Gołębie - metody lotowania
Metody lotowania stosowane przez hodowców gołębi pocztowych.
1. Naturalna metoda lotowania (gniazdowa) jest pierwszą ze znanych metod lotowania stosowana przez znaczną część hodowców. Metoda naturalna zdaje doskonale egzamin szczególnie w lotach na długich dystansach. Warto też dobrze znać swoje gołębie, ponieważ to co odpowiada jednym nie koniecznie musi odpowiadać innym, ale tak samo jest też przy metodzie wdowieństwa.
- Dla samczyków i samiczek pozycja z 3, 11, 15 dniowych jajek jest dosyć dobra, spokojna, nadająca się szczególnie na loty dłuższe i w gorszej pogodzie.
- Posyłanie samczyków na ostrym pędzeniu, samiczek z jajkiem może dać czołowe konkursy może też przynieść zgubę naszemu gołąbkowi.
- zabierz z gołębnika jednego ptaka z pary dzień przed terminem lotu. Drugi z nich musi sam wysiadywać jaja. Wysłany na lot szybko wraca, by się opiekować gniazdem.
- Otwórz kilka luźnych cel lęgowych, kiedy samczyk z zainteresowaniem będzie zaglądał do wolnych cel możesz go włożyć na lot.
- Samiczki dobrze latają gdy pośle się je na lot z jajek starszych niż 5 dni.
- Samiczki bardzo dobrze latają z jajek na wylęgu, z malutkich młodzików, z młodych 10-14 dniowych (potem samczyki pędzą je na jajka).
- Samczyki szczególnie przy upalnej pogodzie źle znoszą loty z jajek na wylęgu lub z malutkich młodzików, dobrze latają gdy stracą papkę.
- Samczyki dobrze latają z 15 dniowych młodych bo zaczynają się już interesować pędzeniem.
- Samczyki szybko wracają gdy przed lotem miały zniesione 1 jajko i zaczęły go wysiadywać(ostre pędzenie nie wszystkim samczykom służy ale mogą też osiągać czołowe konkursy).
W czasie lotów para nie powinna wychowywać 2 młodych żeby się nie przeciążała zbyt mocno. Możemy stwarzać dobrą pozycje do lotu samczykowi i samiczce. W lotach krótkich i łatwych samczyki mogą pędzić nawet ostro samiczki dobrze wtedy wracają, aby osiągnąć taką pozycję wystarczy zabrać parze jajka w poniedziałek wieczorem. Przy dłuższych lotach zabrać jajka w środę tak, żeby przed wkładaniem para lekko zaczynała się sobą interesować a przed następnym lotem samczyk miał jedno jajko zniesione, dzięki czemu miał bardzo dobrą pozycję na 2 loty długie, potem mógł lecieć z jajek a termin wylęgu piskląt przypadał na poniedziałek-wtorek więc mógł iść na lot przed wylęgiem i po wylęgu bo już prawie nie miałby papki. Jest to dobry sposób by zapewnić naszemu lotnikowi możliwość odbywania lotów w dobrej motywacji przez dłuższy okres.
2. Klasyczna metoda wdowieństwa, zwana także metodą oszczędzania lub ,,grą bez samic''. Jej celem i zaletą jest oszczędzanie u samców sił, jakie tracą w przygotowaniu ich metodą gniazdową, na produkcję mleczka wola, karmienie młodych i pędzenie. Polega ona głównie na wykorzystaniu przywiązania do gołębnika, do cel, do partnera, a także popędu seksualnego. Gołębie prowadzone tą metodą nie gniazdują, nie składają jajek i nie chowają potomstwa. Partnerzy przez tydzień między lotami są izolowani od siebie i przebywają w oddzielnych gołębnikach. Ich kontakt jest bardzo krótki, czasem przed lotem, ale zawsze po locie, aby odnowić sympatię i więzy emocjonalne. Wyróżnia się wdowieństwo suche i mokre. Gołębie prowadzone metodą mokrą przed lotami wysiadują jaja i chowają po jednym młodym. We wdowieństwie suchym przed lotami gołębie nie karmią młodych, pozwala im się jedynie złożyć jaja, które podkłada się pod pary - mamki. Sukcesy tej metody zależą od systematyczności, solidności i zdolności obserwacji hodowcy, a także od cech psychicznych ptaków. Istnieją różne odmiany tej metody. Jedną z nich jest metoda słomianego wdowieństwa, polegająca na ograniczonych kontaktach partnerów głównie tuż przed wysłaniem samca na loty. W dniu wysyłki na lot konkursowy wstawia się do segmentu gniazdowego miskę wylęgową i umożliwia kontakt partnerów nie dopuszczając do złączenia. Gdy samiec wabi samiczkę, zabiera się go i wysyła na lot. W dniu powrotu samiczka czeka w zamkniętym segmencie gniazdowym na powrót partnera. po wzajemnym kontakcie samica wraca do gołębnika wdów, a samcowi zapewnia się spokój i wypoczynek po locie. Wdowieństwo czynione jest przez hodowców po pierwszym lęgu do roczniaków , pozwalając im wychować po jednym młodym w dwóch kolejnych lęgach. Niektórzy w celu ożywienia wdowców, zwłaszcza gdy następują u nich spadki formy, pozwalają im wychować młódka z drugiego lęgu w środku sezonu, aby potem powrócić do metody słomianego wdowieństwa. Dużą role w tej metodzie odgrywa trening wdowców. Pierwsze loty przyuczające do krótkich odległości, rozpoczyna się po zabraniu samicy, gdy samiec karmi młodego lub po odstawieniu młódka. kontakt partnerów przed lotami krótkimi samca, jest krótkotrwały do kilku minut i zależy od wdrożenia samca tą metodą do lotów. Jednoroczne i początkujące samce powinny przebywać dłużej ze swoimi partnerkami. Starsze wdowce wystarczy zdopingować przez pokazanie samicy, przez kilka minut. Po powrocie z lotu pozwala się przebywać ze sobą parze do 3 godzin. Ograniczenie czasów kontaktów partnerów jest konieczne ze względu na zapobieżenie owulacji i zniesienia jaj, gdyż wtedy samica stałaby się niezdolna do przygotowania wdowca do następnego lotu.
®© GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |