TAG Heuer i Ayrton Senna
Szwajcarskie przedsiębiorstwo TAG Heuer może się pochwalić długą i piękną historią, genialną strategią marketingową i przede wszystkim rewelacyjnymi produktami. Manufaktura przez 155 lat istnienia w znaczny sposób przyczyniła się do rozwoju branży zegarmistrzowskiej. W ostatnim czasie stojący na czele przedsiębiorstwa Jean-Claude Biver podjął decyzję o rozpoczęciu kolejnych spektakularnych działań. W efekcie światło dzienne ujrzały cztery nowe modele stworzone w hołdzie i sygnowane nazwiskiem niezwykle utytułowanego sportowca, jakim był Ayrton Senna.
Ayrton Senna urodził się w brazylijskim mieście Sao Paulo w 1960 roku. Sportowiec był trzykrotnym mistrzem świata w wyścigach Formuły 1. Kierowca podczas swojej kariery zawodowej osiemdziesiąt jeden razy stawał na podium, z czego aż czterdzieści jeden razy na najwyższym stopniu. Związany był z zespołami Toleman, Lotus, McLaren i Williams. 1 maja 1994 roku podczas rozgrywanego Grand Prix San Marino na torze Imola Senna uległ ciężkiemu wypadkowi i niemal natychmiast został przewieziony do szpitala w Bolonii. Wypadek okazał się śmiertelny. Jednak wokół chwili śmierci kierowcy krąży wiele niejasności. Jedni twierdzą, że Ayrton Senna zmarł na miejscu, a inni, że w drodze do szpitala. Faktem jest, że po przewiezieniu do szpitala sportowiec został podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Jednak lekarze szybko podjęli decyzję o odłączeniu poszkodowanego od aparatury, ponieważ na uratowanie życia nie było najmniejszych szans. Eksperci wspólnie stwierdzają, że Ayrton Senna był najlepszym zawodnikiem w historii Formuły 1.
TAG Heuer, który od lat jest związany ze sportami motorowymi, nie mógł przejść obojętnie obok tak wybitnej osobistości. Kiedy Ayrton Senna jeździł w zespole McLarena, to w tym samym czasie oficjalnie pełnił funkcję ambasadora firmy założonej w St-Imier. Współpraca kierowcy z firmą nie polegała jedynie na wzajemnym promowaniu. Współwłaścicielem firmy był Ron Dennis, czyli szef McLaren Group. Zatem kierowcę z TAG Heuerem łączyły także przyjacielskie relacje.
Szwajcarskie przedsiębiorstwo z okazji trzydziestolecia współpracy z McLarenem postanowiło wypuścić zegarki upamiętniające Ayrtona Sennę. Oficjalna prezentacja zegarków odbyła się podczas wspólnej imprezy obu firm. Na wydarzeniu nie zabrakło sław ze świata Formuły 1. Przybył nawet Fernando Alonso. W pierwszej kolejności zostały pokazane dwie wersje „TAG Heuer Formula 1 Chronograph Senna Edition”, a następnie kolejne dwie „TAG Heuer Carrera Calibre 16 Chronograph Senna Edition”. Czasomierze niemal od razu spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem wszystkich miłośników Formuły 1 i sztuki zegarmistrzostwa.
„TAG Heuer Formula 1 Chronograph Senna Edition” są stylizowane na okres, w którym brazylijski kierowca odnosił największe sukcesy w swojej karierze. Tarcza obu modeli została zachowana w ciemnej kolorystyce. Jeden model został udekorowany czerwonymi a drugi żółtymi akcentami. Nieodłącznym elementem zegarków dedykowanych pasjonatom sportów motorowych jest funkcja chronografu. Posiadają go te i inne modele sygnowane logotypem marki TAG Heuer. Jednak w tym przypadku zegarki posiadają także pierścień, na którym oprócz cyfr widnieje też nazwisko legendarnego kierowcy. Znajduje się ono również na jednej z subtarcz i w pełni zabudowanym deklu. Licząca 43 milimetry koperta chroniona przez szafirowe szkło została zamocowana na bransolecie. Za poprawne wskazania czasu odpowiada bardzo precyzyjny mechanizm kwarcowy ETA.
W przypadku modeli „TAG Heuer Carrera Calibre 16 Chronograph Senna Edition” zauważa się większe zróżnicowanie. Obudowa jednego modelu została wykonana ze stali nierdzewnej. Natomiast drugi cechuje się obudową tytanową. Średnica tarczy liczy 44 milimetry, a więc jest o jeden milimetr większa od pierwszej serii zegarków upamiętniających kierowcę i także od jednego z flagowych modeli marki „TAG Heuer Grand Carrera Calibre”. Koperta modelu ze stali nierdzewnej została zamocowana na bransolecie. Obudowa i bransoleta zegarka charakteryzuje się srebrną kolorystyką. Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się czasomierz posiadający czarną tytanową kopertę zamocowaną na czarnym kauczukowym pasku, z wzorkiem przypominającym bieżnik opony. Władze firmy oznajmiły, że spośród dwóch nowych serii czasomierzy tylko ten będzie wyposażony w gumowy pasek.
Zegarki jeszcze nie zostały wprowadzone do sprzedaży, a już krążą wokół nich kontrowersje. Bransolety, na których mocowane są koperty nie są tradycyjnymi bransoletami „Link” stosowanymi przez przedsiębiorstwo w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. To w minimalnym stopniu zmodyfikowana bransoleta, która otrzymała nazwę „Legend”. Drugą istotną kwestią jest fakt, że władze marki w ostatnich latach często oznajmiały, że planują się skupić na tworzeniu nowoczesnych czasomierzy, a w efekcie wypuszczają modele nawiązujące do historii. Być może jest to celowy zabieg marketingowy, ponieważ niedawno swoją premierę miał film poświęcony tragicznie zmarłemu kierowcy. Istnieje możliwość, że TAG Heuer stwierdził, że podjęcie takich działań przełoży się na szybki zarobek.
Każdy pasjonat zegarmistrzostwa, który zapragnie nabyć czasomierz „TAG Heuer Formula 1 Chronograph Senna Edition” musi przygotować się na wydanie 1750 dolarów. Natomiast stalowa wersja „TAG Heuer Carrera Chronograph Calibre 16” kosztuje 4150 dolarów, a tytanowa na kauczukowym pasku 4600 dolarów. Rozbieżność cenowa jest dość duża, ale dzięki temu więcej osób będzie mogło sobie pozwolić na sprezentowanie czasomierza upamiętniającego najlepszego kierowcę Formuły 1.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |