Atrakcje w Bieszczadach
1. Jezioro Solińskie
To największy w Polsce sztuczny zbiornik wodny, wybudowany na rzece San, którego nazwa wzięta została od miejscowości Solina. Wspaniale położone jezioro wśród bieszczadzkich szczytów, po którym możemy pływać rejsowym statkiem, na żaglówce lub rowerze wodnym. Najpopularniejszym miejscem wypoczynkowym usytuowanym nad zalewem jest miejscowość Polańczyk, gdzie znajduje się sporo ośrodków wczasowych i domków kempingowych. Dużą atrakcją turystyczna jest spacer po Zaporze na Solinie, gdyż jest to największa tego typu budowla w Polsce o długości prawie 700 metrów. W pogodne dni ten najdłuższy deptak bieszczadzki pełen jest turystów podziwiających okolicę. Siłę wody wykorzystuje Elektrownia Wodna Solina-Myczkowce, która w części udostępniona jest dla turystów.
2. Tarnica (Bieszczadzki Park Narodowy)
To najwyższa góra w polskiej części Bieszczadów, na szczycie której znajduje się charakterystyczny krzyż. Turyści chcący zdobyć szczyt Tarnicy najczęściej zaczynają swą wędrówkę we wsi Wołosate, gdzie zaczyna się Główny Szlak Beskidzki. Z wierzchołka Tarnicy roztacza się wspaniały widok na polskie, ukraińskie i słowackie pasma górskie, a przy dobrej pogodzie widoczne są nawet tatrzańskie szczyty. W paśmie Tarnicy nie ma schroniska górskiego, więc planując wycieczkę należy to wziąć pod uwagę i racjonalnie ułożyć jej przebieg. Najciekawszym szlakiem powrotnym jest prowadzący przez Bukowe Berdo, a następnie do Ustrzyk Górnych, gdzie odpoczniemy w klimatycznej gospodzie.
3. Schronisko PTTK „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej
To jedyne schronisko górskie w Bieszczadach położone na grzbiecie górskim. Kiedy mówimy o Bieszczadach, pierwsze co się z nimi kojarzy to połoniny, czyli wysoko położone, rozległe łąki górskie. Najsłynniejsze z nich to Połonina Caryńska i Połonina Wetlińska, choć równie piękne są te w rejonie Tarnicy i Wielkiej Rawki. Jedyną chatą na połoninach jest „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej, w której panuje specyficzny klimat. Jest tutaj gliniane klepisko zamiast drewnianej podłogi, nie ma bieżącej wody, na ścianie namalowane twarze znanych „bieszczadników” spoglądają na turystów, a panujący w środku półmrok potęguje nastrój nieco z innego świata. Możemy tu oczywiście odpocząć, napić się gorącej herbaty i posłuchać barwnych opowieści, oraz bieszczadzkich legend.
4. Cerkiew św. Michała archanioła w Smolniku (UNESCO)
To dawna cerkiew prawosławna typu bojkowskiego, znajduje się na podkarpackim Szlaku Architektury Drewnianej. Bojkowie była to ludność pochodzenia rusińskiego, która mieszkała w Bieszczadach. Zajmowała się hodowlą wypasem bydła na połoninach, oraz na mniejszą skalę skalę uprawą ziemi. Po drugiej wojnie światowej zostali wysiedleni w inne rejony Polski i ZSRR. Cerkiew w Smolniku jest jedyną bojkowską świątynią w Bieszczadach, która do dziś stoi na miejscu, gdzie została wybudowana. W jej wnętrzu zachował się fragment oryginalnej polichromii, zaś pozostałe jej wyposażenie przechowywane jest w Łańcucie i we Lwowie. Warto pamiętać o dawnych mieszkańcach tej ziemi i oddać hołd tragicznym czasom, w których żyli.
5. Kremenaros (Krzemieniec)
– szczyt w Bieszczadach, gdzie zbiegają się granice trzech państw: Polski, Ukrainy i Słowacji. Najbardziej popularna droga na szczyt prowadzi z Przełęczy Wyżniej przez Małą i Wielką Rawkę, a następnie w stronę widocznego bieszczadzkiego Trójstyku. O osiągniętym celu wędrówki informuje nas granitowy obelisk, który znajduje się na szczycie góry. Kremenaros jest też najwyższym szczytem słowackiej części Bieszczadów, zwanych przez naszych sąsiadów Górami Bukowskimi.
6. Park Miniatur Świątyń w Myczkowcach
Znajduje się na terenie Centrum Ekumenicznego im. św. Jana Pawła II, a obejrzeć tam możemy 140 miniatur kościołów i cerkwi z terenu Polski, Ukrainy i Słowacji. Prezentują one budynki sakralne mieszkańców Bieszczadów, Beskidu Niskiego, oraz Pogórza i dzięki temu możemy zapoznać się z kulturą Bojków, Łemków, Dolinian i Pogórzan. W parku dodatkowo możemy zwiedzić Ogród Biblijny, Mini-ZOO i stadninę koni. Park w Myczkowcach to propozycja na spokojny spacer zacisznymi alejkami i chwila zadumy nad ważnymi dla każdego człowieka sprawami.
7. Siekierezada w Cisnej
To kultowa karczma w Bieszczadach, gdzie spotykają się ludzie od lat mieszkający w tych stronach, oraz turyści, dla których jest to miejsce konieczne do odwiedzenia. Nazwa karczmy nawiązuje do tytułu powieści Edwarda Stachury, opisującej życie drwali w Bieszczadach. We wnętrzu zobaczyć można obrazy przedstawiające znanych „bieszczadników”, oraz wizerunki diabła, bo przecież nazwa „Bieszczady” chowa w sobie „biesa”, ale są też dla równowagi słynne „Bieszczadzkie Anioły”. Rozbrzmiewa tu gitarowa muzyka, w której poetyckie teksty opisują wędrówkę po połoninach, oraz umiłowanie do życia w górach. Siekierazada to jedno z miejsc, gdzie czuje się, że Bieszczady to góry inne od wszystkich. Magiczne.
8. Zamek Kmitów w Lesku
To powstała u schyłku średniowiecza rezydencja rodu Kmitów, właścicieli miasta Lesko i licznych terenów na Podkarpaciu. Budowla była wielokrotnie przebudowywana, a obecny wygląd pochodzi z XIX wieku, kiedy to zamek został na nowo zaprojektowany przez Wincentego Pola. Zamkiem władały możne rody, dzięki czemu gościli tutaj ludzie związani z kulturą i sztuką, ale także wielcy politycy europejscy m.in. cesarz Józef II Habsburg. Legenda głosi, że na zamku straszy Czarna Dama, która przywędrował do Leska z Sobieniowa, gdzie mieściła się pierwotna siedziba rodu Kmitów.
9 .Klasztor Karmelitów bosych w Zagórzu
To ruiny barokowego kościoła i klasztoru wznoszące się na wzgórzu Mariemort nad rzeką Osławą. Malowniczo położona budowla powstała prawdopodobnie na bazie dawnego zamku i jest jednym z nielicznych przykładów klasztorów warownych. Na jego terenie znajdował się szpital, a pierwszymi „pacjentami” byli ranni rycerze powracający wraz z królem Janem III Sobieskim z odsieczy wiedeńskiej. W Zagórzu rozegrała się ostatnia bitwa Konfederacji Barskiej i od tego momentu klasztor zaczął niszczeć. Według legendy istnieje tajne przejście podziemne łączące go z zamkiem w Lesku, a nocą po klasztornych murach krąży Duch Mnicha.
10. Zagroda żubrów w Mucznem
To pokazowa zagroda żubrów znajduje się we wsi Muczne w pobliżu Ustrzyk Górnych. Bieszczady to jedyne miejsce w polskich górach, gdzie te piękne zwierzęta żyją na wolności, a dzięki takim takim zagrodom możemy oglądać je z bliska. Służą do tego specjalne tarasy widokowe, które wkomponowane są w ładnie zakomponowany kompleks leśny. Żubry przybyły do nas z Francji i Szwajcarii, a są obecnie jedną z większych atrakcji turystycznych w Bieszczadach. Warto wstąpić do Zagrody w Mucznem i zobaczyć największe ssaki żyjące w polskich górach, oraz dzięki prowadzonym tu lekcjom przyrody, sporo się o nich dowiedzieć.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |