Rozjaśnianie włosów – metody naturalne i profesjonalne. Jak rozjaśnić włosy w domu?
Nawet naturalna szatynka może mieć piękne jasne sploty. Ale nic za darmo: metody rozjaśniania włosów niszczą je i wysuszają. Który sposób rozjaśniania wybrać, by włosy jak najmniej ucierpiały?
Rozjaśnianie to zabieg, dzięki któremu włosy naturalnego koloru stają się jaśniejsze o jeden lub kilka tonów. Polega na pozbawieniu włosów ich naturalnego pigmentu. Efekt ten można uzyskać na różne sposoby, jednak wybór metody nie powinien być przypadkowy. Sporo zależy od tego, jak bardzo chcemy je rozjaśnić, i tego, w jakiej kondycji były włosy przed zabiegiem. Jeśli zmiana koloru ma być radykalna, zabieg lepiej powierzyć specjaliście, gdy jednak chcemy tylko rozjaśnić włosy o ton lub dwa, można to zrobić w domu, przy użyciu metod naturalnych lub preparatów przeznaczonych do użytku domowego.
Naturalne metody rozjaśniania włosów
Najmniej inwazyjne są sposoby naturalne. Będą one skuteczne wówczas, kiedy włosy są już dość jasne – przy włosach ciemnych efektu albo nie będzie w ogóle, albo będzie bardzo delikatny.
Rozjaśnianie włosów cytryną. Sok z jednej lub kilku cytryn (im dłuższe włosy, tym owoców powinno być więcej) rozcieńczamy wodą w proporcjach 1:3 i wcieramy w suche włosy. Taką mieszankę trzeba trzymać na włosach przez kilka godzin, a potem zmyć. Zabieg należy powtarzać przez kilka kolejnych dni, ale jeśli w jego trakcie wystawimy włosy na działanie słońca, cały proces przebiegnie szybciej.
Rozjaśnianie włosów miodem. Łyżkę miodu trzeba zmieszać z porcją odżywki do włosów, nałożyć na umyte i podsuszone włosy, a po godzinie spłukać.
Rozjaśnianie włosów octem winnym. Do tego zabiegu potrzebny będzie ocet winny (biały lub czerwony), przyda się też sok z cytryny oraz buteleczka z rozpylaczem. Suche włosy płuczemy octem winnym, który usunie pozostałości środków do stylizacji. Potem w małym garnku gotujemy dwie filiżanki wody, a gdy się zagotują, dodajemy dwie łyżki stołowe octu. Gdy mieszanka ostygnie, myjemy włosy i po spłukaniu szamponu przepłukujemy nią włosy. Suche włosy można też rozjaśnić, spryskując je mieszanką octu i cytryny (w równych proporcjach). W ten sposób można rozjaśnić całe włosy, albo pojedyncze pasma. Mieszanka powinna pozostać na włosach przynajmniej 10 minut, potem trzeba ją spłukać ciepłą wodą.
Rozjaśnianie włosów słońcem i wodą. Ten zabieg nie wymaga żadnych preparatów – zmoczone wodą włosy wystawiamy na działanie promieni słonecznych, dzięki czemu pojawiają się na nich naturalne pasemka.
Rozjaśnianie włosów rumiankiem. To sposób dla naturalnych ciemnych blondynek, które chcą dodać włosom złocistych refleksów. Cztery torebki rumianku zalewamy litrem gorącej wody, a gdy przestygnie, płuczemy naparem świeżo umyte włosy, potem owijamy je w ręcznik i zostawiamy na 20 minut, a następnie płuczemy.
Chemiczne metody rozjaśniania włosów
Przez wiele lat najpopularniejszym chemicznym sposobem było rozjaśnianie włosów wodą utlenioną, która skutecznie zmieniała kolor włosów, ale przy okazji bardzo je niszczyła. Obecnie i w salonach, i podczas domowych zabiegów rozjaśniania, wykorzystywane są preparaty, które również ingerują w strukturę włosa, ale nie uszkadzają jej tak bardzo, jak woda utleniona. Kremy i farby do rozjaśniania zawierają środki, które utleniają naturalne pigmenty włosów (najczęściej stosowany jest nadtlenek wodoru). W produktach do użytku domowego stężenie nadtlenku wodoru nie może przekraczać 6 proc., dlatego w domu rozjaśnimy włosy najwyżej o kilka tonów.
Jeśli efekt ma być silniejszy, lepiej rozjaśnić włosy u fryzjera, bo preparaty do użytku profesjonalnego zawierają więcej składników pielęgnacyjnych, niż te przeznaczone do stosowania w domu. W salonie podczas jednego zabiegu można rozjaśnić włosy nawet o osiem odcieni, choć tak radykalne zmiany nie są zalecane. Eksperci radzą, by w przypadku ciemnych włosów ten zabieg robić etapami i za jednym razem rozjaśniać włosy nie więcej, niż o 2-3 odcienie, bo im mocniej rozjaśniamy włosy, tym słabsze będą po zabiegu.
Etapy rozjaśniania włosów
Chemiczne rozjaśnianie włosów ma kilka etapów. Najpierw otwierane są łuski włosa. Następnie do środka włosa wprowadzany jest środek, który utlenia naturalny pigment. Proces ten odbywa się stopniowo – najpierw włosy tracą odcienie brązowe, następnie czerwone, potem pomarańczowe, aż w końcu stają się blond. To dlatego podczas rozjaśniania włosy zmieniają kolor – jeśli kolorem wyjściowym był ciemny blond, włosy najpierw staną się czerwono-pomarańczowe, potem pomarańczowo-żółte, a dopiero na końcu będą jasne.
Warto wiedzieć, że jeśli zabieg nie daje oczekiwanych rezultatów, podczas rozjaśniania albo już po nim można nałożyć na włosy farbę – jej pigment zastąpi naturalny barwnik, farbując włosy na pożądany odcień. Bywa tak np. w przypadku włosów siwych, które straciły już swój naturalny pigment.
Pielęgnacja włosów rozjaśnianych
Zabieg chemicznego rozjaśniania włosów wysusza je. I choć obecnie rzadko się zdarza, by włosy po nim były mocno zniszczone i w dotyku przypominały siano, to jednak są osłabione i wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Są bowiem wrażliwsze, a ich końcówki stają się kruche, przez co mogą wymagać podcinania. Mogą się plątać i puszyć, dlatego nie należy ich czesać szczotką – lepszy będzie drewniany grzebień o szeroko rozstawionych ząbkach (nie plastikowy, bo będą się elektryzować).
Przed myciem włosów warto wcierać w nie naturalny olej – taki, który ich nie zabarwi. Rozjaśniane włosy lubią olej lniany, jojoba, awokado, z pestek winogron. Można je wcierać w suche lub zmoczone włosy, pozostawić na dwie godziny, a potem umyć włosy delikatnym szamponem do włosów jasnych lub rozjaśnianych. Na czyste włosy nakładamy odżywkę nawilżającą – można do niej dodać kilka kropel oleju. Przynajmniej raz w tygodniu na włosy warto nałożyć maseczkę i trzymać ją na nich przez kwadrans do pół godziny. Lepiej zrezygnować z suszarki, a jeśli to niemożliwe, przez suszeniem trzeba nałożyć na włosy preparat termoochronny, który zabezpieczy je przed wysoką temperaturą.
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE