Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
  Clean jPlayer skin: Example
 
 
     
img1
GMI
Nowe Media

More
img2
BMW DEALER
Kraków ul. Basztowa 17

More
img3
MERCEDES
Wybierz profesjonalne rozwiązania stworzone przez grupę Mercedes

More
img4
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
img2
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
 
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - ALPY
   
COUNTRY:
         
 

 
 

 
Home news
   
Słownik
   
Multimedia
   
Podcast
Wideo
Foto
 
Ogłoszenia
   
Promowane
   
   
 
   
   
Kontakt
   
 

Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne

 
   
 
   
   
 
   
 
   
Alpy  
Tatry  
Morskie Oko  
Przewodnicy  
Polskie Góry  
   
Alpinizm  
Wspinaczka  
   
Vip Travel  
   
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 Dlaczego Alpy

Alpy to najwyższy łańcuch górski Europy, urzekający pięknem swoich szczytów, lodowców (największy z nich — Wielki Aletsch w Alpach Berneńskich — ma 24 km długości, stanowiąc źródło wielu rzek i strumieni), jezior oraz malowniczych miejscowości. Alpy, powstałe w orogenezie alpejskiej, ciągną się od południowo-wschodniej Francji, przez północne Włochy, Szwajcarię, południowo-zachodnie Niemcy, Liechtenstein, Austrię i Słowenię.

Więcej o Alpach

Przybierają charakterystyczny kształt łuku o długości prawie 1200 km i szerokości dochodzącej do 220 km. Niepowtarzalne krajobrazy, doskonałe warunki do wspinaczki wysokogórskiej i ośrodki sportów zimowych od dawna przyciągają w ten rejon miłośników gór z całego świata. Najsłynniejsze alpejskie kurorty to m.in. Chamonix-Mont-Blanc, Zermatt czy St. Moritz. Zachwycające jeziora — Genewskie, Como czy Garda — lśnią wśród majestatycznych górskich szczytów niczym klejnoty. Najwyższym alpejskim szczytem jest francuski Mont Blanc (4807 m n.p.m), jednak wśród doświadczonych alpinistów emocje wzbudzają takie szczyty jak Eiger (3970 m n.p.m) w Alpach Berneńskich czy Matterhorn (4478 m n.p.m). Alpy dzieli się zazwyczaj na Alpy Zachodnie i niższe Alpy Wschodnie. Różnią się one nie tylko wysokością, lecz także budową geologiczną. Granica między nimi przebiega od Jeziora Bodeńskiego przez dolinę górnego Renu, Przełęcz Splügen (2113 m n.p.m.) aż do Jeziora Como.

GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA

 

 
 
  Strona producenta :
www.ppp.com
     
Dokonując zakupu, dokonujesz właściwego wyboru
Grupa Media Informacyjne - Sklep GMI
 
 
 
 
 Nasi partnerzy  
   
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
     
 
 
 

 Zwiedzaj razem z Grupa Media Informacyjne

Tyrol - serce Alp, otwiera przed miłośnikami wędrówek fascynujący świat gór - kusi łagodnymi wzniesieniami, ambitnymi szlakami i wysokimi szczytami. Niezależnie od tego, czy preferujemy wspinaczkę, trekking, czy też wolimy łatwiejsze trasy, wśród oznaczonych pieszych szlaków o łącznej długości ponad 15 000 km na pewno znajdziemy coś dla siebie.

Orli Szlak, najsłynniejszy szlak dalekobieżny Tyrolu, ma aż 1480 km długości i biegnie przez cały land, prezentując jego niepowtarzalny charakter. Oferta Tyrolu dopasowana jest również do najmłodszych gości. Kiedy dni wypełnia zabawa, radość i przygoda, dzieci przeżywają wakacyjny wyjazd szczególnie intensywnie. Wędrówki przez pola i łąki oraz rowerowe wycieczki po regionie przynoszą fascynujące odkrycia, a place zabaw, geocaching dla małych poszukiwaczy skarbów oraz pełne niespodzianek ścieżki wspinaczkowe nie pozostawiają miejsca na nudę podczas urlopu.

Wędrówka nowym Orlim Szlakiem

Latem 2015 roku najsłynniejszy szlak dalekobieżny Tyrolu zaprezentuje się w nowej, jeszcze bardziej alpejskiej odsłonie. Nowy tyrolski Orli Szlak powróci do swego podstawowego kształtu. Dwie trasy poprowadzą przez Tyrol Północny i Wschodni, bez dotychczasowych wariantów i tras pobocznych. W królestwie orła wędrowcy odkryją alpejską historię Tyrolu i wystawią na próbę swoją kondycję.

W 2015 roku tyrolski Orli Szlak świętuje swoje 10. urodziny. Trasa należy już do najpopularniejszych szlaków dalekobieżnych w Alpach, a przy okazji jubileuszu pomysłodawca szlaku postanowił okroić jego trasę: dotychczas Orli Szlak obejmował 126 etapów i kilka alpejskich tras alternatywnych. Od 2015 roku Orli Szlak zmienia charakter na bardziej alpejski. Od teraz będą już tylko dwie trasy: jedna z tras będzie prowadzić w 24 jednodniowych etapach przez góry Tyrolu Północnego, druga w 9 etapach przemierzy grupy górskie Glockner i Venediger w Tyrolu Wschodnim.

Tyrolski Orli Szlak to wspaniała przygoda dla miłośników długich wędrówek. Niewiele szlaków w Alpach jest zaprojektowanych w ten sposób, aby prowadziły przez cały czas na stałym poziomie wzdłuż grzbietów górskich. Ta przygoda wymaga jednak siły, odwagi i wytrwałości, przypomina Michael Walzer, kierownik projektu „Adlerweg” Tirol Werbung: „Na Orlim Szlaku opowiadamy historie, które nadały charakter tym pasmom górskim. Dlatego w wielu miejscach przy drodze można znaleźć także informacje i opowieści o alpejskich pionierach Tyrolu.”

ALPY WSPANIAŁE GÓRY

Alpy

Samochód

Jeśli chodzi o Szwajcarię - zupełnie zbędny środek transportu. Wszędzie dojeżdżają albo pociągi, albo autobusy pocztowe. WSZĘDZIE. Oczywiście w Szwajcarii panuje nienaganny porządek, zarówno pod względem czystości, jak i ruchu drogowego. Każde, najmniejsze nawet wykroczenie kwitowane jest klaksonem, a co najmniej miganiem światłami. Szwajcarzy mają bzika na punkcie bezpiecznego wyprzedzania, u nas w tym samym czasie wyprzedziłyby i trzy samochody, tam wszyscy jadą w kolejce czekając na zupełnie pustą drogę.

Podobnie w Austrii. Starannie zaplanowane znaki zakazu i ograniczenia prędkości - nie widzieliśmy znaku niewłaściwie postawionego (ewentualnie mogło go brakować - np. ograniczenia prędkości w obszarze niezabudowanym czy przed niebezpiecznymi zakrętami w górach). Przed skrzyżowaniami tylko znaki zakazu wyprzedzania (brak ograniczeń prędkości), ograniczenia prędkości głównie w terenie zabudowanym (i tylko tutaj częste kontrole radarowe). Czyli znaki w celu zwiększenia bezpieczeństwa, nie jak w Polsce w celu ograniczenia kierowców i ściągania mandatów.

Zupełnie inaczej wyglądają drogi we włoskiej części Alp: remonty, zamknięte wjazdy na autostrady, korki, totalny bałagan. Mimo iż to nie południe Włoch (jak tam muszą jeździć!) sygnalizator czerwonego światła jest 2x większy niż pozostałych. Zupełnie nie wiemy dlaczego, gdyż nie ma to znaczenia - czerwone światło jest tylko sugestią: Włosi przejeżdżają na czerwonym, baaa, ruszają na czerwonym, przekraczają podwójną ciągłą, wyprzedzają na zakazie. Czyli prawie jak w Polsce ;-) Z jednym wyjątkiem: policja zupełnie na to nie reaguje.

No i słowo o szwajcarskich samochodach. Spotykając takowy za granicą od razu rzuca się w oczy jego wyjątkowość. W Szwajcarii natomiast nie jest to aż tak widoczne. Wystarczy jednak się rozejrzeć a można np. dojrzeć autka typu Aston Martin DB9 (widzieliśmy kilka, w Polsce jeszcze żadnego).

Drogi

W Austrii i Szwajcarii na autostrady i niektóre drogi szybkiego ruchu obowiązują winietki. W Szwajcarii winietkę wykupuje się na rok kalendarzowy i można śmiało stwierdzić, że skoro na rok to opłata jest symboliczna (40 CHF). Płatne są niektóre tunele i niektóre przełęcze. Chyba nie ma wątpliwości, że nawierzchnia dróg jest rewelacyjna, bez dziur czy nierówności. Niektóre górskie drogi są wąskie (nie są jednak tak wąskie jak irlandzkie lub szkockie). Nie ma problemów z zaparkowaniem. Nigdzie. W Klagenfurcie zaparkowaliśmy w podziemnym parkingu w samym centrum (Neuerplatz), podobnie w Bernie (przez podziemny parking przy dworcu przechodzą nawet główne drogi i się rozwidlają). Oznaczenia dróg nie wymagają komentarza. Korków właściwie nie widzieliśmy (wyjątkowo w Thun przy remoncie zjazdu z autostrady stało się z 5 minut - jedna zmiana świateł).

Nie widzieliśmy żadnej stłuczki czy wypadku. Niestety wróciwszy do Gliwic od razu znalazł się jakiś, za przeproszeniem głąb, który na czerwonym świetle skasował 4 samochody (w tym nasz).

Najtańsze paliwo jest w Szwajcarii (chyba tylko to jest tam najtańsze ;-)). Warto wziąć to pod uwagę, jest tańsze niż w Polsce i Czechach. Szwajcarzy znakomicie zdają sobie z tego sprawę, gdyż tuż za granicami są stacje benzynowe. Stacje benzynowe są gęsto rozmieszczone, problem jednak może być z zatakowaniem, gdyż większość stacji jest bezobsługowych (wkłada się albo gotówkę albo kartę do dystrybutora).

Drogi widokowe

Te przez przełęcze są po prostu piękne (a im wyższa cena za wjazd tym widoki piękniejsze). Niekiedy ciekawy widok jest tylko z okolic przełęczy, niekiedy na całej trasie. Rozczarowały nas natomiast drogi widokowe w dolinach - nie widzieliśmy po prostu nic zachwycającego (w odróżnieniu np. do dolin szkockich). Rozległe widoki natomiast można podziwiać niestety tylko z alpejskich szczytów. Dopiero tam człowiek dowiaduje się w jakiej okolicy się znajduje, ile trzy- i czterotysięczników go otacza. I warto na taką wycieczkę poświęcić nawet sporą sumę pieniędzy. Przyjeżdżający do Szwajcarii wiedzą to od dawna: szwajcarskie koleje i kolejki są pełne turystów.

Najciekawszym dla nas jednak zjawiskiem byli motocykliści, którzy na przełęczach robią zdjęcia sobie na tle znaku informacyjnego ze wskazaniem wysokości n.p.m. lub przy swoich motorach. Widoki zdają się ich nie interesować ;-)

Noclegi

Ze względu na porę roku (wrzesień) nie planowaliśmy nocować na kempingach (zresztą wiele było zamkniętych). Znalezienie noclegu w Austrii nie stanowi problemu - jest wiele kwater prywatnych czynnych przez cały rok. Śmialiśmy się natomiast, iż znalezienie noclegu w Szwajcarii graniczy z cudem, a we Włoszech... jest cudem. W Szwajcarii praktycznie nie istnieją kwatery prywatne. Są hotele, ewentualnie pensjonaty i kempingi. Są i hotele bez gwiazdek, o standardzie schronisk (piętrowe łóżka, łazienka na korytarzu) o średnich cenach 90 CHF/pokój dwuosobowy. Jak człowiek pomyśli o standardzie w Polsce za tą cenę też włos się jeży. Czasem można wynegocjować niższą cenę w zamian za rezygnację ze śniadania.

Z racji tego, iż Włochy to kraj wybitnie turystyczny (stacjonarnie turystyczny) ciężko znaleźć nocleg na jedną noc. Już nawet nie chodzi o to, że niechętnie jest zgoda na pojedynczy nocleg. Problem w jego znalezieniu. Tutaj wchodzą w grę jedynie hotele (oprócz kempingów), których ceny w atrakcyjnych miejscach (prawie każde we Włoszech) potrafią być obłędne (te 85 € w Bellagio okazało się wyjątkowo niską ceną - w lipcu i sierpniu ceny podwajają się).

Granica

Szwajcaria nie należy do Unii Europejskiej (eureka ;-)), ale od kwietnia 2006 do wjazdu na jej terytorium wystarczy dowód osobisty. Na granicach kontrola jest wyrywkowa (kilka samochodów przejeżdża, niektórym sprawdzają dokumenty tożsamości), w niektórych miejscach posterunki graniczne są opustoszałe, a wysoko w górach punkty graniczne mogą być zamknięte w godzinach nocnych.

Ceny

Ceny w Austrii przystępne, zarówno jeśli chodzi o noclegi, knajpy czy wyżywienie. Do Szwajcarii trzeba jednak jeździć z konserwami ;-) A tak serio: można tanio i smacznie zjeść w marketach Migros, Coop czy Manor (zestawy dnia). Zwracać jednak uwagę trzeba na dzień tygodnia: sklepy pełną parą pracują od poniedziałku do piątku (uwaga na porę lunchu), przy czym w piątek pracują najdłużej, natomiast w sobotę najdłużej czynne są markety - tylko do 16.00, w niedzielę wszystko jest pozamykane.

Ceny benzyny: jak już pisaliśmy - najtańsze paliwo jest w Szwajcarii (tańsze niż w Polsce). W drugiej kolejności opłaca się tankować w Czechach, następnie w Austrii. Ceny benzyny we Francji, Włoszech i Niemczech są wysokie.

Ceny alkoholi: niektóre trunki są tańsze niż w Polsce (np. Campo Viejo).

Przy atrakcjach turystycznych podaliśmy ceny za osobę.

Jedzenie

Od razu na myśl przychodzą szwajcarskie sery: ementaler, sbrinz, gruyere, tilsiter, appenzeller, walliser, raclette, tate de moine, vacherin fribourgeois. Ceny dużo niższe niż w Polsce (tych samych serów ;-)) Dla niektórych mniam, mniam, dla innych bee ;-) W każdym razie domycie z zapachu sera rąk, które miały kontakt ze skórką jest utrudnione ;-). W Austrii warto kupić olej z pestek dyni (Kürbisöl).

Napoje

Niektóre piwa znośne, inne takie sobie. Parę nazw do zapamiętania: szwajcarskie Feldschlösschen (Bazylea), Calanda (Chur), Rugenbräu (Interlaken), Cardinal (Fribourg); austriackie: Keiser, Murauer Doppelmaltz, Weizengold, Schwechater, Gösser, Zipfer.

Win wiele nie wypróbowaliśmy (jeszcze ;-)), ale zapasy na zimę zrobione. Na razie odczucia średnie. Najbardziej znane to: Fendant, Lavaux, La Cote, Chablais, Chasselas, Johannisberg, Sylvaner, Dole, Pinot Noir, Salvagning, Gamay, Ticinese Merlot, Nostrano (Szwajcaria) oraz Gewürztraminer, Klöch, Riegersburg, Leibnitz, Ehrenhausen, Deutschlandsberg, Stainz, Grüner Veltliner, Welschriesling, Weissburgunder, Traminer, Chardonnay, Zweigelt, Blaufränkisch, Schlicher (Austria).

Najpopularniejsze szwajcarskie wódki to wiśniowy Kirsch oraz gruszkowy Williams. Poza tym pije się śliwowicę (runeau, Grundbacher), winogronową Grappę, Betzi (wódka z mieszanych owoców). Również i w Austrii produkuje się wódki na bazie owoców: jałowca, owoców leśnych, jarzębiny, moreli, pigwy.

Język

Znając angielski i niemiecki można dogadać się wszędzie. No, prawie wszędzie. Ale po kolei: Austria, niemieckojęzyczna i retroromańska Szwajcaria - j. niemiecki (ale uwaga: szwajcarski niemiecki jest trudny do zrozumienia; na szczęście wiadomości w radio podawali w Hochdeutsch i te można było zrozumieć); francusko- oraz włoskojęzyczna Szwajcaria - język angielski; Włochy - język angielski; Francja - język francuski (do tego już zdążyliśmy się przyzwyczaić).

Ludzie

Ludzie raczej zamknięci w sobie, w swoim świecie. Jak powiedziała kiedyś znajoma: ci, którzy chodzą po lesie są mało kontaktowi. Szwajcarzy i Austryjacy chyba ciągle chodzą po lasach ;-) To żart, bo oczywiście my w lesie jesteśmy 2 razy dziennie (a przynajmniej jedno z nas ;-)). A może jesteśmy mało kontaktowi? ;-)

Pogoda

Najwięcej opadów zarówno w Austrii, jak i Szwajcarii przypada na miesiące letnie: czerwiec, lipiec, sierpień (stąd czekaliśmy aż do września na wyjazd). Pierwsze dwa dni w Austrii były pochmurne (pod koniec drugiego zaczęło padać), trzeciego dnia padało cały czas, czwartego dopadła nas śnieżyca (a my na letnich oponach). Tego było za wiele. Przestraszyliśmy się nie na żarty (brak planu B). Postanowiliśmy uciec nad Gardę i wjechać do Szwajcarii, co okazało się bardzo dobrym rozwiązaniem. Do Austrii wrócilimy tydzień później. Oczywiście mms'y ze śnieżycą w tle wysłane do znajomych (którzy w tydzień później chcieli jechać do Austrii) poskutkowały decyzją "my jednak do Chorwacji"... Faktem jest natomiast, iż trzeba być do tego przygotowanym. Jeśli letnie dni w Irlandii i Szkocji są mieszanką deszczu i słońca, w Alpach może lać i przez kilka dni cały czas (jak zresztą zdarza się też w Polsce).

Atrakcje turystyczne

Największą atrakcją turystyczną Alp uznaliśmy... Alpy ;-) więc niekoniecznie przygotowywaliśmy się do tego wyjazdu pod względem innych atrakcji.

Tak, jak wcześniej zasygnalizowaliśmy: warto zdecydować się wjechać na jakiś alpejski szczyt dla orientacji, gdzie tak właściwie się znajdujemy (morze gór). I oczywiście dla rozległych widoków.

Żałujemy jednak ominiętych dwóch miejsc: skansenów Ballenberg w Szwajcarii i Stübing w Austrii. Troszkę kultury by się przydało ;-)

Ważne

Czasami trudno było znaleźć miejsca na piknik (nie dotyczy francuskiej części Alp). Warto zaopatrzyć się w zegar, na którym ustawia się godzinę parkowania (Austria i Szwajcaria).

Polecamy Alpy dla wielbicieli:
- widoków
- przestrzeni
- przyrody
- serów
- lodowców i oczywiście narciarstwa

Szczególnie polecamy

  • alpejskie przełęcze, a w szczególności

    Przełęcz Susten
    Passo di Sella
    Passo Pordoi
    Passo Falzarego
    Passo del Bernina
    Mała Przełęcz św. Bernarda
    Col de l'Iseran
    Przełęcz Simplon
    Duża Przełęcz św. Bernarda
    Przełęcz Furka

  • Mały Matterhorn
  • drogę widokową Grossglockner Hochalpenstrasse
  • drogę widokową Silvretta-Hochalpenstrasse
  • drogę między Sierre a Matrigny
  • przełom Dunaju Wachau
  • Lac de Moiry
  • wąwóz Burggraben
  • wodospad Golling
  • okolice Frutigen i Adelboden
  • okolice Sankt Gilgen (Wolfgangsee)
  • okolice Arosa
  • Hallstatt
  • Chiavenna
  • Bellagio
  • Lugano
  • Zermatt
  • Berno
  • Klagenfurt
  • Mörbisch am See i Rust
  • zamek Chillon
  • zamek w Oberhofen
  • zamek Hochosterwitz

®© GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA

 
 
19 - 11.01.2017          
  Gorce

Alpy to najwyższy łańcuch górski Europy, urzekający pięknem swoich szczytów, lodowców (największy z nich — Wielki Aletsch w Alpach Berneńskich — ma 24 km długości, stanowiąc źródło wielu rzek i strumieni), jezior oraz malowniczych miejscowości. Alpy, powstałe w orogenezie alpejskiej, ciągną się od południowo-wschodniej Francji, przez północne Włochy, Szwajcarię, południowo-zachodnie Niemcy, Liechtenstein, Austrię i Słowenię.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
18          
  Gorce

Alpy to najwyższy łańcuch górski Europy, urzekający pięknem swoich szczytów, lodowców (największy z nich — Wielki Aletsch w Alpach Berneńskich — ma 24 km długości, stanowiąc źródło wielu rzek i strumieni), jezior oraz malowniczych miejscowości. Alpy, powstałe w orogenezie alpejskiej, ciągną się od południowo-wschodniej Francji, przez północne Włochy, Szwajcarię, południowo-zachodnie Niemcy, Liechtenstein, Austrię i Słowenię.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
17          
  Gorce

Alpy to najwyższy łańcuch górski Europy, urzekający pięknem swoich szczytów, lodowców (największy z nich — Wielki Aletsch w Alpach Berneńskich — ma 24 km długości, stanowiąc źródło wielu rzek i strumieni), jezior oraz malowniczych miejscowości. Alpy, powstałe w orogenezie alpejskiej, ciągną się od południowo-wschodniej Francji, przez północne Włochy, Szwajcarię, południowo-zachodnie Niemcy, Liechtenstein, Austrię i Słowenię.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
 
 
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
       
       
 
 
 Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy przyrodnicze
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
© 2010 Adam Nawara 2010            
   
 
   
   
   
     
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2012 Wszystkie prawa zastrzeżone.