Wodospad ten leży na granicy dwóch krajów Ameryki Południowej – Brazylii oraz Argentyny. Chociaż nie jest największym, ani najwyższym, uważany jest za najpotężniejszy wodospad na świecie. Widok jaki dostarcza to miejsce jest niesamowity, świadczyć mogą o tym słowa pierwszej damy Stanów Zjednoczonych Eleanor Roosevelt, która będąc tam, powiedziała „Biedna Niagara”.
Odnośnie powstania tego dzieła natury istnieje pewna legenda przekazywana przez Indian Guarani. Wierzyli oni, że światem rządził Bóg o postaci węża imieniem M’Boy. Był on synem boga Tupa. Wódź plemienia Igobi, miał córkę, która nazywała się Naipi. Dziewczyna była niezwykle piękna, gdy przeglądała się w rzece, sprawiała, że woda się zatrzymywała. Ze względu na jej urodę obiecają ją M’Boyowi. W dniu składania ofiary, dziewczynę porwał dzielny wojownik Tarobá, który się w niej zakochał. Uciekli oni w dół rzeki. Cała ta sytuacja rozwścieczyła Boga, który przybył na Ziemię. Wijąc się pomiędzy skałami, stworzył on gigantyczny wodospad, który pochłonął kochanków. Jednak, aby ukarać ich jeszcze bardziej, zamienił Naipi w jedną ze skał w centrum spadków, a Tarobá w palmę stojącą na skraju urwiska. Niedaleko niej znajduje się jaskinia, w której przebywa potwór pilnujący obojga kochanków.
W skład systemu Iguaçu wchodzi 275 wodospadów, z których większość ma około 64 metry wysokości. Diabelska Gardziel jest najbardziej imponującym, wysoki na 82m, szeroki na 150m i długi na 700m.
Kolejne dane w liczbach wyglądają równie imponująco, w ciągu sekundy przepływa 1746 metrów sześciennych wody, a odgłos jej spadania można usłyszeć z odległości 24 kilometrów.
W roku 1978, osoby chcące podziwiać widok spadającej wody nie mogły dowierzać temu, co ujrzeli. Przez 28 dni nie spadła ani jedna kropla. Wszystko to za sprawą dokuczliwej suszy trwającej w maju oraz czerwcu.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE