Ogrody botaniczne - bank wiedzy i roślin
Na Ziemi żyje około 400 tys. organizmów autotroficznych, a wśród nich 250 tys. gatunków roślin kwiatowych. Szata roślinna pokrywa zaledwie 20% powierzchni kuli ziemskiej, świat roślin przechwytuje jedynie 0,1% energii słonecznej dopływającej do naszej planety i przekształca ją w związki organiczne w procesie fotosyntezy. Ta niewielka porcja energii wystarcza, aby rośliny w ciągu roku wyprodukowały około 200 mld ton masy organicznej dostarczającej energię do utrzymania ekosystemów na Ziemi i umożliwiającej życie wszystkim zwierzętom, w tym również ludziom.
Rośliny żyją wszędzie: od równika niemalże po bieguny. Na lądzie rośliny występują do wysokości 6000 m n.p.m., w wodach, zależnie od dostępu światła, na głębokości od kilku do 350 m. Można je spotkać w gorących źródłach i na powierzchni lodowców.
Są częścią naturalnych ekosystemów, takich jak pustynie, sawanny, torfowiska, lasy, oraz stworzonych przez człowieka wielogatunkowych łąk, pastwisk i pól uprawnych. To rośliny kształtują krajobraz naturalny, jak wielogatunkowe mieszane lasy liściaste, oraz kulturowy, jak ten z typowymi dla Mazowsza ogławianymi wierzbami (służyło to przez wieki do zdobywania drewna na opał, a cieńszych gałęzi wierzbowych używano niegdyś jako pokarmu dla zwierząt gospodarskich).
Historia ogrodów
Człowiek zaczął zakładać ogrody, gdy porzucił koczowniczy tryb życia. Początkowo były to głównie ogrody roślin użytkowych. Z czasem, zwłaszcza przy rezydencjach władców i bogatych członków społeczeństw, zaczęto tworzyć ogrody ozdobne. W ich późnej, zachodnioeuropejskiej formie mogły one przybierać kształt ogrodów formalnych z dywanami i parterami kwiatowymi charakterystycznymi dla baroku, ogrodów swobodnych, romantycznych, parków w stylu angielskim. Chęć bliższego zbadania roślin i wykorzystania ich w celach użytkowych lub ozdobnych stworzyła potrzebę zakładania ogrodów zachwycających bogactwem różnych roślin – ogrodów botanicznych. Początkowo zaczęto je zakładać przy uniwersytetach w czasach odkryć geograficznych, a ich kolekcje obejmowały głównie rośliny lecznicze służące edukacji przyszłych lekarzy czy farmaceutów. Pierwsze europejskie ogrody botaniczne w Pizie (1543) i Padwie (1545) były właśnie ogrodami lekarskimi(...)
Wraz z kolejnymi odkryciami geograficznymi rozpoczęto tworzenie w ogrodach botanicznych kolekcji gatunków pochodzących z innych stref klimatycznych. Poznawano coraz więcej gatunków z odległych rejonów świata, które traktowano jak egzotyczne eksponaty muzealne. Te zbiory zaczęto udostępniać szerokiej publiczności, służyły także edukacji akademickiej w zakresie: taksonomii, morfologii i anatomii. Z powodu związków instytucjonalnych – ogrody były zwykle częścią uniwersytetów – zaczęły pełnić de facto funkcję centrów nauk botanicznych, pracowali tam bowiem klasyczni botanicy, taksonomowie, floryści, fizjolodzy roślin i fitogeografowie.
Niektóre ogrody, jak Royal Botanic Gardens w Kew czy Ogród Botaniczny w Berlinie (Dahlem), zyskały wręcz rangę samodzielnych instytucji badawczych nadających kierunek prowadzonym na świecie badaniom. Inne, jak ogrody botaniczne Uniwersytetu Warszawskiego czy Jagiellońskiego, dały początek licznym uniwersyteckim instytutom bądź katedrom specjalizującym się w różnych gałęziach szeroko pojętej botaniki. Rozkwit ogrodów botanicznych następował w czasach rozwoju nauk opisowych: taksonomii, morfologii, anatomii (...)
Wraz z rozwojem technik molekularnych wykorzystywanych do wielu celów badawczych okazało się, że problemem staje się dostęp do odpowiedniego materiału badawczego – a taki mogą zapewnić nieprzebrane zbiory zielnikowe i kolekcje żywych roślin zgromadzone w ogrodach botanicznych, które zaczęły być znowu ważne i doceniane. Tak narodziły się współczesne ogrody botaniczne z ich podstawowymi funkcjami.
Funkcje współczesnych ogrodów botanicznych
Naukową – prowadzi się w nich badania z zakresu: systematyki, filogenetyki, ekologii, anatomii, ochrony przyrody. Przede wszystkim jednak działalność ogrodów skupia się na badaniach nad szeroko pojętą różnorodnością świata roślin. Obecnie właściwie trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek badania tego typu obejmujące rośliny (często także i zwierzęta!) bez udziału pracowników ogrodów botanicznych lub choćby kolekcji tych instytucji. Polskie ogrody botaniczne nie odstają tu od średniej światowej. Na przykład w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego od wielu lat prowadzone są badania nad biologią gatunków z Polskiej Czerwonej Księgi Roślin oraz nad roślinnością Suwalszczyzny, które zaowocowały praktycznymi wskazówkami co do metod czynnej ochrony ginących gatunków roślin czy planami zarządzania ważnymi dla ochrony przyrody terenów w północno-wschodniej Polsce. Podobne badania dotyczą nie tylko roślinności naturalnej, ale również antropogenicznej, np. zmian bogactwa gatunkowego flory opuszczonych siedlisk ludzkich w Puszczy Kampinoskiej czy różnorodności genetycznej zdziczałych i dziczejących grusz polnych. Również w studiach nad filogenezą baldaszkowatych (Apiaceae), prowadzonych w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego, materiał do badań uzyskiwano głównie z kolekcji ogrodów botanicznych.
Edukacyjną i popularyzacyjną – ogrody botaniczne proponują różnorodne formy edukacji w zależności od rodzaju odbiorcy i celu kształcenia. Dla szerokiej publiczności przeznaczone są foldery, ulotki informacyjne o najciekawszych roślinach w kolekcji, przewodniki, poradnictwo ogrodnicze i botaniczne, konkursy popularyzujące wiedzę botaniczną. Wiele ogrodów, w tym Ogród Botaniczny UW, oferuje różne formy aktywnego poznawania fascynującego świata przyrody, przeznaczone głównie dla dzieci i młodzieży szkolnej. Organizowane są wycieczki z przewodnikiem, lekcje botaniki, konkursy plastyczne, konkursy wiedzy przyrodniczej, gry i zabawy kształtujące emocjonalny stosunek do przyrody. Tworzy się ścieżki edukacyjne, dzięki którym można zaznajomić się m.in. z roślinami chronionymi, leczniczymi, użytkowymi. Dla nauczycieli różnych typów szkół organizowane są warsztaty i kursy edukacyjne.
Estetyczną – prezentuje się w nich m.in. ozdobne odmiany drzew i krzewów, dywany kwiatowe, rabaty i kompozycje bylinowe mające na celu kształtowanie poczucia estetyki i piękna u odwiedzających.
Ogrody botaniczne a różnorodność biologiczna
W oficjalnym obiegu termin różnorodność biologiczna pojawił się wraz z Konwencją o różnorodności biologicznej ogłoszoną podczas Szczytu Ziemi w 1992 roku w Rio de Janeiro. Łączy się on ściśle z ochroną przyrody, ze zrównoważoną eksploatacją zasobów przyrody i zrównoważonym rozwojem. O ile w przeszłości przyrodę chroniliśmy ze względów moralnych, filozoficznych czy estetycznych, to główną ideą konwencji jest bardziej utylitarne przesłanie. Różnorodność należy chronić po to, abyśmy mogli z niej w sposób zrównoważony korzystać teraz i w przyszłości. Konwencja zmieniła też pojęcie wartości gatunków – cenne są wszystkie gatunki występujące na Ziemi oraz tworzone przez nie układy przyrodnicze. Chronić należy organizmy na wszystkich poziomach organizacji przyrody, a więc nie tylko pierwotne niezmienione przez człowieka ekosystemy, lecz również systemy półnaturalne, zmienione lub stworzone przez człowieka, np. pola uprawne, pastwiska i łąki. Ważną grupą organizmów są także rasy zwierząt oraz użytkowe i ozdobne odmiany roślin utworzone przez człowieka.
W roku 2000 na spotkaniu na wyspie Gran Canaria (Hiszpania) przedstawiciele ogrodów botanicznych świata uchwalili Deklarację z Gran Canarii wzywającą do przyjęcia międzynarodowej strategii ochrony roślin w ramach Konwencji o różnorodności biologicznej. Strategia ta, wskazująca 16 najważniejszych celów związanych z katalogowaniem i ochroną gatunków roślin, została włączona do zapisów konwencji w 2002 roku (Decyzja VI/9). Wcześniej, w roku 2000, przygotowano Międzynarodową agendę dla ogrodów botanicznych, która zawierała liczne zapisy włączone później do Światowej strategii ochrony roślin. W myśl tej agendy zrozumienie różnorodności roślin jest podstawą jej ochrony, a rola ogrodów botanicznych polega m.in. na:
- dokumentowaniu tej różnorodności;
- rozwijaniu, utrzymywaniu, weryfikowaniu posiadanych kolekcji roślinnych będących łatwo dostępnym źródłem materiału do badań nad bioróżnorodnością;
- służeniu jako centra referencyjne do oznaczania roślin, ustalania metod ich uprawy rejestracji nowych kultywarów;
- prowadzeniu programów ochrony ex situ i in situ gatunków zagrożonych;
- prowadzeniu działań edukacyjnych pokazujących konieczność i sposoby ochrony różnorodności biologicznej.
Wszystkie te funkcje składają się na nowoczesną definicję ogrodu botanicznego, według której jest to instytucja utrzymująca udokumentowane kolekcje żywych roślin wykorzystywanych do celów naukowych, ochroniarskich, wystawienniczych i edukacyjnych (wg International agenda for botanic gardens in conservation opracowanej przez Botanic Gardens Conservation International).
Realizując te zapisy i wychodząc naprzeciw jednemu z ważnych wyzwań współczesnej biologii, jakim jest dokumentowanie i ochrona różnorodności biologicznej naszego globu, ogrody botaniczne w swych kolekcjach utrzymują prawie jedną trzecią opisanych gatunków roślin nasiennych. Co więcej, ogrody stały się refugiami, czyli ostoją dla około 10 tys. ginących i zagrożonych gatunków roślin (...)
Jaki jest cel tworzenia takich kolekcji?
Podstawowym celem tworzenia kolekcji gatunków zagrożonych wyginięciem w warunkach naturalnych jest ich ochrona ex situ. Opracowanie metod uprawy tych roślin, rozmnożenie ich i ewentualna reintrodukcja, czyli ponowne wprowadzenie do naturalnych siedlisk, w których kiedyś gatunek taki wyginął. Dzięki takim działaniom udało się w Polsce ocalić niektóre rzadkie gatunki roślin. Na przykład dzięki pracy uczonych z Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie uratowano jedną z rodzimych roślin endemicznych – warzuchę polską (Cochlearia polonica), która występowała jeszcze w latach 70. w źródliskach rzeki Białej w okolicach Olkusza na obrzeżu Pustyni Błędowskiej (...)
W kilku polskich ogrodach botanicznych, m.in. w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego, uprawia się marsylię czterolistną (Marsilea quadrifolia) – wytępiony w naturze, rodzimy gatunek paproci wodnej (...)
Innym przykładem jest ratowanie tradycyjnych wiejskich ogrodów przydomowych. W Ogrodzie Botanicznym UW od kilku lat gromadzone są stare odmiany drzew i krzewów ozdobnych polskiego pochodzenia oraz odmiany ozdobne bylin, roślin jednorocznych i ziół uprawianych w przydomowych ogrodach wiejskich. Dzięki tej działalności zachowujemy nie tylko tradycję i kulturę polskich ogrodów wiejskich. Skazanie na wyginięcie starych lokalnych odmian irysów, lilii, dalii, malw powoduje też ogromne straty w populacjach zapylaczy, które giną z powodu braku pokarmu w nowoczesnych ogrodach wiejskich, gdzie rosną jedynie drzewa i krzewy iglaste na wypielęgnowanym trawniku pozbawionym wszelkich kwiatów. Stale zmniejszająca się liczba owadów zapylających rośliny uprawne, takie jak drzewa owocowe, rzepak, koniczyna czy gryka, zaczyna mieć poważne konsekwencje ekonomiczne związane ze zmniejszaniem się wielkości i jakości plonów.
Tworzenie banków genów
Banki genów to specjalne instytucje, które zostały powołane w celu zachowania materiału genetycznego (nasion, kultur tkankowych itp.) dla przyszłych pokoleń i stworzenia możliwości wykorzystania go do otrzymywania nowych, wydajniejszych i odporniejszych odmian użytkowych. W przypadku nasion opracowano specjalne metody ich przechowywania w niskiej temperaturze, która zapewnia zachowanie ich żywotności przez setki lat. Nasiona umieszcza się w zamrażarkach w temperaturze –20˚C lub w ciekłym azocie. W Polsce takie banki genów istnieją w Instytucie Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Radzikowie koło Warszawy (rośliny użytkowe), w Kostrzycy (rośliny wykorzystywane w leśnictwie) i w Ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie (gatunki dzikie).
Na świecie najbardziej znany jest Bank Tysiąclecia w Wakehurst w Wielkiej Brytanii, gdzie tworzy się kolekcję nasion wszystkich zagrożonych gatunków roślin umieszczonych w Czerwonej Księdze IUCN.
Zachowanie fragmentów ekosystemów i wzbogacanie ich o gatunki dla nich typowe
Aby chronić np. fragmenty naturalnej roślinności górskiej, wilgotnego lasu równikowego, specyficznej roślinności wysp czy tradycyjnego krajobrazu kulturowego w miejscach, gdzie zachowały się ich najcenniejsze płaty, także zakłada się ogrody botaniczne. Przykładem może być Ogród Botaniczny Viera y Clavijo (Gran Canaria, Hiszpania), gdzie od 1952 roku na powierzchni 27 ha chroni się typowe i endemiczne zbiorowiska dla regionu Makaronezji (Wyspy Kanaryjskie, Madera, Azory).
Jednym z najcenniejszych gatunków, który dzięki założeniu tego ogrodu uratowano, jest dracena smokowiec Dracaena draco – drzewo dorastające do 18 m wysokości. Czerwony sok zawarty w jego pniu po zetknięciu z powietrzem zestala się i jest poszukiwanym surowcem używanym w kosmetyce oraz do produkcji werniksów. Eksploatacja smokowca doprowadziła do prawie całkowitego wytępienia go w naturze. Podobne ogrody istnieją w innych krajach: w pobliżu Trondheim (Norwegia) jest to ogród roślinności górskiej, koło Budapesztu – ogród chroniący roślinność puszty, czy Narodowy Ogród Botaniczny Walii (Llanarthne, Carmarthenshire) chroniący typowy kulturowy krajobraz tej krainy.
Podsumowując, w kolekcjach prawie 2,2 tys. ogrodów botanicznych świata, tworzonych od kilkuset lat, znajduje się około 80 tys. gatunków roślin naczyniowych, głównie nago- i okrytonasiennych (ok. 160 tys. taksonów – odmian, podgatunków, kultywarów). Jest to gigantyczna żywa biblioteka roślinna, której wykorzystanie do badań nad różnorodnością biologiczną i działań związanych z ochroną przyrody jest coraz pełniejsze.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |