Farba elewacyjna czy tynk w kolorze
Wybór między farbą a tynkiem to nie tylko kwestia estetyki i kolorów, ale przede wszystkim trwałości i wytrzymałości materiałów.
Tynki tradycyjne – cementowo-wapienne warstwy o szarawym kolorze – odchodzą do lamusa. Szybko się brudzą, co i tak sprowadza się później do białkowania oraz malowania farbami elewacyjnymi. Mają za to jedną zaletę: są odporne na uszkodzenia, zarysowania – chyba, że nabiorą wilgoci, która sprzyja ich odkruszaniu.
Tynki bez malowania
Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być tynk cienkowarstwowy. Stosuje się go jako formę wykończenia na ociepleniu tworzonym ze styropianu lub wełny mineralnej. Jeśli tynk jest kolorowy, farba elewacyjna okazuje się już zbędna. Taka opcja wiąże się jednak z większym ryzykiem uszkodzenia. Tynki cienkowarstwowe są zdecydowanie bardziej podatne na rysy czy wgniecenia niż ich tradycyjny odpowiednik.
Malowania nie wymagają tynki silikonowe, akrylowe oraz silikatowe. Ich barwienie odbywa się w masie, a więc nabywcy otrzymują już gotowy produkt o precyzyjnie określonej intensywności koloru.
Tynki mineralne a farba
Tynki mineralne – ze względu na spoiwo w postaci cementu z dodawanymi polimerami – wymagają malowania farbą elewacyjną. Wybór kolorów bazy jest bowiem skromny. Nałożenie warstwy Tynkowaniefarby jest niezbędne nie tylko ze względów estetycznych. To również kwestia chłonności, co jest jedną z podstawowych cech tynków mineralnych. Łatwo dochodzi do ich zabrudzenia, a farba elewacyjna – silikonowa lub silikatowa, bo tylko one łączą się z tynkiem mineralnym – znacznie poprawi odporność ściany.
Farby a przepuszczalność
Farby elewacyjne to przede wszystkim większe możliwości wyrównania różnic w kolorze ściany, co często jest wynikiem nierówno nałożonego tynku lub chociażby specyficznym nasłonecznieniem. Będzie to jednak wariant droższy – głównie ze względu na to, że im większa nierówność tynku, tym zużycie materiału będzie rosło. Cena farb również jest uzależniona od kolorystyki i ilości zawartych pigmentów – barwy pastelowe są pod tym względem korzystniejsze niż intensywne.
Wybierając farby elewacyjne warto pomyśleć o dysperyjnych – akrylowych oraz akrylowo-alkidowych. Są tańsze niż np. mineralne. Charakteryzują się dużą odpornością i zadowolą każdego estetę lub panią domu postrzegającą budowę głównie przez pryzmat kolorów – najbogatszej palety barw można spodziewać się właśnie po akrylowych.
Wady? Podstawową okazuje się ich przepuszczalność. Dobre oddychanie ścian zagwarantują farby paroprzepuszczalne – a więc mineralne: silikatowe i silikonowe. W ich przypadku bogactwo kolorów będzie ograniczone, ale na tynki mineralne można nakładać je już po ok. 70 godzin po nałożeniu. W przypadku farb akrylowych, by nie ryzykować zacieków i plam, trzeba odczekać kilka tygodni.
Kluczowa w tym wyborze jest więc cena. Jeśli to ona jest priorytetem inwestycji, najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie tynku mineralnego i późniejsze zabarwienie go farbą.
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |