Zakładamy agencje ochrony część 11
Każdy obiekt cechuje się swoimi prawami i odmiennym sposobem sprawowania ochrony. Jest kilka rodzajów obiektów, m.in. obiekty handlowe, obiekty przemysłowe, obiekty biurowe, czy obiekty biurowo-magazynowe, a także zaplecza budowy itp. Jak już wcześniej wspomniałem obiekty te różnią się zadaniami, stawianymi tobie oraz twoim pracownikom. Nie będę opisywał z wyszczególnieniem zadań, bo to jest podstawowy temat w każdej szkole ochrony czy na kursie. Przed przejęciem obiektu pod ochronę musisz wykonać rekonesans i sam zbadać, jakie zagrożenia mogą wystąpić na danym obiekcie. Kiedy otrzymasz wiedzę na temat zagrożeń wyszczególnij te najbardziej prawdopodobne i kładź nacisk na swoich pracowników, by kierowali większą uwagę na realne zagrożenie, oczywiście nie zapominając o innych zagrożeniach, które mogą wystąpić. Podpowiem ci, że ochrona osób i mienia to nie tylko ochrona przed kradzieżą i włamaniem lub atakiem na osobę. To również zapewnienie bezpieczeństwa poprzez sprawdzanie czy na obiekcie nie wystąpił pożar(mogą to być magazyny np. farb i lakierów), czy obiekt nie jest zagrożony przez nasilający się deszcz, czy studzienki kanalizacyjne nie są zapełnione, co grozi „wysadzeniem” ich wysoko do góry i sprowadzeniem nieszczęścia w postaci uszkodzenia mienia, czy nawet czegoś znacznie gorszego.
W miarę rozwoju firmy zadbaj o zatrudnienie licencjonowanego pracownika ochrony, który powinien zająć się prawidłowym zabezpieczeniem obiektu oraz szkoleniem twojego personelu.
Patrol interwencyjny
Kolejny krok to zapewnienie patrolu interwencyjnego, który będzie wspomagał działania twoich pracowników ochrony.
Niektóre firmy od jakiegoś czasu zatrudniają na jednym patrolu jedną osobę. Spowodowane jest to oszczędnościami, które wynikają z drastycznego obniżenia stawek za usługi monitorowania obiektu. Jeden patrol w dużych firmach obsługuje czasem nawet w przedziale 1200-1500 obiektów. Jest to niewyobrażalna liczba, która świadczy tylko niskim świadczeniu usług w tym zakresie.
Nie radzę korzystać z usług takiej firmy, bo czas reakcji patrolu interwencyjnego zanim dojedzie na miejsce, co czasami zajmuje od kilkunastu minut nawet do dwóch godzin(w umowie jest przeważnie od 5 minut do 15 minut) zapewne nastąpi już po zdarzeniu. Może to narazić na dodatkowe niebezpieczeństwo twoich pracowników oraz osoby przebywające na obiekcie. Podpowiem, że jeżeli podpiszesz umowę z firmą ochrony na świadczenie usług w zakresie monitorowania obiektu, musisz bezwzględnie zapisać, że pracownicy stacji monitorowania maja zakaz dzwonienia na obiekt w celu potwierdzenia zgłoszenia. Sytuacja taka zdarzyła się kilka razy w firmie, w której pracowałem. Jeżeli nie dojdzie z tego powodu do nieszczęścia to dobrze.
W jednym przypadku działanie stacji monitorowania doprowadziło prawie do tragedii. Pracownik stacji monitorowania oddzwonił na obiekt w celu potwierdzenia alarmu. W tym momencie pracownik ochrony był w bezpośrednim kontakcie z agresywna osobą, która znajdowała się na chronionym obiekcie. Trudno jest w chwili, kiedy nasze życie jest zagrożone odpowiadać na pytania typu jak się pan nazywa, czy wymagany jest przyjazd załogi i czy napastnik jest niebezpieczny. Pytania takie padły i co najdziwniejsze pani, która przyjmowała zgłoszenie zdenerwowana na pracownika ochrony, który w szamotaninie nie był w stanie odpowiedzieć zrezygnowała z wysłania patrolu.
Zastanów się nad wyborem agencji ochrony, której powierzysz monitorowanie obiektu, a najlepiej dąż do tego żeby jak najszybciej założyć własną załogę interwencyjną i podstawową stację monitorowania.
Stacja monitorowania
Staja monitorowania. Jest to odrębna komórka twojej firmy, której zadaniem jest przyjmowanie zgłoszeń o alarmach i podejmowanie natychmiastowej decyzji o wysłaniu patrolu interwencyjnego w miejsce zdarzenia. Dodatkowe zadania, jakie możesz przydzielić stacji monitorowania to odbieranie telefonów od pracowników ochrony z obiektów ochrony stacjonarnej w szczególności w porze nocnej. Pracownik zda relację z przebiegu obchodu i to wszystko. Pozwoli to również sprawdzić czy pracownik jest w ogóle na obiekcie, czy nie śpi i czy jego zdrowie lub życie nie jest zagrożone. W sytuacji, kiedy jest brak odpowiedzi na telefon ze stacji zostaje wysłana natychmiastowo grupa interwencyjna. Dodatkowe zadanie, jakie może wykonać pracownik stacji monitorowania to wysłanie pracownika ochrony na dodatkowy obchód terenu obiektu.
Szkolenia pracowników
Jak w każdej innej firmie tak i w twojej musisz postawić sobie za cel prawidłowe wykonywanie obowiązków ochrony obiektu. Nie jest to możliwe, jeżeli masz nieprzeszkolona kadrę i pracowników ochrony fizycznej. Szkolenia pracowników wyższego szczebla powinny mieć na celu przypomnienie oraz ugruntowanie nabytej wiedzy oraz zapoznanie z nowymi zarządzeniami i dokumentacją w twojej firmie.
Pracownicy wyższego szczebla tj. koordynatorzy ds. ochrony fizycznej powinni bezwzględnie robić szkolenia okresowe pracownikom ochrony. Szkolenia takie najlepiej odbywać na obiekcie chronionym, kiedy to pracownik najlepiej przyswoi przekazywane informacje. Oczywiście zakres szkoleń i ich czas zależą wyłącznie od ciebie. Zaplanuj szkolenie tak by nie było to kolejnym nieciekawym monologiem, na którym pracownik się nudzi i zaczyna ziewać. Podczas szkolenia kładź nacisk w szczególności na zdania, jakie pracownik ma wykonywać na obiekcie, oraz na jego prawa i obowiązki. Dobrze będzie, jeżeli zapoznasz pracownika z pierwszą pomocą, a także z wybranymi aktami prawnymi niezbędnymi do wykonywania obowiązków. Nie ma nic gorszego niż wystraszony pracownik, który nie wie, co ma robić.
Sam szkoliłem pracowników dość rygorystycznie i przekazywałem im wiedzę nawet z zakresu pierwszej pomocy, co kiedyś spotkało się z wyśmianiem mnie przez prezesa innej firmy. Niech cię to nie zrazi, jeżeli i ciebie to spotka, mnie to nie ruszyło, a wyrobiłem sobie zdanie o tym prezesie i o jego praktykach prowadzenia działalności.
Jak już wspomniałem, szkolenie z pierwszej pomocy odbyło się i był to strzał w dziesiątkę. Kilka dni później na obiekcie miał miejsce przykry incydent, w którym ucierpiał pracownik obiektu. Pracownik ochrony, który odbył szkolenie zareagował natychmiast i pomógł pracownikowi firmy. Ciekawe jak zachowałby się pracownik ochrony prezesa, który jedyne przeszkolenie, jakie przeszedł to zapoznanie się z przystankami tramwajowymi i autobusowymi, jakie są w okolicy obiektu. Rób zawsze to, co uważasz za stosowne, czyli przeprowadzaj szkolenia tak jak należy. Głowa na pewno od tego cie nie zaboli, a pomoże ci to lepiej zasnąć, jeżeli będziesz wiedział, że możesz liczyć w każdej sytuacji na swoich pracowników.
Sprzęt i wyposażenie
Prowadzenie działalności w zakresie ochrony osób i mienia pomimo sprowadzenia jej do roli tzw., „cieciówki” wymaga dużego zaangażowania sił i środków. Sam mam nadzieję, że kiedyś słowo „cieciówka” zniknie z potocznego języka i zastąpi się je słowem ochrona. Nie będę rozpisywał się, dlaczego tak się stało i co było tego przyczyną, bo temat punktu jest inny od myśli, którą przedstawiłem. Może w kolejnym poradniku przyjrzę się bliżej temu zagadnieniu.
Wracając do tematu, nawet, jeżeli obiekty, które będziesz chronił za pomocą swoich pracowników, będą obiektami nieobowiązkowej ochrony musisz zadbać o odpowiednie wyposażenie i sprzęt.
Mundur
Wizytówką twojej firmy są pracownicy ochrony, to oni maja zawsze pierwszy kontakt z gośćmi, interesantami, mieszkańcami czy pracownikami firm. Jest wiele firm na naszym rynku, które proponują swoje usługi z zakresu umundurowania pracownika ochrony. W gąszczu firm poszukaj takiej, której mundury są wysokiej, jakości. Wiadomo, że to kosztuje trochę większe pieniądze, (chociaż nie zawsze), ale przynajmniej twój pracownik po miesiącu używania munduru nie będzie błyszczał się w nim jak świeca lub wyglądał brzydko mówiąc jak strach na wróble. Musisz zwracać uwagę, czy bluzy i spodnie mundurowe nie zaczną za chwilę się przecierać i błyszczeć, czy swetry nie urosną po pierwszym praniu lub nie skurczą. Z naszywek nie powinny wypruwać się nitki i nie powinny farbować na deszczu. Buty, również maja wystarczyć, na co najmniej rok(moim pracownikom wystarczyły na dwa tygodnie). Musisz zadbać również o koszule oraz krawaty(najlepiej bezpieczne), a także kurtki obiektowe z kapturem.
Kamizelka taktyczna lub pas
Nic nie dodaje powagi twojego pracownika, tak jak to dodaje kamizelka taktyczna. Z niewielki koszt możesz nabyć i przydzielić kamizelki swoim pracownikom. Oczywiście jedyne zadanie, jakie ma spełniać kamizelka to „groźnie” wyglądać. Pracownik ochrony bez licencji może nosić w kamizelce np. gaz do obrony osobistej(na gaz taki nie jest wymagane pozwolenie). Wiele razy zaobserwowałem, że pracownik ochrony będący w umundurowaniu bojowym z kamizelką był inaczej postrzegany niż pracownik ubrany w mundur obiektowy. Również podczas interwencji słownej ludzie podchodzili ostrożniej do takiego pracownika i wykonywali polecenia bez zbędnych dyskusji.
Pas parciany służy do zaczepienia na nim kabur i pokrowców oraz uchwytu na pałkę do obrony osobistej.
W pasie pracownik nie wygląda już tak groźnie jak w kamizelce, ale na pewno czuje się swobodniej i ma możliwość na szybką reakcję bez zbędnego krępowania ruchów.
W przymocowanych kaburach do pasa można włożyć np. gaz czy kajdanki, które z pewnością przydadzą się pracownikowi ochrony pełniącemu dyżur.
Czytnik obchodowy
Znienawidzone przez pracowników ochrony urządzenie, a kochane przez właścicieli firm. Czytnik taki pozwala na dokładną kontrolę wykonywania pracy twoich pracowników ochrony. Dzięki zainstalowaniu kilku punktów na trasie obchodowej masz możliwość egzekwowania i sprawdzenia czy dany pracownik podczas swojego dyżuru wykonał obchód chronionego obiektu. Sam jestem przekonany do tego urządzenia, ale jeżeli jest używane przez rozsądne osoby. Jeżeli nakażemy pracownikowi wykonać obchód terenu np. w czasie nie dłuższym niż 10 minut, to będzie wiadomo, że nie sprawdzi on dokładnie zabezpieczenia obiektu tylko pobiegnie w biegu przełajowym. Czytnik taki ma również za zadanie ochronić cię, jeżeli na obiekcie doszło do zdarzenia, np. kradzieży. Jeżeli pracownik ochrony wykonywał obchody, na co wskazuje odczyt z czytnika obchodowego to zleceniodawca nie może zarzucić ci niedopełnienie obowiązku ochrony mienia.
Czytnik można również zastosować do innych celów. W sytuacji, gdy na obiekcie pracują inni pracownicy zleceniodawcy, wobec, których nasz kontrahent ma podejrzenia, że za wcześnie kończą swoją pracę możesz w prosty sposób pomóc w takiej sytuacji. Wystarczy, że dana osoba otrzyma kartę magnetyczną, którą musi odbić na posterunku ochrony, kiedy przyjdzie do pracy oraz kiedy z pracy będzie wychodził.
Ceny czytników są różne i wahają się w granicach od 800zł do nawet 2800zł. Dodatkowo musisz zakupić punkty obchodowe(koszt od 9zł do 25zł/ szt.) oraz karty magnetyczne(koszt ok. 35-50 zł/szt.).
Najdroższe czytniki maja możliwość bezpośredniego przesyłania danych. Polega to na tym, że pracownik ochrony odbija punkt kontrolny podczas obchodu i w tym momencie sygnał z czytnika zostaje wysłany do stacji monitorowania. Tańsze czytniki nie mają tej możliwości i odczyty z punktów kontrolnych można przeanalizować dopiero po uprzednim zgraniu danych z czytnika na komputer. Pomimo, że ta metoda jest bardziej pracochłonna jest metodą moim zdaniem lepszą. Miałem do czynienia z wieloma czytnikami i te najdroższe(z możliwością bezpośredniego przesyłu danych) okazały się mniej skuteczne od tańszych czytników. Dlaczego? Po pierwsze często „gubiły” sygnał i trzeba było je ciągle resetować, co było strata czasu. Po drugie częste zawieszanie się takiego czytnika, było przyczyną wielu nieporozumień zarówno z kontrahentami jak i pracownikami(brak odczytu z obchodów). Po trzecie sztywne trasy obchodowe. Nie można było zmieniać kolejności wykonywania trasy obchodu oraz nie można różnicować czasu, w jakim pracownik ochrony ma wykonać obchód terenu obiektu.
Każdy punkt obchodowy, który zainstalujesz na trasie obchodu dokładnie opisz. Pozwoli ci to zweryfikować czy punkty nie są podkładane przez pracowników ochrony. Jeżeli punktu nie opiszesz będziesz widział tylko jego numer, co utrudni ci sprawdzanie odczytów. Dodatkowo opis pozwoli ci na dokładne prześledzenie trasy, jaka przebył pracownik ochrony. Czytniki, które używam w firmie maja bardzo duży plus, a mianowicie nie odczytują punktów, których sam nie wprowadziłem do bazy. Niestety czytnik z GPS dokonywał „sczytania” punktu, który nie był zarejestrowany, co znacznie utrudniało pracę.
Po zainstalowaniu punktów obchodowych polecam ci żebyś wziął ze sobą czytnik obchodowy i sam wykonał kilka obchodów w zróżnicowanym tempie. Dzięki temu będziesz wiedział, że na obiekcie A obchód powinien trwać minimum piętnaście minut, a nie jak wskazał odczyt osiem minut. Jeżeli obchód trwa osiem, to oznacza, że pracownik ochrony jechał rowerem, biegł lub co gorsza zerwał punkty obchodowe i licząc na szczęście odbijał je na posterunku. Częste sprawdzanie obiektu pozwoli zweryfikować ci takie działania i wyciągnąć konsekwencje w stosunku do pomysłowych pracowników. Będąc na obiekcie staraj się wykonać obchód po pełnej trasie. Oczywiście zabierz ze sobą czytnik i sprawdź czy na trasie obchodu nie są zamieszczone „lewe” punkty.
Radia bezprzewodowe i telefon
W celu poprawienia bezpieczeństwa zainstaluj na obiekcie radia bezprzewodowe oraz telefon komórkowy. Oczywiście radia bezprzewodowe tracą sens, jeżeli na obiekcie pracuje tylko jeden człowiek na zmianie. Co do telefonów to proponuję ci każdy obiekt wyposażyć w telefon komórkowy. Pozwoli to na szybki kontakt dla ciebie, zarządzającego obiektem czy stacji monitorowania. Radia bezprzewodowe, które będą używać twoi pracownicy pomogą im na szybki kontakt pomiędzy posterunkami. Jakie radio wybrać? Na początku prowadzenia działalności myślę, że ominiemy radia z górnej półki, czyli te, których ceny zaczynają się od 1000zł. Dodatkowo takie radia działają na płatnej częstotliwości. Myślę, że taki wydatek na początku jest zbędny.
Wybierając model radia, poproś o poradę kogoś, kto zna się na tym sprzęcie i podpowie ci, jakie rodzaj sprzętu będzie dla ciebie odpowiedni. Na pewno musisz brać pod uwagę radio o dużym zasięgu(czasem producenci zawyżają dane) i wytrzymałości na uderzenia. Najlepsze są radia, które używane są na wszelkiego rodzaju budowach.
Minus takiego radia to możliwość zbierania innych sygnałów, co może utrudnić pracę twoich pracowników. Żeby zmniejszyć ryzyko pomyłki źle odczytanego przekazu oraz zmniejszyć ryzyko puszczenia w eter rozmów pracowników należy zastosować kody. Dzięki temu prostemu zabiegowi każda niepowołana osoba słysząca rozmowę i tak nie będzie miała pojęcia, o co chodzi. Wygląda to następująco. Ustalasz kod 07 dla np., wjazdu interesanta w stronę posterunku nr 2. Twój pracownik z posterunku nr 1 przekazuje wiadomość na posterunek numer 2 następująco, 02 do 01, kod 07. Trochę może to dziwnie wygląda, ale pozwoli na zaszyfrowanie wiadomości.
Dodatkowo, co możesz zakupić na obiekt ochrony fizycznej to płaszcze przeciwdeszczowe, buty nieprzemakalne, kaski ochronne(w szczególności na zaplecza budowy), kamizelki odblaskowe, latarki, apteczki, gaśnicę, identyfikatory osobiste itp.
Możesz również zadbać o swoich pracowników wyposażając ich posterunek w lodówkę, mikrofalę, grzejnik, czajnik, lampkę itp. wszystko zależy od ciebie. Im więcej ofiarujesz tym więcej zyskasz. Mowa tu oczywiście o szacunku.
Zeszyt służby
Zeszyt taki musisz prowadzić w sytuacji, gdy obiekt podlega obowiązkowej ochronie. Na pozostałych obiektach dokumentacja taka nie jest wymagana. Jednak powinieneś zawsze i na każdym obiekcie nakazać prowadzenie wpisów z dyżuru, co będzie pomocne w ustalaniu faktów, które zaszły np. miesiąc wcześniej. Dodatkowo będziesz mógł sprawdzić w kwestii spornej, który pracownik miał dyżur danego dnia.
Pracownicy ochrony- jak ich pozyskać i nie tracić
Najprostszą metodą pozyskania pracownika ochrony jest zamieszczenie ogłoszenia w prasie regionalnej i Internecie. Można również, co jest niezawodną formą rekrutacji rozwiesić ogłoszenia o pracę. W sytuacji, gdy poszukiwałem ludzi chętnych do pracy rozwiesiłem ok. dziesięć sztuk ogłoszeń, na które odpowiedziało w ciągu dwóch dni, aż dwadzieścia sześć osób! Dodam, że ogłoszenia rozwiesiłem na małym osiedlu.
Czasami spotkasz się z tym, że na twój obiekt wkroczy pracownik z innej firmy, którego zadaniem jest pozyskanie pracowników ochrony. Krócej mówiąc będzie namawiał twoich pracowników do rozpoczęcia pracy w firmie, którą on reprezentuje. Nic na to nie poradzisz, jeżeli po takich namowach stracisz pracownika. Na pocieszenie dodam, że panowie ci przeważnie obiecują więcej niż są w stanie zaoferować w rzeczywistości. Zanim pracownik odejdzie, a zależy ci na nim porozmawiaj z nim pozostawiając mu otwartą drogę powrotu w razie niepowodzenia. Zyskasz przez to podwójnie. Jeżeli pracownik odejdzie i nie wróci to trudno, ale jeżeli wróci i nie poniesie za to żadnych przykrych konsekwencji zyskasz jego podwójny szacunek. Dodatkowo inni pracownicy będą cię inaczej postrzegać, nie już tylko, jako pracodawcę i płatnika, ale również, jako człowieka, na którym mogą polegać nawet, gdy popełnią błąd.
Jeżeli nie masz chęci na dużą rotację osób w firmie, bo jak wiadomo w ochronie jest to znaczący problem możesz zastosować się do poniższej wskazówki. Ale za nim o tym napiszę może wspomnę, dlaczego tak się dzieje, że pracownicy ochrony często zmieniają pracodawcę. Główną przyczyną takiego stanu jest brak szacunku do nich oraz pobieżne traktowanie ich problemów. Ochrona osiąga najniższe stadium, z którego powinna się podnieść i wyrobić lepsze świadectwo niż to, jakie ma dotychczas. Co możesz ty zrobić w takiej sytuacji? Jak możesz zminimalizować rotację? Powiedzmy sobie szczerze, że nawet, jeżeli obsypiesz ludzi złotem to zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie uważał cię za złego pracodawcę i niestety nic z tym nie zrobisz. Tak na marginesie to polecam ci, żebyś natychmiast zwalniał ludzi, którzy zaczynają wprowadzać swoje rządy oraz buntować pozostałych pracowników. Po chwili takich działań zostaniesz z „pustym” obiektem.
Jak więc nie dopuścić do takich sytuacji? Prostym sposobem jest nagradzanie pracowników, możesz postarać się o paczki na święta, czy nawet o dofinansowanie w części nagłego przypadku, w którym znalazł się twój pracownik. Możesz utworzyć fundusz pożyczkowy. Oczywiście wszystko rób z umiarem i ostrożnością szczególnie, jeżeli masz do czynienia z nowym pracownikiem i nic o nim nie wiesz.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |
