stanowisko lub pełnioną funkcję np.: "Kierownik działu". Gdy przedstawiamy kogoś osobie o wyższej randze, powinniśmy stosować uroczystą formę np.: "Pan Dyrektor/Prezes/Profesor/Doktor pozwoli, że przedstawię...", przy czym pamiętamy, aby nie używać jednocześnie dwóch tytułów np.: "Pan Dyrektor Profesor pozwoli, że przedstawię...". Poza tym przedstawiając kogoś nie używamy tytułów złożonych np.: "Specjalista ds. marketingu" a tytułu naukowego używamy tylko wtedy, gdy osoba legitymuje się tytułem doktora lub wyższym.
Zanim zaczniemy przedstawiać poszczególne osoby, musimy być pewni że dobrze pamiętamy ich imiona, nazwiska, tytułu oraz zajmowane stanowiska. Jeśli zdarzy nam się popełnić błąd np.: w nazwisku - przepraszamy za zaistniałą sytuację i zapewniamy, że taka sytuacja się w przyszłości nie powtórzy.
W biznesie jest nie dozwolone całowanie innych osób w policzek. Przedstawiając sobie nawzajem osoby, o każdej z nich można powiedzieć kilka słów - to z pewnością ułatwi nawiązanie rozmowy. Jeśli nie znamy lub nie pamiętamy imienia jednego z gości, wówczas wszystkich przedstawiamy używając tylko ich nazwisk. Przedstawiając gościa zagranicznego, powinniśmy wiedzieć jakie formy i zwyczaje dotyczące powitania i przedstawiania obowiązują w jego kraju.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |