Czytaj również dział – Magazyn perfumy …
Czytaj również dział – Zdrowie i uroda …
Czytaj również dział – Zdrowie i uroda GMI …
Perfumy towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. Już praczłowiek odkrył bowiem, że niektóre zioła i bogate w żywicę drzewa uwalniają przy spalaniu piękny zapach. Przez tysiące lat sposoby produkcji perfum były udoskonalane przez kolejne cywilizacje, by dziś stać się zaawansowanym procesem technologicznym, wymagającym nie tylko specjalistycznej aparatury, ale także fachowej wiedzy.
Perfumy wczoraj
W czasach praczłowieka wonny dym miał znaczenie magiczne i był wykorzystywany do praktyk religijnych. Wierzono, że pachnące opary zaniosą do bogów modlitwy i ześlą ich przychylność. Stąd zresztą wywodzi się nazwa perfumy – łacińskie wyrażenie per fummum oznacza dosłownie „poprzez dym”.
W starożytności wciąż łączono piękne zapachy z religijnymi rytuałami – stanowiły nieodłączny element ceremonii pogrzebowych. Pachnidła, ze względu na wysoką cenę, były także świadectwem bogactwa i wysokiego statusu społecznego. Perfumy przybierały najczęściej postać olejków lub balsamów o pielęgnacyjnych właściwościach, chętnie wykorzystywano je również jako afrodyzjaki.
Wraz z nadejściem chrześcijaństwa, perfumy stały się grzeszną, zakazaną przyjemnością. Tradycja ich wytwarzania przetrwała dzięki muzułmanom, pierwszym rewolucjonistom w świecie zapachu – to oni odkryli metodę destylacji alkoholowej, która usprawniła produkcję ekstraktów. Za pierwszego nowożytnego perfumiarza uważa się zresztą Avicennę, perskiego medyka i uczonego. Do chrześcijańskiej Europy perfumy trafiły więc ponownie wraz z krzyżowcami, wracającymi z krucjat w Ziemi Świętej.
Renesans, wraz z rozwojem nauk chemicznych, przyniósł przełom w rozwoju perfumerii przez udoskonalenie procesów destylacji i ekstrakcji. Zapachową potęgą stały się Włochy – dzięki rozległym kontaktom handlowym, włoscy kupcy zyskali dostęp do rzadkich i cennych składników do produkcji pachnideł. Stamtąd za sprawą Katarzyny Medycejskiej perfumy trafiły do Francji, powszechnie uważanej za światową stolicę ich wyrobu. Rzeczywiście, w XVII w. Paryż został głównym ośrodkiem przemysłu perfumeryjnego, w którym królowały ciężkie zapachy piżma i ambry. Na początku XVIII w. niezwykle popularna stała się natomiast Eau de Cologne – woda kolońska stworzona przez Johanna Marię Farinę.
Prawdziwa rewolucja nastąpiła jednak dopiero w XIX w. Dalszy rozwój nauki pozwolił na zastąpienie naturalnych, drogich składników tymi pochodzenia syntetycznego. Ceny perfum spadły, a ich dostępność się zwiększyła. Również grono twórców perfum znacznie się poszerzyło. Nazwiska wielkich perfumiarzy tamtego okresu, jak Francois Coty czy Jacques Guerlain, pamiętamy do dziś. Na przełomie XX w. perfumy zawarły natomiast mariaż z modą. Sławni projektanci, między innymi Coco Chanel, promowali nowe kolekcje przy pomocy zapachów sygnowanych swoim nazwiskiem.
Perfumy dziś
Choć etapy produkcji perfum nie zmieniły się od lat, dziś proces ten wymaga specjalistycznej, precyzyjnej aparatury, wiedzy i pewnego rygoru. Zajmują się nim profesjonalne rozlewnie, wyposażone w odpowiednie zaplecze logistyczne, linie do napełniania i konfekcjonowania flakonów i duże moce przerobowe.
Wszystko zaczyna się od opracowania receptury – jej stworzenie i doszlifowanie może trwać nawet kilka lat. Następnie, w ogromnych magazynach, z aptekarską precyzją odmierza się wyselekcjonowane składniki, które trafiają do tzw. reaktora, czyli zbiornika przeznaczonego do mieszania i macerowania aromatów. Łączy się je w odpowiedniej kolejności, a jej zaburzenie może całkowicie zmienić efekt końcowy. Gotową mieszankę uzupełnia się różnorodnymi chemikaliami. Ich zadaniem jest utrzymanie właściwej klarowności i konsystencji, a także trwałości perfum. Następuje proces maceracji – wyodrębnienia aromatu z zastosowanych składników. Później do zbiornika dodaje się kolejne substancje chemiczne, odpowiadające za wzmocnienie, konserwację i zabezpieczenie mieszanki przed wpływem czynników zewnętrznych. Na koniec do reaktora trafia odpowiednia ilość alkoholu. To doskonały, obojętny rozpuszczalnik, który pełni rolę nośnika dla perfum.
Gotowy produkt jest barwiony i poddawany drobiazgowej kontroli jakości. Jeżeli dana partia przejdzie pozytywnie rygorystyczne testy, perfumy trafiają do flakoników. Są korkowane, opatrywane odpowiednimi etykietami i pakowane w kartoniki. W tej postaci, dodatkowo zabezpieczone przed transportem, trafiają do magazynów i na sklepowe półki.
Kim jest nos?
Mianem „nosów” określa się specjalistów, którzy zajmują się komponowaniem zapachów. To najtrudniejszy i najbardziej czasochłonny etap produkcji. Kreatorzy perfum są osobami o doskonale rozwiniętej wyobraźni olfaktorycznej i bardzo wyczulonym węchu. Muszą nie tylko znać tysiące zapachów, ale również potrafić przewidzieć, jaki efekt powstanie po połączeniu różnych składników.
Dawniej fach perfumiarza był rodzinny, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Dziś istnieją specjalne szkoły – głównie we francuskiej Prowansji, z której wywodzą się perfumy Livioon, ale także przy wielkich koncernach perfumeryjnych. Adepci tej trudnej sztuki muszą wykazać się dużą kreatywnością i wytrwałością, szczególnie ważna jest też dobra pamięć. Przez lata kształcą się w zawodzie. Ich pierwszym wyzwaniem jest rozpoznanie i nazwanie 200 aromatów, potem robi się już tylko trudniej: początkujący perfumiarze rozkładają na czynniki pierwsze gotowe perfumy i w ten sposób uczą się zasad komponowania zapachów. Niestety, nie każdy z nich zostaje kreatorem perfum. Mniej utalentowani czy pracowici często zatrudniani są jako twórcy aromatów dla przemysłu spożywczego i chemii gospodarczej. W efekcie odpowiadają za perfumowanie przedmiotów codziennego użytku: od jedzenia przez kosmetyki, aż po… proszki do prania.
Fascynująca historia perfum bez wątpienia świadczy o tym, jak ważny dla człowieka jest zapach. Łączenie wiekowych tradycji i nowoczesnych technologii pozwala stworzyć najbardziej nawet złożone kompozycje, choć pomysł od gotowego flakonika dzieli długa droga.
Czytaj również dział – Magazyn perfumy …
Czytaj również dział – Zdrowie i uroda …
Czytaj również dział – Zdrowie i uroda GMI …
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE