Sadzenie róż na klombach
Jednym z najbardziej popularnych sposobów sadzenia róż w ogrodzie jest rozmieszczenie ich na oddzielnych klombach, przy czym ziemię pod krzakami należy utrzymywać w czystości, bez chwastów. Zaletą takiego sposobu sadzenia jest łatwość pielęgnacji. Róże można nakrywać od razu, wygodnie spryskiwać, użyźniać, spulchniać, zachowuje się dobry obieg powietrza pomiędzy krzakami itp. Ale wad również niestety nie brakuje. Wiosną ogród różany wygląda nudno, a przy monokulturze ryzyko chorób jest zawsze wysokie – róże trzeba więc niezwykle uważnie monitorować, by były zdrowe. Taką uprawę róż należy dokładnie pielęgnować gdyż wszystkie chwasty i puste miejsca będą się od razu rzucały w oczy. Mimo to pojedyncze nasadzenia mają wielu zwolenników, u których zadbane rozarium z pojedynczych odmian w lecie może wygląda niesamowicie.
Park Bagatelle w Paryżu – chyba najsławniejsze Rozarium
różane klomby
przyszły najprawdopodobniej z Francji. Schemat takiego rozarium jest zazwyczaj geometryczny, czasem zawiły, niekiedy plan rozarium przypomina belgijskie koronki, czasem lakonicznie podkreślone. Klomby mogą być okręgami, kwadratami, trójkątami itp. Żeby podkreślić geometryczność, klomby zazwyczaj otoczone są niewysokimi bordiurami ze strzyżonego bukszpanu lub „wstawiane” są w trawnik.
Istnieje opinia, że klasyczne, regularne rozarium nie jest dobre dla naszego klimatu (ze względu na trudności z hibernacją i pracochłonnością). Rzeczywiście, stworzyć je nie jest łatwo i dokładna, regularna pielęgnacja dla tego typu rozarium jest ważniejsza, niż w jakimkolwiek innym stylu hodowli róż. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych, gdyż w naszych ogrodach istnieją i takie niewielkie rozaria.
obrzeża ceglasto-betonowe i plastykowe
Regularne klomby, jak również oddzielne krzaki róż pięknie wyglądają na tle szmaragdowego trawnika. Brzegi należy stale przycinać specjalnym nożem do trawników. Jednakże, jeśli się nie umocni brzegów murawy, trawnik będzie mimo wszystko stale „wypływał” na klomby, co wygląda bardzo niechlujnie. Dlatego brzegi należy na stałe zabezpieczyć obrzeżem. Może być on tańszy plastykowy lub droższy kamienny. Można też klomb po konturze otoczyć cegłą lub betonowymi płytkami wielkości cegły, ustawionymi na krawędzi i wkopanymi w ziemię na równi z z trawnikiem. Dzięki temu cięcie krawędzi trawnika jest wygodne (koła kosiarki jadą akurat po krawężniku), brzegi wychodzą równe i staranne, a z czasem, gdy trawa nieco zarośnie, stanie się on zupełnie niewidoczny. Bardzo wygodnie, łatwo i szybko!
obrzeże ceglasto-kamienne
obrzeża bukszpanowe
Bukszpanowe bordiury to swego rodzaju wizytówka regularnego rozarium. Niestety u nas utrzymać je jest dość trudno. Bukszpan często pali się na słońcu, zimuje nieregularnie, jak więc strzyc krawężnik! Alternatywą dla bukszpanu jest Spiraea Japonica (tawuła japońska) – z niej wychodzi wspaniały, gęsty „ekran”. Co prawda trzeba strzyc go dość często, nawet kilka razy w ciągu lata, gdyż Spiraea Japonica bardzo szybko rośnie. Nie ma za to problemów z zimowaniem. Druga opcja – zrobić bordiurę z karłowatego berberysu, wyglądem przypomina on bukszpan i rośnie staranną okrągłą kępą. Wreszcie trzecia opcja – zrobić bordiurę z bukszpanu, ale niewysokiego i na zimę okrywać go razem z różami, jednym kawałkiem np. czarnej maty.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |