Bitwa pod Grunwaldem
W 1226 roku książę Konrad mazowiecki zaprosił, za namową Jadwigi Śląskiej, na swoje ziemie zakon krzyżacki, oddając mu w dzierżawę ziemię chełmińską. Zakon oprócz prowadzenia misji chrystianizacyjnej prowadził walki z plemionami Prusów, którzy zagrażali północnym terenom Mazowsza. Cesarz Fryderyk II Hohenstauf oraz papież Grzegorz IX oficjalnie zezwolili zakonowi założyć swoje własne księstwo na terenach odebranych Prusom. Stosunki polsko-krzyżackie były dobre do XIV wieku, kiedy to nastąpił wzrost potęgi zakonu krzyżackiego.
W 1397 roku, na ziemiach zakonu powstał Związek Jaszczurczy, organizacja mająca bronić interesów lokalnego społeczeństwa przed uciskiem krzyżackim. Gdy wielkim mistrzem został zwolennik konfrontacyjnej polityki wobec Polski, Ulrich von Jungingen, wybuch wojny stał się już tylko kwestią czasu. Wiosną 1409 roku, dzięki zabiegom wielkiego księcia litewskiego Witolda Kiejstutowicza, wybuchło na Żmudzi powstanie przeciwko Krzyżakom.
Ulrich von Jungingen, wystąpił do króla Polski, Władysława Jagiełły, o zachowanie neutralności Polski w konflikcie zakonu krzyżackiego z Litwą popierającą Żmudź. Po odmowie Władysława Jagiełły, wielki mistrz krzyżacki zmienił kierunek ataku i w pierwszych dniach sierpnia 1409 roku oddziały zakonne przekroczyły granice Polski. Krzyżacy zajęli ziemię dobrzyńską i najechali Kujawy i Wielkopolskę.
Władysław Jagiełło odbił Kujawy i Bydgoszcz, a 8 października 1409 roku został zawarty rozejm, który miał obowiązywać do 24 czerwca 1410 roku. Zapisy rozejmu dawały Jagielle czas na zorganizowanie wyprawy wojennej. Główne natarcie postanowiono skierować na Malbork, a jako miejsce ostatecznej koncentracji wojsk wybrano Czerwińsk nad Wisłą. Zakon krzyżacki, świadom przygotowań strony polsko-litewskiej, spodziewał się dwukierunkowego ataku – Polaków na Pomorze Gdańskie i Litwinów w kierunku Żmudzi.
Ulrich von Jungingen poprosił o przedłużenie rozejmu do 4 lipca, by mogli przybyć zaciężni z zachodniej Europy. 30 czerwca 1410 roku polskie oddziały z Wielkopolski i Małopolski przekroczyły po moście pontonowym Wisłę w rejonie Czerwińska i 2 lipca połączyły się z siłami z Mazowsza i Litwy. Wojska dzień później podjęły pozorowany atak na zajętą przez Krzyżaków w 1409 roku ziemię dobrzyńską, ale po tygodniu wkroczyły na terytorium zakonu krzyżackiego, kierując się wprost na stolicę zakonu w Malborku. Krzyżacy zostali całkowicie zaskoczeni.
5 lipca w obozie polskim pojawili się posłowie króla Węgier, którzy spróbowali nakłonić Jagiełłę do rozwiązania konfliktu drogą dyplomatyczną. Władysław Jagiełło zgodził się, ale postawił Krzyżakom bardzo twarde warunki: zwrot ziemi dobrzyńskiej, rezygnację ze Żmudzi i wypłatę odszkodowania. Dwa dni później wojska polsko-litewskie dotarły do Bądzynia, a 9 lipca przekroczyły granicę Prus. Tutaj po raz pierwszy podniesiono wszystkie chorągwiane znaki, rozwiniętą też główną chorągiew Królestwa oraz odśpiewano „Bogurodzicę”.
Ulrich von Jungingen rozpoczął pospieszną koncentrację swoich wojsk przez wycofanie ich spod Świecia i zdecydował się zorganizować linię obrony na rzece Drwęcy. To powstrzymało marsz wojsk polsko-litewskich. Władysław Jagiełło postanowił ominąć zastawioną pułapkę i obejść wojska krzyżackie od wschodu. 13 lipca wojska dotarły do do miasta i zamku Dąbrówna, które zostało zdobyte, splądrowane i spalone.
