Grupa Media Informacyjne zaprasza do wspólnego budowania nowej jakości    
Nowe Media - Modern News Life    
                                                   
                                                   
   
  TV Radio Foto Time News Maps Sport Moto Econ Tech Kult Home Fash VIP Infor Uroda Hobby Inne Akad Ogło Pobie Rozry Aukc Kata  
     
  Clean jPlayer skin: Example
 
 
     
img1
GMI
Nowe Media

More
img2
BMW DEALER
Kraków ul. Basztowa 17

More
img3
MERCEDES
Wybierz profesjonalne rozwiązania stworzone przez grupę Mercedes

More
img4
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
img2
Toyota 4 Runner
Samochód w teren jak i miejski.

More
 
         
         
  GRUPA MEDIA INFORMACYJNE - Foto News & Style
   
COUNTRY:
         
 
   
Akademia fotografii  
   
Kontakt:

Adam Nawara - Napisz do Nas: Grupa Media Informacyjne

 
   
Jest jedna rzecz, którą musi posiadać każda fotografia - ludzki wymiar. Ten rodzaj fotografii to realizm, jednakże realizm to nie wszystko. Musi jeszcze temu towarzyszyć wizja i dopiero połączenie tych dwóch cech tworzy dobre zdjęcie. Trudno jest określić cieńką linię, gdzie kończy się materia, a zaczyna umysł?. - Robert Frank  
   
Adam Nawara Photography  
   
 
Gallery Adam Nawara  
 
 
 
 
 
 
 
   
   
 
   
 
Cennik usług  
   
 
Standard licencja G  
   
Słownik fotograficzny  
   
Najważniejsze konkursy fotograficzne na świecie  
   
Portfolia fotograficzne  
   
Książki o fotografii  
   
100 najważniejszych zdjęć świata  
   

 

 
Foto News & Style Professional - Od autorów: Adam Nawara
     

 Dział fotografii - Jest jedna rzecz, którą musi posiadać każda fotografia - ludzki wymiar. Ten rodzaj fotografii to realizm, jednakże realizm to nie wszystko. Musi jeszcze temu towarzyszyć wizja i dopiero połączenie tych dwóch cech tworzy dobre zdjęcie. Trudno jest określić cieńką linię, gdzie kończy się materia, a zaczyna umysł?. - Robert Frank

  Strona producenta :
www.ppp.com
     
Dokonując zakupu, dokonujesz właściwego wyboru
Grupa Media Informacyjne - Sklep GMI
Nasi partnerzy
 
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
Zakupy Zakupy Zakupy
000 000 000 000 000 000 000 000 000
     
FOTOGRAFIA REKLAMOWA

Fotografia reklamowa

Istnieje wiele form przekazu reklamy, Jedną z nich jest przekaz za pomocą fotografii reklamowej. Fotografia reklamowa spośród wszystkich typów reklam odbierana jest mało świadomie, co nie znaczy skutecznie. Przemieszczając się po mieście, oglądając czasopisma, mamy ciągły przekaz reklamowy. Bilbordy, zdjęcia wnikają w naszą świadomość.

Specyfika fotografii reklamowej jest również to, że jest to przekaz statyczny. Co nie znaczy nie obrazujący ruchu.

Celem reklamy jest przekaz, którego ma za zadane przekonać do wykonania określonej czynności, zwykle zakupu. Aby tak się stało fotografia musi posiadać pewne atrybuty. Należy unikać błędów reklamowych. W szczególności należy odpowiednio dobrać grupę docelową, odpowiedni slogan, przekaz. Również dopracować fotografię pod względem technicznym. Obróbka graficzna pozwala na ekspozycję istoty reklamy, wzmocnienie przekazu. Ponadto w fotografii reklamowej niezwykle ważne są odwołania, na przykład gastronomia – przyjemność, podkreślenie wizerunku firmy, poszukiwanie relacji pomiędzy sprzedającym a kupującym, wspólnych zainteresowań. Wszystko to co łączy, staje się „magnesem” przyciągającym uwagę a tym samym zwiększa szanse na przekonanie do zakupu. Pod względem warsztatowym to w pierwszej kolejności wykonanie dobrych zdjęć, które następnie poddaje się obróbce graficznej. Zestawiamy rzeczy nieruchome. Ustalamy wielkości, proporcje, nachylenie, itd. Niezwykle ważne staje się łączenie poszczególnych elementów. Jego jakość decyduje o naturalności całej kompozycji. Dobre zdjęcia to odpowiednio dobrany model, modelka, przedmiot. Ale i również kolorystyka, tło. Środki te równie dobrze potrafią nieść przekaz reklamowy, i stanowią jego  uzupełnienie.

Można przedstawiać reklamowany produkt w sposób bezpośredni, można nasuwać skojarzenia z danym towarem (reklamowany produkt pojawia się w tle) lub może nie mieć zupełnie nic wspólnego z tym, co chce się sprzedać. Pierwszy typ to większość reklam samochodów, drugi często wykorzystuje się do reklam perfum lub papierosów, gdzie produkt jest wkomponowany w sytuację. Trzeci typ, w Polsce chyba nie tak powszechny, najlepiej ilustrują reklamy firmy United Colors of Benetton (oczywiście nie wszystkie, część  z nich nastawiona jest na pokazywanie pulowerków zgrabnie leżących na młodych ludziach wszelkich kolorów skóry. Drugi rodzaj reklam tego włoskiego koncernu operuje szokującymi i oburzającymi opinię publiczną zdjęciami – przykład zakonnica całująca się z księdzem - które ze sweterkami nie mają nic wspólnego).

Na ogół obok zdjęcia pojawia się znak firmowy, logo a czasem tekst. Informacja słowna nie może być jednak zbyt długa i nie może dominować nad samą fotografią.

Fotografowane mogą być różne przedmioty, osoby. Najczęściej są to: kobiety, kobiety i mężczyzn, kobiety i kosmetyki, kobiety i sprzęt domowy, samochody, mężczyzn, mężczyzn i papierosy, mężczyzn i piwo, cały asortyment produktów, które chce się sprzedać, począwszy od szynki, przez sprzęt AGD i RTV, wkładki do butów, skończywszy na coraz szerszym wachlarzu napojów wyskokowych.
Reklama często łamie pewne zasady, które do niedawna były sprzeczne społecznie a współcześnie stają się codziennością. Przykładem są piwo „bezalkoholowe”, walka z podróbkami, woda źródlana (na zdrowie!)... , łódka Bols, słoneczny klub Finlandia, kolekcje mody Martini, czy oryginalne butelki Chivas Regal i Smirnoffa.

Coraz częściej twórcy reklam odwołują się do „sekwencji reklamowej”. Chodzi o prezentację jakiegoś produktu, na przykład na kilku kolejnych stronach czasopisma. Na ogół na pierwszej pojawia się jakieś hasło lub obraz , który ma zainteresować, przyciągnąć uwagę. Na następnej stronie (następnych stronach) napięcie wzrasta, a ostatnia wszystko wyjaśnia. Nie jest to jedyny schemat - sekwencję można umieścić na jednej stronie tworząc pasek podobny do kliszy fotograficznej. Sytuacja na billboardach wygląda podobnie tylko, że jest rozciągnięta w czasie. Najpierw jakieś intrygujące plakaty pojawiają się w całym mieście, po jakimś czasie zmienia się je na kolejne, również trzymające w napięciu, a na końcu wiesza się zdjęcie produktu. Ten schemat jest charakterystyczny nie tylko dla reklam operujących fotografią. Również te, które posługują się rysunkami czy obróbką komputerową opierają się na takim wzorcu.
Fotografia musi konkurować z innymi formami przekazu. Najwieksza jest z przekazem telewizyjnym. Przykład reklama telewizyjna łatwo sobie poradzi z przedstawieniem takich zalet samochodu jak ABS, szybkość, komfort jazdy, itp., czy też z pokazanie, wolnego od trosk życia, jakie lansują towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze emerytalne, banki. Ale jak pokazać szybkość, zapach, bezpieczeństwo, miłość na zdjęciu w taki sposób, żeby klienta zachęcić. Otóż wykorzystuje się tu pewne możliwości aranżacji komputerowej, np. żeby przedstawić samochód w ruchu, pęd i powiew powietrza. Ale podstawową rolę odgrywa kolor, światło i ludzkie twarze. Fundusze emerytalne to często polska złota jesień, ciepłe, jasne barwy - co daje poczucie bezpieczeństwa i radości; roześmiane twarze starannie dobranych aktorów, modeli, którzy pokazują, jak bardzo kochają wszystkich innych ze zdjęcia. (Oczywiście nie wszystkie fundusze - Commercial Union posługuje się „autorytetami”; są to osoby ze świata muzyki, filmu, telewizji. Również Allianz i Ego nie operują tymi schematami).

Natomiast zdjęcia samochodów najczęściej są utrzymane w kolorach niebieskim, jasnoniebieskim, metalicznym, chromowym - barwy cywilizacji. Sterylne, oddające idealność i perfekcję, niemal boskie. Oczywiście pojawia się też czerwony metaliczny, ciemna zieleń, czerń, granat - w zależności od marki samochodu i segmentu rynku, do którego jest on kierowany. To również nie jest regułą bezwyjątkową, bo przecież każdy widział zdjęcia autek w kolorze, powiedzmy, kanarkowym.

Generalnie jednak kolorystyka reklam samochodów ma oddać ich „pozycję”. Samochody adresowane do ludzi bogatych i „z klasą” na ogół wypełniają całą surową przestrzeń zdjęcia. Natomiast wehikuły rodzinne pełne są dzieci, psów i wesołych rodziców.

Telefony komórkowe rezerwuje się dla młodych biznesmenów - wiek około trzydziestki, nienaganny garnitur, niebieska koszula, żółty krawat, teczka i komórka. Lub w wersji żeńskiej: wiek około trzydziestki, nienaganna sylwetka i skromny, idealnie dopasowany kostium, buty na obcasach i komórka. Obecnie da się jednak zauważyć „schodzenie” komórek do zwykłych, przeciętnych ludzi - na przykład reklamy Idei. Często też podkreśla się miniaturowość telefonu - atom, w opozycji do ogromu wszechświata - Kosmos (Ericsson, Motorola).

Reklamy kosmetyków i bielizny to przede wszystkim domena kobiet. Perfekcyjny makijaż, marmurowe niemalże oblicza, bez żadnej skazy. Niewiasty są przedstawiane w różnych sytuacjach w zależności od produktu. I tak mamy panie statyczne (leżące lub patrzące), panie dynamiczne (aczkolwiek zastygłe we władczym geście, biegnące), panie pracujące, uśmiechnięte, uwodzicielskie, informujące, prowokujące, pożądające, czy wręcz u szczytu rozkoszy  (ta czynność jest głównie zarezerwowana dla perfum. Tu, obok pani często pojawia się też pan). Kobiety w zasadzie reklamują wszystko: samochody, kiełbasę, zmywarki, podpaski, papierosy, tusz do rzęs, pieluszki i lekarstwa... Przejęły model lansowany przez panią Irenę Kwiatkowską (nota bene również w jednej  ze starych reklam) - „ja jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję”. I tak nasze kobietki są przedstawicielkami niemalże wszystkich profesji. Można stwierdzić, iż płeć piękna jest mocno „nadużywana”, poza tym można zaobserwować silny podtekst erotyczny, podrzędnej roli kobiety i operowania stereotypami związanymi z kobietami.

Kluczem do udanego zdjęcia produktowego jest światło i pomysł fotografa.

Jak wykonać dobre zdjęcie produktu?

  • Aparat to wyczulone oko na wszelkie niedoskonałości. Jeżeli robisz zdjęcia makijażowi twarzy warto zadbać aby był to specjalny makijaż biorąc pod uwagę uwarunkowania dotyczące zarówno aparatu, jak i światła. Jeżeli jest to produkt – powinien on być idealnie czysty, bez kurzu i smug. To samo oczywiście tyczy się tła.
  • Do fotografowania przedmiotu przydadzą Ci się przynajmniej dwie lampy o silnym świetle stałym – pozwoli to na takie ustawienie światła, aby w zależności od oczekiwań – zredukować lub uwydatnić cienie na zdjęciu. 
  • Specjaliści od fotografii produktowej do zmiękczenia światła polecają softboxy, gdyż te pozwalają pozbyć się nieestetycznych efektów świetlnych na odbijających światło przedmiotach. Osobiście softboxów używam wyłącznie z zestawieniem z lampą błyskową, nie próbowałam jeszcze połączenia z żarówkami światła stałego.
  • Ustaw właściwy balans bieli aby oddać rzeczywisty obraz – kolor, nastrój, wygląd przedmiotu. O balansie bieli pisałam tutaj: Warto zaopatrzyć się w szarą kartę Kodaka, która pełni rolę wzorca i pod nią bez trudu ustawisz ręczny balans bieli.
  • Większość specjalistów od fotografii produktowej jako niezbędne narzędzie pracy wskazuje statyw. Paradoksalnie statyw do aparatu w mojej fotografii jest mi zupełnie zbędny. Przy dobrze ustawionym oświetleniu ustawiam w aparacie szybką migawkę i to wystarcza aby zrobić ostre, wyraziste zdjęcia. Jeśli posiadasz aparat o ograniczonych możliwościach technicznych wtedy statyw może być względnie przydatny. Przyda się również przy fotografii zachowującej niezmienny kadr dla wszystkich przedmiotów np. do zdjęć katalogowych wielu produktów.
  • Jeżeli fotografuję kilka przedmiotów zazwyczaj ustawiam wysoką wartość przysłony. Zależy mi aby wszystkie przedmioty były ostre. Co prawda gusta są różne i wiele osób ceni sobie zdjęcia z małą głębią ostrości, ale taką praktykę stosuję tylko do eksponowania pojedynczych produktów lub wręcz ich elementów.
  • Kombinuj z ustawieniami lamp, w zależności jak to zrobisz wykreujesz zupełnie inny obraz. Światło to bardzo ważny aspekt w fotografii warunkujący efekt.
  • Używając białego lub czarnego tła (zawsze kontrastowo w stosunku do obiektu) do fotografowania masz możliwość wycięcia produktu w programie graficznym i stworzenia np. kolażu z kilku produktów lub nałożenia produktu na inne tło.
  • W swojej fotografii nie używam namiotu i stołu bezcieniowego. Przedmioty układam na tle – akrylowym, papierowym lub z tkaniny. Drobne cienie mi nie przeszkadzają, uważam, że nadają wyrazistości i naturalności. Zdjęcia na bloga to nie bezpłciowe packshoty. Musicie pamiętać, że ciemne tło i ciemne produkty pochłaniają światło i często zdjęcia wychodzą za ciemne, zaś białe przedmioty – odbijają sporo światła co może powodować prześwietlenie zdjęcia lub obiektu.
  • Należy pamiętać, że zdjęcia wykonane lustrzanką trzeba cyfrowo wywołać tzn. poddać choćby podstawowej obróbce. Mam na myśli korektę jasności czy kontrastu co często jest niezbędne aby zdjęcie nabrało oczekiwanego wyrazu. 
  • Fotografia cyfrowa daje nam tą przewagę, że możemy bez kosztowo wykonać 1000 zdjęć, nie jesteśmy ograniczeni 20 czy 30 klatkowym filmem. Nie oznacza to jednak, że trzeba pstrykać zdjęcia jak popadnie z założeniem, że jakieś na pewno się uda. Jeśli Twoim celem jest nauka i świadome fotografowanie, staraj się wcześniej wyobrazić jaki efekt chcesz uzyskać, odpowiednio przygotuj scenę i zrób 20-30 zdjęć. Zgraj je do komputera i obejrzyj wyniki. Zdjęcie które dobrze wygląda na kilku calowym wyświetlaczu aparatu może się okazać np. kompletnie nieostre w powiększeniu. Często wychodzą inne mankamenty jak np. zły balans bieli, zakrycie ważnych elementów przedmiotu lub zła kompozycja. Osobiście rzadko stosuję się do tej zasady gdyż kilkuletnia praktyka nauczyła mnie również wyczucia i wiem dokładnie jakie ustawienia aparatu sprawdzą się w danych warunkach.
Prawa, teorie, regóły i zasady. Spraw, aby Twoje projekty wyglądały świetnie.

Wielu młodych projektantów tworząc swoje projekty świadomie lub mniej świadomie korzysta z pewnych zasad. Przykładami mogą być boska proporcja, trójpodział czy prawo Fittsa. Istnieje również wiele innych zasad, którymi możemy się kierować przy budowie doskonałego projektu. Postarajmy się je pokrótce omówić.

Złota Pro­por­cja stosowana w wielu dziedzinach. Przykładem może być budowa skrzy­p­iec czy architektura Pan­teonu i Stonehenge. Za pomocą tej zasady uzyskamy doskonały efekt wizualny.

1. Złoty podział. Matematyczne proporcje w sztuce. Poznaj podział harmoniczny, zwany także boską proporcją.

Zasada Złotej Pro­por­cji często jest mylona z Zasadą Podzi­ału Na Trzy, jed­nak nie miej­cie złudzeń, są od siebie różne. Zasada ta opisuje pro­por­cje kom­pozy­cji tak, aby była jak najbardziej atrak­cyjna dla oglą­da­jącego. Pro­por­cja ta była uży­wana w pro­jek­tach, architek­turze i inżynierii od setek lat. Jest nawet pow­iązana z cechami, które zna­j­du­jemy w najbardziej atrak­cyjnych przed­staw­icielach naszego gatunku (mowa o cechach twarzy, jak i budowy całego ciała).

Jeśli zas­to­su­jemy to do pros­tokątów, możemy zauważyć, że będziemy mogli tworzyć coraz to mniejsze pros­tokąty wewnątrz tych, które już pow­stały przy wyko­rzys­ta­niu wyżej wymienionej pro­por­cji, która generuje nat­u­ralny wzór spi­rali. Można to zauważyć w naturze bada­jąc budowę sko­rup morskich.

Złota Pro­por­cja może być opisana w ten sposób, że sto­sunek miedzy ele­men­tami danego ksz­tałtu jak np. wysokość i sze­rokość musi wynosić w przy­bliże­niu 0.618. Jeśli Złota Pro­por­cja jest dobrze użyta w pro­jek­cie, bardzo pomaga w jego pozy­ty­wnym odbiorze.

2. Reguła trójpodziału. Siatka podziału kompozycji na trzy, która wskaże Ci 4 mocne punkty warte zainteresowania.

Zasada podzi­ału na trzy jest metodą kom­pozy­cji, mówiącej o tym, jak powinna być ona wyko­nana, aby odpowiadała najbardziej walorom wzrokowym użytkown­ików. Fotografowie korzys­tają z tej zasady od lat, tworząc bardzo intere­su­jące wiz­ual­nie kom­pozy­cje. Zasada podzi­ału na trzy mówi o podzie­le­niu pro­jektu na trzy części, zarówno pio­nowo jak i poziomo. Dzięki temu pow­staje siatka przeci­na­ją­cych się ze sobą linii. Zasada ta mówi, ze oglą­da­jący w więk­szości przy­pad­ków będzie oglą­dał te punkty na kom­pozy­cji, miejscu których przeci­nają się linie. Dodatkowo dobrze jest umieszczać bardziej wartoś­ciowe ele­menty pro­jektu równo z tymi liniami.

Powyższy rysunek, daje dokładne wyobraże­nie o skoku “jakości” kom­pozy­cji z wyko­rzys­taniem zasady trójpodzi­ału. To dlat­ego jest to ulu­biona funkcja, wszys­t­kich pro­du­cen­tów aparatów fotograficznych. Gotowy do poznania kolejnych zasad projektowania?

3. Prawo Hicka i niekorzystny paradoks wyboru. Czyli kiedy mniej produktów, oznacza więcej zysków.

Prawo Hicka mówi o tym, że każdy wybór, który musi zostać wyko­nany, zwięk­sza jego czas. Oznacza to, że czym więcej użytkownik musi dokonać wyborów tym trud­niejsze jest skorzys­tanie z oferty Two­jej firmy lub jej strony internetowej.

Im więcej wyborów musi dokonać odbiorca, tym mniej skuteczna będzie Twoja oferta.

Tak naprawdę to prawo mówi o potrze­bie pros­toty. Klasy­czny case study prawa Hicka przed­stawia sklep z warzy­wami, który wys­tawił dar­mowy dżem do próbowa­nia przez klien­tów. W jed­nym przykładzie mają oni więcej niż 40 do spróbowa­nia i wyboru, a w drugim tylko kilka. Zaobserwowano,, że klienci kupili więcej dżemów, jeśli prezen­towane były tylko cztery rodzaje zami­ast 40 i więcej. Więk­szość klien­tów decy­dowała się w ogóle na brak zakupu, jeśli miała do wyboru tak ogromną ilość.

4. Prawo Fittsa. Czyli zasada projektowania wzorowa nawigacja.

Prawo Fittsa można opisać w ten sposób: „Czas potrzebny do dojś­cia do celu jest funkcją wielkości celu i odległości do niego”. Możemy zas­tosować to prawo do pro­jek­towa­nia stron pod kątem wielkości obiek­tów klikalnych na stronie. Oznacza to po prostu, że czym więk­sze jest pole klikane tym proś­ciej na nie kliknąć. Ist­nieje naprawdę duża grupa osób (często bliska połowie użytkown­ików odwiedza­ją­cych ser­wis),, która ma prob­lemy z odnalezie­niem właś­ci­wej naw­igacji na stronie. Dobrym przykła­dem braku zas­tosowa­nia prawa Fittsa jest pozy­cja w menu, gdzie klikalny jest tylko tekst, a to co go otacza w danym menu już nie. W takim przy­padku należałoby zas­tosować para­metr padding dla tek­stu tak aby wypełnił pozy­cje w menu.

Pro­gramiści muszą pamię­tać również o tym, że potrafią bardzo dobrze korzys­tać z wskaźnika myszki, nie znaczy to, że wszyscy opanowali tę umiejęt­ność tak dobrze, jak oni.

Prawo to również dzi­ała w drugą stronę. Dokładniej mówiąc, pewne ele­menty stron powinny być trud­niejsze do kliknię­cia. Przykła­dem jest przy­cisk lub odnośnik anu­lowa­nia akcji. Dlat­ego możemy często zauważyć na rożnych stronach duży przy­cisk zapisa­nia, a mały anu­lowa­nia. Word­press bardzo dobrze korzysta z tego prawa.

5. Zasada Pareto w projektowej praktyce. Czyli uniwersalne wartości słynnej reguły 80/20.

Słynne odkrycie Pareto mówi o tym, że duży pro­cent użytkown­ików wykona mały pro­cent akcji. No dobrze ale jak to się ma do zasad projektowania graficznego? Oznacza to, że użytkown­icy Two­jego ser­wisu odwiedzą sto­sunkowo małą ilość stron. W ter­mi­nologii aplikacji webowych oznacza to, że Twoi użytkown­icy wykon­ają mały pro­cent zadań. Zobacz, liczby poniżej, aby dobrze zrozu­mieć tą regułę.

Na początek zapoz­naj się z tymi danymi:

- 20% klien­tów przynosi 80% zysków
- 20% kierow­ców powoduje 80% wypad­ków
- 20% powierzchni dywanu przy­pada na 80% zuży­cia
- 20% mate­ri­ału zaj­muje 80% egza­minu
- 20% ubrań nosimy przez 80% czasu
- 20% pra­cown­ików generuje 80% produktów

Korzys­ta­jąc z tej zasady możemy ziden­ty­fikować ten mały pro­cent akcji, które są wykony­wane i to właśnie na nie możemy położyć więk­szy nacisk, aby były jeszcze łatwiejsze w użytkowa­niu. Cza­sami prowadzi to do zmi­any naw­igacji na stronie lub aktu­al­iza­cji głównej strony w taki sposób, aby było łatwiej znaleźć pewne rzeczy, Wiąże się to z jeszcze łatwiejszym wyko­naniem zadanych zadań.

Zasada Pareto mówi także, że 20% pro­mocji Two­jej firmy, dostarcza jej 80% klien­tów pochodzą­cych
z tego źródła. Zawsze warto więc badać, które 20% reklam jest tak skuteczne.

Stosowanie zasady Pareto jed­nak nie jest takie proste. Zazwyczaj ciężko jest rozpoz­nać, która część jest tą odpowiedzialną za wyniki. Musimy wyro­bić w sobie postawę anal­i­tyka i zas­tanaw­iać się nad każdym dzi­ałaniem i jego skutkami. A następ­nie wybierać tylko te, które rzeczy­wiś­cie są opty­malne i dadzą nam najwięcej efektów.

6. Bliskość. Sąsiedztwo poszczególnych elementów daje większe prawdopodobieństwo odczytania intencji autora.

Prawo bliskości jest często niedostrze­gane, nawet przez doświad­c­zonych pro­jek­tan­tów. Prawo to stwierdza, że ele­menty, które są w jakiś sposób ze sobą pow­iązane, przed­staw­iane są w jakiejś relacji i umieszczane blisko siebie. Brzmi to bardzo prosto i wydaje się być oczy­wiste, ale często bywa pomi­jane.

Prawo to oznacza, że musisz być bardzo świadomy, jak wiele przestrzeni jest między ele­men­tami danego pro­jektu. Jeżeli w pro­jek­cie masz zbyt wiele ele­men­tów, które są blisko siebie,
odbiorca stwierdzi, że jest to zro­bione celowo i że te ele­menty są ze sobą pow­iązane.

Na przykład przy­cisk wyszuki­wa­nia, który jest za blisko przy­cisku zapisy­wa­nia czy anu­lowa­nia spowoduje przy­puszcze­nie, że przy­ciski zapisu i anu­lowa­nia są pow­iązane z samym wyszuki­waniem. Warto więc zad­bać o odpowied­nią odległość między takimi ele­men­tami w naszym pro­jek­cie. W bliskim sąsiedztwie stara­jmy się umieszczać takie elementy, które są ze sobą powiązane.

7. Komunikaty zwrotne. Czyli sztuka jasnego przekazu pomiędzy projektantami, i ich przyszłymi klientami.

Komu­nikaty zwrotne są tech­niką, opanowaną przez pro­jek­tan­tów prze­mysłowych od wielu dekad. Komu­nikaty zwrotne przekazują użytkown­ikowi infor­ma­cje o tym, że coś się stało, się dzieje lub się stanie. Komu­nikacja z użytkown­ikiem jest czymś fun­da­men­tal­nym w wielu pro­duk­tach, np. weźmy pod lupę ekspres do kawy. Jeśli nie powiadami­ałby za pomocą świecącej diody o tym, że kawa jest gotowa za pomocą święcącej diody, to bardzo możliwe, ze doszłoby do jej noto­rycznego przepalania.

W związku z tym, że użytkown­icy korzys­tają z naszych stron i aplikacji musimy udostęp­nić im odpowied­nie komu­nikaty zwrotne. Mowa tu o paskach ład­owa­nia, podświ­et­la­niu odnośników po najecha­niu na nich myszka, korzys­ta­niu z atry­butu odwied­zonego odnośnika (w CSSsie się to ustawia), atry­butu :focus na ele­men­tach for­mu­la­rza czy stanu :active na odnośnikach.

Cza­sami pro­jek­tanci z czystego lenistwa zanied­bują potrzebę posi­ada­nia stanów po najecha­niu myszką na odnośnik z czys­tego lenistwa, jed­nakże to naprawdę ten atry­but poprawia użyteczność i jakość Two­jego projektu.

8. Brzytwa Ockhama. Najprostsze rozwiązanie jest zawsze najlepsze.

Dzięki elasty­czności i mocy rozwiązań sieciowych, jak i naszych narzędzi pro­jek­towych, łatwo dać się ponieść. czego wynikiem będzie bardzo skom­p­likowana strona i szablon graficzny, który może zaw­ierać dużo funkcjon­al­ności i infor­ma­cji ale być bardzo trudny w użytkowa­niu, budowa­niu i utrzy­ma­niu. Pomimo tego, co niek­tórzy mogą myśleć, że taka strona zami­ast robić więcej, robi mniej.

Wszys­tko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prost­sze. - Albert Einstein

Jest to bardzo częsty prob­lem firm, które czują potrzebę umieszcza­nia wszys­tkiego na swo­jej stronie inter­ne­towej. Oczy­wiś­cie prob­lem pow­staje wtedy, gdy wszystko ma być umieszc­zone na jed­nej stronie w razie jeśli ktoś by potrze­bował tych infor­ma­cji. Ignorowana jest zasada 80/20, mówiąca o tym, że tylko 20% zostanie użyte.

Zasada ta odnośni się do starego powiedzenia, że pro­jekt nie jest skońc­zony w momen­cie, kiedy nie ma nic więcej do doda­nia, a dopiero wtedy kiedy nie ma nic więcej do odję­cia. Pro­jekty proste są ele­ganckie, wysub­limowane i o wiele bardziej efek­ty­wne niż skom­p­likowane udeko­rowane styl­iza­cje, które prze­ważają aktu­al­nie na więk­szości stron.

9. Ciąg Fibonacciego. Czyli tworzenie idealnych proporcji w każdym projekcie.

Ciąg Fibonac­ciego jest serią liczb, w którym każda kole­jna jest sumą tych poprzed­nich. Dla przykładu jeśli zaczniemy od cyfry 1, będzie on zaczy­nał się w ten sposób:

1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, itd…

Jest to bardzo ważna zasada, ponieważ została ona użyta w wielu wiz­ual­nych wzor­cach, ksz­tał­tach, organ­icznych fig­u­rach, budowach sieci lub dyk­towa­niu wielkości czy proporcji.

Ciąg Fibonac­ciego jest uważany za jeden z najbardziej wpły­wowych wzor­ców, zarówno w matem­atyce, jak w pro­jek­towa­niu. Przed­staw­iamy prostą instrukcję na zas­tosowanie ciągu Fibonacciego.

1. Zde­cy­duj się, jak dużo szu­flad chcesz mieć w swoim frag­men­cie mebla. Swoją decyzję bazuj na tym, jak duży jest ten kawałek, jak dużo chcesz w nim trzy­mać rzeczy i do jakiego wyglądu chcesz dążyć.

2. Zapisz Ciąg Fibonac­ciego, zaczy­na­jąc od liczby 1, następ­nie do 1 dodaj 1 co da 2 i twórz kole­jne, sumując dwie poprzed­nie liczby (1,2,3,5,8,13).

Kon­tynuuj, pisząc sek­wencje, dopóki nie dojdziesz do liczby, która odpowiada wysokości najwyższej szu­flady. Podana wysokość będzie wysokoś­cią szu­flady, zna­j­du­jącej się na samym dole pro­jek­towanego mebla.

3. Zacznij się cofać, od liczby wybranej w poprzed­nim punkcie, tak że każda następna liczba będzie oznaczała wysokość każdej kole­jnej szu­flady w pro­jek­towanym meblu.

Dla przykładu jeśli wysokość dol­nej szu­flady to 13 cali, to kole­jna nad nią będzie miała 8 cali, a następna 5 cali. Tworzy to zbal­an­sowany i przy­jazny dla każdego oka mebel.

10. Modele umysłowe. Daj użytkownikowi coś, co już dobrze zna, a od razu polubi Twój projekt.

Prawo Mod­elu Umysłowego mówi o tym, że znacznie proś­ciej jest użytkown­ikom zrozu­mieć lub nauczyć się czegoś nowego, jeśli użytkownik może bazować na czymś, co już zna. Przykła­dem może być zas­tosowanie sys­temu zakładek na stronach inter­ne­towych lub sys­temy oper­a­cyjne, które buduje się przy wyko­rzys­ta­niu znanych w biu­rach sytu­acji (kat­a­logi, pliki, pul­pit, itd…)

Ludziom znacznie łatwiej nauczyć się czegoś nowego, jeśli odwołuje się to do doświad­czeń, które już posiadają.

Możemy użyć tej kon­cepcji pod­czas tworzenia naszego pro­jektu, dzięki czemu będzie on prost­szy w uży­ciu, jak i bardziej efek­towny wiz­ual­nie. Są sytu­acje, w których powin­niśmy bazować w naszych pro­jek­tach na już ist­nieją­cych w rzeczy­wis­tości sytu­ac­jach czy obiek­tach. Zas­tanów­cie się nad imi­tacją pul­pitu, papieru czy biurka. Użytkown­icy mogą uczyć się, rozu­mieć i czer­pać z tego typu rozwiązań w pro­jek­tach, ponieważ mogą się odnieść do ich prawdzi­wych odpowied­ników w rzeczywistości.

Poznaj 10 paradoksów projektanta. Pomogą Ci one uniknąć współpracy z paradoksalnymi projektantami.

Adrian Shaugh­nessy napisał w książkę o paradok­sal­nych aspek­tach pro­jek­towa­nia graficznego. Słowa paradoks używa on w sen­sie opinii lub oświad­czenia sprzecznego z powszech­nie przyję­tymi mądroś­ci­ami. Mimo że paradok­sów ist­nieje wiele, przed­stawię teraz te, które sam autor uznaje za swoje „TOP 10”.

  1. Jestem pro­fesjon­al­istą i dlat­ego wiem najlepiej.

    Pro­jek­tanci, którzy wyko­rzys­tują ten argu­ment są najm­niej pro­fesjon­alni. Uważają oni, że lekar­zom nikt nie mówi, co mają robić, więc dlaczego ktoś miałby im mówić. Ale mit wszech­wiedzy zawodowej na szczęś­cie został obalony.

  2. Pomysły zwykle są złe, nie dlat­ego, że są złymi pomysłami, ale że są źle przed­staw­ione.

    Umiejęt­ność przed­staw­ienia zamysłu, idei pro­jektu jest równie ważna jak sam pomysł. Należy pamię­tać, że klient przed prezen­tacją pro­jektu zawsze ma pewne wąt­pli­wości i jest prz­er­ażony tym, co może za chwilę zobaczyć. Ma świado­mość, że zapłacił, ale nie ma poję­cia zupełnie za co.

  3. Nie ma czegoś takiego jak zły klient, są tylko źli projektanci.

    Gdy pro­jekty są złe, to klienci, a nie my ponosimy kon­sek­wencje. Oczy­wiś­cie, zdarzają się klienci, z którymi pracuje się nad wyraz ciężko, ale najczęś­ciej są oni tymi złymi klien­tami, bo jacyś pro­jek­tanci źle ich potraktowali.

  4. Najlep­szym sposobem na to, aby stać się lep­szym pro­jek­tan­tem, to staw­ianie się w roli klienta.

    Autor przy­tacza tutaj myśl Ayn Randa, który mówi, że nie zamierza tworzyć po to, aby mieć klien­tów, ale zamierza mieć klien­tów aby móc tworzyć. Według Adrian Shaughnessy’ego wszyscy pro­jek­tanci w ramach szkole­nia powinni wydać pieniądze na te pro­jekty, które wykonują.

  5. Jeśli chcemy edukować naszych klien­tów na temat pro­jektu, musimy najpierw dok­sz­tał­cić się na temat biz­nesu naszych klientów.

    Zami­ast wychowywać naszych klien­tów, musimy sami nauczyć się z nimi roz­maw­iać. Tylko wtedy oni zaczną nas trak­tować poważnie.

  6. Jeśli chcemy zara­biać jako grafik, musimy skon­cen­trować się na= pracy, a nie pieniądzach.

    Nie znaczy to, że pro­jek­tanci nie powinni być odpowied­nio wyna­gradzani za swoją pracę, ale głównym moty­wem pracy pro­jek­tanta powinna być jakość pro­jektu. Kiedy sku­pi­amy się wyłącznie na pieniądzach, praca jest zazwyczaj słaba.

  7. Dla pro­jek­tan­tów wer­balne umiejęt­ności są równie ważne jak umiejęt­ności wizualne.

    Ponieważ grafika powinna być jasna i zrozu­mi­ała, pro­jek­tanci powinni pomyśleć o konieczności zapewnienia sobie ust­nego uza­sad­nienia ich pracy. Prawie nigdy nie zdarzają się klienci, którzy nie chcieliby znać wyjaśnienia każdego ele­mentu pracy, którą zlecili.

  8. Wszys­tkie dobre miejsca zlece­nia trafi­ają się innym projektantom.

    Nieprawda. Prawie żad­nego zada­nia nie można na początku określić jako dobre lub złe. Nie ma dobrych czy złych zle­ceń, są tylko dobre lub złe real­iza­cje tych zleceń.

  9. Jeżeli w nic nie wierzymy, nie powin­niśmy się zas­tanaw­iać dlaczego nikt w nas nie wierzy.

    W świecie bez zasad, szanowani bywają ludzie, którzy wyz­nają jakieś zasady. Jeżeli wierzymy w etykę, moral­ność, stan­dardy zawodowe, a nawet pref­er­encje este­ty­czne, mamy przewagę nad pro­jek­tan­tem, który nie wierzy w nic.

Po dziesiąte: Gdy klient mówi, że masz pełną swo­bodę w dzi­ała­niu, nigdy nie oznacza pełnej swo­body. Cokol­wiek pokażesz klien­towi, zawsze może znaleźć prob­lem. Dzieje się tak za każdym razem. To oczy­wiś­cie bardzo subiek­ty­wne spo­jrze­nie na temat reguł, które rządzą pro­jek­towym półświatkiem. Dobrze zdaję sobie sprawę, że byna­jm­niej nie wycz­er­puje to tem­atu, jeśli masz więc ciekawe doświad­czenia w tej kwestii, będzie mi niezmiernie miło, jeśli zechcesz podzielić się nimi z nami w komen­tarzach na samym dole tej strony. Dziękuję.

2014 prace konkursowe

Weź udział w konkursie fotograficznym Grupa Media Informacyjne & Adam Nawara - Konkurs Foto 2015

GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA

 
 
3          
  Akademia fotografi

Fotografowanie jest Naszą pasja, którą staramy się dzielić i rozpowszechniać. Dlatego z myślą o osobach rozpoczynających przygodę z fotografowaniem jak i dla profesjonalistów stworzyliśmy wszechstronny poradnik, dzięki któremu poznają Państwo tajniki fotografii cyfrowej jak i tradycyjnej.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
2          
  Akademia fotografi

Fotografowanie jest Naszą pasja, którą staramy się dzielić i rozpowszechniać. Dlatego z myślą o osobach rozpoczynających przygodę z fotografowaniem jak i dla profesjonalistów stworzyliśmy wszechstronny poradnik, dzięki któremu poznają Państwo tajniki fotografii cyfrowej jak i tradycyjnej.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
   
   
 
1          
 

Akademia fotografi

Fotografowanie jest Naszą pasja, którą staramy się dzielić i rozpowszechniać. Dlatego z myślą o osobach rozpoczynających przygodę z fotografowaniem jak i dla profesjonalistów stworzyliśmy wszechstronny poradnik, dzięki któremu poznają Państwo tajniki fotografii cyfrowej jak i tradycyjnej.

   
Fot. GMI
        Czytaj >
 
 
 
 
 
 
FACEBOOK YOUTUBE TWITTER GOOGLE + DRUKUJ  
 
       
       
 
 
Oferty promowane              
 
   
 
                   
         
 

Najlepsza rozrywka z TV Media Informacyjne

           
Filmy różne   Filmy reklamowe   Filmy informacyjne   Filmy sportowe   Filmy przyrodnicze
       
                 
Filmy muzyczne   Filmy dla dzieci   Filmy kulturalne   Filmy motoryzacyjne   Filmy edukacyjne
       
             
© 2010 Adam Nawara 2010            
   
 
   
   
   
     
    Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu Copyright: Grupa Media Informacyjne 2010-2012 Wszystkie prawa zastrzeżone.