Przed świtem 15 lipca, wojska polsko-litewskie ruszyły w kierunku Ulnowa i jeziora Lubień na wschód od Grunwaldu, gdzie rozbiły obozy. Wojska krzyżackie natomiast, po odejściu wojsk polsko-litewskich znad Drwęcy, pomaszerowały przez Bratian i Lubawę w kierunku Grunwaldu i Stębarka, z zamiarem przecięcia drogi wojskom królewskim i rano 15 lipca 1410 roku obie armie stanęły naprzeciwko siebie.
Wojska polskie i litewskie rozlokowane były na wschód od Łodwigowa i Stębarka, na skraju i częściowo w lasach, w pobliżu jeziora Lubień. Całością wojsk polsko-litewskich dowodził król Władysław Jagiełło. Na zjednoczoną armię składały się: siły polskie, pod dowództwem marszałka Zbigniewa z Brzezia, rycerstwo z Wielkiego Księstwa Litewskiego, pod dowództwem wielkiego księcia Witolda, posiłkowe oddziały Tatarów, prowadzone przez chana Dżalal ad-Dina, oddziały mołdawskie przysłane przez hospodara Aleksandra Dobrego oraz prawdopodobnie oddziały serbskie, a także zaciężne rycerstwo z Czech i Śląska i trzy chorągwie smoleńskie.
Wojska sprzymierzone stały ukryte w lasach. Długie wyczekiwanie w pełnym słońcu sprowokowało wielkiego mistrza krzyżackiego do wysłania emisariuszy z prowokacyjnym podarunkiem: dwoma nagimi mieczami. Niedługo potem (jak opisał to Jan Długosz) „całe wojsko królewskie zaśpiewało donośnym głosem ojczystą pieśń „Bogurodzicę”, a potem wznosząc kopie rzuciło się do walki.”
Bitwa trwała ponad sześć godzin i skończyła się przed zachodem słońca. Przez prawie cały czas przewagę miały wojska dowodzone przez Władysława Jagiełłę. Zakończyła się zwycięstwem sił polskich i litewskich, wojska krzyżackie zostały rozgromione. W bitwie pod Grunwaldem zginął Ulrich von Jungingen. Jego zwłoki, wraz z ważniejszymi braćmi zakonnymi, zostały odesłane z honorami do Malborka na polecenie Władysława Jagiełły.
Była to jedna z największych bitew średniowiecznej Europy. Nie została jednak wykorzystana do całkowitego zniszczenia zakonu krzyżackiego. W bitwie pod Grunwaldem zginął Ulrich von Jungingen. Jego zwłoki, wraz z ważniejszymi braćmi zakonnymi, zostały odesłane z honorami do Malborka na polecenie Władysława Jagiełły.
Według niektórych historyków zwycięstwo odniesione głównie siłami polskimi, spowodowało pewien kryzys w stosunkach polsko-litewskich i miało wpływ na postawę króla, który obawiając się dalszego wzrostu znaczenia Korony w Unii miał opóźniać pościg za niedobitkami wojsk zakonu krzyżackiego i nie zdobył Malborka. Zwycięstwo w bitwie miało natomiast duże znaczenie polityczne, ponieważ dynastia jagiellońska została podniesiona do rangi jednej z najważniejszych dynastii w Europie.
Król Władysław Jagiełło polecił, aby dzień 15 lipca był obchodzony jako święto narodowe. Każdego roku ze wszystkich kościołów Krakowa w dniu tym wyruszały procesje udając się do kościoła św. Jadwigi na Stradomiu. Świątyni związanej z kultem królowej Jadwigi, która przepowiedziała załamanie się potęgi krzyżackiej i której orędownictwu współcześni przypisywali grunwaldzkie zwycięstwo.
Zobacz film „Krzyżacy”, na podstawie powieści Henryka Sienkiewicza, w którym jedną z najsłynniejszych scen jest bitwa pod Grunwaldem.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |